|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 21:38, 18 Lis 2015 Temat postu: Ukręcone główki śrub imbusowych |
|
|
Hej,
Zastanawiałem się, czy wymieniać płyn hamulcowy czy nie- z jednej strony moto dopiero trafiło do moich rąk, nie wiem dokładnie kiedy poprzednio był wymieniany, z drugiej strony płyn w przednim zbiorniczku niemal nówka. Ale w tylnym już tak pięknie nie wygląda. Więc postanowiłem wymienić, kilkanaście złotych i z głowy.
I tu zaczyna się problem, żeby wymienić płyn muszę odkręcić tylny boczek, żeby odkręcić boczek muszę odkręcić stelaż od kufrów, albo co najmniej sam bagażnik (a od bagażnika stelaże od kufrów bocznych). Dodam że kufry i stelaże mam oryginalne (plastikowe Nonfango). Zrozumiałem dlaczego poprzedni właściciel nie wymienił płynu. Kilka śrub odkręciło się bez większych problemów, a kilka mają już poukręcane główki imbusowe. Ni jak nie idzie ich wykręcić, a są tak zapieczone.
Próbowałem jedną z nich wykręcić za pomocą wykrętaka Yato, ale mi się złamał w środku śruby. Macie jakiś sposób na to żeby to wykręcić? Ja już tracę siły na to. Najbardziej martwi mnie to że jedna ze srub które nie chcą się wykręcić jest ta w bagażniku, a druga to ta w mocowaniu tylnego podnóżka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lompi dnia Wto 19:39, 24 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartek666
A
Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 21:52, 18 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak z tymi śrubami,ale żeby wymienić płyn hamulcowy nie musisz zdejmować całego stelaża.Odkręcasz pokrywę zbiorniczka długim śrubokrętem(bez zdejmowania boczku),wyciągasz stary płyn strzykawką z wężykiem.Przepompowując układ nowym płynem dolewasz go również strzykawką.Ja tak robię bo nie chcę mi się rozbierać całego stelaża od kufrów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
Wysłany: Śro 21:54, 18 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Mówisz o tych dwóch śrubach w płycie z tyłu?
Jeśli to są te śruby to polecam:
-uciąć łby
-zdjąć bagażnik
-zdjąć tulejki ze śrub
-odkręcić reszte śruby przy pomocy
a) klucza do odkręcania szpilek
b) zakontrować dwie nakrętki na wystającej śrubie i próbować odkręcić
c) przyspawać nakrętke do wystającej śruby i próbować odkręcić
klucz do wykręcania szpilek.
Przy podnóżku też można odciąć śrubę, nie wiem jak u ciebie ale u mnie jest śruba z nakrętką z tyłu. Ewentualnie odkręcić całe podnóżki od ramy i zdjąć stelaż razem z nimi, a później kombinować poza motocyklem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 22:04, 18 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Ok. Tak myślałem, że trzeba będzie uciąć główki śrub, ale kombinowałem, że trzeba będzie rozwiercać całą śrubę.
Dobra pytanie tylko czym się pozbyć główki śruby? Kątówka?? Jak przy tym za mocno nie uszkodzić stelaża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
Wysłany: Śro 22:09, 18 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Myślę że kątówka to ostateczność. Wierć wiertłem 8mm od góry, rozwiercisz łeb elegancko. Jak już łeb odleci to zdejmiesz bagażnik.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suszny dnia Śro 22:11, 18 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miotacztruskawek
Motonita
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
|
Wysłany: Śro 22:56, 18 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
O ile to możliwe, możesz też przed samym wykręcaniem podgrzać śrubę. Trochę ułatwi .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 23:55, 18 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Ok. Popróbujemy, zobaczymy co z tego wyjdzie
PS. Niestety podgrzanie odpada, bo elementy plastikowe obok, a i sam gwint w którym śruba utkwiła jest głęboko pod tulejkami. Ale zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lawka
Motocyklista
Dołączył: 30 Lip 2013
Posty: 342
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 0:14, 19 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Spróbuj naciać śrubę kątówką z tarczą 1-1,5mm i odkręć płaskim śrubokrętem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 8:57, 19 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Lawka próbowałem- są tak zapieczone/zardzewiałe że nie idzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lawka
Motocyklista
Dołączył: 30 Lip 2013
Posty: 342
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 12:28, 19 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Kurde mnie tez to czeka i kolega mi wlasnie to podpowiedzial, ale nie probowalem jeszcze
a zrobiles sobie duza dzwignie, zeby jak najwieszy moment uzyskac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 13:27, 19 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Jak zrobiłem większą dźwignie, to wykrętak w śrubie ułamałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prostyelektryk
Motonita
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 9:00, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Czasem sprawdza się wbicie odpowiedniego torxa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tra
A
Dołączył: 14 Maj 2014
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 10:02, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Miałem identyczną sytuację-pomogło nacięcie główki śruby jak pod płaski śrubokręt, przy czym zamiiast śrubokręta do odkręcania zastosowałem płaskownik 2mm. Powyginał się ale śruba w końcu odpuściła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobiusz
Motonita
Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 11:04, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Psiknij mocno płynem WD-40 z każdej możliwej strony i odczekaj.
