|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MK
A2
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 1:15, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No i jest McCoi. Dostałem cały zestaw do samodzielnego montażu, z lutowaniem płytki włącznie.Cena 115euro+8 przesyłka.Dwie igły podają olej na zębatkę zdawczą, taką wybrałem opcje.Sygnał przebiegu km do układu mikroprocesora pobrany jest z przewodu tachometru.Pompa podaje olej co ok 3 km( można zmieniać) przy średniej prędkości 60km/h, rzadziej wraz ze wzrostem prędkości, częściej gdy jedzie się wolniej lub włączy się czujnik deszczu lub użyje się przełącznika cross mode.Programowanie pod dany motocykl polega na włączeniu funkcji teach i przekręceniu przedniego koła 10X a następnie przejechaniu 1000m. Z przodu zamontowałem mini kostkę (w zestawie) z ww przełącznikiem i trzema diodami.Zielona zapala się na 1-20sek (można regulować) przy zadziałaniu pompy, żółta sygnalizuje zadziałanie czujnika deszczu, czerwona przy włączeniu cross mode. Strona [link widoczny dla zalogowanych] niestety tylko w wersji niemieckiej.Na jej forum jest sekcja anglojęzyczna.Pomoc ze strony właścicili iście w niemieckim stylu, szybka i bardzo profesjonalna. Odpowiadają na każde pytanie.Temat uznałem za zakończony. Na koniec, z rozpędu, manetki Daytona. Układ elektryczny jak budowa cepa w porównaniu z McCoiem. Najwięcej pracy zajęło montowanie prawej (szlifowanie rollgazu etc).Pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:54, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | U mnie nie chlapie i nie brudzi, chyba z racji tego że olej zakraplany jest przed zębatką zdawczą. To co ma się wychlapać, wychlapuje wewnątrz osłony zębatki. Zresztą pisałem już o tym... |
Ja zamontowałem ten elektroniczny sterowni z dyszą na godzinie 17-ej tylnej zębatki. Na początku trochę chlapało na tylne koło. Ufajdane była też osłona łańcucha i błotnik. Zmniejszyłem dyszę do kapilary z lodówki (Twój patent Roadrunner). Dodatkowo wydłużyłem czas między otwarciami zaworu. Teraz znów trzeba przejechać ze 100 - 150 km i sprawdzić czy chlapie. Ale wracając do zębatki zdawczej. Przed modyfikacją dyszy nadmiar oleju chlapał na koło i elementy towarzyszące (osłona, błotnik) i do wewnątrz osłony zębatki zdawczej. Na parkingu pojawiały się plamy oleju kapiącego spod osłony. U Ciebie też tak się robi? Aha, czas między otwarciami zaworu ustawiłem na ok 2 minuty. Otwiera się na ok 1 sek. Chyba wystarczy. Sterownik umieściłem pod siedzeniem i regulacja jest trochę upierdliwa. Jeśli takie ustawienie i kapilara nie zdadzą egzaminu, to dołożę włącznik lewo/prawo gdzieś obok kierownicy.
A propos, widziałem gdzieś zdjęcie, na którym dysza wylotowa oleju była zamontowana w otworze wywierconym w osłonie łańcucha. Olej kapał na łańcuch. Jeśli mnie pamięć nie myli, to była tam jeszcze jakaś szczoteczka. Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:58, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Szczoteczka/pędzelek jest dobrym patentem i chyba takie usprawnienie wprowadzę u siebie.
