VStromClub

Kamil.Olkusz

Dzisiaj zauwazylem dziwne drgania ktore objawiaja sie tak od okolo 5 tys obrotow w wzwyz... Zarowno podczas jazdy jak i na postoju. Szczegolnie czuć na gmolach, a rowniez miedzy nogami podczas jazdy. Na wolnych obrotach wszystko jest oki, zero drgań. Jakiś czas temu montowałem gmole, więc pierwsze sprawdziłem czy któraś śruba nie puściła, ale są oki. Ale podczas montażu gmoli, ukreciłem jedna śrubę z lewej strony i ściagałem ten trójkąt do którego montuje się silnik poprzecznie. Wyciagałem tą długą szpilkę. Dokładnie jest to pokazane w serwisówce na stronie 56. Widzę że potrzebny jest tam jakiś specjalny klucz chyba do dokręcenia. Bo dokreciłem tylko nakrętki z obu stron... Czy możliwe że od tego są takie drgania?

ologc

DL drga od 5k do mniej więcej 6-7k sprawdź czy przy wyższych obrotach wibra znika. jeżeli nie to coś masz niedokręcone

Oliwnik

Ja miałem podobnie, przy 5000 obrotów drgania i brzęczenie. Okazało się, że brzęczało mocowanie gmoli. Konkretnie łącznik między prawym i lewym przed silnikiem. Pan w serwisie, bo tam montowali, wpuścił tam nieco silikonu i po brzęczeniu. Trzeba zdjąć jednego gmola.

thekamil

wujekbongos

Miałem identyczną sytuacje. Posmarowałem łączenie gmoli i po problemie

Kamil.Olkusz

Dzięki za porady. Rano rozkręciłem mocowanie dwóch gmoli ze sobą, to przed silnikiem. Poskładałem na silikonie, a popołudniu zrobię testy. Obeszło się bez ściągania gmola. Mam nadzieje że wszystko będzie już oki. A tak przy okazji, czy można gdzięś dokupić te zatyczki plastikowe na śruby od gmoli? Może podejdą od czegoś innego? Pozdrawiam.

thekamil

hm, jedyny pomysl jaki mam to kupić zaślepki jakie są przy maskowaniu śrub skręcajacych meble. poszukac czarnych i przykleić je termoglutem...

mradom

Dokladnie, plastikowe zaslepki do meblowych srub ampulowych.
Do kupienia w sklepie z akcesoriami meblowymi.

/mr/

jakubdl1000

u mnie tez jest troche drgań zwłaszcza jak sie jedzie z pasazerem ociazonym motocyklem, drgania sa jak sie gazu dodaje przy 4,5-5 tyś. jesli obroty wyższe to jest ok

pegaso88

Witam,

to chyba mój pierwszy post na tym forum, a więc w ramach wstępu napiszę, że od 1,5 miesiąca jestem mega szczęśliwym posiadaczem srebrnego V-Stroma 650 K4 Smile

Jednak mam problem, otóż wczoraj zamontowałem gmole Givi i w czasie pierwszej przejażdżki odczułem wyżej opisane wibracje / mrowienie... Pojawiają się od 5 tys obrotów w górę, czuję je nawet na kierownicy. Na 100% przed zamontowaniem gmoli ich nie było. Dzisiaj dałem na łączeniu gmoli gumowe podkładki, ale problem niestety nie ustąpił :/

Czy ma ktoś jakiś pomysł co jeszcze mógłbym zrobić ?

grabol

Sprawdź jeszcze raz dokręcenie śrub. One trzymają silnik i wydaje mi, że źródła problemu należy szukać w tym miejscu. Może są one za krótkie. Ja, montując gmole, kupiłem dłuższe śruby. Nie zastosowałem tych, które były przy gmolach. Jeśli dobrze pamiętam, to wstawiłem o 1cm dłuższe od fabrycznych, mocujących silnik.

j23j23j23

Ja też sprawdzam jutro gmole - u mnie przy 5k RPM też jest taka orkiestra że wstyd jechać... Zastanawiałem się czy to nie silnik.

