|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:03, 16 Wrz 2009 Temat postu: Szarpie przy spokojnej jeździe |
|
|
Panowie,
czy macie taki objaw, że jadąc spokojnie ze stałą prędkością (np. 60 km/h na czwartym biegu) generalnie do 4500 obr/min, trochę szarpie.
Podkreślam "trochę", bo da się z tym żyć, ale troszkę psuje przyjemność.
Dodam, że łańcuch jest naciągnięty prawidłowo, mam 3 cm "zwisu".
Motocykl ma aktualnie 14 tys km.
"Pachnie" mi to jakąś regulacją wtrysku ...
Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 13:57, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
V-Told
Maniak motocyklowy
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 14:00, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy Cię to zadowoli, ale ja tak czasem mam przy wolnej jeździe poniżej 3000 obr./min. w DL1000, wtedy postafi mi tak dziwnie syknąć, jakby się zadławił, lub trafił w jakiś martwy punkt czegoś tam (ponoć V-ki tak mają), syknąć i szarpnąć. Podobnie mi robi przy redukcji biegów... Nie wiem, układ dolotowy - te opaski podokręcałem, filtr wyczyściłem 4 tyś. km temu i nie wiem. No z tym, że u mnie to pojedyńcze szarpnięcia, u Ciebie zdaje się stałe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ologc
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 1620
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Monachium/Gdańsk
|
Wysłany: Śro 17:36, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
mały DL zaczyna szarpać jak jesteś na zbyt wysokim biegu a obroty zejdą poniżej 4tyś. ale tak chyba każdy silnik ma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CZESŁAW
A2
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: SADKI Kujawsko Pomorskie
|
Wysłany: Śro 18:23, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Witam, przyczyny mogą być rożne np:
- wtrysk paliwa (nie dostaje odpowiedniej dawki paliwa )
- zła jakość paliwa
- filtr powietrza
- przewody
- świece
lub to co koledzy piszą możne tak maja taka ich uroda heee.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzo
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:19, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
gp69 - sprawa jest prosta masz nierównomiernie wyciągnięty łańcuch i tyle w tym temacie. Zdaje się, że źle naciągałeś albo śmigasz pod obciążeniem. Ja miałem ten objaw po wymianie napędu znikło. Też w tych okolicach przebiegu mi się to pojawiło spoko potem będzie troszkę gorzej ale da się na luzie śmigać.
p. Brzo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brzo dnia Śro 21:20, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TomekW
A2
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Śro 23:13, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
nie dopuszczaj do obrotów poniżej 4 tys ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TomekW dnia Śro 23:14, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:02, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Panowie,
dziękuję za rady i opinie.
Jedne mądre inne trochę mniej
Dla mnie wniosek jest taki: Wizyta w ASO ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk stepowy
A1
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Czw 12:40, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kilku moich znajomych ze mną włącznie mieliśmy takie przypadki w SVłkach, powodem zawsze był nierówno wyciągnięty łańcuch lub stare już świece.
Po za tym ten silnik na wtrysku już tak ma że lekko szarpie na podczas jazdy ze stałą prędkością. To też wina wtrysku, na gaźnikach ten silnik pracował płynniej. Mechanik mi to kiedyś tłumaczył jak to jest z tymi wtryskami, ale nie pamiętam już dokładnie o co chodziło. R4 na wtryskach też mają podobne objawy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wilk stepowy dnia Czw 12:43, 17 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marynarz
A2
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Pią 15:23, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
DL 1000 ma dziurę w momencie obrotowym w granicach 3.4-3.9 tys obr.
Jazda na tych obrotach wygląda jakby łańcuch był za mocno napięty, silnik ciągnie z wysiłkiem i nierówno.
Można wgrać w serwisie mapę zapłonów, która daje w tym zakresie obr więcej paliwa i problem prawie znika.
Jeżeli łańcuch jest OK, od 4 tys obr DL powinien ciągnąć równo.
