VStromClub

luka_m

Witam,

Po ostatnim wyjeździe w Bieszczady pojawił się problem. Podczas jazdy, czy też dodawania gazu zarówno na luzie, jak i na biegu słychać metaliczny zgrzyt. Pojawia się powyżej 5 tyś obrotów i znika - moto cały czas jedzie i przyśpiesza normalnie, raz zgrzytnie i zarówno powyżej, jak i poniżej 5 tyś obrotów nie ma problemu.

Link do filmu i do hostingu.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Suszny

Wydaje mi sie że coś wpada w wibracje i dzwoni. U mnie tak było słychać osłonę silnika. Sprawdź też gmole i inne elementy metalowe które mogą wpadac w wibracje. Albo trzymaj go przy 5 tyś i łap ręką za różne elementy motocykla, powinienes coś znaleźć.

luka_m

Kurcze, wydaje mi się, że jak by coś rezonowało, to nie tylko i wyłącznie w jednym i tym samym zakresie obrotów ale jutro sprawdzę.

asz

No niewiem. U mnie tak zachowywała sie osłona pod silnik. Ale dogięła sie na kamieniu i teraz nie ma problemu. Buczalo gdzies miedzy 4.5 a 5k obrotów.

GrzesiekK

Na bank gmole albo płyta .

antyks

U mnie urwała się śruba stożkowa mocująca gmol do moto. Przy obrotach w którym moto wpadało w rezonans podobnie dzwoniło

Memo

U mnie utrącił się jeden z uchwytów listwy na obudowie kufra centralnego. Powyżej 5 tys obrotów kawałek obudowy wpadał w rezonans. Swoją drogą śmieszny dźwięk, myślałem że wydech się kończy. Podkleiłem i mam spokój.

novy

gmole rezonują pewnie - zobacz czy są dobrze skręcone na łączeniu - ta tulejka może wpadać w wibracje

Kaśka

U mnie było dokładnie to samo, aż zęby bolały... pomiędzy gmolami (givi) na łączeniu zabrakło uszczelki, po założeniu problem zniknął Wink

luka_m

Dzięki za rady, okazało się, że to gmol - na łączeniu właśnie Wink

novy

Flaszka się należy Wink

luka_m

novy

Twoje zdrowie Smile