VStromClub

Remus · Wysłany: Wto 22:14, 27 Mar 2012 Temat postu: Sztormiaki z Białegostoku

Tak jeżdżę sobie po Białymstoku i widzę tu całkiem sporo różnych sztormiaków. Ciekawy jestem ile z nich jest na tym forum.

Kolejno odlicz Smile

Pozdrawiam

szustylodz · Wysłany: Śro 9:52, 28 Mar 2012 Temat postu:

A nie lepiej w użytkownikach wyszukać po nazwie miasta? Sorry to taka mała podpowiedź, sam z tego korzystałem ustalając brać sztormową z Łodzi
Pozdrawiam...

Remus · Wysłany: Śro 11:38, 28 Mar 2012 Temat postu:

No niby tak, ale sporo osób nie ma przypisanej miejscowości w profilu.

nelson_20 · Wysłany: Śro 15:40, 28 Mar 2012 Temat postu:

Zazwyczaj jak ktoś wita się na forum i nie ma przypisanej miejscowości to przypomina się o tym, jak to się stało że tamci się prześlizgnęli ? Hehe

tomano · Wysłany: Śro 15:44, 28 Mar 2012 Temat postu:

Remus · Wysłany: Czw 12:44, 29 Mar 2012 Temat postu:

A tak z czystej ciekawości sprawdziłem i jest 370 osób bez miejscowości na naszym forum, a są też tacy np. zza biurka, co nie Tomano Wink

Pozdrawiam

tomano · Wysłany: Czw 14:36, 29 Mar 2012 Temat postu:

MaciekG

a i nie tylko za biurka Very Happy

Remus

Witam Cię, no nareszcie coś na temat, tzn ktoś aktywny na forum z Białegostoku Smile

. Widzę, że chyba jednak mało nas....

domelto

Nie tak mało, tylko z tą aktywnością pisaniową różnie...

Remus

No i jest coraz lepiej, już jest nas trzech. Faktycznie masz chyba rację co do tej aktywności. Oprócz stałych bywalców większość zagląda na to forum sporadycznie.

Czasami widuję czarnego V-stroma w okolicach Starosielc, to może któryś z Was?

ShadoU

Od piątku jestem i ja Smile

Remus

Witam, to już czterech. Co masz na myśli od piątku? Widzę, że na forum zalogowany jesteś od dość dawna.

ShadoU

Jeździłem Hornetem jakiś czas, ale od zawsze interesowałem dużym DL/KLVem ze względu na: wzrost, istnienie pasażera i chęć podróżowania.
Od zeszłego piątku przygoda się rozpoczęła... Smile

Remus

No to gratulacje. I jak wrażenia po przesiadce z Horneta?

ShadoU

A dziękuję Wink

Na miejską dżunglę Hornet jest idealny - bynajmniej mi się dobrze jeździło pomimo 190cm wzrostu. Lekki, zwrotny.
Na KLV w trasie dużo większy komfort jazdy, a po mieście nie za wiele jeszcze jeździłem ale chyba nie będzie źle - jeszcze muszę potestować.
A ty czym się przemieszczasz?

Remus

Ja już trzeci sezon ujeżdżam DL650 AK7 z ABS-em. Jednak też coraz częściej zaczynam spoglądać w stronę różnych większych silników, ale to bajka na jeszcze za jakiś czas.

ShadoU

Zrobiłeś jakieś ciekawe trasy przez ten czas? W pojedynkę, czy w większej grupie?

Remus

Szczerze mówiąc to zakładając ten wątek miałem między innymi właśnie nadzieję na zebranie jakichś fajnych trasek w naszych okolicach. Jest kilka fajnych dróżek, które udało mi się przejechać i widzę, że musi być ich dużo więcej, bo co raz objawia się coś ciekawego. Te, które lubię najbardziej przejechałem (i w sumie co jakiś czas do nich wracam) niestety w pojedynkę, ze względu na to, że kumple jeżdżą bardziej miejskimi motocyklami. Najczęściej jeździmy z kolesiem który lata SV-ką i wtedy szukamy winkli (fajne ścieżki są w okolicach Turośni, Juchnowca i Strabli. Jak jeżdżę sam to szukam z kolei mieszanki asfaltu i szutrów, tu z kolei rewelacyjne są tereny nadgraniczne tzn. np między Bobrownikami a Krynkami lub między Bobrownikami a Zalewem na Siemianówce. Jakbyś był zainteresowany to daj znać, opiszę jakoś bardziej szczegółowo. Bliżej Białegostoku lubię sobie też wypaść w okolice wieży telewizyjnej w Krynicy i tam przez las dojechać sobie do Jurowiec czy Wasilkowa.

No i mazury, mazury, mazury...

A ty masz coś co możesz polecić?