Od nierówno wyciągniętego łańcucha motocykl nie powinien szarpać, raczej bujać tak, jakbyś na przemian przyspieszał i zwalniał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzo
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:10, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Marynarz napisał: |
Od nierówno wyciągniętego łańcucha motocykl nie powinien szarpać, raczej bujać tak, jakbyś na przemian przyspieszał i zwalniał. |
To bujanie to właśnie może być szarpanie zależy jak to co nazywa. Zauważ, że chodzi o jednostajną jazdę na stałych obrotach... Czyli to bujanie to właśnie szarpanie z tego co ja rozumiem... ale fakt 4500 obrotów nie trzyma się dokładnie przez cały czas więc trzymaj 5000 obrotów min.
A swoją drogą kto jeździ DL 4500 obr na 4 biegu i to tak powoli
p. Brzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marynarz
A2
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Pon 8:09, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście, musisz jeździć na wyższych obortach. 60 km/h na trzecim, a nie czwartym biegu. Na 4. raczej około 80 km/h
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cornmencita
A1
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: USTKA
|
Wysłany: Śro 14:37, 14 Kwi 2010 Temat postu: szarpanie moto... |
|
|
Witam wszystkich stromtrooperów!Chcialem sie podzielic swoim doswiadczeniem w kwestii szarpania dl-a.Przy zakupie swojego sprzeta zauwazylem ze na wolnych obrotach co kilka sekund silnik gubi zaplon a potem nastepny cylinder podciaga obroty i silnik dalej pracuje do nastepnego takiego cykniecia.Podobna sprawa z jazda ze stala predkosciea i z bardzo malym obciazeniem.Bywalo tak ze plecaczek pukal swoim kaskiem w moj.To cos takiego jakby ci nagle moto zgaslo a potem zaczyna ciagnac.Super wkurzajace.Przeszedlem wszystko:irydowe swiece,filtr powietrza kn,nic nie pomoglo dalej sie przycinal.Az do czasu gdy zaczalem kopac w nieogarnietych otchłaniach internetu.Wiec na pierwszy ogien poszedl system Pusle Air Injection R(nie wiem co znaczy te "R") ALe skrut jest PAIR.Jest to system pomagajacy katalizatorowi dopalac szkodliwe zwiazki przy wlasnie malych i srednich obciazeniach gdy jest zbyt malo ciepla w spalinach.Dziala to banalnie prosto:WIadomo ze cisnienie spalin pracujacego silnika oscyluja od nadcisnienia do podcisnienia.Mozna to latwo udowodnic przykladajac dlon do tlumika w silniku pracyjacym na wolnych obrotach.Bedzie raz odpychana a raz zasysana.A teraz cos z innej beczki-katalizator.DO pracy potrzebuje dwoch rzeczy-tlenu i dwa temperatury.A gdy przy malym obciazeniu jest zbyt mala temp to wzrost zawartosci tlenu pomaga w dopalaniu Nox i takich tam.System PAIR skalda sie z zaworkow membranowych ktore sa podlaczone z kolektorami wydechowymi.I gdy po fazie wydechu spaliny zaczynaja sie cofac,powstaje tam podcisnienie i membranka zaworka zostaje otwarta.Dalej zaworek -upraszczajac-jest przylaczony do air boxu.Stamtad tez ów zaworek zwany Reed Valve podsysa sobie powietrze z air boxu.Wszytsko dziala ladie pieknie do czasu az na tym zaworku nie osadzi sie nagar...Wtedy zaczyna on byc nieszczelny.I co sie dzieje wtedy?Ano gdy jest sów wydechu i spaliny maja jakies tam cisnienie czesc goracych gazow przedostaje sie do air boxu.Troche trudno w to uwierzyc,ale zdarzalo sie ze kolegom zrywalo krucce gumowe laczace przepustnice z glowica.Taki strzal jak przy aucie na gaz.Czesto jednak strzal jest o wiele mniejszy-takie pykniecie.
Co robimy?
Nalezy zadac sobie pytanie czy jestesmy ekologami czy mamy to w nosie.Pierwsza opcja jest banalna.Kupujemy nowe Reed'sy montujemy je(sa umieszczone na kazdej glowicy takie wygladaja jak plastykowe prostokatne przyryweczki z dolaczonym gumowym wezykiem)I po sprawie.Ale do nastepnego razu.
Druga mozliwa droga powoduje permanentna i nieodwracalna poprawe do konca zycia naszego mechanicznego pupila.Bez potrzebypuzniejszych poprawek i wymian czegokolwiek.
