|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Topinka
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chorzów MotoAvToSy
|
Wysłany: Wto 10:39, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Życzę zdrowia i trzymam kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:49, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Babka się do mnie bezpośrednio nie odzywała ale zadeklarowała ew. pomoc i pokrycie wszelkich kosztów poza odszkodowaniem. Podobno bardzo się przejeła i beczała na miejscu "co ja zrobiłam itp itd" Jak to wyjdzie w praktyce - zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
routerek
Motonita
Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z kanapy w salonie/WAW
|
Wysłany: Wto 11:08, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie chcę Cię martwić, ale ta moja na miejscu też beczała z łapkami w ustach "o boże co ja zrobiłam". A na trzeźwo to zupełnie inaczej rozgrywa.
Zdrowiej szybko. Ta miednica to skutki poprzednich wypadków czy teraz się zepsuła? Jakie perspektywy wyjścia ze szpitala i chodzenia na nogach?
m.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ElViajero
Motocyklista
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 11:19, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dużo zdrowia RR i szybkiego powrotu na 2oo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fredi
Motocyklista
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 11:24, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Zdrowia i szybkiego powrotu na 2kółka
Proponuje Ci znaleźć sobie jakąś firmę która w zamian za kilka procent pomoże odzyskać większe odszkodowanie. Szkoda nerwów i czasu na latanie za kasą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:06, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
routerek napisał: | Nie chcę Cię martwić, ale ta moja na miejscu też beczała z łapkami w ustach "o boże co ja zrobiłam". A na trzeźwo to zupełnie inaczej rozgrywa.
Zdrowiej szybko. Ta miednica to skutki poprzednich wypadków czy teraz się zepsuła? Jakie perspektywy wyjścia ze szpitala i chodzenia na nogach?
m. |
Miednica rozlazła się teraz, od dzwonu. Jeżeli chodzi o chodzenie rokowania są dobre. Na dobrą sprawę już mogę stać, ale chodzenie średnio mi "wychodzi". Najbardziej martwi mnie ew. chodzenie z "rusztowaniem" miesiąc czy 2, przy czym akurat chodzenia trzeba unikać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
routerek
Motonita
Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z kanapy w salonie/WAW
|
Wysłany: Wto 14:27, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz wyrazy współczucia. Mam nadzieję, że szybko na nogi staniesz. Tak czy siak należy Ci się teraz solidny odpoczynek, coby się ładnie pozrastało.
Nie mam żadnego doświadczenia z uszkodzoną miednicą - u mnie popsuła się noga
m.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
polsky
Motonita
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Londyn/Wrocław
|
Wysłany: Wto 16:23, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Zbieraj wszystkie rachunki, nawet te najdrobniejsze, wszystkie pisma lekarskie, wszystkie badania każdy papier proś na piśmie. Rachunki za taxi, leki, opatrunki. Nawet jakby Cię rodzice później wozili to powinni Ci zwrócić pieniądze za przejazd na rehabilitację na podstawie kilometrówki. Jak mówi moja Mery ''Papier jest cierpliwy''
Firm działających do wyciągania odszkodowań nie polecam, działają na ilość nie jakość.
W tym przypadku najlepszy jest dobry radca prawny (nie adwokat bo to co innego).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Otzi
Moderator
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 1156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:46, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Papieru na taxi to Ci mogę wypisać do woli więc jak coś to dzwoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:04, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
OK. Dzięki Seba, może skorzystam... Apro-po, może jest na forum jakiś radca prawny z Wa-wy, który za rozsądne honorarium może podejmie się za jakiś czas sprawy?
Zaznaczam "może" i "za jakiś czas" bo jeszcze nie wiem co i kiedy zaproponuje mi PZU...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lasooch
Motonita
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Wto 21:21, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Cholera, kiepsko się czyta takie tematy :/ Obyś się jak najszybciej wykurował, trzymam kciuki!
Co do odszkodowań, to nie tak dawno moja koleżanka przeszła tą samą drogę. PZU oczywiście zaproponowało jakąś śmiesznie niską kwotę, trzeba było zrobić nowe wyceny na własną rękę (rzeczoznawcy z ASO i PZMOTu), na finał sprawa została oddana do firmy, która się specjalizuje w podnoszeniu kwoty odszkodowania. Moja kumpela jest chyba zadowolona z ich usług, więc jak będziesz potrzebował, to daj znać, skontaktuję Was lub przekażę bezpośrednio namiary na tą firmę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ray68
Motocyklista
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:07, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Trzymaj się Chłopie, rehabilituj się szybko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANDRZEJ
Maniak motocyklowy
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 2470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chojnów
|
Wysłany: Wto 22:19, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Zdrowiej kolego ,zdrowiej a babe ciemną do pierdla zamknąć .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
soloconte
A
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Śro 19:44, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
polsky napisał: | Zbieraj wszystkie rachunki, nawet te najdrobniejsze, wszystkie pisma lekarskie, wszystkie badania każdy papier proś na piśmie. Rachunki za taxi, leki, opatrunki. Nawet jakby Cię rodzice później wozili to powinni Ci zwrócić pieniądze za przejazd na rehabilitację na podstawie kilometrówki. Jak mówi moja Mery ''Papier jest cierpliwy''
Firm działających do wyciągania odszkodowań nie polecam, działają na ilość nie jakość.
