|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Motocyklista
Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzut beretem od Pyrzowic
|
Wysłany: Wto 8:21, 14 Sie 2018 Temat postu: Przyczep(k)a |
|
|
Wprawdzie instrukcja twierdzi, że v-strom jest absolutnie nieprzygotowany do ciągnięcia czegokolwiek, ale to nagranie temu przeczy:
https://www.youtube.com/watch?v=K1YogVMqBuo
Mnie zaś po ostatnim wyjeździe takie coś mi się bardzo mocno marzy:
https://www.youtube.com/watch?v=cdDVgJwQMeU
W sumie konstrukcja prosta, a bardzo praktyczna rzecz, zaś z punktu widzenia przepisów - brak przeciwwskazań ani potrzeby rejestracji, o ile nie przekracza się masy rzeczywistej 100 kg (Art. 62. ust. 3)
Miał ktoś z Was jakieś doświadczenia w budowaniu i/lub użytkowaniu czegoś podobnego ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomek_J dnia Wto 8:28, 14 Sie 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NIKT
A2
Dołączył: 11 Sie 2017
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 14:08, 14 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Znajomek postanowił sobie taką zrobić do Cruisera i po pierwszej trasie się jej pozbył.
"miotało nią jak szatan" każda dziura i koleina wpływała na zachowanie motocykla. Miał 2 kołową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LukaszReda
Motocyklista
Dołączył: 12 Maj 2018
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Reda
|
Wysłany: Wto 15:22, 14 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Gdybym miał z tym jeździć, to chyba wolałbym samochodem......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hawk1985
Motocyklista
Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Wto 15:53, 14 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Ta jednokołowa to może jeszcze by dała radę, dwukołowa raczej będzie sporo ograniczać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
Wysłany: Wto 17:51, 14 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
A że tak zapytam, w jakim celu taka przyczepka? Czy trzy kufry nie wystarczają żeby sie spakować na wyjazd?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Motocyklista
Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzut beretem od Pyrzowic
|
Wysłany: Wto 19:54, 14 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
NIKT napisał: | "miotało nią jak szatan" każda dziura i koleina wpływała na zachowanie motocykla. Miał 2 kołową |
Dlatego marzy mi się 1-kołowa. Ludzie jeżdżą takimi i sobie chwalą - więc miotanie itp. zapewne zależne są od sposobu budowy. Ciekawy przykład 650-ki i przyczepki "zrób to sam" jest tu:
https://www.youtube.com/watch?v=4Zd7JNu-cEY
https://www.youtube.com/watch?v=d7xZSLhQ7lw
Cytat: | Gdybym miał z tym jeździć, to chyba wolałbym samochodem..... |
"De gustibus..." i tak dalej. Nikt mi z tym nie każe jeździć non-stop, a jedynie w określonych okolicznościach, powiedzmy: dwa, trzy razy w sezonie. Na takie sporadyczne wyjazdy nie ma sensu nic kupować, skoro za kilkaset złotych można to zrobić własnym sumptem, prawda ?
Odpowiadając na pytanie "Po co to, czy trzy kufry nie wystarczają żeby się spakować na wyjazd ?" powiem, że:
a) Nie mam trzech kufrów, tylko jeden i nie zamierzam mieć kufrów bocznych z tej głównej przyczyny, że ceny za takie coś są po prostu bandyckie. Ja przepraszam, ale nie zamierzam wydawać np. 5 stów za parę rurek występujących w charakterze stelaża i kolejnych 5, 10 czy 15 stów za pudełka przystosowane do zawieszenia na tychże rurkach. Możecie mnie nazwać sknerą, kutwa i dusigroszem - trudno, takie mam zdanie o tym, co jest dostępne na rynku.
b) Na ostatni wyjazd do kufra centralnego dostałem "za flaszkę" od znajomego dwie już zbędne mu sakwy, które doskonale się sprawdziły. Gdybym miał gdzieś jechać na kilka dni w pojedynkę, spakowałbym się bez problemu ze wszystkim do kufra i sakw. Niestety jechałem w 2 osoby. Ale może i byłbym w stanie zmieścić się w tej konfiguracji ze wszystkimi rzeczami dla 2 osób, gdyby drugą osobą była "motocyklistka czystej krwi", rozumiejąca koniecznośc ograniczania się, a nie kobieta, której dopiero powoli (acz skutecznie) zaszczepiam "motocyklowego bakcyla".
c) Do tego jest aspekt letni: większa przestrzeń ładunkowa pozwala np. w upalny dzień dojechać do danego miejsca, schować kurtki i baniaki, po czym na spokojnie, swobodnie i bez zbędnego przegrzewania się zwiedzać to miejsce.
