 |
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzesiek
A
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Śro 19:53, 16 Cze 2010 Temat postu: Wypadek z białym dl na KEN-ie w Warszawie |
|
|
Ktoś nie upilnował dzieci? Czy komuś ukradziono białego dl-a ?
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytuje jakby z pod linka znikneło:
"Do wypadku doszło na skrzyżowaniu z ul. Bartoka. Motocyklista, jadący pojazdem razem ze swoim kolegą, hamował nagle z powodu pieszego, który nagle wbiegł na pasy. Pojazd uderzył w tył autobusu linii 136. Obaj nastolatkowie trafili do szpitala.
Na miejsce wezwana została policja, która ustali okoliczności wypadku. Mimo próśb funkcjonariuszy, starszy mężczyzna, który przebiegał przez przejście dla pieszych (i mógł pomóc w ustalaniu przyczyn wypadku), nie pozostał na miejscu zdarzenia - powiedział nam reporter TVP Warszawa, Marcin Gałuszko.
Okazało się jednak, że nastolatek kierujący motocyklem nie miał odpowiednich uprawnień do kierowania pojazdem z tak dużą pojemnością. W W motocyklu, którym jechał wynosiła ona 650 cm3, a nie 150 cm3."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grzesiek dnia Śro 19:54, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
V-Told
Maniak motocyklowy
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 21:07, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
"Okazało się jednak, że nastolatek kierujący motocyklem nie miał odpowiednich uprawnień do kierowania pojazdem z tak dużą pojemnością. W W motocyklu, którym jechał wynosiła ona 650 cm3, a nie 150 cm3."
"W motocyklu, którym jechał wynosiła ona 650 cm3, a nie 150 cm3." - co za baran to pisał... Skoro pojemność wynosiła 650 cc, to nie wynosiła też 1254cc, ani też 163cc, o co tu chodzi?! Domyślam się, że może motocyklista miał prawko A1, ale wtedy to 125, nie 150 i pisze się, że chłopak miał prawo jazdy na motocykle o mniejszej pojemności. "W motocyklu, którym jechał wynosiła ona 650 cm3, a nie 150 cm3". Rozbrajają mnie takie teksty.
A swoją drogą to nieźle pacnął w ten autobus, ciekaw jestem jak do tego doszło, bo to bardzo dziwny wypadek. Mnie też ostatnio taki cwaniaczek-pieszy wylazł na drogę, byłem jakieś 100m od niego jadąc ok 100km/h, zacząłem więc trąbić, a ten łysy szczyl nic, ja też nic. Mijając się na przejściu wymieniliśmy tylko ekstremalnie groźne machnięcia rękami. Babka w samochodzie jadącym za mną ledwie się zatrzymała. Myślę, czy jakiejś pałki ze sobą nie wozić. Ten koleś to zwykły żulek, jego koleżanka nie weszła za nim na przejście, a co najlepsze jeszcze próbowała go zatrzymać, ale nasz bohater był niezmiernie odważny, widać 300kg pocisk to dla niego nic.
Piesi, ciężarówki i ludzie gadający przez telefon to najgorsze, na co można trafić w mieście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
j23j23j23
Maniak motocyklowy
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Śro 21:22, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
V-Told - wierzę że prawo doboru naturalnego jednak ciągle działa...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez j23j23j23 dnia Śro 21:23, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bibop
Maniak motocyklowy
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:32, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
w miescie nie mozna jezdzic 100 km/h , byles 100m od przejscia wiec daleko, mogles hamowac... nawet jak bys go jebnal to bylaby Twoja wina bo 1. predkosc, 2. nie zachowales szczegolnej ostroznosci...
a tak w ogole to glupio zrobiles bo gdyby on Ci zajebal nawet lamiac sobie rece i nogi to Ty moglbys lezec z glowa pod innym samochodem lub innym nieszczesciu, Twoja sprawa jak zginiesz, ale dla zulka nie jest to wazne i on o tym nie mysli (a takze o konsekwencjach swojego postepowania)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:34, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Chłopak wpadł do autobusu lotem koszącym razem z szybą...