W tym przypadku najlepszy jest dobry radca prawny (nie adwokat bo to co innego). |
nie przesadzaj , jak wyjedziesz do ubezpieczyciela z sterta papierów rachunków za taxi , oświadczeniem od rodziny , księdza itp. to generalnie uznają Cie za oszołoma i wyłudzacza ubezpieczeń , co może tylko utrudnić i ograniczyć kwotę z ubezpieczalni ( sprawę podobnego zachowania widziałem u znajomego w pracy , pajacował zbierał leczył sie prywatnie zbierał kwitki za konsultacje i rehabilitacje a dostał 1200 zl za 4 % czasowego uszczerbku czyli tyle ile sie należało z cennika i grosza więcej )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:36, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie jestem zdania że na wszystko trzeba mieć kwitek, dlatego właśnie jak tylko wyjdę ze szpitala mam zamiar zrobić sobie obdukcję lekarską. Na karcie informacyjnej z SOR-u nie ma ani słowa o kilkunastu krwiakach wielkości od pięści do patelni czy wywichniętym stawie biodrowym lewej nogi. Są to urazy których szpital nie leczy tylko mają same się wygoić w związku z tym w karcie informacyjnej za szpitala też nie będzie ani słowa. Owszem za jakiś czas same znikną - uraz minie i TU uzna je za niebyłe. Z poprzedniego wypadku na DL-u TU nie uwzględniło mi w wycenie szkody niczego na co nie miałem faktury czy rachunku, czyli kask, kurtka, rękawice, kufer, podgrzewane manetki itd. Już nie wspomnę o wycenie motocykla którego wartość rynkowa przed wypadkiem wynosiła 14-16 tys. na 9. Dopiero "persfazja" prawnika i zagrożenie pozwem pomogło zweryfikować wycenę. TU w polsce są po to żeby brać kasę i dymać swoich klientów nie powiem gdzie!!
Kurna, nie dość że mnie wszystko napi...to się zbulwersowałem...!
Apro-po Jestem już po operacji i przykrecili mi no bioder kawał szmela który wbija mi się w uda i jaja jak siadam. Po prostu zajebiście!!
EDIT
Sory że tu trochę żalu wylałem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Śro 20:46, 24 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jotes
DeTox nie pomoże
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 2517
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Düsseldorf / Gdynia
|
Wysłany: Śro 21:38, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
roadrunner...a gdzie masz zal wylewac jak nie tu? nikt inny Cie tak nie zrozumie !
I masz racje..zbieraj, dokumentuj i trza walczyc o swoje !
co do zelastwa to wspolczuje i zycze szybkiego pozbycia sie tego gowna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
soloconte
A
Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Śro 22:12, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | ....
Kurna, nie dość że mnie wszystko napi...to się zbulwersowałem...!
Apro-po Jestem już po operacji i przykrecili mi no bioder kawał szmela który wbija mi się w uda i jaja jak siadam. Po prostu zajebiście!!
EDIT
Sory że tu trochę żalu wylałem... |
co do żalu to dobrze cię rozumie , ale generalnie nie pisałem o FV za moto , ciuchy , kaski itp .. odnosiłem sie do rehabilitacji na silę , konsultacji na siłę u rożnych prywatnych "specjalistów" powiązanych z dojazdami taxi za to nie licz że jakakolwiek ubezpieczalnie cokolwiek ci zwróci .
