VStromClub

slaveq

Witam,

dziś zaniepokoiło mnie zachowanie mojego DL'a. Po tygodniu przerwy odpaliłem go (bez problemu), postał jakąś minutę na biegu jałowym po czym wrzuciłem jedynkę i zacząłem jechać. Po dwóch metrach moto zgasło i miałem spory problem z jego odpaleniem, dopiero po dodaniu gazu zaskoczył. Później tego problemu nie było. Dodam, że miesiąc temu wymieniłem świece, olej, wyregulowałem zawory, wymieniłem akumulator. Nie mam pomysłu co to może być a boję się, że może się powtórzyć. Czy ktoś z was spotkał się z podobnym problemem?

gregorio

Być może zgasł z powodu zbyt niskich obrotów silnika. Jeśli to się stało niedługo po rozruchu to zgasł na ssaniu a silnik był już wstępnie rozgrzany i zalewało go przy kolejnych próbach rozruchu. Wtedy rozruch ułatwia właśnie otwarta przepustnica. Nie ma co panikować jeśli to się nie powtarza.

slaveq

Dzięki,

na razie się to nie powtarza więc jestem spokojny.