|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:03, 16 Sie 2009 Temat postu: Jeszcze jeden "dzwon" |
|
|
Przedwczoraj tj. 14.08 nasz kolega Odi (Arek) miał wypadek u siebie w Białej Podl.
Ma złamane udo i pokiereszowaną kostkę, poza tym cały.
Najprawdopodobniej w poniedziałek operacja zespolenia kości.
Byłem u niego i z tego co pamięta to puszkarz Skodą wymusił mu pierszeństwo. Niestety nie udało się uniknąć zderzenia, dobrze że nic gorszego się nie stało...
Motocykl niestety rozbity i zabrany przez policję...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Nie 10:55, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuja
DeTox nie pomoże
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 3463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: miejscowosc obok ktorej lezy Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:29, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wtf , Odi wracaj szybko do zdrowia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzo
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:29, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
O kur... Odi trzymaj się - odezwę się wkrótce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyryl DL1000
Motocyklista
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 12:40, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Trzymaj się kolego! Obyś szybko wrócił do zdrowia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzo
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:59, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra gadałem z Arkiem (Odi) właśnie. Chłopak się trzyma i to pozytywna wiadomość Jest optymistycznie nastawiony do całej sprawy mimo całej tragedii.
Tutaj prośba do chłopaków z Lublina - jak możecie - Arek będzie miał tam operację - to może go odwiedzicie na miejscu. Jak będę znał szpital zamieszczę info.
To tyle w wielkim skrócie.
Odi trzymaj się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gęsty
A
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno/ Józefosław
|
Wysłany: Nie 20:11, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zdrówka Odi- przekażcie koledze, proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adi-049
Motocyklista
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 21:25, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiście . postaramy się daj znać Brzo co i jak !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darodl1000
A
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:13, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Trzymaj się kolego zdrowiej szybko
( ci ze Skód jacyś drapieżni mnie w maju też gościu ze Skody załatwił )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:14, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Odi zostanie jednak w Białej Podl. W piątek będzie miał operację zespolenia kości udowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzo
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:01, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadza się zostaje w Białej Podlaskiej.
Roadrunner jest zaplanowane oddawanie krwi na Arka.
W piątek operacja.
Każdy kto może oddać krew proszę oddawać na nazwisko Arka.
Arkadiusz Ciok. Krew potrzebna do operacji !!!
Pozdrawiam,
Brzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaca
Motonita
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 15:43, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Brzo napisał: | Każdy kto może oddać krew proszę oddawać na nazwisko Arka.
Arkadiusz Ciok. | Z wcześniejszych doświadczeń wiem, że potrzebne jest:
- imię i nazwisko - (to już mamy)
- nazwa, adres szpitala i oddział, na którym leży pacjent
oraz gdzieś trzeba wysłać te zaświadczenia więc niezbędny byłby jakiś adres, pod który można będzie wysyłać zaświadczenia - rodzina, znajomi... ktokolwiek kto zaniesie je do szpitala.
Grupa krwi nie ma znaczenia.
Jeśli jest potrzeba to zapodam info na zaprzyjaźnionym forum gdzie takich akcji było już parę. Tylko niech ktoś skompletuje te dane.
Niestety sam osobiście teraz nie mogę oddawać krwi - od czasu czerwcowej gleby jestem na lekach przeciwzakrzepowych
Przy okazji ... Odi - trzymaj się i dużo zdrowia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jaca dnia Śro 15:44, 19 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konra.dzik
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:02, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ja równiez nie moge oddac bo oddałem 10.08, na motocyklowy bank krwi numer 777, moze podac info na szpital zeby pobral krew z tego wlasnie banku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:57, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ok. Ja zdzwonię się z Arkiem wieczorem i wywiem się na jakie dane się powoływać i wysyłać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:16, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No więc tak...
Oddajemy krew na hasło:
Arkadiusz Ciok
Szpital w Białej Podlaskiej
oddział urazowo-ortopedyczny
Zaświadczenia nie trzeba wysyłać, bo punkt krwiodastwa sam wysyła info do szpitala że krew dla takiej osoby została przyjęta.