Nie lepiej stanąć na przystanku, poczekać i wejść przez drzwi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
V-Told
Maniak motocyklowy
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 22:48, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
bibop napisał: | w miescie nie mozna jezdzic 100 km/h , byles 100m od przejscia wiec daleko, mogles hamowac... |
Racja, mogłem, ale on mógł nie wchodzić na jezdnię, dla niego to było łatwiejsze
bibop napisał: | nawet jak bys go jebnal to bylaby Twoja wina bo 1. predkosc, 2. nie zachowales szczegolnej ostroznosci... |
No nie byłbym tego taki pewny. Prędkość miałem mniejszą, bo jednak trochę zwolniłem i nikt by mi nie udowodnił, że wcześniej jechałem stówą. To do prędkości, jednakże uderzenie pieszego (o ile nie jest to totalne wtargnięcie) jest na ogół winą kierowcy --> pieszy na przjeściu ma zawsze pierwszeństwo. Tak.
bibop napisał: | a tak w ogole to glupio zrobiles bo gdyby on Ci zajebal nawet lamiac sobie rece i nogi to Ty moglbys lezec z glowa pod innym samochodem lub innym nieszczesciu, Twoja sprawa jak zginiesz, ale dla zulka nie jest to wazne i on o tym nie mysli (a takze o konsekwencjach swojego postepowania)... |
Hehe, w sumie to jestem ciekaw jak wygląda sprawa z potrąceniem pieszego przez motocykl. Rzecz w tym, że tutaj była inna sytuacja, bo ten pajac zrobił to specjalnie, zgrywając chojraka przed panną (która notabene na przejście nie weszła), dodatkowo trąbiłem na niego już od chwili kiedy wszedł na przejście . Pewnie mu się wstyd zrobiło, bo podejrzewam, że na dźwięk mojego Nautilusa (139dB) wielu ludzi się obróciło i wszystko widziało, koleś musiał pokazać, że nie ustąpi. W sumie bym nie żałował takiego głupola. Z drugiej strony kierowcy, którzy nie potrafią pohamować ambicji na drodze są równie niebezpieczni, ale to tak na marginesie.
Ogólnie to ta cała sprawa z pierwszeństwem pieszego na przejściu bez względu na okoliczności ma moim zdaniem sens. Szczególnie kiedy skęcamy np. w prawo i na przejściu równolegle do naszego wcześniejszego kierunku jazdy również zapala się zielone światło a my nadjeżdżamy w kierunku niektórych pieszych od TYŁU. Prawdopodobnie dlatego w tej sytuacji prawo nakłada na kierowców nakaz zachowania szczególnej ostrożności (bo np. ktoś leci akurat do autobusu i nie patrzy - [to nie tylko w takiej sytuacji, jaką opisuję, to ogólnie bardzo częsty przypadek --> tak więc PRZESTRZEGAM!!! Uwaga na zatrzymujące się autobusy i ludzi w pobliżu]). Nikt przecież nie będzie wymagał od staruszki ciągłego zerkania przez ramię, czy ktoś akurat nie zamierza na nią najechać od tyłu, podczas gdy ona ma zielona światło (to nie ma w sumie znaczenia, bo one na ogół nigdy nie patrzą. Inny świat, ludzie nieświadomi zagrożenia na drodze...).
Dodam jeszcze, że moim zdaniem trzeba być wyjątkowo nieostrożnym i nieświadomym tego, co ludzie wyprawiają na drodze, aby przechodząc przez ulicę dać się trafić kierowcy. Dzieci, staruszki, ludzie gadający przez telefon i inni, którzy nigdy nie pomyśleli o swojej śmiertelności. Dodać do tego psy, koty i inne takie i już mamy niemalże grę w zbijaka - kto kogo trafi.