Tak wiec,musimy zaslepic owe Reed Valve'sy.
Wycinamy z blachy alu podobne ksztalty z otworami pod srubki,uszczeleczki i zrobione.
Zaslepiamy kruciec w airboxie do ktorego podlaczony jest no wlasnie elektrozawor.NIe wspominalem o nim wczesniej zeby nie zaciemniac sprawy.
Elektrozawor otwiera polaczenie -zaworki Reed -airbox tylko przy okreslonych niskich obrotach silnika a odcina przy wyzszych.My go nie potrzebujemy wiec odpinamy wsuwke,i zeby komputer nie zglupial majstrujemy z wtyczki zaworka takie ustrojstwo ktore imituje opornosc elektrozaworka.Nie pamietam jaki to oporniczek ale miernik w dlon i juz wiesz jaki kupic.Lutujemy go do odcietego kabelka z wtyczka od elektrozaworu.
Wezyki sa juz zbedne wiec je demotujemy.
Dostep do weza podlaczonego z przednim garnkiem jest trudny i zajmuje sporo czasu ale mozna go zostawic/przyciac.
Usuniecie elektrozaworu daje nam takze gratis w postaci lepszego dojscia do sruby regulacyjnej która synchronizujemy przepustnice.To na potem.
Po takim modzie silnik powinien ladnie pracowac przyjemnie pracowac w calym zakresie obrotow.Jesli nadal sa problemy sa jeszcze dwa sposoby aby usprawnic prace silnika a o tym przy innej okazji.
Mama nadzieje ze kogos zainteresowalem.U mnie to podzialalo.
Pozdrawiam Rafal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Basmanek
Motocyklista
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa, Jelonki
|
Wysłany: Śro 15:49, 14 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dzieki cornmencita, byc moze to jest rozwiazanie tego problemu ktory dotyka dotyka rowniez i mnie. Temat był juz wałkowany nie raz ale opinie były rozne... a jesli chodzi o tą metode, na pewno nie zaszkodzi sprobować. Wiadomo ze poza tym filtr, swiece, muszą byc w stanie nie nagannym, poza tym synchro wtryskow. Jezeli to wszystko nie pomoze to zostaje jeszcze PC lub wyświetlacz biegow Gipro ktory cos tam oszukuje i ma jakies 4 alternatywne mapy zaplonow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemol
Motocyklista
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Trzebnica
|
Wysłany: Śro 17:17, 14 Kwi 2010 Temat postu: Re: szarpanie moto... |
|
|
cornmencita napisał: | Chcialem sie podzielic swoim doswiadczeniem w kwestii szarpania dl-a. |
Ło matko bosko ... jawa 350 była chyba łatwiejsza w ogarnięciu
Dzięki za ładny wykład.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stafford
A2
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 7:54, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba prościej wyrzucić katalizator...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bibop
Maniak motocyklowy
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:22, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
cornmencita napisał: | Bywalo tak ze plecaczek pukal swoim kaskiem w moj. |
Moj plecaczek tak robi, ale to dlatego, ze zasypia i jej glowa opada
Pozniej dostaje masaz plecow zebym sie nie denerwowal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jakubdl1000
Motonita
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 0:11, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
gdzie jest ten katalizator jak to badziweie odłaczyć? u mnie kiedus lekki przerywania przeobraziły sie w wieksze strzały w airbox, moze da sie odłoaczyc katalizator i to minie?
co jak co ale łańcuch napędowy nie ma tu nic do rzeczy, nieistotny jest jest stan czy naciąg.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jakubdl1000 dnia Nie 23:48, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Basmanek
Motocyklista
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa, Jelonki
|
Wysłany: Pią 21:09, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Reed Valve'sy. - Chyba nie trzeba sie ich pozbywać, wystarczy je wyczyscic i ograniczyc ( podgiąć blaszkę ustalającą skok blaszki-membranki) skok membranki. 40 min roboty. Nafta i klucz 8 i kombinerki załatwiają sprawe. Troche ciezkie jest dojscie na przednim cylidrze, ale po odkreceniu dolnego mocowania chłodnicy mozna ją odciągnąć i da sie to zrobić. Poza tym kluczowe znaczenie w sprawie kichania itp ma tez poprawne osadzenie wtrysków w dolotach i skręcenie a następnie synchro wtrysków, zresztą o tym juz na forum jest.