Później walcz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bobiusz dnia Pią 11:05, 20 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
griba
A
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 11:19, 20 Lis 2015 Temat postu: Jeszcze jeden sposób |
|
|
lawka napisał: | Spróbuj naciać śrubę kątówką z tarczą 1-1,5mm i odkręć płaskim śrubokrętem. |
Jak już będziesz miał nacięcie, spróbuj przez nie pobijać śrubę w stronę odkręcania.
Wkładasz po skosie w ten rowek pobijak. Skos taki, żeby nie wyskoczył i walisz w kierunku odkręcania. Może uda Ci się zruszyć śrubę - przy małych gwintach ta metoda się sprawdza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raptor
Motonita
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Sob 0:22, 21 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Wkrętak udarowy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raptor dnia Sob 0:22, 21 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 20:56, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zawalczyłem.
Kupiłem dwie nakrętki, bo nie znalazłem nigdzie u siebie i poleciałem do garażu walczyć. Wierciłem, wierciłem i rozwierciłem ledwo pół śruby, ale na więcej nie miałem siły i doszedłem do wniosku, że zetrę trochę tej główki, a resztę dowiercę. Podróż do Castorama, zakup tarczy ściernej. Starłem główkę, wierciłem ale za bardzo nie szło. Jeszcze trochę starłem i podważyłem główkę śrubokrętem. Główka poszła- myślę pół sukcesu (bo została jeszcze jedna śruba). Zdjąłem główkę, podniosłem stelaż, zdjąłem tulejkę biorę ręką za 'szpilkę', a ona mi się w palcach obraca- wszystko się blokowało na główce- musiało pod wpływem drgań i naprężeń zapiec się na główce. Z druga już lżej, spiłowałem prawie całą główkę, próbuję podważyć śrubokrętem, ale podważyć się nie da. Ale waląc zauważyłem że śruba mi się zaczęła okręcać, no i tak śrubokrętem ją odkręciłem.
Stelaż zdjąłem, zostały mi jeszcze 4 śruby takie krótkie- niby nie muszę ich ruszać, bo stelaż mi zszedł, ale doszedłem do wniosku, że skoro już się za to wziąłem, to wymienię te śruby i będę miał z głowy.
Doszedłem też do wniosku, że skoro główki śrub zapiekły się na stelażu, to wymieniając śruby, pod nie dam podkładki (pewnie sprężynujące), to na przyszłość nie będzie problemu.
PS. Skoro w końcu dobrałem się do zbiorniczka płynu hamulcowego hamulca tylnego, to odkręciłem wieczko, żeby zobaczyć jak wygląda płyn- rudy, więc słusznie walczyłem z tymi śrubami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raptor
Motonita
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Wto 18:36, 24 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: | pod nie dam podkładki (pewnie sprężynujące), ... |
Daj z nierdzewki podkładki, /edit/ i sruby też.
Powalcz tytułem ...śrób
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raptor dnia Wto 20:10, 24 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 19:43, 24 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Tytuł zmieniony- dzięki za info.