Ponadto krew mnie zalewa, kiedy jadę jakąś niezbyt dobrze znaną sobie drogą, wpadam w zakręt, a tuż za zakrętem jest albo zatoczka autobusowa albo przejście dla pieszych - i weź tu człowieku wyhamuj bez ABS'u . Na tych zakichanych pasach wcale nie trzeba szybko jechać, aby się wypieprzyć hamując.
Mamy tu jakiś temat, gdzie można by było różne przestrogi oraz jakieś konkretne specyficzne sytuacje opisywać? Tak aby utworzyć bazę sytuacji, o których wielu motocyklistów nie myśli, a które są do przewidzenia, tylko trzeba o nich wiedzieć. Za przykład podałbym jadący z przeciwka jakiś pojazd wolnobieżny - traktor, furmankę i inne takie - a za nim sznur samochodów. Ile razy zdarzyło się, że ktoś zdecydował się "jeszcze przeskoczyć" przed motocyklistą. Dalej prowokująca do spychania i jazdy na czołówkę jazda motocyklem przy prawej krawędzi jezdni. Takie rzeczy fajnie by było gdzieś pospisywać (o ile nie są już pospisywane i to tylko ja się na nie nie natknąłem).
EDIT: Zobaczcie to: [link widoczny dla zalogowanych]
"SO w Katowicach utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Pszczynie, wymierzający Łucji L. rok i cztery miesiące pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na trzy lata oraz 500 zł grzywny za nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Wchodząc na oznakowane przejście dla pieszych na skrzyżowaniu jezdni w Pszczynie, 81-letnia kobieta idąca o inwalidzkiej lasce naruszyła zasadę szczególnej ostrożności, bo niewłaściwie oceniła prędkość i odległość jadącego pojazdu - ustaliły oba sądy karne. Chcący ją wyminąć nadjeżdżający ford puma, kierowany przez Sebastiana M., zderzył się czołowo z jadącym z przeciwka renault kangoo. Pięć osób zostało ciężko rannych"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez V-Told dnia Śro 22:52, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cynek
Forumowy Poeta

Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 3308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:53, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuja
DeTox nie pomoże
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 3463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: miejscowosc obok ktorej lezy Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:52, 16 Cze 2010 Temat postu: Re: Wypadek z białym dl na KEN-ie w Warszawie |
|
|
Grzesiek napisał: | Mimo próśb funkcjonariuszy, starszy mężczyzna, który przebiegał przez przejście dla pieszych (i mógł pomóc w ustalaniu przyczyn wypadku), nie pozostał na miejscu zdarzenia - powiedział nam reporter TVP Warszawa, Marcin Gałuszko.
|
ja tu czegos nie kumam, jakie prosby policji???? Jesli dziad byl swiadkiem, byc moze tez jakos przyczynil sie do wypadku to jakie k***a prosby policji? Ma zostac na miejscu, wykonywac polecenia policjantow, a jesli akurat rodzil albo wrzod na d*pie mu sie otworzyl i spieszyl sie do szpitala, to od goscia wziac dane osobowe + nr telefonu. Albo ci policjanci to c*py albo autor artykulu wyssal sobie to z palca.
A co do sprawcow wypadku to moze i nie napisze, ze dobrze im tak, ale na pewno nie bede im wspolczul, wyszli z zalozenia, ze 'jest ryzyko jest zabawa'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzesiek
A
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Czw 0:21, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tylko skopiowałem informacje, w żaden sposób nie odniosłem sie do wydarzenia
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nieprosty
Motonita
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 1:48, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma się co podniecać. Znając pismaków to opis i tak ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Naprawdę wątpię by policja kazała komuś czekać w celu złożenia zeznań a koleś sobie po prostu odszedł. W takiej sytuacji policja wzywa do złożenia zeznań i co najwyżej można sobie negocjować pasujący termin.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuja
DeTox nie pomoże
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 3463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: miejscowosc obok ktorej lezy Warszawa
|
Wysłany: Czw 3:12, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Grzesiek napisał: | Ja tylko skopiowałem informacje, w żaden sposób nie odniosłem sie do wydarzenia
pzdr |
Tobie nikt niczego nie zarzuca... , pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KD
Motocyklista
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 7:30, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wracając do moto, to wygląda to na malowanie 2009 lub 2010 więc całkiem nówka sztuka.