Kamil.Olkusz

A Ja juz nie mam sily na te drgania... Sad

Sruby mam mocno dokrecone, az ukrecilem ostatnio srube... Łacznik gmoli mam zlozony na silicon, wlozylem dodatkowo oringi i nic... Jak jade z pasazerem to tragedia z tymi drganiami... Od 5 tys w gore sie zaczynaja... Moze ktos pomoze cos wiecej?

pegaso88

Kamil, to już ponad rok wozisz się z tymi drganiami?? Ja mam je od wczoraj i już nie mogę wytrzymać... A ja dzisiaj chwyciłem uchwyt dla pasażera, to stwierdziłem, że mój plecaczek chyba ze mną nie wsiądzie na moto jak to będzie tak wibrować Wink

Jutro szykuje mi się traska z Mazur do Warszawy, także jutro rano daje moim gmolom jeszcze jedną szansę, zamontuje je na dłuższych śrubach, jeżeli nie przestaną drżeć -> prawdopodobnie będą dostępne na allegro Wink

KD

Witam,
ja mam gmole givi i nie odczuwam żadnych wibracji, a nie mam też żadnych podkładek czy też silikonu. Muszę się przyjrzeć. Czy te wibracje są na tyle duże że moto trzęsie się podczas jazdy tak że trudno go opanować? Czy widać jak kiera drży?

Kamil > Co do ukręcania śrub, kłania się klucz dynamometryczny. Ja kupiłem sobie najprostszy za 20 zeta i dotychczas nie mam problemu. Poza tym lata dokręcania różnych śrubek powodują że ma się klucz dynamometryczny w ręce!

pegaso88

Witam,

a więc dałem za wygraną i odkręciłem gmole... Po odkręceniu gmoli i wkręceniu fabrycznych śrub drżenie zdecydowanie zmalało, ale niestety nie ustąpiło zupełnie! Całą prawie 300 km traskę pokonałem z lekkim mrowieniem na manetkach :/ Jako że dokręcałem te śruby sam, bez klucza dynamometrycznego, to podejrzewałem, że mogłem dokręcić je za lekko. No i moje obawy się potwierdziły - już w Warszawie zajechałem do Suzuki Jaskłowski i poprosiłem o dokręcenie tych śrub odpowiednim momentem - oczywiście były dokręcone za lekko. Po tym zabiegu drgania praktycznie ustąpiły, jednak znów "mam wrażenie", że niezupełnie... Dzisiaj rano zauważyłem, że mam poluzowane śruby mocujące stelaże bocznych kufrów. Mogę dać sobie rękę uciąć, że jeszcze tydzień temu były właściwie dokręcone. Wydaje mi się, że można z tego wysnuć następujący wniosek:

- kilkaset kilometrów przejechanych w drganiach może poluzować niektóre śruby, więc w najbliższym czasie spróbuję podokręcać swoje śruby przy silniku odpowiednimi momentami,

-> Kamil, z tego co kojarzę, odkręcałeś tę długą śrubę przy silniku, być może również miałeś / masz ją dokręconą za słabo i stąd te drgania. Ja sam dokręcałem te inne śrubki tak, że "zdawało mi się", że jak pociągnę jeszcze trochę to się ukręcą, a mimo to, okazało się że były dokręcone za słabo - być może tak jest też z Twoimi.

Pozdro

KD

Dokręcanie śrub masz przewidziane nawet w instrukcji obsługi moto więc powinieneś tego przestrzegać i sprawdzać co jakiś czas. Moto nie bez powodu ma śruby wkręcane na klej i ja swoje sruby od gmoli właśnie na klej wkręcałem. Jeżeli tego nie wkręciłeś na klej to będziesz musiał je częściej dokręcać.

kamyk

Ten problem tez mnie dopadł.Myślałem, że to taka uroda DL-a ale po przeczytaniu że u jednych drganie te są a u innych nie to zacząłem kombinować.Na początek odkręciłem srubę mocującą gmole.Wyjąłem tulejke dystansową i delikatnie potraktowałem ją pilnikiem.Przy skrecaniu widac było gołym okiem , ze połówki gmoli sciągaja się bardziej niż wcześniej.Serducho zabiło mówie sobie kurna ale jestem dobry pewnie znalazłem przyczynę wibracji .Odpaliłem moto i rzeczywiście pomogło ale tylko trochę.Ale główna ptzyczyna drgań prznajmniej u mnie pochodzi chyba od płyty pod silnikiem.Dzisiaj zakupiłem w castoramie podkladki hydrauliczne 1/2" i podłozyłem pod przednie i dolne mocowanie płyty.Po odpaleniu i wkręcaniu na obroty drgania jakby znikły.Z tego wszystkiego zawołałem sąsiada ( bo ja juz byłem przewrazliwiony na tym punkcie) i on wrzeszczy ze nie słyszy zadnych dziwnych dźwięków, płyta jakby już tak nie drżała,a i wydaje się,że tłumik lepiej słychać na wyzszych obrotach.Jutro testy w trasie.mam nadzieję, że pomoglo.

zlociutki

Skoro bardziej czujecie to bardziej przy jezdzie z pasażerem mozliwe ze wystarczy usztywnic zawieche z tyłu..........