Wracaj na drogę i zdrowiej
Pozdr .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANDRZEJ
Maniak motocyklowy
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 2470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chojnów
|
Wysłany: Śro 22:19, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Współczuje chłopie , nie w.....aj się ,wołaj na pigułe nie daje leki przeciw bulowe i zdrowiej , a tej ślepej babie nie odpuszczaj .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pią 3:30, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Koledzy, czy ktoś ma rachunek na kufry givi E41 keyless i mógłby takowy zeskanować i mi wysłać luib porzyczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cynek
Forumowy Poeta
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 3308
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 8:13, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie jestem pewien, czy jest potrzebny, bo jak ja miałem dzwona, to rzeczoznawca opisujący uszkodzenia motocykla w skutek wypadku, napisał też o zniszczeniu kufra. Potraktowali go jak część motocykla. Dodam, że tak zrobił Allianz, nie wiem jak zrobią inni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
routerek
Motonita
Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z kanapy w salonie/WAW
|
Wysłany: Pią 10:30, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie też kufer centralny potraktowano jako część moto. Zresztą tak napisałem w roszczeniu. Wszystko co przyczepione do moto poszło z moto, co na mnie + szkody na osobie - ze szkód na osobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaca
Motonita
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pią 11:57, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
RR - jak operacja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4255
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Pią 12:04, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Byliśmy wczoraj u RR. Twardy chłop, humor mu dopisuje, pomimo tego, że wygląda trochę jak adroid z tym metalem w ciele. Jeszcze polatamy razem, choć nie w tym sezonie.
Pod koniec miał nas już trochę dość... Ech, koledzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:15, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie miałem was dość tylko byłem konkretnie naćpany i mi się oczy rozjeżdżały...
A wracając do kufrów, to HDI swego czasu nie chciało mi "uznać" kufra bo nie miałem na niego papieru, więc teraz wolę dmuchać na zimne...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Pią 21:23, 26 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
V-Told
Maniak motocyklowy
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 22:48, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Coś ten rok pechowy, dziś baba puknęła mojego tatę na Puławskiej... Ze środkowego pasa zjechał na lewy, przejechał 20-30 m i starsza pani wjechała w niego z prawej, waląc po cylindrach (boxer). Ona nawet nie zauważyła, że w niego przyłożyła [lewym PRZODEM]!!! Tata nawet się nie wywrócił, w motocyklu tylko osłony cylondrów przytarte. A jeździ z włączonymi halogenami, czerwony kask, srebrny RT jest wielki i wygląda jak policyjny - nie pomogło (bo w ogóle nie patrzyła). Kierunkowskazu oczywiście nie włączyła. Po wszystkim tata ją zatrzymał i ponoć aż łzy wylewała - więc ją puścił... Eeech, kurna. Nie wiem co robić, aby ludzie nas dostrzegali.
Trzymaj się Roadrunner, zdrowia i odpoczynku po operacji życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iron
Motocyklista
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górnośląskie SD
|
Wysłany: Pią 23:03, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | A ja właśnie jestem zdania że na wszystko trzeba mieć kwitek, Z poprzedniego wypadku na DL-u TU nie uwzględniło mi w wycenie szkody niczego na co nie miałem faktury czy rachunku, czyli kask, kurtka, rękawice, kufer, podgrzewane manetki itd. Już nie wspomnę o wycenie motocykla którego wartość rynkowa przed wypadkiem wynosiła 14-16 tys. na 9. Dopiero "persfazja" prawnika i zagrożenie pozwem pomogło zweryfikować wycenę. |
Przede wszystkim jak najszybszego powrotu do zdrowia życzę .
Co do rachunków za uszkodzone rzeczy dot. PZU to cytuję fragment ori pisma -
"Ponadto w celu rozpatrzenia roszczeń związanych z uszkodzonym mieniem uprzejmie prosimy o dostarczenie opisu wraz z potwierdzeniem ich zakupu w postaci oryginałów faktur/rachunków. Uszkodzone rzeczy prosimy o udostępnienie do oględzin w dowolnej jednostce PZU SA, bądź o przedłożenie do akt sprawy dokumentacji zdjęciowej z uwidocznionymi uszkodzeniami. W przypadku nie posiadania oryginałów faktur/rachunków prosimy o określenie daty zakupu uszkodzonych rzeczy oraz podania ceny za jaką zostały one zakupione" .
TU to nie skarbówka i nie masz obowiązku przez 5 lat trzymać faktur , nie mówiąc już o paragonach ,które po paru miesiącach i tak są nieczytelne .
Powodzenia i nie poddawaj się
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Iron dnia Pią 23:15, 26 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:41, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ponawiam prośbę o jakiś "papier" na kufry GIVI, oraz manetki OXFORD i tancover BAGSTER. Wystarczą mi skany albo xerokopie. Będę dozgonnie wdzięczny i postawię weselną flachę!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaca
Motonita
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 22:07, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Papierów na takie rzeczy nie mam ale w weekend byłem na zlocie samochodowym i koleżanka z Lublina polecała skorzystanie z usług np. tej firmy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:03, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
OK, dzieki. Ale ja akurat mieszkam w wawie i tu miałem wypadek, wiec sądzę że firma z Lublina ma sie nijak do tego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
apollo4forti
A2
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: warszawa - stopnica
|
Wysłany: Pon 11:26, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
.......DUŻO zdrowia i jak najszybszego powrotu do formy......
