VStromClub

Kamil.Olkusz

Zauważyłem wczoraj mały problem z temperaturą... Podczas jazdy jak zagrzewam moto temperatura wskakuje na 3 kreske, za chwile spada na 2, pozniej znowu na 3, spada na 2 i czasami się dzieje tak 2-3 razy a czasami raz... Moto nie wkręcam za mocno, i temperatura otoczenia też nie zbyt wysoka. Czy to normalne? Też tak macie? Zauwałem to dopiero teraz, może wcześniej też tak było... Jakby moto nie zdążyło się zagrzać, a wiatr je chłodził... A może uszkodzony termostat? Jak już wskoczy po chwili na 3 kreskę to trzyma temperaturę cały czas.

wujekbongos

U mnie było podobnie ale tylko w chłodniejsze dni. W okresie letnim DL twardo trzyma 3 kreski a gdy robiło się troche chłodniej temperatura cieczy potrafiła spaść do 2 kresek ale tylko na chwilke. Jak byś miał uszkodzony termostat to albo silnik by się gotował (w przypadku zacięcia na zamkniętym termostacie) albo bardzo długo by się nagrzewał w sytuacji gdy termostat by sie zespuł w pozycji otwartej. Moja rada taka...nie martwić się na zapas tylko jeździć ile się da:)

skalar

Przy bardzo delikatnej jeździe (poniżej 5000rpm) w temperaturach około 5st.C zdarzało mi się ze silnik stygł mi do 2 kresek mimo że swój gabaryt mam. Od pewnego czasu kręcę silnik wyżej i nie mam takich objawów. Twisted Evil

Po zastanowieniu się..., teoretycznie spadek do 2 kresek może następować przy otwieraniu się termostatu.
Jeżeli silnik rozgrzewa się normalnie i nie przegrzewa się ani nie stygnie niżej niż 2 kreski to jeździłbym i się nie przejmował tak jak proponują poprzednicy.