Sugerujesz śruby z nierdzewki, czy podkładki, bo nie do końca rozumiem, a i nie do końca się jeszcze znam. PS. Śruby planuję dać z główką sześciokątną- żeby na przyszłość było łatwiej odkręcać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mily9ser
Motocyklista
Dołączył: 16 Wrz 2015
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: KRAŚNIK,Lubelskie
|
Wysłany: Wto 23:18, 24 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Sugeruję kupić śruby utwardzane z oznaczeniem 8.8 lub wyżej,mogą być z nierdzewki choć są droższe.Ja jeszcze przed wkręceniem śrub przegwintował bym otwory dla świętego spokoju i posmarował śruby smarem miedzianym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KANGUR
Motonita
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 23:40, 24 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Dołączę się tylko do dyskusji i dam info o podgrzewaczu indukcyjnym który miejscowo nagrzewa zapieczone śruby bez możliwości praktycznie uszkodzenia plastiku . Ostatnio co prawda w aucie ale odkręcałem nakrętki od kolektora wydechowego i muszę powiedzieć ,że podgrzewacz sprawdził się fantastycznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 9:23, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Widziałem filmiki z podgrzewaniem indukcyjny, i faktycznie fajnie to wygląda. Nie wiem ile to kosztuje, ale myślę, że jak ktoś tylko raz na jakiś czas grzebie przy swojej maszynie, to mu pewnie nie opłaci się kupować takiego podgrzewacza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
centrino
Motocyklista
Dołączył: 16 Cze 2015
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: DLU
|
Wysłany: Śro 10:59, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Lompi napisał: |
Doszedłem też do wniosku, że skoro główki śrub zapiekły się... |
Lompi nie wiem czy widziałeś odkręcane stare śruby np z zawieszeń lub też innych elementów. Jeżeli nie działa na nie temperatura (tak jak w kolektorach wydechowych) to one "zapiekają się" z reguły nie na gwincie, ewentualnie rdza łapie początek gwintu. Dalsza część śruby często wygląda jak nówka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 11:47, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Wiesz mi te śruby się chyba 'zapiekły' na główce, bo jak tylko główka puściła, to śrubę można było palcami odkręcać. No i temu pomyślałem, że żeby główka śruby się nie spiekła ze stelażem to dam pod nią podkładkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lawka
Motocyklista
Dołączył: 30 Lip 2013
Posty: 342
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 12:24, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
mily9ser napisał: | ..... posmarował śruby smarem miedzianym. |
a nie grafitowym? miedziany stosuje sie do tloczkow hamulowych chyba ze wzgledu na temp pracy.
ale poprawcie mnie jesli sie myle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 13:08, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Tak, miedziany jest głównie stosowany przy hamulcach- bo jest odporny na wysokie temperatury, tak samo jak ceramiczny.
Dla mnie dziwne jest smarowanie gwintu jakimkolwiek smarem- zdaje mi się że przy drganiach, smar mógłby tylko ułatwiać śrubom samo-odkręcanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
antyks
Maniak motocyklowy
Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Śro 13:49, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy od materiału śruby , kształtu łba i materiału skręcanego.
W każdym połączeniu śrubowym ze zwykłej stali gwint lekko się utlenia zabezpieczając się przed wykręceniem ( z czasem) . Tam gdzie mamy drgania - dajemy podkładki ponieważ rytmiczna zmiana naprężeń może spowodować wykręcenie się samodzielne śrub.
Część łbów zbudowanych jest tak - że podczas dokręcania - "zacierają" się z materiałem skręcanym samodzielnie zabezpieczając przed odkręceniem ( w jakimś stopniu oczywiście.. ) . Np. śruby stożkowe osadzane w podtoczeniach ( gniazdach.).
Oczywiście w wielu połączeniach jest ważna klasa wytrzymałości śrub ( wytrzymałość na rozciąganie i granica plastyczności) - oznaczone 2 cyframi na łbach śrub ( od M5 w górę..)
W każdym razie do najczęstszych błędów należy zastosowanie śrub nierdzewnych zamiast zwykłych w połączeniach narażonych na drgania. Ze względu na brak utleniania gwintu - jeżeli nie zastosujemy innych zabezpieczeń - jak kleje do gwintów czy podkładki zabezpieczające , bardzo łatwo takowe śruby się gubi.. .
A co do smarowania gwintów - to poza nielicznymi miejscami narażonymi na wysoką temperaturę, agresywne środki chemiczne czy specyfikę wymagającą jak największego oporu przy odkręceniu - to dobra praktyka.