Arek dziękuje za pozdrowienia i pozdrawia wszystkich "as well"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Śro 21:17, 19 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Złoty
Motocyklista
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa/Jabłonna
|
Wysłany: Czw 8:12, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kurcze ja będę mógł dopiero na początku września oddać krew
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaca
Motonita
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 23:04, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jeden z kolegów oddał krew dla Odiego i: Cytat: | witaj mam takie zaświadczenie w reku gdyż nasz oddział krwiodastwa niewysyła tego i co teraz dalej mam z tym zrobic podaj mi jakies namiary na Siebie to Ci to wysle.. | Niektóre RCKiK-i widać tak robią, że wydaja papier i wyślij se panie sam.
W związku z tym przydałby się jakiś adres komu wysłać to zaświadczenie co by się nie "zmarnowało"?
Ostatecznie tak myślę, że mógłby być i adres samego szpitala....
roadrunner albo Brzo jak macie bezpośredni kontakt z Arkiem to załatwcie coś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jaca dnia Czw 23:05, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:27, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Odi dzisiaj od 9-tej ma operację. Spróbuję się z nim skontaktować wieczorem ale jak znam życie będzie nietomny po narkozie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaca
Motonita
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pią 13:11, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ten kolo wysłał zaświadczenie faxem bezpośrednio na szpital. Miła pani z sekretariatu powiedziała, że pchnie to dalej gdzie trzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzo
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:06, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zaświadczenia można wysyłać faksem na szpital FAX: 083 343 42 20.
Arek będzie miał prawdopodobnie kilka operacji więc sprawa jest cały czas aktualna i ważna jak wiecie brakuje krwi w Polsce.
Jaca podziękuj koledze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:38, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Arek jest po operacji, wszystko jest OK. Prosił aby podziękować wszystkim za krew, zainteresowanie i troskę. Jak wróci trochę do formy sam się odezwie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DLuk
Administrator
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:25, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | Arek jest po operacji, wszystko jest OK. ... |
Dobra wiadomość. Życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaca
Motonita
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 21:58, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No i jest kolejna cytata:
Cytat: | Oddane , dali mi zaswiadczenie i to jutro wyślę na fax.
Szybkiego powrotu do zdrowia Koledze!
Się tak składa że mamy identyczne nazwisko...ale nie znam Kolegi. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jaca dnia Wto 22:00, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odi
A2
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dziki Wschód ;) Biała Podlaska
|
Wysłany: Czw 7:46, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich po bardzo dlugim okresie ciszy! W koncu mam od kliku dni dostep do internetu radiowego i moge skrobnąć kilka słów.
Na początek: DZIEKUJE wszystkim za zainteresowanie sprawą. Szczegolne podziekowania ode mnie i moich rodziców kieruje do osób, które oddały krew. Krew bardzo się przydała, już miałem jedną operację-składali mi udo i śródstopie. Dzisiaj po 9.00 znów jadę na blok operacyjny bo będą mi grzebali przy kolanie. Samo kolano nie ucierpialo przy wypadku ale mam "krwiak" i lekarze boją się, ze mogło zropieć. Od momentu operacji codziennie gorączkuję i podejrzewają, że to ten guzik powoduje zachwianie w organizmie. Jestem dobrej mysli choć wiem, że to dzisiejsze gmeranie przy stawie kolanowym odciągnie w czasie rehabilicacje.
Jeszcze raz dzięki za pomoc i zainteresowanie. Jak mnie wypuszczą do domu to wrzuce fotki Stroma na jakiś serwer. Niestety ciężko mi określić kiedy to będzie ponieważ lekarze sami jeszcze nie wiedzą-wszystko zalezy od tego jak będzie regenerowała się zmiażdzona stopa no i teraz dodatkowo kolano.
Pozdrawiam serdecznie,
Odi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ologc
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 1620
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Monachium/Gdańsk
|
Wysłany: Czw 8:05, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
trzymaj się i szybkiego powrotu do zdrowia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ogi
A2
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Złotokłos
|
Wysłany: Czw 8:13, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Odi zdrówka, podjadę w pią. rano do MSWiA i przeleję Ci ze 400 swojej B+ Trzymaj się chłopie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adi-049
Motocyklista
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 9:10, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wracaj szybko do zdrowia. To jest najważniejsze.
