VStromClub

Marek445

Witam wszystkich. Mam taki mały problem w moim dl 1000 2008r gdy stoi nieodpalany tydzień to po odpaleniu zaczyna śmierdzieć paliwem i widać że gdzieś cieknie pod bakiem na środek silnika. Gdy silnik już się rozgrzeje to wyciek ustaje.
Sprawa jest dziwna bo gdy jeżdżę regularnie np co dziennie albo co 2 bądź co 3 dni nie mam takiego objawu, dzieje się to tylko wtedy gdy motocyklem nie jeżdżę więcej jak tydzień.
Spalanie w trasie jest w normie.
Tak myślałem że może cieknie z okolic gaźnika, w sumie to nie wiem bo za bardzo to nie widać skąd wycieka, a może cieknie gdy motocykl pracuje na ssaniu?
Może ktoś z urzytkowników spotkał się z takim przypadkiem i mi pomoże.
Z góry dzięki.
pozdrawiam.

Floydoo

z gaznika na pewno Ci nie cieknie, bo go tam nigdzie nie ma Very Happy

Natomiast moze cieknie z szybkozlaczki pod zbiornikiem, latwo jest ja zepsuc podczas nieumiejetnego zakladania, alebo moze zgubila sie gumka, w trasie bedzie spoko bo silnik wciagniewszystko to co by mialo wycieknac Idea

Wiec zbiornik w gore i nalezy przegladnac polaczenia i przewody.

Kanapa w gore i wystarczy odkrecic jedna srobe do zbiornika i podeprzec go na dolaczonej podstawce, dostep jest wtedy wystarczajacy

Marek445

Floydoo

nie bedzie cieklo na zgaszonym bo pompe masz w zbiorniku i na zgaszunym silniku nie paracuje wiec na polaczeniu nie ma cisnienia Idea

to nie jest zasilanie opadowe tak jak bylo w WSK Very Happy

Marek445

ok dzięki poobserwuje może faktycznie cieknie tak jak piszesz z tej szybkozłączki.

Despok

Marek445

Wszystko się wyjaśniło. Dopiero wczoraj odpaliłem po raz pierwszy od tygodnia i leciało z tego wężyka paliwa który łączący jeden wtrysk z drugim. Metalowe opaski były do wymiany. Narazie jest spokój, zobaczymy po dłuższym postoju.

buku22

O, i w moim zaczęło paliwkiem wanieć (DL650, 2008). Tylko tak dziwnie, jednego dnia czuję paliwo, innego nie, niezależnie od tego czy zbiornik pełny czy nie. A wszystko zaczęło się po przeglądzie w ASO... I zaczął więcej palić... Przed wizytą w ASO wychodziło mi przeważnie 4.6l (głównie miasto i niedalekie okolice, spokojna jazda). A przy ostatnim tankowaniu wyszło 5.4l (jazda tak samo spokojna, miasto i niedalekie okolice).
Rozpoczynam obserwację i "pamiętnik" - dzień pierwszy, śmierdzi, 1/2 zbiornika, etc, etc Smile

pawel_chorzów · Wysłany: Sob 9:48, 30 Mar 2013 Temat postu:

ide sprawdzic te wezyki u siebie bo mam ten sam problem. sika pailiwem po zimie... trzeba bak podnosić?

maikpl · Wysłany: Nie 10:22, 31 Mar 2013 Temat postu:

he he czyż by ciekło wszystkim co byli w aso?? Smile

Marek445 · Wysłany: Nie 12:27, 31 Mar 2013 Temat postu:

Trzeba podnieść bak inaczej się nie dojdzie do opasek na wężyku pomiędzy cylindrami. Ja miałem właśnie te opaski poluzowane, skręciłem mocniej i po problemie.

siekieramotyka

U mnie podobny problem po zimie tyle, że ja mam te opaski na stałe ściągnięte a nie dokręcane, jak próbuje je ruszyć to są lekko luźne i kręcą się.

Pytanie tylko jak je zdjąć próbowałem kombinerkami ale ta blacha twarda jak diabli, nawet nie drgnęła...

-------------

Dobra, zdjąłem je podważając, jutro założę skręcane.

miszalak

U mnie były podobne objawy. Waniało paliwem. Po wymianie gumowego wężyka i zacisków wszystko ok. Podobno ten typ tak ma, guma parcieje zaciski się luzują

express

Adam211

Witam, u mnie w dl650 k7 właśnie po postoju 2 miesięcznym po odpaleniu zaczęło lecieć paliwo po silniku. Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu wyciek ustał.