W tym przypadku szkoda moto bo głupota małolatów została ukarana.
Teraz tylko patrzeć jak na alledrogo pojawi się nowy storm po "lekkim szlifie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jakubdl1000
Motonita
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 12:39, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
zatrzymać sie motocyklem na przejsciu czasem to tak jak wystawić głowe z pociągu bo może akurat nie będzie słupa i głowy nie urwie.
Ostatnio zatrzymałem sie na przejsciu przy szerokiej dwupasmówce (ograniczenie predkosci do 50km/h. zeby przepuścić dzieciaka prowadzącego rower, stałem jak ten debil a 3 samochody mnie mineły z premedytacją!, dzieciak zdezorientowany ja stoje, wkoncu ruszyłem chciałem nr-y tych debili spisać, ale po chwili mi przeszło, byłem sam nie chcialem sie narazić na baty od jakiegoś karka, nigdy nie wiesz na kogo trafisz, jadac puszka od razu nakreciłbym filmik telefonem i bym zgłosił kretynów na policje.
sprawdzilem, za takie coś 10punktow i 500zł, czyli najwyższy wymiar kary za wykroczenie drogowe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jakubdl1000 dnia Czw 12:40, 17 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomano
Motocyklista
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: zza biurka
|
Wysłany: Czw 13:47, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
jakubdl1000 napisał: | [...]
Ostatnio zatrzymałem sie na przejsciu przy szerokiej dwupasmówce (ograniczenie predkosci do 50km/h. zeby przepuścić dzieciaka prowadzącego rower, stałem jak ten debil a 3 samochody mnie mineły z premedytacją!
|
Wiesz... takich idiotów jest cała masa. Wiele razy miałem podobną sytuację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
V-Told
Maniak motocyklowy
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 18:55, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
jakubdl1000 napisał: | zatrzymać sie motocyklem na przejsciu czasem to tak jak wystawić głowe z pociągu bo może akurat nie będzie słupa i głowy nie urwie.
Ostatnio zatrzymałem sie na przejsciu przy szerokiej dwupasmówce (ograniczenie predkosci do 50km/h. zeby przepuścić dzieciaka prowadzącego rower, stałem jak ten debil a 3 samochody mnie mineły z premedytacją!, dzieciak zdezorientowany ja stoje, wkoncu ruszyłem chciałem nr-y tych debili spisać, ale po chwili mi przeszło, byłem sam nie chcialem sie narazić na baty od jakiegoś karka, nigdy nie wiesz na kogo trafisz, jadac puszka od razu nakreciłbym filmik telefonem i bym zgłosił kretynów na policje.
sprawdzilem, za takie coś 10punktow i 500zł, czyli najwyższy wymiar kary za wykroczenie drogowe |
Masz rację, ale to jest kolejna specyficzna sytuacja. Nie można oczekiwać od bezmózgów, aby używali mózgów... Rzecz w tym, że chcąc być uprzejmym można na kogoś wydać wyrok śmierci - zatrzymujesz się na dwupasmówce, miła pani uśmiecha się do ciebie, dziękuje, pewna swego przechodzi za twój samochód (motocykl) i bach, trafia ją ktoś, kto jeszcze chciał zdążyć przed nią... Albo od kogoś, kto akurat przekładał telefon z ręki do ręki i "nie zauważył". Masakra, tu się nie da normalnie jeździć. Dziś jechałem z jakimś chłopaczkiem samochodem, jechaliśmy do BMW po motocykle zresztą, i tak jechaliśmy, że wysiadając z samochodu miałem mokre plamy na spodniach  
...