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez apollo4forti dnia Pon 11:33, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kastor40
Motonita
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mysłowice - Śląskie
|
Wysłany: Pią 8:24, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
roadrunner - jak tam zdrowie? Coś lepiej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:32, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wdało mi się zakażenie w miejsca gdzie mam wkręty w skórze więc mam stan zapalny bo nie dali mi antybiotyku po operacji... Pewnie zapomnieli...
Kuruję się cały czas i czekam na efekty. Generalnie dopóki działają przeciwbólowe i przeciwgorączkowe jest umiarkowanie dobrze, gorzej jak przestają...
Myśle nad moto i zastanawiam się jak rozegrać sprawę z TU...
Wartość moto, gdzie już wiem że będzie szkoda całkowita, to jedno. Wartość wyposażenia dodatkowego, to już zupełnie odrębna sprawa, a nie na wszystko mam "papier".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Pią 11:35, 02 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iron
Motocyklista
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górnośląskie SD
|
Wysłany: Sob 21:09, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: |
Wartość moto, gdzie już wiem że będzie szkoda całkowita... ". |
Czyli masz kosztorys TU z którego wynika , że naprawa wyjdzie więcej niż wartość moto z wyceny przed szkodą ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANDRZEJ
Maniak motocyklowy
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 2470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chojnów
|
Wysłany: Sob 21:46, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Tak V Told to prawda - ubieramy się w odblaski, białe kaski troche na policjantów a te baby i tak nas nie widza , Panowie w furach także . Traktują na s ja zło konieczne na drodze , jak intruzów których nie powinno być , jak ludzi nie obliczalnych . Nie wiedzą tylko bo są debilamy że jak my motocyklisci przesiadamy się na pyuszki to jeżdzimy ostrozniej i rozważniej , a jak zobaczymy nawet skutera to odpuszczamy , przepuszczamy , szanujemy ich na drodze bo my
wiemy jak bolą nogi, rece, miednica , barki kiedy jakiś decybel , debil wymusi pierszeństwo i rozwali nas- to są k - szkoda gadać i pisać .
Powiem więcej - nic się nie zmieni dopuki doputy na kursach nauki jazdy i innych , plus reklamy , plus uswiadomienie ludzią że nie są sami na drogach , że sory ku..wa są ludzie wspaniali którzy kochają motocykle i są na drogach i nie koniecznie zapier ,,,,,,,, 300km /h chcą żyć , mieć rodzinę , dzieci i cieszyć się zyciem . Nikomu i nigdy nie wolno tego odbierać , a dla ludzi którzy to odbieraja zero szacunku i nie ma zmiłuj sie . Może mam poglądy inne ale z racji 20 lat na motkach z przerwami i moim doświadczeniem ( każdy ma inne ) wolę łysą pałę nacpaną w czarnym BMW która , który ustepuje miejsca , nie zajeżdza niz kopletnie pier do ,,,,, slepą babe lub gościa w kołnierzyku .
Wkur łem się przepraszam ale wiem ja boli miednica .
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:46, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Iron napisał: |
Czyli masz kosztorys TU z którego wynika , że naprawa wyjdzie więcej niż wartość moto z wyceny przed szkodą ? |
Jeszcze nie mam bo dopiero co były oględziny, ale wiem co jest uszkodzone i co ile kosztuje. Wystarczy aby koszty naprawy przekroczyły połowę wartości motocykla żeby była ona nieopłacalna. Oczywiście nie wykluczam że zostanę przy Viaderku i naprawię go z "używek" z allegro, wtedy będzie to opłacalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iron
Motocyklista
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górnośląskie SD
|
Wysłany: Sob 22:47, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | Iron napisał: |
Czyli masz kosztorys TU z którego wynika , że naprawa wyjdzie więcej niż wartość moto z wyceny przed szkodą ? |
Jeszcze nie mam bo dopiero co były oględziny, ale wiem co jest uszkodzone i co ile kosztuje. Wystarczy aby koszty naprawy przekroczyły połowę wartości motocykla żeby była ona nieopłacalna. |
Generalnie TU stosują często taką metodę , że zaniżają wartość pojazdu przed szkodą i zawyżają koszty naprawy , a potem dają zwyczajowe info do poszkodowanego że przekracza ona 70% wartości pojazdu przed szkodą , więc jest to tzw. szkoda całkowita - ten zapis dotyczy tylko i wyłącznie szkód usuwanych z tytułu AC . Jest to więc absolutnie nie zgodne z prawem w przypadku naprawy z OC sprawcy - czyli jak w Twoim - masz prawo naprawiać sprzęt do 100% jego wartości - art. 363 i 361 k.c.