ShadoU

Dzięki za dane odnośnie trasek. Po szczegóły jeszcze się zgłoszę.
Ja przeważnie wybieram się mazurskimi trasami np. przez Ruciane-Nida do rodziny w okolice Olsztyna czy Mrągowa. Dosyć fajne dróżki.
W okolicach za wiele nie zapuszczałem się bo Hornet mi na to nie pozwala. Raz popełniłem błąd Hornetem.. Zapuściłem się drogą z Królowego Mostu do Supraśla. Sam piach i las Smile

KLVem czy DLem bezproblemowo można jechać.
Jazda po mieście to nie moja bajka, chyba że późnym wieczorem.
Może jakoś się zgadamy w parę osób i wykonamy wspólną trasę.
Zastanawiam się nad Chorwacją jesień, ale zobaczmy jak wyjdzie z czasem i budżetem domowym.

Remus

Masz rację so do tego piachu i lasu, dlatego właśnie takie trasy robiłem sam, bo motocykle znajomych nie nadają się do tego. Co do jakiejś wspólnej traski jestem za, jednak na razie z takim długim wypadem jak Chorwacja nie dam rady. Mam małe dzieci i plecaczek który dopiero myśli o tym, żeby zostać plecaczkiem... Może za kilka latek. Ale jakieś kilkugodzinne wypady OK, i raz na jakiś czas coś góra dwa dni.

A wybierasz się na Motoserce?

ShadoU

Możemy się dogadać na jakieś wspólne przeprawy. Może z czasem więcej do nas dołączy.
Na Motosercu będę, może nie na całej imprezie ale będę. Zapominam oddać krew a to dobra okazja. Może jakoś się spotkamy i zamienimy parę słów.

Remus

Oczywiście jestem za. Ten żółty na avatarze to Twój sprzęt? Bo jeśli tak, to jest dość charakterystyczny i myślę, że nie będę miał problemu ze znalezieniem Ciebie. Ja mam bordową 650, też raczej niezbyt częstą.

ShadoU

I super. Jesteśmy dogadani. Ta pomarańczowa KLVka na avatarze jest moja.
Do zobaczyska.

Remus

Kurde, ona u mnie raczej na żółtą wygląda....

ShadoU

KLV były tylko pomarańczowe. Dałem trochę nasycenia kolorów avatarowi, to może taki tego efekt Wink

Remus

Dlatego mówiłem, że charakterystyczny bo myślałem że żółty. Ale jakoś damy radę, nie podejrzewam żeby było zbyt wiele KLV na tej imprezie Wink

Może ktoś jeszcze do nas dołączy?

ShadoU

Może ktoś dołączy Smile

o której planujesz się zjawić... Mimo że sobota będę miał trochę pracy.

Remus

No myślę, że po dziewiątej, żeby zdążyć przed paradą. Pytanie tylko jaka będzie pogoda. Jeśli będzie deszcz to nie wiem czy nie odpuszczę.

domelto

Mój Młody już mi zapowiedział że jedziemy (jeżeli nie będzie ekstremalnie padało)- dl650 błękitek

ShadoU

No i fajnie jesteśmy dogadani Wink

Remus

No i jest coraz ciekawiej....

Domelto - a ten młody to jakiś dziedzic na przyuczeniu, czy to raczej on Ciebie zabiera na plecaczka?

Remus

No i się rozpogadza, może ta jutrzejsza impreza da rade Smile

domelto

Człowiek ma obecnie 10 lat (od 3 chyba aktywnie plecaczkuje), ale już muszę się za pyrkawką dla niego oglądać.
Jeżeli chodzi o pojeżdżenie to stosunkowo blisko na kilka godzin/ dzień okolice Ełku, Gołdapii, Suwalszczyzna...

Remus

Tak na początek to miło było Was poznać. Szkoda tylko, że nie było czasu żeby dłużej pogadać.

Domelto - a widziałeś na Motosercu takiego 5-latka na crossie KTM'a? Dzisiaj młodzież wcześnie zaczyna Smile

Co do pojeżdżenia, to w czasie długiego weekendu mamy z 2 kumplami ambitny plan, żeby właśnie zrobić taki jednodniowy wypad właśnie na Suwalszczyznę. Jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, ale jak jesteście chętni to zapraszam.

ShadoU

Was również było miło poznać Smile

Co do wspólnego pojeżdżenia. Napisz jak będziesz miał konkrety. Jeśli będę mógł to dołączę.

domelto

A i owszem, mój Młody już wyrósł z takiego (zawalami miejsce w garażu, ale nie mogę się zmobilizować, żeby coś z nim zrobić...)
Co do pojeżdżenia to i owszem, ale jeszcze yacht trzeba zwodować, i w robocie środek sezonu, i spływ kajakowy jakiś i żona... Za dużo na raz i d...a z tego wyjdzie, ale popróbujemy.
Jeżeli będziecie mieli jakieś konkrety to piszcie, bo jeszcze trzy sromy też się szykują na wyjazd.

