|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slledzik
A1
Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon 12:07, 16 Kwi 2018 Temat postu: Drastyczny spadek napięcia przy próbie odpalenia DL 650 |
|
|
Witam serdecznie.
Posiadam Suzuki DL 650 z 2007 r. Do tej pory wszystko pięknie w nim działało.
Niestety, wczoraj przy próbie odpalenia pojawił się problem. Przekręciłem stacyjkę, włączyłem zapłon i przy próbie odpalenia coś strzeliło w okolicy akumulatora i nic się nie zadziało. Wszystko zgasło, nawet godzina i przebieg motocykla na wyświetlaczu. Rozrusznik nawet nie zagadał. Brak jakiegokolwiek dymku, smrodu czy coś w tym stylu.
Po wyjęciu kluczyka godzina i przebieg ponownie się zaświeciły. Ponowne przekręcenie kluczyka (już bez załączenia zapłonu) od razu zgasły zegary i cisza.
Zatem wziąłem miernik, podłączam do aku i napięcie wynosi ok. 12,5 V. Ponownie próbuję odpalić i znów po przekręceniu kluczyka napięcie gwałtownie spada do 1-2 V. Oczywiście nic się nie dzieje.
Co jakiś czas coś tam zatrybi, zapłon włączam wszystko odbywa się jak przy normalnym odpalaniu i z chwilą włączenia rozrusznika znów słychać jakby strzał w okolicy akumulatora (wydaje mi się, że to z okolic komputera sterującego).
Poniżej filmik jak to wygląda (na filmiku wywala błąd, ale było to spowodowane przez czujnik przechyłu, bez błędów procedura wygląda tak samo)
https://www.youtube.com/watch?v=mpA9EMwoLII
Czasem po tych spadkach napięcia, napięcie akumulatora wraca do ok. 12,5 V a czasem do ok. 10 V i dopiero po jakimś czasie osiąga wartość prawidłową.
Co dziwne, po podłączeniu akumulatora do ładowarki (klemy odłączone) wykrywa ona napięcie ok. 10 V (miernik dokładnie tyle samo pokazuje). Po jakimś czasie nagle wskakuje na ok. 12,5 V chwilę podładuje i pokazuje, że akumulator jest naładowany (ładowarka jest sprawna, bo testowana na 2 innych akumulatorach).
Jakiś sugestie? Gdzie szukać przyczyny? Akumulator, jakiś przekaźnik, komputer?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gorghu
A
Dołączył: 27 Wrz 2015
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 13:05, 16 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Wczoraj miałem praktycznie to samo ze swoim. Tydzień wcześniej wsadziłem akumulator do motka po zimie i sprzęt odpalił wtedy od strzału (akumulator roczny, przez zimę regularnie sprawdzany i doładowywany).
Co zrobiłem: odłączyłem akumulator, sprawdziłem miernikiem, podłączyłem pod ładowarkę która po 30 sekundach stwierdziła że jest on naładowany. Podłączyłem go z powrotem. Silnik odpalił bez problemów. dałem mu chwilę żeby pochodził i zgasiłem. Druga próba odpalenia skutkowała ponownym pojawieniem się tego problemu. Odłączyłem więc akumulator raz jeszcze i przeczyściłem klemy. Po ponownym podłączeniu silnik zaczął normalnie odpalać za każdym razem. Praktycznie cały dzień pojeździłem, kilkukrotnie gasiłem i odpalałem bez problemów. Mam nadzieję że przyczyna były tylko brudne klemy.
Tak więc sprawdź u siebie jak to wygląda. Odłącz aku na kilka minut, sprawdź czystość klem, podłącz i sprawdź czy pali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MAREK WASNIEWSKI
A1
Dołączył: 21 Paź 2017
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: GDYNIA
|
Wysłany: Wto 0:18, 17 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Sprawdź przekaźnik rozrusznika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
biblo
moto-psychopata
Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 4278
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Wto 9:06, 17 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Wg mnie to akumulator jest do śmieci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slledzik
A1
Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Wto 9:36, 17 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj popołudniu zawiozę akumulator do specjalistycznego sklepu żeby go sprawdzili. Jak będzie walnięty, to kupię nowy. Jeśli nadal problem nie zniknie, to wymienię przekaźnik rozrusznika. Mam jednak nadzieję, że wymiana akumulatora rozwiąże problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
biblo
moto-psychopata
Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 4278
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Wto 9:41, 17 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Podłącz się kablami do samochodu i sprawdź, czy w moto wszystko działa jak należy. Jeśli tak będzie, to sprawa jest prosta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JacekB
A1
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 11:59, 17 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
A tak przy okazji, co za błąd Ci wywala.
Ok nie doczytałem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JacekB dnia Wto 12:01, 17 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slledzik
A1
Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Wto 20:43, 17 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
I wszystko jasne. Akumulator był do wyrzucenia. Zakup nowego rozwiązał sprawę.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie się tematem.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zolw_Danziger
Maniak motocyklowy
Dołączył: 03 Lut 2015
Posty: 1346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 20:52, 17 Kwi 2018 Temat postu: Re: Drastyczny spadek napięcia przy próbie odpalenia DL 650 |
|
|
slledzik napisał: |
Zatem wziąłem miernik, podłączam do aku i napięcie wynosi ok. 12,5 V. Ponownie próbuję odpalić i znów po przekręceniu kluczyka napięcie gwałtownie spada do 1-2 V. Oczywiście nic się nie dzieje.
Czasem po tych spadkach napięcia, napięcie akumulatora wraca do ok. 12,5 V a czasem do ok. 10 V i dopiero po jakimś czasie osiąga wartość prawidłową.
Co dziwne, po podłączeniu akumulatora do ładowarki (klemy odłączone) wykrywa ona napięcie ok. 10 V (miernik dokładnie tyle samo pokazuje). |
Hej!
W/g mnie masz akumulator SZROT!
Nie może być tak , abyś miał napięcie 12,5 V, potem spadek do 10,0 V i znowu wzrost do 12 z czymś tam...
Akumulator ma trzymać swoje 12,4 do 12,8 V i BASTA, jeśli oczywiście nie ma raptownego poboru mocy.
Włączasz stacyjkę jest pobór świeci wszystko jak choinka, ale po chwili wraca do normy i akumaulator może mieć spadek ale o 3 czy 4 dzięsiąte
(np 0,3-0,5) ale nie dwa i pół Volta...
Zacznij od podłączenia innego aku i na nowo próbuj!
Powodzenia i Pzdr Żółw (wiadomo skąd)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|