Tak mi się RĘCE spociły . Haha, tragedia, na każdym skrzyżowaniu na dojrzałym żółtym a ja się tylko modlę, aby ktoś, kto programował światła na tym akurat skrzyżowaniu przewidział zachowanie takiego wariata... Najlepsze jest to, że my prujemy, ja patrzę do tyłu ile "zabrakło" i widzę że za nami jeszcze kolejne dwa samochody przejechały! Aaaa! I przypuśćmy, że prostopadle do nas stoi szybki motocykl, który ruszy nie na zielonym, a już na żółtym... I koniec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jotes
DeTox nie pomoże
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 2517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Düsseldorf / Gdynia
|
Wysłany: Czw 21:57, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tolerancja , tolerancja i jeszcze raz tolerancja...musze przyznac ze duzo jezdze ciezarowka, osobowym no i w wolnym czasie moto
na calym swiecie jest masa idiotow ktorzy chca udowodnic sobie, koledze , kolezance ze sa lepszymi kierowcami niz kazdy inny. Niech wiec udowadniaja! ale bez mojej pomocy.
A swoja droga V-Told to jestem zdania bibop-a. Co z tego ze bedziesz mial racje, lezac cale lato polamany w szpitalu ? To ja juz wole czasami nie miec racji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tipor
Maniak motocyklowy
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łomianki
|
Wysłany: Pią 7:22, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
V-Told napisał: |
Mamy tu jakiś temat, gdzie można by było różne przestrogi oraz jakieś konkretne specyficzne sytuacje opisywać? Tak aby utworzyć bazę sytuacji, o których wielu motocyklistów nie myśli, a które są do przewidzenia, tylko trzeba o nich wiedzieć. |
Myślę iż ten temat będzie odpowiedzią na twoje pytanie
http://www.vstromclub.fora.pl/sprawy-klubowe,6/zoltodzioby,251.html
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
V-Told
Maniak motocyklowy
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 19:45, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
jotes napisał: | A swoja droga V-Told to jestem zdania bibop-a. Co z tego ze bedziesz mial racje, lezac cale lato polamany w szpitalu ? To ja juz wole czasami nie miec racji  |
Ależ ja wcale nie jestem innego zdania. To zdanie to święta prawda!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Solberg
A2
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Borzęcin
|
Wysłany: Śro 16:34, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Podam wam przykład z Katowic gdzie zdawałem na prawo jazdy - egzaminator oblał kandydata za zatrzymanie się przed przejsciem dla pieszych argumentując,że będąc motocyklistą powoduje większe zagrożenie wpuszając pieszego na pasy niż tego nie czyniąc. Argument wydaje się absurdalny ale chyba niestety z polskich dróg wzięty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jotes
DeTox nie pomoże
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 2517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Düsseldorf / Gdynia
|
Wysłany: Śro 20:23, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mysle ze kazdy przypadek jest inny. jezeli widze ze pieszy mnie widzi i czeka nie bede na wariata hamowal zeby go puscic...ale jak widze ze maszeruje zamyslony, albo dzieci lataja dookola zagadanej z kolezanka matki to wole przystanac. Nie wiem czemu ale hamujac przed skrzyzowaniem patrze zawsze w wsteczne lusterka ale jak pisalem, kazda sytuacja jest inna i to nas rozni od zwierzat ze potrafimy myslec i staramy sie do nich dopasowywac. A oblewanie przez egzaminatorow to temat na prace doktorska....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KD
Motocyklista
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Śro 22:27, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jak ja sie przeprowadziłem w Poznania do Wawy to bałem się na początku hamować na żółtym bo wokoło mnie śmigało mnóstwo samochodów nawet na czerwonym. Z czasem przywykłem i nauczyłem sie że tutaj nie można na żółtym się zatrzymywać bo cię staranują. Co ciekawe czytałem kiedyś wywiad z jakimś Niemcem który po przyjeździe do Polski miał podobne jak ja odczucia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
polsky
Motonita
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Londyn/Wrocław
|
Wysłany: Śro 23:27, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jakby byly kamery, ktore strzelaja fote za przejazd na czerwonym to wszyscy by sie nauczyli hamowac na pomaranczowym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KD
Motocyklista
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 7:51, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak w Londonie, ale w Niemcach widziałem zawsze sporo ustrojstwa z obiektywem wszedzie. Ciekawostką jest że samochody na niemieckich blachach w Polsce jeżdżą równie szybko jak my Polacy a w Niemcach wszyscy jak pod sznureczek w mieście 55 km/h
Ja mieszkając w Wawie ponad 6 lat dopiero raz zostałem zatrzymany przez niebieskich a tak hulaj dusza... Skuteczność prawa zależy od jego egzekwowania a nie od bardzo ostrych przepisów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bibop
Maniak motocyklowy
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:13, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
za przejezdzanie na zoltym to powinni kasowac podwojnie
ludzie juz tak sie przyzwyczaili przejezdzac na zoltym, ze wielu wpada na czerwonym i jedzie jak by nigdy nic... to juz jest paranoja.