Remus

No i stanęło na tym, że zamiast na Suwalszczyznę wybieramy się w sobotę (5 maja) do Bielska Podlaskiego na otwarcie sezonu. Kumple byli już wcześniej, ja niestety nie miałem przyjemności a podobno impreza naprawdę super. Oby się pogoda udała.

Jak macie chęci na wyskoczenie razem to zapraszam.

tomekz

To może i ja przylecę Wink

. Będę akurat w okolicy.

Remus

Witam Cię i oczywiście zapraszam. Jak jesteś chętny to możemy umówić się gdzieś na wylocie z Białegostoku i jechać do Bielska razem. Czym nas więcej tym weselej Wink

.

tomekz

OK, sprawdź PW

Remus

Jakby ktoś jeszcze był chętny to info o imprezie znajdziecie tu: [link widoczny dla zalogowanych] .

ShadoU

HEJ! Jak udała się impreza w Bielsku? Ja niestety nie mogłem do Was dołączyć. Wybraliśmy się na tydzień nad nasze morze. Oczywiście w siodle motocykla...
Pozdrawiam i czekam na jakąś relację...

Remus

Stary, ale ta impreza jest jutro więc jeszcze masz szanse... Jak coś to startujemy o 9:15 z Orlenu na wylocie w stronę Zabłudowa.

tomekz

Potencjalna pogoda na jutro.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mały edit: opadów nie będzie Smile

Remus

ShadoU chciałeś relację, więc masz. Impreza bardzo fajna. Uczestników dużo, dużo więcej niż na Motosercu w Białymstoku, gdzie nie było nas mało. Organizacja na naprawdę wysokim poziomie, bo w każdym calu wszystko dopieszczone i zrobione z rozmachem. Jeśli msza to z biskupem i orkiestrą dętą - a co..., jeśli parada to tak ze 30 km, do tego grochówka, kiełbaski, boczki i karkówki z grilla+kawa i napoje. Tak samo na dzień dobry kawka+pączek. Ogólnie organizatorom duży szacun. Cała impreza później miała miejsce na dużym boisku szkolnym i też nie brakowało atrakcji typu różne konkursy, konkurencje sprawnościowe, muzyka itp. Śmiało można ten zlot polecić każdemu kto wcześniej na nim nie był. Warto.

Jedynie w tym wszystkim szkoda gościa, który w czasie parady wylądował dość ostro w rowie Ducati Monsterem. Ale chyba nic mu się nie stało oprócz dość zniszczonego sprzętu...

Pozdrawiam

ShadoU

HEJ. Ostatniego posta pisałem prosto po podróży Wink

Jak się okazuje te km trochę namieszały mi.. i nie wiedziałem jaki dzień Smile

Dziękuję za relację. W rozpoczęciu sezonu w Bielsku jeszcze nie miałem okazji uczestniczyć. Za to byłem na zakończeniu.
Z tego wszystkiego wynika że chłopaki trzymają poziom imprezy. Fajnie.
Były jakieś inne DLki i KLVki?

Remus

Kurcze, to ostro musiałeś jechać, jeśli dzień zgubiłeś Wink

Co do DL i KLV to było ich trochę (bardziej DL-e, KLV-ek raczej nie widziałem). Zresztą jeździliśmy razem z Tomekz z tego forum, więc już nas było dwóch Smile

(Pozdrawiam Tomek).

Jak tam dekielek?

ShadoU

Dekiel idzie do zmiany. Przed wyjazdem nad morze skonsultowałem się z mechanikiem, zabrałem litr oleju (nie przydał się na szczęście) i w drogę. Motor sprawdził się pod każdym względem Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Sam nie wiem czemu wybrałem tą trasę.
Ełk - Mikołajki - kiepska droga ale pewnie ją znacie
Biskupiec - Elbląg - tragedia.
Mimo że dziurawo i kręto, to motor dawał radę.
W okolicach Ełku, pewna młoda dama, wraz z szanowną mamusią, próbowały rozjechać mnie i Beatkę. Zdecydowała się na manewr wyprzedzana na wysokości gdy ja ją wyprzedzałem.
Było brzydko. Miękko w nogach się zrobiło. Na szczęście bez ofiar. Niestety młoda dama nie poczuła skruchy, co gorsza głęboko miała fakt że mogła nas zabić, o czym świadczyły jej pozdrowienia środowym palcem.
W okolicach Krynicy mijałem się z motocyklistą po chwili znalazł się w moim lusterku. Spokojnie mnie wyprzedził, a na wysokości drzwi auta jadącego przedemną zaczął kopać w drzwi samochodu.
Kierowca auta i motocykla zatrzymali się na najbliższej drodze podporządkowanej i wyjaśnili zajście... Zapewne kierowca auta wymusił pierwszeństwo na motocykliście....
Takie moje krótkie opowieści z trasy..
Pozdrawiam i spokojnego tygodnia.

MaciekG

Byliście we dwóch i kolegą na gsx-się? Jeśli to Ty byłeś to zamieniliśmy słowo na temat kawy i redbulla.
A i tak śmigam w okolicach Starosielc