d) DL-ka ma ładowność ok. 200 kg. To dużo, o ile przyjmie się, że siedzą na niej 2 "standardowe" osoby ważące powiedzmy po 80 kg. Zostaje 40 kg rezerwy. Ale co zrobić jeśli kierujący (czyli: piszący te słowa) waży półtora standardowej osoby, a musi prócz pasażera zabrać na wyjazd nieco więcej bagażu ?... Robi się "na styk" - przyczepka wydaje się więc oczywistym rozwiązaniem (i proszę nie komentować, że dieta jest rozwiązaniem równie dobrym ).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomek_J dnia Wto 19:55, 14 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jotes
DeTox nie pomoże
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 2517
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Düsseldorf / Gdynia
|
Wysłany: Wto 20:28, 14 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Generalnie jestem zawsze pelen podziwu dla roznie zakreconych realizujacych jakies swoje wymysly ( np Irkowy kolonosnik )
Pomysl jednak ze z reguly kobiety ( choc nie tylko one ) zabieraja tyle ile wejdzie, wiec obojetnie jak powiekszysz przestrzen bagazowa i tak bdzie jej malo
Lepiej cwiczyc w innym kierunku
Moja zona doszla do tego ze na weekendowy wypad ( co prawda hotelowy ) zabieramy sie w jeden i to nie duzy bo 38 L Topcase.
Kaski i kurtki a nawet zdarzalo sie ze spodnie, gdy przeszkaja w lazikowaniu przypinam stalowa linka przez rekaw/nogawke do motocykla. Jeszcze nigdy nic sie nie stalo.
Ale jezeli nie masz dwoch lewych rak to mysle ze taka przyczepke mozna zrobic i sprobowac .
w turystyce rowerowej taka jednokolowa to sprawdzone rozwiazanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jotes dnia Wto 20:42, 14 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Motocyklista
Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzut beretem od Pyrzowic
|
Wysłany: Wto 20:44, 14 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
jotes napisał: | Kaski i kurtki a nawet zdarzalo sie ze spodnie, gdy przeszkaja w lazikowaniu przypinam stalowa linka przez rekaw/nogawke do motocykla. |
Genialne w swej prostocie
jotes napisał: | z reguly kobiety ( choc nie tylko one ) zabieraja tyle ile wejdzie, wiec obojetnie jak powiekszysz przestrzen bagazowa i tak bdzie jej malo |
Prawda Ale w moim przypadku ta kobieta to moja nastoletnia córka. Przecież nie będę zmuszał jej np. do zwiedzania jakiegoś miejsca w kurtce i ciężkich butach, bo mi się zniechęci do wyjazdów, prawda ?... Musi wziąć więcej ciuchów. A abstrahując od kobiecych potrzeb (bo jak wiadomo "kobieta nigdy nie wie, czego chce, ale nie spocznie, póki celu nie osiągnie") - lubię jeździć po zadupiach i jednocześnie czuć się pewnie, więc mam zwyczaj jeździć z paroma częściami zamiennymi i żelazną rezerwą paliwa - to też waży i zajmuje miejsce. A jeśli jeszcze do tego dojdzie temat nocowania pod namiotem to mam kolejny bagaż... Itd. itp.
jotes napisał: | Ale jezeli nie masz dwoch lewych rak to mysle ze taka przyczepke mozna zrobic i sprobowac. |
No raczej nie mam. Powiem tak: mam małe gospodarstwo w którym "tymi ręcami" zrobiłem parę różnych potrzebnych mi rzeczy. Lubię robić "wynalazki", więc i przyczepki chciałbym spróbować. To, co mnie teraz tylko zastanawia, to sposób połączenia przyczepki z motocyklem. Na 2-gim z podlinkowanych ostatnio filmów widać, że konstrukcja "złącza" od strony motocykla jest zawieszona trzypunktowo. Dwa punkty to miejsce przykręcania podnóżków pasażera, ale trzeci jest gdzieś pod kanapą. Gdzie ?...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomek_J dnia Wto 20:52, 14 Sie 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pepo
Motonita
Dołączył: 26 Sty 2017
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 21:56, 14 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Wiadomo że z taką doczepką nie będziesz gnał jak litewscy laweciarze 120 km/h. Jak masz możliwości i zaplecze to rób. Ważne jest niskie umiejscowienie środka ciężkości. Tyle w teorii i obciążenie musi być z tyłu by nie esowało.