Odnośnie chlapania to trochę chlapie bo mam rzadki olej, ale nie chlapie na oponę tylko w okolicach łożyskowania wachacza więc wcale się nie przejmuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:43, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Używam ręcznej oliwierki czyli co 500 km, a co powiecie na to, że jedyny mechanik co do którego mam zaufanie dodał, aby dodatkowo nie czyścić tylko smarować co 500 km.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mlody
Motonita
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 8:46, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Safian69 napisał: | nie czyścić tylko smarować co 500 km. |
Po 1000km masz tyle syfu na łańcuchu, że wygląda jak gąsienica w Rudym 102 a zebrany w tym ustrojstwie piach działa jak pasta ścierna przyspieszając zużycie całego napędu. Ja czyszczę swój napęd co 2-3 tysiące, coby mu nie szkodziło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
micek
Motocyklista
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: Nie 22:48, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oki Panowie, juz wszyscy zalozyli wyprobowali wyregulowali swoje zdanie maja
To teraz szczerze jak na spowiedzi, ile oleju Wam zuzywaja te skotojlery? Ja slyszalem ze bedzie trzeba dolewac setke oleju zo serwis, a tu na 800km poszlo 90cm oliwy! lancuch mokry opona w sumie sucha, na postoju kapie co 33 sekundy jedna kropla.... Jak to wyglada u Was? ile oleju na ile kilometrow idzie?
pozdrowionka
micek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:55, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Od marca (jakieś 2500km), kiedy to zmontowałem ustrojstwo, ze zbiorniczka 190 ml została jeszcze połowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:57, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
W fazie testów czyli najpierw rurka z dużym fi, potem kapilara z małym fi, potem regulacja czasu między otwarciami zaworu poszło mi tyle co Tobie. Około 100 ml na 1000 km. Zostało drugie tyle. Przejadę kolejny 1000 i będzie mniej więcej wiadomo. Tak czy inaczej, zakładając że pójdzie 100 ml/1000 km litr wystarczy na 10 000 km (z matmy byłem dobry ). A więc ekonomicznie w porównaniu ze spray'ami. Dodatkowo w moim przypadku dochodzi jeszcze sprawa lenistwa. Czyli jak na razie wszystko na plus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
micek
Motocyklista
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: Nie 23:16, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
roadrunner: a jak masz ustawione kapanie? nie jest suchy lancuch?
Oliwnik: no u mnie tez lenistwo plus chcec pozniejszej wymiany lancucha a nie wczesniejszej... Na razie nie zauwazylem roznicy w naciagu lancucha 1000km temu i dzisiaj wiec jest niezle
i jeszcze cos, czy w Waszych moto jak stoja to widac ze ten lancuch jest mokry od oleju? u mnie wyglada to tak ze rolki sa czyste ale nie swieca sie na wysoki polysk tylko sa takie jakby matowe, ale nie sa w kolorze oleju i na poczatku sie zastanawialem czy na pewno sa mokre... jak ich dotkne palcem to na palcu zostaje slad oleju ale taki ze mu sie trzeba przyjrzec zebny go zobaczyc, nie jest taki totalnie mokry jak palec zanurzony w butelce... tak ma byc?
pozdrowionka
micek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:05, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie nie ma żadnej regulacji oprócz ew. gęstości oleju i panującej temperatury. Jak jest gorąco to się "leje" a jak jest zimno i w dodatku pada...
...przydało by się lekko "podkręcić" to kapanie! )
Ale ogólnie nie jest źle i nie narzekam. Obsługę ograniczam do sprawdzania czy kapilara jest wprost nad łańcuchem, bo potrafi się przesunąć, do sprawdzania naciągu łańcucha co jakiś czas i do sprawdzania czy jest olej w zbiorniczku rzecz jasna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:31, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
micek napisał: | ...
i jeszcze cos, czy w Waszych moto jak stoja to widac ze ten lancuch jest mokry od oleju? u mnie wyglada to tak ze rolki sa czyste ale nie swieca sie na wysoki polysk tylko sa takie jakby matowe, ale nie sa w kolorze oleju i na poczatku sie zastanawialem czy na pewno sa mokre... jak ich dotkne palcem to na palcu zostaje slad oleju ale taki ze mu sie trzeba przyjrzec zebny go zobaczyc, nie jest taki totalnie mokry jak palec zanurzony w butelce... tak ma byc?
pozdrowionka
micek |
Chyba tak ma być. U mnie też jest lekko wilgotny. Ale mam wrażenie, że zainstalowałem za dużą dyszę. W sensie fi. Przejechałem dziś prawie 400 km i zauważyłem trochę śladów kropelek oleju na oponie. Dodatkowo ta blacha, na której zamocowany jest amortyzator też jest ufajdana w oleju.