P.S Ja niestety nie mogę oddawać krwi jestem "nietypowy biorca i dawca"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzo
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:02, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Arek o co chodziło tej pielęgniarce bo się zacięła "no ładnie" "no ładnie" "no ładnie" hehe już chciałem pilotem zmienić jej ścieżkę dźwiękową
Ta stacja Shell jest po kałuszynem w stronę wawki.
Powrót na luzie ale znowu Wiśnia (Tomek) miał spotkanie z psiakami tym razem w Zbuczynie coś ten Zbuczyn słynny się robi ostatnio ale dał rade
Trzymaj się i wracaj do zdrowia
Do następnego i pozdrów tam ekipę z wędkowania
Pozdrawiam,
Brzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odi
A2
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dziki Wschód ;) Biała Podlaska
|
Wysłany: Czw 21:15, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czolem!
Wyczekalem sie troche dzisiaj na wolny stół...pojechalem o 14.15. Mniejsza o to, przede mną byli ludzie z powazniejszymi sprawami. Kolano nawet bardzo nie boli ale dopiero jutro bede mial rozmowe z doktorem i dowiem sie dokładnie co i jak. Przy okazji chyba cos zadziałali przy stopie bo pięta napi...la mnie niemilosiernie, hehehe. Na szczescie pielegniarki mam fajne i daly dożylnie jakiegos uspokajacza.
Cytat: | Arek o co chodziło tej pielęgniarce... |
Nie wnikaj Piotruś, może miała gorszy dzien. Chodziło glownie o to, że [cytuje]skoro wychodziliscie to mogliscie ją poinformować czego ja od niej chce, zeby nie musiała 2 razy chodzić.[koniec cytatu] Zapomnij
Ekipe pozdrowie. Mam w sumie nadzieje, że jak mi sie poprawi to może wyskocze nad Bug na jesiennego drapieżnika, pozyjemy, zobaczymy.
Tym czasem pozdrawiam wszsytkich serdecznie! Uwazajcie na siebie, zastanówcie sie nad moimi "błędami" i wyciągajcie nakue dla siebie Wiem, wiem, zabrzmiało glupio. Tak czy inaczej nie dajcie sie zabić.
Do następnego razu,
Odi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzo
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:25, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Haha przecież jej powiedzieliśmy o co chodzi Spoko mysleliśmy, że chodzi o nasze moto łachy
Mówisz grzebneli w stopie i dobrze znaczy się trzymaja rękę na pulsie
Pozdrawiam,
Brzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaca
Motonita
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 22:00, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Odi napisał: | Uwazajcie na siebie, zastanówcie sie nad moimi "błędami" i wyciągajcie nakue dla siebie Wiem, wiem, zabrzmiało glupio. Tak czy inaczej nie dajcie sie zabić. | No to napisz co zrobiłeś źle, ku przestrodze innym.
Ja też przy okazji mam radę - nie zwlekajcie z pójściem do lekarza przy jakichkolwiek urazach. Ja po glebie, którą zaliczyłem w czerwcu (nie był to żaden szlif tylko gleba na polnej drodze tylko jakoś tak nieszczęśliwie, że podnóżek poharatał mi podudzie) olałem sprawę (fakt, że było to w górach i nie bardzo miałem jak tarabanić się po lekarzach). Po kilku dniach było już za późno na szycie ran i w nodze pojawiła mi się zakrzepica Skończyło się szpitalem (tzn. jeszcze się nie skończyło, bo wciąż się z tym bujam), prawie tydzień leżenia plackiem, sikanie do kaczki , chodzenie wpierw z balkonikiem, potem o kulach .... No i teraz muszę żreć leki przeciwzakrzepowe. Zobaczymy co będzie dalej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odi
A2
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dziki Wschód ;) Biała Podlaska
|
Wysłany: Czw 23:48, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No to napisz co zrobiłeś źle, ku przestrodze innym. |
Na początek może lekko nakresle sytuacje dla tych, ktorzy nie wiedza co i jak.
Moja kraksa spowodowana była klasycznym wymuszeniem pierszenstwa (nie ja wymusilem, kierowca samochodu wymusil na mnie).
|____Parking______________|S|________________
|.................................................................... |R|
------------------------------------------------------------
___________|Odi|_____________________________
|S|-samochod, ktory wymusil mi pierwszenstwo
|R|-rowerzysta
|Odi|-Odi (:
-|S| wyjerzdżając z parkingu chce skręcić w lewo i tym samym zając ten sam pas co |Odi|.