Zaczep musi być na wysokości osi tylnej i wtedy będzie najbardziej stabilny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pepo dnia Wto 22:04, 14 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LukaszReda
Motocyklista
Dołączył: 12 Maj 2018
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Reda
|
Wysłany: Wto 22:56, 14 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Jak lubisz majsterkować to może rozważ też wykonanie samodzielnie kuferków?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Motocyklista
Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzut beretem od Pyrzowic
|
Wysłany: Śro 5:49, 15 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Pepo, na pewno nie będę zapierdzielał, ale też nie zamierzam się ścigać, bo nie na tym ma polegać wyjazd o charakterze stricte turystycznym dwóch osób. Gnać to mogę sobie sam, bez dodatkowego obciążenia, przez resztę roku.
LukaszReda, własne kuferki zrobić mogę, ale nie rozwiąże mi to problemu limitu ładowności...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4255
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Czw 16:10, 16 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Na taką samoróbkę jak ją już poklecisz dasz radę zdobyć homologację na poruszanie się po drogach? Bo chyba trzeba toto zarejestrować jak ma jeździć nie po gospodarstwie tylko drogach publicznych...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
polokokt
A2
Dołączył: 28 Gru 2015
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: Czw 17:56, 16 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Dodatkowo, pod jednym z filmów prezentujących przyczepkę, ktoś napisał słuszna uwagę, czy da się wlasnie to to dopuścić do ruchu i ciągnąć danym motocyklem? Chodzi tu o sposób mocowania, gdzie sporo samorodek jest mocowanych do ramy pomocniczej a tych oferowanych przez firmy z homologacja w okolicach ośki wahacza . Ponoć rama pomocnicza motocykla w większości nie jest homologowaną do przenoszenia takich obciążeń i dlatego większość oferowanych i homologowanych rozwiązań podczepionych jest w okolice tylnej osi.
To tak cytując tamten komentarz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Motocyklista
Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzut beretem od Pyrzowic
|
Wysłany: Czw 20:18, 16 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
MaG napisał: | dasz radę zdobyć homologację na poruszanie się po drogach? Bo chyba trzeba toto zarejestrować |
Prawo o Ruchu Drogowym:
Art. 71. 1. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego wchodzącego w skład kolejki turystycznej, motoroweru lub przyczepy jest dowód rejestracyjny albo pozwolenie czasowe. Przepis ten nie dotyczy pojazdów, o których mowa w ust. 3.
(...)
3. Pojazd niewymieniony w ust. 1, przyczepa motocyklowa oraz przyczepa specjalna przeznaczona do ciągnięcia przez ciągnik rolniczy lub pojazd wolnobieżny jest dopuszczony do ruchu, jeżeli odpowiada warunkom określonym w art. 66.
4. Zespół pojazdów składający się z pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t i przyczepy albo autobusu i przyczepy może być dopuszczony do ruchu po uzyskaniu odpowiedniej adnotacji w dowodzie rejestracyjnym pojazdu silnikowego, dokonanej na podstawie przeprowadzonego badania technicznego. Przepis ten nie dotyczy motocykla.
W świetle prawa przyczepy motocyklowe i wózki boczne nie wymagają rejestracji oraz nie podlegają wymogowi badania technicznego. Muszą mieć oświetlenie i swoim stanem technicznym nie zagrażać bezpieczeństwu (wspomniany Art. 66) - i tyle.
Wzór tablic określa rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 11 grudnia 2017 r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów oraz wymagań dla tablic rejestracyjnych (znowelizowane Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury zmieniającym rozporządzenie w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów oraz wymagań dla tablic rejestracyjnych). To rozporządzenie określa oznaczenie tablicami tylko dla przyczep samochodowych i ciągnikowych. Przyczep motocyklowych więc się "z definicji" nie rejestruje, tylko do jazdy trzeba przenieść tablicę rejestracyjną z motocykla na przyczepę - tak się też uczy ludzi na kursach. Natomiast jest tu w tym nonsens: umieszczenie motocyklowej tablicy rejestracyjnej na przyczepce sprawia, że poruszamy się pojazdem (motocyklem) bez tablicy rejestracyjnej, zatem de facto nielegalnie... Ot taki bubel prawny.
Garść innych ważnych przepisów:
1) Motocyklem można ciągnąć przyczepę o masie rzeczywistej do 100 kg (Art. 62 ust. 1. "Rzeczywista masa całkowita przyczepy ciągniętej przez: (...) motocykl lub motorower – nie może przekraczać masy własnej motocykla lub motoroweru, jednak nie może przekraczać 100 kg."
2) Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego
wyposażenia (Dz.U.2015.305 z późniejszymi zmianami) mówi:
§ 2. ust. 1. : Długość pojazdu nie może przekraczać w przypadku: (...) motocykla, motoroweru lub roweru, pojazdu czterokołowego oraz zespołu złożonego z motocykla, motoroweru, roweru lub pojazdu czterokołowego z przyczepą - 4,00 m.