Trochę info :
1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]
Masz teraz trochę przymusowego wolnego czasu więc możesz co nie co poczytać na ten temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciejza
A
Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn, warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: Nie 8:24, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | Ponawiam prośbę o jakiś "papier" na kufry GIVI, oraz manetki OXFORD i tancover BAGSTER. Wystarczą mi skany albo xerokopie. Będę dozgonnie wdzięczny i postawię weselną flachę!! |
bagster .. cena w funtach.
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maciejza dnia Nie 8:26, 04 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:01, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
maciejza napisał: | roadrunner napisał: | Ponawiam prośbę o jakiś "papier" na kufry GIVI, oraz manetki OXFORD i tancover BAGSTER. Wystarczą mi skany albo xerokopie. Będę dozgonnie wdzięczny i postawię weselną flachę!! |
bagster .. cena w funtach.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Podeślesz? Może się przyda...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Nie 13:03, 04 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:58, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jutro albo pojutrze zdejmują mi w końcu żelazo...
[link widoczny dla zalogowanych]
Teraz czeka mnie leczenie w poradni i rechabilitacja.
Moto PZU wyceniło na 15k do czego generalnie nie mam zastrzeżeń. Ponegocjować trzeba wartość złomu, nie uwzględnili mi wyposażenia i trochę za dużo "potrąceń" sobie wymyślili. Napisałem oczywiście odwołanie i czekam co mi mądrego odpowiedzą. Jeżeli chodzi o szkodę na zdrowiu, za radą niektórych kolegów (DZIĘKI WIELKIE), sprawę zlecam od początku firmie "wyrywające" odszkodowania. I tak wyjmą więcej niż sam bym dostał, więc i tak się opłaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fish67
Motocyklista
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Biskupiec R./Olsztyn
|
Wysłany: Śro 22:04, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
chciałem zażartować , ze sobie liposukcję zafundowałeś ale jak na to patrzę to mnie wszystko boli.... a miałem w weekend polatać na luzie moją maszyną...znowu będę miał lęki , szybko wracaj do zdrowia no a kasa trochę zrekompensuje straty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:17, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wierz mi, że kasa którą dostanę nie zrekompensuje ich w żaden sposób. PZU nie stać na taką cyfrę która by wszystko zrekompensowała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fish67
Motocyklista
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Biskupiec R./Olsztyn
|
Wysłany: Śro 22:38, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wierzę. Kiedyś urwałem przypadkowo Achillesa i trzeba było to operować - tez bym dał każdą kasę za to żeby to się nigdy nie stało. A w Azji ludzie nerki sprzedają żeby sobie moto kupić(upraszczam oczywiście).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
routerek
Motonita
Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z kanapy w salonie/WAW
|
Wysłany: Śro 23:05, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
PZU to pewnie nawet stać, ale nie chcą i polisa jest na 2.5 mln EUR tylko .
Ja też się z nimi jeszcze bujam i trochę pobujam.
m.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marlon777
Motonita
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik, Chwałęcice
|
Wysłany: Śro 23:12, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy to moje dzisiejsze odczucia ale PIOTR bierz sie za siebie. Wiem że jesteś mocny!! nie ładnie to wyglądana foto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kastor40
Motonita
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mysłowice - Śląskie
|
Wysłany: Śro 23:36, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Trzymaj się Chłopie! najważniejsze że idzie w dobrym kierunku... PZU trzeba nękać bo cwaniakują... zresztą wszystkie towarzystwa tak mają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kret
Motocyklista
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 7:55, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
kurde..naprawdę to jakieś fatum roadrunner :/
wracaj do zdrowia! trzymam kciuki za krótką rekonwalescencję!
a jak już o tym mowa..nie wiem czy jakoś prywatną opieką medyczną jesteś objęty, bo jeśli tak to mogę Ci polecić centrum rehabilitacji, które ma podpisane umowy z większością takich placówek i ma naprawdę świetnych specjalistów..pomagali mi jak zerwałem więzadła krzyżowe w kolanie (i jak je znów zerwałem ) i z plecami..mam zaufanie do nich i polecam w ciemno
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kret dnia Czw 10:04, 29 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:53, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie wiem kiedy będą mnie rechabilitować, jak ani gdzie, ale w razie czego się odezwę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|