VStromClub

>Carlos<

Wczoraj dłubiąc przy motocyklu (zakładałem centralną stopkę, ale o tym w innym wątku) zastanowiło mnie poprowadzenie wężyka przelewowego od baku i zbiorniczka wyrównawczego chłodnicy. Oba miałem puszczone po prawej stronie. Z racji że zmieniłem kolektor na Leo Vince to teraz końcówki tych wężyków dosłownie leżą na kolektorze. Nie jestem sobie w stanie przypomnieć jak było w oryginale. Może nie dotykały.

Niby nic, ale w mojej głowie zobrazowała się taka sytuacja, że podjeżdżam na stację paliw, tankuję i przelewa mi się paliwo. Wszystko ok, od tego jest wężyk. Tylko, że nadmiar paliwa leci wprost na gorący kolektor.

W ataku paniki Laughing

postanowiłem przenieść to na lewą stronę.

W tym celu odkręciłem osłonę przedniej zębatki i okazało się że jest trochę miejsca tam gdzie jest puszczony przewód od czujnika bocznej stopki i czujnika skrzyni biegów. Na górze jest taka blaszka trzymająca te przewody i spokojnie pod nią się mieszczą jeszcze obydwa wężyki. Później ułożyłem je z przodu ośki od dźwigni biegów i wychodzą przy mocowaniu bocznej stopki. Jedyne ryzyko to łańcuch, ale do niego jest jakiś centymetr no i chroni ośka od zmiany biegów. A nawet jakby sobie przetarł przewód to i tak najwyżej paliwo czy płyn chłodniczy polecą na zębatkę, a nie na gorący wydech.

Ot i tyle z moich usprawnień.

michal.pirat

Co do tego jak przewody były w oryginale to pod koniec serwisówki na ostatnich stronach są rozrysowane wszystkie jak lecą dokładnie od początku do końca.

Żółwik z Galapagos

Z co się orientuję w oryginale przewody są poprowadzone z prawej strony , a końcówki zwisają tuż za kolektorem.