VStromClub

j23j23j23

Witam.
Po dzisiejszej krótkiej przejażdżce schodzę do garażu przestawić moto. Włączam kluczyk, zegary przejechały, klamka sprzęgła, rozrusznik i... światła zgasły (normalne), słychać ziuuuuuu (normalne) - to wtryski czy coś - takie normalne brzęczenie, ale rozrusznik nie kręci.
Sprawdziłem:
- czujnik kosy
- czujnik sprzęgła
- kill switch
- włącznik rozrusznika ( miał ktoś na forum z tym kłopot)
- odłączyłem alarm
- poruszałem kostkami ( ale może nie tymi)
- naładowałem aku

co jeszcze mogę sprawdzić?
Pzdr.

Floydoo

mozesz sprawdzic sam rozrusznik, podajac mu kablem +12V prosto na zacisk automatu rozrusznika, ewentualnie na przekaznik rozrusznika, bo moze tam tkwi problem

BonQ

Witam, odgrzebuje temat.

Mianowicie kupiłem dziś dl-kę, 650 k7. Motocykl palił, jeździł nic się nie działo, u sprzedającego.

Suzi była zapakowana w środku małego busa, przymocowana pasami. W czasie powrotu już pod samym domem, prawdopodobnie jeden z pasów puścił, lub uciekła boczna podnóżka i motocykl bęcną na lewą stronę. Złamał się kierunek, ale po za tym motocykl nie ucierpiał wizualnie. Po wyprowadzeniu motocykla wsadziłem klucz do stacyjki, przekręciłem, wyłącznik silika w pozycji do startu, po czym zostało naciśnięte sprzęgło i naciśniecie przycisku rozruchu. Światła się przygasiły, ale rozrusznik nie zakręcił. (Stopka boczna była złożona, bieg neutralny) Doładowałem aku, ale nadal nic. Jestem strasznie zielony, bo motocykl dopiero co kupiłem, a tu taki pech. Prosiłbym o pomoc, jakiekolwiek informacje, albo po prostu o odwiedziny i choćby nawet zobaczenie co jest granę (Rejon małopolska, okolice Brzeska, dokładne info priv). Za pomoc postaram się odwdzięczyć na miejscu, lub na zlocie. Very Happy

Edit: Dodane parę mam nadzieje istotnych informacji.

roadrunner

Pod siodłem w okolicy bezpieczników jest przekaźnik rozrusznika. Sprawdź czy robi "pyk!" jak wciskasz przycisk startera.

BonQ

Niestety, żadne "pyk" nie było słyszalne.

lyko

Sprawdzałeś złączkę przy klamce sprzęgła? Po lewej glebie mogła się wypiąć.

BonQ

I co się okazało, handguard zagiął mi piny, musiałem go zdemontować i podpiąć złączkę o której powiedział Lyko, dzięki serdeczne, panowie, jak dotrę na zlot a mam zamiar, to na pewno piwko lub coś bardziej % się znajdzie dla was szczególnie Smile

j23j23j23

Dla potomnych: u mnie nieużywany od dwóch lat KillSwitch się zawiesił - kilkukrotne walenie w niego paluchem w bezsilnej złości pomogło,

Jaca

j23j23j23

Prawda, Hej!

Adamar

MaG

To nie Jaca wymyślił tylko Darwin... Karol, taki naukowiec, teoria ewolucji, te sprawy... Smile

Jaca

HsX

konra.dzik

Ja mam rozdzielone kluczyki od stacyjki i kufrów, nienawidzę zapalać a potem gasić bo coś do kufra trzeba. to samo ze światłami w moto i autach, przekręcam kluczyk i światła palą, wciskam rozrusznik i gasną na chwilę- zabójstwo żarówek/palników... przerobiłem i zapalam sam.

HsX

Jak ogarnę co się stało to napewno też rozdziele,co nie zmienia faktu że moto zostało w pracy na parkingu a ja wróciłem do domu bez niego.. co do świateł to u mnie trzeba właczyc manualnie że tak powiem wiec nie ma obciążenia na aku..w auto też Smile

rysy

Ja miałem taki sam problem po zgaszeniu motocykla i ponownemu uruchomieniu, przygasły tylko światła i nić więcej. Okazało się że to była przyczyna czerwonego przełącznika nad rozrusznikiem.

Leciutki1

Odgrzeje kotleta tzn. rozrusznik.... Oczywiście daleko od domu zorganizowany wyjazd, zapalam, gaszę bo coś tam, odpalam i efekt jakby padł akumulator, chce kręcić ale brak mocy, po kilku próbach kompletna cisza.... no to dupa... padło aku... ale przecież wymieniłem profilaktycznie żeby uniknąć takich sytuacji.... Multimetr w łapy i sprawdzamy, stycznik rozrusznika, klika ale czy załącza? pomiar pokazuje że stycznik podaje dalej, no to chyba rozrusznik, pomiar na śrubie zasilającej rozrusznik, rozwiewa wątpliwości, napięcie pojawia się na zacisku rozrusznika, czyli poległ... Dobra trochę go oklepie... może złapie i złapał... ale tylko raz.... dalej już tylko odpalanie na pych... Moto prawie 70k km i skończyły się szczotki.... są 2 szt. jedna zgrzana do śruby przyłączeniowej, druga z podstawą szczotek...Kupiłem zrobiłem ale teraz już dwa razy pomyślę zanim zgaszę silnik....

Artur13

Szanowni,

po glebie parkingowej na lewa strone objawy jak w temacie. Zauważyłem, że klamka sprzęgła nie dochodziła do manetki tak blisko jak zwykle, blokował ją przełącznik świateł, kierunkowskazów itd. Jak go na siłę przesunąłem w prawo, bliżej środka moto, klamka sprzęgła doszła i rozrusznik zadziałał. Za to pozostała mi wolna przestrzeń około półtora cm pomiedzy manetką a rzeczonym przełącznikiem.... To chyba nie dobrze...??? ;-/

Pomocy!!

jotes

bo pewnie zamiast przesunac przelacznik w prawo powiniens przesunac mocowanie lusterka i klamki sprzegla w lewo
edit;
te przelaczniki sa unieruchomione na kierownicy poprzez taki maly plastikowy wypust wchodzacy w otwor kierownicy. Jezeli na sile go przesuneles prawdopodobnie go zcielo. Gdyba Ci sie teraz luzowaly i przekrecalo mozesz rozkrecic i podlozyc troche tasmy dwustronnej.

Artur13

Pewnie jest jak piszesz. Dziękuję. Będe próbował dać w lewo w takim razie, tam musi być jakaś cywilizacja Wink