-|Odi| widzi |S| i |R| (widzi też, że nic innego nie jedzie z naprzeciwka-ten podświadomie zapamiętany szczegół przyda sie 1-1.5sek. później)
-|R| widzi |S| i |Odi| (prawdopodobnie widzi, no chyba, że zerka w niebo, mniejsza o to)
-|S| widzi |R|, powinien też widzieć |Odi|
|S| chce wyjechać z parkingu jeszcze przed |R| i prawdopodobnie nie zauważa |Odi|. Udaje mu sie wyjechac przed |R| ale |Odi| jest juz blisko, ma cieplo w texach i szybko przeprowadza kalkulacje. |Odi| zakłada*, że juz nie uda się przemknąć po prawej stronie |S| bo jest tam spory kraweznik. |Odi| widzi, że |S| sprawnie wykonuje manewr włączenia sie do ruchu i znów zakłada*, że |S| uda sie wyminąć/wyprzedzić z lewej strony bo ten zajmie miejsce na pasie. |Odi| przystepuje do wykoannia planu no i dupa. Moto w kawalkach, noga tez. Na szczescie glowa, kregoslup i wnetrze całe-chwała Bogu, szczesciu, karmie...nazywajcie jak chcecie.
Teraz co zrobiłem zle: specjalnie słowo "zakładać" opatrzyłem gwiazdką. Zalozylem, że kierowca samochodu postąpi dokladnie tak jak ja sobie to wymyslilem. Okazalo sie jednak, że ten człowiek rzeczywiscie wczesniej nie upewnil sie czy ma wolną prawą stone i zobaczyl mnie w momencie, gdy byl w polowie szerokości ulicy. Co wtedy? Odruchowo zahamował i stanął tak, że miejsce, w ktorym powinienem bezproblemowo go ominąć (wg mojej teorii) nie było wolne bo własnie tam znajdowal sie lewy koniec paki ładunkowej tego samochodu.
Po dlugich analizach i "animacjach" w głowie (mam teraz sporo czasu na przemyslenia) doszedlem do wniosku, że jakkolwiek bym nie postąpił w tej sytuacji byloby kiepsko:
-moglem klasc moto, nie wiadomo jak by sie zakonczylo
-moglem probowac omijac szerszym lukiem, wtedy biedny rowerzysta bylby pokiereszowany
-moglem jednak probowac z prawej ale co jesli jednak kierowca by mnie nie zauwazyl i zepchnął na ten kraweznik i dalej zaparkowane samochody?
Jak to powiedział Tomek (Wiśnia) "Nie ma co gdybac", grunt, że zyję i nie jestem sparalizowany. Wazne, ze nikomu innemu nic sie nie stało.
Pisząc Cytat: | zastanówcie sie nad moimi "błędami" i wyciągajcie nakue dla siebie | faktycznie niepotrzebnie uzylem slowa 'błędy' bo chodziło mi bardziej o skłonienie do refleksji. Oceniajcie jasno sytuację, niczego nie zakładajcie z góry...choć czasem tak się nie da
Pozdrawiam serdecznie, ide w kime bo srodki przeciwbólowe przyjemnie działają wiec warto sie przespać.
PS. Jaca, Tobie również zycze zdrowia i nie dawaj sie przeciwnościom.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Odi dnia Czw 23:52, 27 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzesiek
A
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pią 8:48, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mogłeś jeszcze profilaktycznie użyć klaksonu, ważne jest do tego, obserwowanie KIEROWCY auta zabierającego się do wyjazdu z podporządkowanej, kiedy nie patrzy w nasza stronę, używamy klaksonu żeby się odwrócił i nas zobaczył, niestety takie rzeczy zaczyna się wylapywac z reguły po dzwonie, kiedy to traktuje się każdą puchę jak potencjalnego morderce.
W każdym razie, jak mówił Ci któryś z kolegów, ciesz się ze żyjesz i masz cały kręgosłup, cala reszta się pozrasta, życzę szybkiego powrotu do zdrowia i na dwa kola
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odi
A2
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dziki Wschód ;) Biała Podlaska
|
Wysłany: Pią 16:08, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, mogłem zatrąbić ale wiadomo jak to jest...jak ktos stoi to na niego nie trąbisz.