za dlugo u nas trwa zolte, jak by je skrocili (nie mowie od razu, ale systematycznie po trochu) to ludzie by czesciej hamowali i przejechalby jeden samochod na zoltym, a nie 3.
hamowanie motocyklem na zoltym swietle to w polsce prosba o wozek
EDIT: podpisze sie pod kazdym wnioskiem ustawiania kamer "cykajacych" zdjecia buractwa jezdzacego na czerwonym
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bibop dnia Czw 8:14, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KD
Motocyklista
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 8:31, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z bipopem. Jak wracam do domu do Poznania to przestawiam się na inny tryb jazdy tzn hamuję na żółtym.
A jeszcze jedna sprawa może ktoś potwierdzi, że w Warszawie w godzinach szczytu znajduje się tylko 25 radiowozów drogówki! To wypada 1 na ponad 100 tys mieszkańców! Nie wiem tylko czy się cieszyć czy płakać. Bo patrząc jak policja reaguje nawet na drobne przewinienia to lepiej żeby ich wcale nie było może.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KD dnia Czw 9:45, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bibop
Maniak motocyklowy
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:40, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
policja sama jezdzi na zoltym
w godzinach szczytu to wszystko stoi wiec po co drogowka? zeby ludzi bardziej wkurwiac?
tematy o pracy policji juz byly, nie zaczynajmy nowego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jotes
DeTox nie pomoże
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 2517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Düsseldorf / Gdynia
|
Wysłany: Czw 14:49, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
KD napisał: | Nie wiem jak w Londonie, ale w Niemcach widziałem zawsze sporo ustrojstwa z obiektywem wszedzie. Ciekawostką jest że samochody na niemieckich blachach w Polsce jeżdżą równie szybko jak my Polacy a w Niemcach wszyscy jak pod sznureczek w mieście 55 km/h
Ja mieszkając w Wawie ponad 6 lat dopiero raz zostałem zatrzymany przez niebieskich a tak hulaj dusza... Skuteczność prawa zależy od jego egzekwowania a nie od bardzo ostrych przepisów. |
I masz racje ! Dlatego w niemczech jezdza wolniej. Sam przyznaje ze po uzyskaniu troszku punktow jezdze bardziej zdyscyplinowanie.
A kierowcy z niemiec ktorzy w polsce daja czadu to nie zadni niemcy tyko nasi rodacy ktorzy wykorzystuja wolna amerykanke na polskich drogach.