W przeciętnych miejscach - tak naprawdę obojętnie jakiego smaru użyjecie : litowego, molibdenowego czy miedzianego albo grafitowego.. to spełni swoją rolę. Nie pozwoli zapiec się na gwincie. Ale przypominam że nie wszędzie będzie to działanie wskazane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mily9ser
Motocyklista
Dołączył: 16 Wrz 2015
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: KRAŚNIK,Lubelskie
|
Wysłany: Śro 15:35, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Każdy smar może być,ważne żeby dać.Wydaje mi się,że miedziany lepiej się nadaje.Osobiście widziałem jak przy wymianie kół koleś smarował każdą szpilkę miedzianym i na wiosnę nie było problemu z odkręcaniem.Przy zbyt mocnym dokręceniu śruby i nie posmarowaniu smarem może się zerwać gwint.Tak,że lepiej zapobiegać niż leczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miotacztruskawek
Motonita
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
|
Wysłany: Śro 16:16, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
@mily9ser
antyks napisał: | A co do smarowania gwintów - to poza nielicznymi miejscami narażonymi na wysoką temperaturę [...] to dobra praktyka. |
Koła dziś w samochodzie zazwyczaj przykręcasz do samochodu przez tarczę hamulcową, a ta potrafi się zagrzać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 0:11, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj spiłowałem i odkręciłem ostatnie śruby.
Przy kilku śrubach niestety udało mi się gdzieś zahaczyć i spiłować lakier ze stelaża. Się zastanawiam co z tym zrobić żeby rdza nie brała. Nie chciałbym raczej spiłowywać lakieru z całego stelażu i lakierować go sprayem- nie mam ani doświadczenia ani chęci, a i nie chce żeby potem za jakiś czas przy sprzedaży kupujący musiał się zastanawiać dlaczego stelaż był malowany. Nie musi to mega wyglądać, oby nie rzucało się w oczy i rdza nie brała.
Ktoś coś poradzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
Wysłany: Śro 0:33, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Może żona ma czarny lakier do paznokci? To byś sobie pożyczył i podmalował te punkty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuja
DeTox nie pomoże
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 3463
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: miejscowosc obok ktorej lezy Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:51, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
zrob sobie dokumentacje foto lub wideo z prac sprayarsko - malarskich, a najlepiej zmontuj foto manual i wrzuc tu na forum - tylko kompletny niedowiarek by podejrzewal, ze na rok przed sprzedaza moglbys uknuc jakis spisek na potrzeby pozniejszej sprzedazy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 13:58, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Lakier do paznokci to jest jakiś pomysł. Wcześniej tylko dobrze by było chyba przemyć to benzyną ekstrakcyjną i poczekać aż odparuje nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
Wysłany: Śro 14:15, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
griba
A
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 15:11, 09 Gru 2015 Temat postu: Lakier do paznokci ;) |
|
|
Suszny napisał: | Może żona ma czarny lakier do paznokci? To byś sobie pożyczył i podmalował te punkty |
Myślałem, że tylko ja miewam takie pomysły.
Potwierdzam - to działa. Lakier do paznokci potrafi uczynić cuda!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
biblo
moto-psychopata
Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 4278
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Śro 16:46, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Lompi napisał: | Wcześniej tylko dobrze by było chyba przemyć to benzyną ekstrakcyjną i poczekać aż odparuje nie? |
No pewnie, szczególnie, że zajmie to odparowywanie z 15 sekund
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raptor
Motonita
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Śro 17:21, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Lakier do paznokci zostaw kobietom, kup lakier do zaprawek samochodowych, czarny mat, pół mat, połysk, co chcesz, /jest w takich buteleczkach jak lakier do paznokci z pędzelkiem w zakrętce/ dostaniesz w sklepach motoryzacyjnych za kilkanaście pln.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lompi
Motonita
Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 17:51, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
O właśnie czegoś takiego szukałem, nie wiedziałem że sprzedają takie coś. Ja razem z autem miałem dwie takie buteleczki- lakier kolor i bezbarwny na wierzch, ale nie wiedziałem że sprzedają coś takiego. Poszukam na necie lub w okolicy i tak rozwiążę ten problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|