Odnośnie zadowolenia z sytuacji to naprawde wiem, że miałem duuuzo szczescia i doceniam to. Jakis czas temu bardziej doswiadczony kolega motocyklista powiedzial mi, ze zaczynając jazde na 2oo każdy ma dwa worki-worek szczescia (pelny) i worek doswiadczenia (pusty). Najwazniejsze to wypelnic worek doswiadczenia zanim wyczerpie sie worek szczescia...bardzo spodobalo mi sie to stwierdzenie. Ja dolozylem troche do worka z doswiadczeniem...ale worek ze szczesciem zrobil sie o wiele lzejszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:02, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jaca napisał: | No to napisz co zrobiłeś źle, ku przestrodze innym.
... |
A co można zrobić źle...?!?
Jechać o 10-20 lub 50 km/h wolniej?
Zatrzymywać się i rozglądać przed każdym skrzyżowaniem?
Zwalniać przed każdym zakrętem?
A może wcale nie jeździć...?
Po swoim "dzwonie" zastanawiałem się nad tym naprawdę wiele razy i...
...niczego nie wymyśliłem.
Bo jak już pisałem na łamach forum, jak my nikogo nie "trafimy" to ktoś "trafi" nas...
Moja ciotka dzisiaj powiedziała że "powinni zakazać tych motocykli bo się młodzi chłopcy na nich zabijają"
I to taki trochę smętny akcent z mojej strony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzesiek
A
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Sob 8:09, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | Jaca napisał: | No to napisz co zrobiłeś źle, ku przestrodze innym.
... |
A co można zrobić źle...?!? |
Podstawowa rzeczą która się robi źle, to jest jakiekolwiek zaufanie do innych kierujących, a druga to obserwacja, można by napisać książkę na temat tego, ile szczegółów zdradza zamiary puszki w rożnych sytuacjach, następna sprawa, to trzeba się dać zauważyć, zwrócić na siebie uwagę (polecam zaznajomić się z klaksonem, nie w sytuacji awaryjnej, tylko za nim taka nastąpi) no i oczywiście doszkalać technikę jazdy w dobrej szkole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Sob 10:28, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też Jak to powiedział Odi założyłem że kierowca Lublinka dojeżdżając do srzyżowania z włączonym kierunkowskazem, zatrzyma się na nim i poczeka.
żeby na pustej drodze nie widzieć motocykla nadjężdżającego z naprzeciwka to albo trzeba być śłepym albo patrzeć za siebie.
Reasumując, trzeba stanąć przed każdym skrzyżowaniem i przepuścić wszystkich tych którzy mogą zajechać ci drogę, tych ktorzy nie mogą profilaktycznie też ale tych co za tobą nie da się uniknąć, a ci mogą cię staranować.
I tak z każdej strony dupa...
W przypadku Odiego kierowca puszki rzeczywiście miał prawo go nie zauważyć ale tem "mój"???
To gdzie on się ku....a patrzył jak dojeżdżał do skrzyżowania z zamiarem skrętu w lewo??
Mogłem zatrąbić, mrugnąć światłami, mogłem nawet zaśpiewać i zatańczyć ale wątpię żeby coś to dało...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Sob 10:30, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzesiek
A
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Sob 13:23, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | Ja też Jak to powiedział Odi założyłem że kierowca Lublinka dojeżdżając do srzyżowania z włączonym kierunkowskazem, zatrzyma się na nim i poczeka. |
Wracamy do punktu wyjścia, należy zawsze założyć, ze Cie nie widzi i chce przejechać, niestety jesteśmy bardziej narażeni, wiec tylko od nas zalezy jak rozwinie sie sytuacja, pzdr
ps. z podejściem ze zawsze dupa, to nie polecam siadać na motocykl
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grzesiek dnia Sob 13:24, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odi
A2
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dziki Wschód ;) Biała Podlaska
|
Wysłany: Sob 16:52, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: |
W przypadku Odiego kierowca puszki rzeczywiście miał prawo go nie zauważyć ... |
Nie miał prawa mnie nie zauważyc chyba, że nie popatrzył w prawo. Tam nie ma przeszkód, które zasłaniają widok. Było jasno bo wypadek miałem kilka min. przed godz. 19 więc też nie można powiedzieć, ze byłem słabo widoczny.