Ale zauwazylem ze ilosc cywilnych patroli rosnie wiec i to sie pewnie niedlugo zmieni Ja w kazdym badz razie widze roznice w stylu jazdy ( swoim tez) 5, 10, 15 czy 20 lat temu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jotes dnia Czw 14:52, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KD
Motocyklista
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 14:54, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie wczoraj mój brat dostał wezwanie na komendę bo go dupneli na fotoradarze gdzieś na trasie. Wstępnie 8 pkt więc musiał gdzieś tyłek pokazać z przekroczeniem do 50 km
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Czw 15:02, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Napisz koniecznie gdzie tą fotę mu zrobili....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KD
Motocyklista
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 15:16, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Spox to gdzieś pod Poznaniem chyba, jeszcze na komendę nie dotarł. Ale wszystkie radary działają zarówno na pojazdy zbliżające się i oddalające. Ja na radarach które mam w plecy zawsze zwalniam bo tablicę wali jak nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Czw 15:29, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wszystkie, zależy jak je ustawią i jaki mają model urządzenia wkładanego do puszki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KD
Motocyklista
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 15:31, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jak mnie kiedyś policaje zczaili puszką to poprosiłem żeby mi pokazał czy zlapie prędkość oddalającego się samochodu i bez problemu, a była to ta stara wielka polska suszara więc chyba każdy radar tak działa. Przecież to jest kwestia fal odbitych od przeszkody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Czw 17:19, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Suszara też nie każda, mieli akurat lepszy model. Ale mówimy rozumiem o fotoradarze, a tam ma znaczenie czy ustawiają na nadjeżdżające czy oddalające się pojazdy. Kolega z drogówki mi tłumaczył...
PS uwaga! powyższe nie dotyczy wypasionych foto-kamero-radarów na krzyżówce 7-ki w Tarczynie, robią w każdym kierunku w dowolnym terminie, jeżeli akurat się dysk nie zapcha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
V-Told
Maniak motocyklowy
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 20:16, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
KD napisał: | Jak ja sie przeprowadziłem w Poznania do Wawy to bałem się na początku hamować na żółtym bo wokoło mnie śmigało mnóstwo samochodów nawet na czerwonym. Z czasem przywykłem i nauczyłem sie że tutaj nie można na żółtym się zatrzymywać bo cię staranują. |
Kiedy mamy pogodą taką jak dziś i jeżdżę po Warszawie samochodem, to zaczynam rozumieć te przeloty na czerwieni. Oczywiście jestem tego przeciwnikiem, ale jeżdżąc motocyklem to trochę inaczej wygląda. Samochodem raczej tego nie robię, chyba że naprawdę nie wyhamuję, ale raczej mi się to nie zdarzyło. W każdym razie u nas jest tak - gdzieniegdzie - że jak dasz się złapać na jednych światłach, to ich zaje-wykurwista synchronizacja sprawia, że stoich później na każdych. Krew mnie zalewa, bo jeżdżę Nissanem Patrolem, który ma 15s do setki i jak mam ruszać na każdych światłach i od razu gaz do dechy, spalanie 14l diesla, to można się załamać... Szlag mnie trafia po prostu i chyba rozumiem ludzi, którzy za wszelką cenę unikają właśnie takich zatrzymań. To chore, aby w niektórych miejscach była taka synchronizacja. Jest tam m.in. jadąc od Poleczki na lotnisko. Trzeba grzać 150 albo 30, aby się wstrzelić. Wróciłem godzinę temu do domu i właśnie taka jazda wprawiła mnie w krwiopijczy nastrój. Na szczęście jutro już ma nie padać i znów można będzie się relaksować na dwóch kółkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KD
Motocyklista
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 20:22, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
O tak synchronizacja w wawie woła o pomstę.. czasami na Górczewskiej jedziesz jednym ciągiem całość w 5 min a czasami i 20 nie wystarczy
Poznań, ma jednak synchronizację w całym mieście ale tam trzeba po prostu jeździć przepisowo bo się opłaca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DLuk
Administrator
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:14, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bober a to nie Twoje moto przypadkiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KD
Motocyklista
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 17:27, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W nawiązaniu do dyskusji o radarach które łapią w dwie strony to rzeczywiście niektóre są ustawione też na zdjęcia od tyłu (źródło: Policja w Babicach).
Jakby ktoś był zainteresowany to fotoradar w miejscowości Paprotnia (powiat Sochaczew, ścieżka Warszawa - Poznań) łapie puszki w kierunku na Poznań, a motocykle w kierunku na Warszawę. Braciszek dostał 8 pkt i 300 zł mandatu.
Wiem też że żaden radar w Starych Babicach i okolicy (5 szt. nie łapie motocykli).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|