§ 3. ust. 11 : Motocykle, motorowery i pojazdy czterokołowe mogą ciągnąć przyczepę o masie określonej przez producenta, ale nieprzekraczającej 50% masy pojazdu nieobciążonego. [masa własna DL650 to 220 kg, więc 100-kilowa przyczepka się w tym mieści]
3) Dla motocykla z przyczepką obowiązują (teoretycznie ) takie same ograniczenia prędkości, jak dla samochodu (70 km/h na niezabudowanym i 80 km/h na autostradach i drogach ekspresowych).
polokokt napisał: | Chodzi tu o sposób mocowania, gdzie sporo samoróbek jest mocowanych do ramy pomocniczej a tych oferowanych przez firmy z homologacja w okolicach ośki wahacza. |
Rama "sztormiaka" nie jest homologowana do przenoszenia takich obciążeń i producent o tym otwarcie pisze w instrukcji. Dlatego zadałem pytanie o to, czy ktoś z tu obecnych ma doświadczenia m.in. w tej kwestii. Widać zresztą na podlinkowanych filmach, że większość przyczepek właśnie jest mocowana pośrednio do osi wahacza. Wyjątkiem są chyba tylko goldwingi i harleye eclipse...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomek_J dnia Pią 8:44, 17 Sie 2018, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prostyelektryk
Motonita
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 7:52, 21 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Jak koledze rodzina się powiększy to przyczepka będzie jak znalazł na wspólne wypady.
Jeśli rama, tył ramy, wytrzymuje 100kg pasażera to i przyczepkę wytrzyma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Struna
Motonita
Dołączył: 08 Sie 2017
Posty: 537
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków / Skawina
|
Wysłany: Pią 11:57, 21 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
pasażer wywiera nacisk gównie w dół - przyczepka bardziej w poziomie, czego zapewne nie przewidywali konstruktorzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Motocyklista
Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzut beretem od Pyrzowic
|
Wysłany: Sob 6:03, 22 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Struna napisał: | pasażer wywiera nacisk gównie w dół - przyczepka bardziej w poziomie, czego zapewne nie przewidywali konstruktorzy. |
Panowie, jakiś czas temu odbyłem konsultacje mailowe z jednym z naszych rodzimy konstruktorów i wózków bocznych, który mnie "naprostował" w paru poglądach. Pogadaliśmy twórczo na polskich i zagranicznych przykładach znalezionych w sieci o tym, jak zrobić żeby było dobrze, czego unikać żeby się źle nie skończyło itp. (generalnie wynika z tych rozmów, że przemyślany zaczep jest ważniejszy od samej przyczepki). Jesień idzie, będą długie wieczory w sam raz na dłubaninę w garażu. Będą efekty, to pokażę i opiszę. A na razie jakby ktoś z Was wiedział coś o komplecie "z demobilu": tylne koło+wahacz+amortyzator do wzięcia za "psie grosze", to poproszę o info.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomek_J dnia Sob 6:03, 22 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Motocyklista
Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzut beretem od Pyrzowic
|
Wysłany: Czw 13:29, 27 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
"Już był w ogródku, już witał się z gąską"...
Ponieważ przyczepka z założenia jest narzędziem do dalszych wypraw, zabierając się do pracy spróbowałem znaleźć informacje nt. przepisów związanych z przyczepami motocyklowymi, obowiązujących w innych krajach. Przeglądając internet natrafiłem na to: [link widoczny dla zalogowanych] i nei ukrywam, że się podłamałem. Wiem, że informacje na tej stronie są momentami niepełne lub wątpliwej jakości, ale mimo wszystko... Z tej strony wynika, że z v-stromem z przyczepką-samoróbką to mogę sobie pozwiedzać Polskę, natomiast po Europie to już z dużymi ograniczeniami, co jak dla mnie poddaje mocno w wątpliwość sens budowania.
Cypr - przyczepka musi mieć homologację
Dania - przyczepka musi być zarejestrowana
Estonia - stan prawny nieuregulowany
Francja - da się tyklo motocyklem z homologacją do przyczepy, v-strom tego nie ma
Łotwa - tylko przyczepy fabryczne (homologowane)
Litwa - nie można w ogóle
Malta - nie można w ogóle
Norwegia - zaczep inny niż kulowy musi być homologowany i wbity do papierów motocykla
Rumunia - przyczepka musi być ubezpieczona
Słowacja - nie można w ogóle
Hiszpania - tylko jazda w dzień
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|