Pytanie: jakiej średnicy dyszę zamontować żeby było dobrze? A jeśli średnica pozostanie (założyłem kapilarę od lodówki), to czy zalanie oryginalnego oleju Scottoiler'a załatwi sprawę?
Jak to wygląda u Was?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:36, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A jakiej długości masz tą kapilarę? Bo to też ma znaczenie. U mnie jest to ok. 25 cm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mradom
Motocyklista
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa\Pruszków
|
Wysłany: Nie 21:18, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj zmontowalem swoj patencik na oliwiarke, wczesniej juz koncepcje opisywalem.
Tak to wyglada aktualnie
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Calosc kosztowala mysle ok 100PLN, robocizny nie licze, bo calosc montowalem samodzielnie. Pozostalo jeszcze zamontowanie jakiegos bezpiecznika przed calym ukladem.
Przy okazji przez przekaznik podlaczylem zasilanie manetek i nawigacji.
Po jezdzie probnej wszystko dziala tak jak mialo dzialac, czestotliwosc kapania jest wyregulowana na kropla\2 min i smaruje olejem do lancuchow pil-innego nie bylo w garazu. Jesli macie jakas podpowiedz jaki olej najlepiej uzywac to prosze o wskazowki.
/mr/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mradom dnia Nie 21:20, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:40, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Roadrunner, ja mam krótszą kapilarę. Ok. 15 cm. Jest wlutowana w przewód hamulcowy.
Mradom, używam hipolu. Czas mam ustawiony 1s/2min. Ile kilometrów przejechałeś z oliwiarką? Ja tak jak pisałem, dziś prawie 400. Na feldze trochę, na oponie jeszcze mniej natomiast okolice zębatki zdawczej to już moim zdaniem, według mnie dużo. Za chwilę, znaczy w tygodniu, montuję płytę pod silnik i spod osłony zębatki zdawczej będzie na nią kapało. Zastanawiam się nad założeniem igły lekarskiej jako dyszy.
Mradom, Ty masz z wkładu do długopisu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mradom
Motocyklista
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa\Pruszków
|
Wysłany: Nie 22:00, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To nie jest z wkladu ale prawie to samo, jakas rurka od spryskiwacza po plynie do mycia szyb-najmniejsza srednica jaka udalo mi sie znalezc.
Posmigalem troche po wawie, moze jakies 60 km i slady oliwy na chocby podstawce widac, ale tak musi byc-felga i opona czysta.
Zastanawiam sie tylko nad modyfikacja ukladu, zeby jeszcze mniejsze czestotliwosc taktowania uzyskac, pojezdze i ocenie.
Poki co to wleje jakis gestrzy olej.
/mr/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:14, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jaka jest gęstość oleju do pił ale chyba porównywalna z hipolem. Wydaje mi się, że gęstszy będzie oryginał Scottoilera. Spróbuję patentu z podawaniem oleju na górną część łańcucha przez otwór w jego osłonie. Dyszę zrobię rurki miedzianej (przewód hamulcowy) i wcisnę do środka kawałek szczotki do zamiatania. Ciekawe jak szybko będzie się olej przeciskał między poszczególnymi włosami? No i ciekawe jak długo to podziała, tzn kiedy wytrze się pędzel?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KUBAwo
A2
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 22:39, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ten oryginalny do scottoilera występuje w dwóch wersjach (gęstościach) , do 25 stopni C i od 25 stopni C.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MK
A2
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:26, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
Jeżeli dobrze opanowałem wklejanie to tu będzie trochu obrazków z montażu, [link widoczny dla zalogowanych]
Jako oleju użyłem pozostałości z dolewki oleju w Fordzie TD. Na tym zrobione ok 300km. Łańcuch naoliwiony, felga, opona wachacz nie ubabrane.
Pozdrawiam Marek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyryl DL1000
Motocyklista
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 16:55, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja chyba zmieniam troche moją oliwiarkę. Spróbuje podawać olej na bok tak jak wiekszość z Was a nie tak jak teraz czyli na srodek łańcucha przed zębatką.
