VStromClub

cyryl DL1000

Coś pechowi są użytkownicy tego forum...
Dzisiaj i mnie chwile po 9 rano w Poznaniu dopadł pech. Facet zajechał mi drogę i musiałem położyć moto. Sprawca nawet się nie zatrzymał. Wiem tylko, że to było granatowe kombi.
Ja jak widać na zdjęciu tylko noga w gipsie. Dziękuję Bogu bo mogło być o wiele gorzej. Ciuchy się sprawdziły, jedynie małe odparzenie na biodrze od protektora i obicia.
Straty w motorze to urwany kierunek, wygięte gmole, podgięta dźwignia zmiany biegów, złamana klamka sprzęgła i sporo zadrapań. Więcej nie widziałem.

To zafundowałem sobie długie wakacje.

Iron

Racja , mogło być gorzej - nasz drogi coraz częściej przypominają miejską dżunglę z nieprzewidywalnymi zachowaniami kierowców Confused

Głowa do góry - zostanie ci jeszcze sporo prawdziwych wakacji - w gipsie to pewnie do miesiąca pochodzisz .

Naprawiaj pomału moto , a sam wracaj szybko do zdrowia Wink

Adamar

Kurcze ciągle się słyszy o szalejących motocyklistach !! a tak naprawdę to w mieście znam prawie tylko przypadki zajechania lub wręcz zepchnięcia motocyklisty, fakt że moto z kierowcą jest 5 razy mniejsze od samochodu no ale czy ci ludzie ślepi są ?? Widzę uśmiech to znaczy że wszystko jest OK !! na szczęście !! Smile

Szuja

o kuzwa, zbieraj podpisy na gipsie i szybko wracaj do zdrowia.
Niektorzy nie maja ani odrobiny przyzwoitosci, albo po prostu brak im odwagi by poniesc konsekwencje swoich bledow.

A moze cos zalapalo? "Obecnie w ramach systemu monitoringu wizyjnego Poznania działa 128 kamer" Jesli nie tam gdzie bylo zdarzenie, to moze na nastepnym skrzyzowaniu? Godzine zdarzenia znasz, kierunek, w ktorym odjechal rowniez.

[link widoczny dla zalogowanych]

ologc

no ale pech, niech ci się noga szybko goi i wracaj do zdrowia

konra.dzik

Pawluk

Plaga jakaś czy co?
Mogłoby się obyć bez gipsu, ale nie jest źle.
Czy ktoś Ci pomógł na miejscu?
Kuruj się.

p.

PETER

Szybkiego powrotu do zdrowia, a jezdnie to dżungla gdzie każdy chce cie zjeść

cyryl DL1000

MaG

Szczęście, że straty w zdrowiu i sprzęcie nie są wielkie. Wracaj do zdrowia, sezon Ci na szczęście nie ucieknie.
Mam nadzieję, że w sesji Ci to nie przeszkodzi - w sumie więcej czasu na naukę.. Wink

roadrunner

No kutfa...! Szczęście w nieszczęściu... Niech się zrasta i całkiem całkiem Ci w tym gibsie:)

Mnich

Zdrowia, zdrowia , za 4 tygodnie śladu nie będzie . Kierowy granatowych kombi w Poznaniu mają przechlapane. Pozdrawiam

konra.dzik

mojego barta na vespie tez granatowe kombi zepchnęło ale w wawie, moze ten sam bo ponoc z tego co brat mowi numer zaczyna sie na PO reszty nie pamieta...
sk...el tez s....lił

djfender

uuupsss

ja swoja przygode z moto zaczalem rok temu od gipsu (reka) - pod koniec lipca. na szczescia jesien byla laskawa wiec nadrobilem zaleglosci.

zycze sprawnej rehabilitacji, bo po 4 tyg. w gipsie bedziesz sie uczyl chodzic od nowa Wink

ew. zamontuj sobie wozek boczny - ostatnio widzialem goscia (ok. 60 lat) o 2 kulach - ledwo doszedl do takiego moto, ale jak juz wsiadl to odjechal z impetem Smile

TomeG

4 tygodnie szybko zleci.. Smile

cierpiliwosci i szybkiego powrotu do 100% sprawności zycze... Smile

Pozdro
P.S.
Z tą pałą teleskopową to jest niezly pomysł... Ja jeżdżąc na codzień po miescie puszką też mam ochote otworzyć okno i za...ać blondynką puszkarzowi po masce.... A co dopiero jak sie na moto jedzie...
No ale cóż, jak są kierowcy normalini to i muszą byc po...by...