O dziwo po całej operacji (działanie moje i warsztat) zaczęła sie zapalać kontrolka FI, mam nadzieje ze to tylko kwestia stykow (było na forum) Jutro bede walczył...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Basmanek dnia Pią 21:38, 20 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jakubdl1000
Motonita
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 21:44, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
juz o tym bylo w sasiednim temacie ze to przepustnice wymagaja regulacji i wtryski sprawdzenie jak sa zamocowane i nic wiecej sa przyczyna strzelania ludzie to nie lata 80te gdzie w polsce japońce było nowościa i naprawiano je sposobami za pomoca kombinerek młotka i przecinaka. JEsli cos nie dziala tak jak powinno to nie znaczy ze trzeba przerobić pół motocykla zeby znów działało poprawnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Basmanek
Motocyklista
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa, Jelonki
|
Wysłany: Pon 21:13, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
było było U mnie sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda tak, że wywaliłem jednak zaślepienie dolotów Reed Valve's. Wtryski zostały zynchronizowane (znane objawy mocno sie ograniczyły), niestety przeoczyłem/zapomianiałem o sprawdzeniu osadzenia wtryskiwaczy, moze jutro uda mi sie to zrobic. Niststety cały czas mam zwaryjowany komputer (po zaślepieniu tych dolotów) i wywala mi FI. Jak dokonoac auto diagnostyki? Czy trzeba dokonać wykasowania błędu etc.? Efekt jest taki że moto straciło ssanie i traci moment obr. przy wyższych obrotach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
V-Told
Maniak motocyklowy
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 21:28, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Basmanek napisał: | (...)niestety przeoczyłem/zapomianiałem o sprawdzeniu osadzenia wtryskiwaczy, moze jutro uda mi sie to zrobic. |
Basmanek, a może mógłbyś w miarę możliwości utworzyć z tego relację ze zdjęciami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jakubdl1000
Motonita
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 21:31, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
co to sa te doloty Reed Valve's?
jakos nie widzie sensu w wyrzucaniu jakichś elementów, bo nie tędy droga w naprawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Basmanek
Motocyklista
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa, Jelonki
|
Wysłany: Wto 10:48, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie na temat tych "zaworow" Reed Valves's napisał: cornmencita w tym wątku bodajze 12 post od gory.
Ja zainspirowany jego wpisem postanowiłem pojść na skroty i zamiast wywalać te zaworki i wstawiać zaślepki (ktorych nie mam) zaślepiłem gumowe wężyki łączące owe zaworki z elektrozaworem.
Ale tak jak napisał jakubdl1000 chyba nie tędy droga.
Chyba zaślepienie na sztywno, tak jak proponuje cornmencita, może jedynie mieć sens, o ile tak jak u mnie w tej chwili nie zwariuje komputer (FI).
Doktoryzujemy sie
A jak to wygląda, oto proszę: [link widoczny dla zalogowanych]
pozycja nr1
Dzień nastepny...
Podjechałem do ASO Jaskłowki... tam jak na złość po uruchomieniu moto FI nie wyskoczyło, na szczęście do czasu
Miły pan z serwisu dokonał autodiagnozy za pomocą drucika i wyskoczył błąd C28 - serwo mechanizm gornych przepsustnic. Wyrok brzmiał popsuty mechanizm - raczej nie rozbieralny, moze rdza, moze zimne luty generalnie gnoj, jak sie uda 500 zł jak nie to moze nowy za 3 kzł
Podjechałem do siebie na parking i zacząłem grzebać...
Okazało sie że był źle założony cybant zacisku od łączenia airboxa z przednim wtryskiem i sruba od zaciskania jego blokowała pręt łączący obie gorne przepustnice (odpowiedzialny za wspolną pracę).
Po lekkim obkręceniu cybanta wszystko wrociło do normy.
A co do reed valve's - faktycznie raczej nie mają wpływu na kulturę pracy silnika. Przy ich nieszczelności przy akompaniamencie lekiego kichniecia moze co najwyżej do airboxu wlecieć odrobinę spalin.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Basmanek dnia Wto 20:23, 24 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|