Grzesiek, masz racje, zasada ograniczonego zaufania powinna byc naszym credo na motocyklach.
Piotrek, nie ma sensu sie spinać. Obaj żyjemy, prawdopodobnie obaj wrócimy na 2oo. Trzeba sie cieszyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
V-Told
Maniak motocyklowy
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 20:33, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Krótkie pytanie - jechałeś na długich światłach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darodl1000
A
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:27, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z roadrunnerem można się zatrzymywać przed każdym skrzyżowaniem i poczekać aż wszyscy przejadą , ja w maju niestety lewoskręt na szczęście jechałem powoli , 11,30 świeci słońce zielone światło na skrzyżowaniu widziałem że facet sie na mnie patrzy i...... wjeżdża prosto przed moto i co twierdzi że rozglądał sę za samochodem) ( jeszcze raz dziędzięki koledze z KTM-a szkoda że nie przywalił temu facetowi )
ja uważam że co ma być to i tak będzie, każdy z nas jak tylko dojdzie do siebie wsiada na moto i do przodu bo tak jest fajnie ( ja już dwukrotnie leżałem w szpitalu po dzwonie na moto i tak mnie przestane jeździć ) no to do zobaczenia w Wiknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odi
A2
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dziki Wschód ;) Biała Podlaska
|
Wysłany: Nie 8:13, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
V-Told napisał: | Krótkie pytanie - jechałeś na długich światłach? |
Czesc,
nie jechałem na długich światłach. W mieście nigdy nie jezdze na długich. Uważam, że to niepotrzebnie meczy innych użytkowników drogi, szczególnie na światłach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
V-Told
Maniak motocyklowy
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 9:42, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Odi za odpowiedź. Ja mam nieco inne podejście do tej sprawy
Wracałem w środę z Austrii, "nastała" Polska i od razu zaczęły się wyścigi i różne numery, właśnie w miastach i oczywiście przy wyjazdach z podporządkowanych. Dodam, że jechałem na krótkich światłach, bo jechaliśmy we dwóch i nie chciałem oślepiać prowadzącego. Powiem Ci, że po tym jak niemal wyjechał mi dziadek z jakiejś bocznej ulicy, kiedy grzałem ponad stówą, stwierdziłem, że mam to wszystko gdzieś i zapalam choinkę z przodu. Uratowało mnie WYŁĄCZNIE to, że gość wyjeżdżał z ulicy nieco nachylonej i przy agresywnym ruszaniu (patrz, tak, jak u Ciebie chciał się zmieścić u Ciebie akurat przed rowerzystą, u mnie przed samochodem z naprzeciwka) jego koła nie złapały przyczepności i miałem jeszcze czas żeby dodać gazu i go ominąć (w ogóle to dziwne, bo taka była moja odruchowa reakcja). Przejeżdżąjąc mu przed maską zobaczyłem jak nagle mnie dostrzega, jego twarz robi się przerażona i daje po hamulcach. W ogóle co za durne przyzywyczajenie, że patrzą się prawo-lewo-prawo, przecież już w szkole nas uczą, że patrzy się dokładnie na odwrót!
Wniosek nasuwa mi się dodatkowo taki - oni wyjeżdżają dokładnie w momencie, kiedy się tego naprawdę nie spodziewamy, czyli w chwili, gdy muszą manewr włączenia się do ruchu wykonać dynamicznie, bo mają za mało czasu, wtedy są nieuważni. Każdy normalny by zaczekał, ale debil nie. Ja miałem szczęście, ale gdybym się nie wyrobił to... strach myśleć, bo na pewno jechałem dużo szybciej niż Ty.
Po tym zdarzeniu z powrotem włączyłem długie. Pomyślałem sobie, że kilku ludzi to zaboli przez 5 sekund ale mnie może uratować życie. (najczęściej wściekają się na mnie kolesie w miejskich autobusach albo ci z ciężarówek ... ale mam to w dupie. Jak mrugają, to znaczy, że mnie widzą)
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia,
V-Told.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|