Gość

cyryl napisałeś: Coś pechowi są użytkownicy tego forum...i tu muszę zgodzić się z Tobą, ponieważ jak tylko się zapisałem na to forum to odrazu zaliczyłem glebę i to moją pierwszą, a żeby było ciekawiej to na SUZUKI moto szkole w Gdańsku podczas dodatkowego szkolenia, w trakcie awaryjnego hamowania przy 50 km/h. Mi się nic nie stało ale cały kombinezon podarty, buty zeszlifowane, a moto: lewa osłona baku porysowana, kierunek złamany, lusterko popękane, handbary połamane, gmole zgięte i odrapane, moje Ego zranione.
Teraz motocykl u lakiernika a ja zbieram drobne na pozostałe części.
Tobie kolego życze szybkiego powrotu do zdrowia.

djfender

bibop

nigdy na ta motoszkole nie pojde Razz

Szuja

ee bibop, lepiej glebe zaliczyc na plycie lotniska niz na drodze publicznej. Takie szkolenie daje poglad na to jak nasze moto reaguje gdy juz jest sytuacja, ze szykujemy sie do przegladu migawki z calego swojego zycia Smile

- masz to wszystko w cenie 70 PLN.
Wiadomo, ze lepiej szkolic sie na cudzym moto, bo wtedy jakos mniej szkoda, ale takie szkolenia kosztuja z 10x drozej. Ja pewnie w przyszlym roku wlasnie na takie drozsze szkolenie pojde, bo po suzuki moto szkole znikl mi bieznik na tylnej oponie, wiec tak calkiem bezstratny tez nie bylem.

Adamar

No co Ty Szuja ?? Palenia gumy Cię tam uczyli ?? Smile

Szuja

hehe, moze nie przy tradycyjnym paleniu gumy Smile

, a przy awaryjnym hamowaniu z predkosci 50 km/h - samym tylnym hamulcem a nastepnie przednim i tylnym. Mialem kilka (a moze jeszcze wiecej) karnych powtorzen cwiczenia (zreszta bardzo przyjemnych, bo przy slabszym wyczuciu moto nigdy nie wiadomo jak taka przygoda skonczy sie - i tu pojawia sie kochana adrenalina Very Happy

) a po powrocie do domu znalazlem na tylnej gumie w srodkowej czesci dwa placki calkiem bez bieznika Smile

Stafford

Nie wiem czy pamiętasz, Szuja, na Motoszkole, na której my byliśmy też się gościu wyglebił - tyle, że na szosie podczas powrotu z przerwy obiadowej.

W naszej grupie podczas ćwiczenia omijania przeszkody gdy za przeszkodę robił instruktor i w ostatniej chwili pokazywał wyciągniętą ręką stronę, z której należy go ominąć jeden zamotany koleś na SV650 pojechał prosto w niego. Facet ledwo zdążył uskoczyć Smile

A na poważnie polecam motoszkołę każdemu, nawet zaawansowanemu riderowi na początek sezonu - jako rozgrzewkę po zimie.

bibop

ja sie zapisalem na motoszkola.pl do Rafala Gorskiego, poki co na kurs bezpieczny.
jezdze 11-12/07. zobaczymy jak to wyglada. jak sie zapisywalem w marcu to dopiero miejsca na sierpien byly (i to ostatnie), ale ktos sie wykruszyl i mnie przepisal na poczatek lipca.

Szuja

ta pamietam, piasek na wjezdzie zrobil swoje

djfender