Stąd moje pytanie. Ta kapilara jest tak blisko, że dotyka Wam zębatki z boku???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
micek
Motocyklista
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: Pon 17:01, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
u mnie dotyka.
a czemu nie chcesz (juz) na srodek podawac????????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyryl DL1000
Motocyklista
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 18:56, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie przesadzam ale boje sie ze jak bede mial luzniejszy łańcuch i skoczy na wertepach to wciagnie mi w zebatke tą dysze od smarowania bo mam blisko. Ale to chyba moje urojenie. No i nie wiem czy to od miejsca podawania tez zależy ale mam mocno osyfioną felge a daję 1-2 krople na minute
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
micek
Motocyklista
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: Pon 19:26, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam osyfiona felge, opone, blotnik, lewy tlumik i podloge w garazu...... to chyba nie zalezy od miejsca podawania oleju, natomiast wydaje mi sie ze lepiej podawac olej na rolki niz na bok zembatki.... ja jakbym robil oliwiarke jezszcze raz tu chyba bym dyszke umiescil bezposrednio nad zdawcza zembatka..... ale to tylko moje zdanie...
niby roli mam mokre ale jakos tak slabo i lepiej bym sie czol jakby olej kapal bezposrednio na nie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:19, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
cyryl DL1000 napisał: | ... Ta kapilara jest tak blisko, że dotyka Wam zębatki z boku??? |
Dotyka. Olej wypływa między kapilarą a zębatką i siłą odśrodkową jest przekazywany na łańcuch. Kapilara prawie dotyka do łańcucha. Prawie, tzn jest w odległości poniżej 1 mm.
cyrylDL1000 napisał: | Pewnie przesadzam ale boje sie ze jak bede mial luzniejszy łańcuch i skoczy na wertepach to wciagnie mi w zebatke tą dysze od smarowania bo mam blisko. Ale to chyba moje urojenie. No i nie wiem czy to od miejsca podawania tez zależy ale mam mocno osyfioną felge a daję 1-2 krople na minute |
Przesadzasz. Łańcuch na zębatce nie podskoczy. Jest w stałej odległości od osi koła. 1-2 krople na minutę to wg mnie stanowczo za dużo. Ja mam elektroniczny sterownik i jak już pisałem, ustawiłem go na 1sekunda/2minuty. Niewiele oleju na feldze (mgiełka) ale duuużo na zębatce zdawczej. Ciągle myślę: igła lekarska na tylnej zębatce czy pędzelek przed zdawczą na rolki. Pędzelek już wymodziłem. Igłę kupię jutro. Chyba zacznę od igły. A może macie jakieś sugestie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oliwnik dnia Pon 21:27, 25 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyryl DL1000
Motocyklista
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 21:34, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jutro też bede majstrowal. Chyba jednak zostane przy dawaniu na srodek lancucha przed zebatką ale zmienie mocowanie i zakonczenie na ciensze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
micek
Motocyklista
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: Pon 22:07, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
cyryl DL1000: a czym Ty podajesz olej na rolki, masz pedzelek czy tak se kapa bezposrednio z rurki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyryl DL1000
Motocyklista
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 22:17, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rurke mam miedziana i troche splaszczyłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:50, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Panowie,
a co myślicie o filcu? Do osłony łańcucha, na wysokości osi koła przynitowałem uchwyt z blachy wycięty gumówką, pozaginany kombinerkami. W tym uchwycie jest klocek z filcu, który dotyka do łańcucha. Pod osłoną doprowadziłem rurkę z olejem. Podaję olej do klocka filcowego a ten ślizga się po łańcuchu. Przejechałem tak jakieś 800 km i chyba jest ok. Łańcuch jest wilgotny, opona sucha. Jedynie co jakiś czas trzeba obniżyć filc bo się uklepuje do kształtu łańcucha. Ale chyba po jakimś czasie uklepie się na tyle, że więcej się nie odkształci. Może wykombinuję jakąś sprężynę dociskającą filc do łańcucha.
Macie może doświadczenie z filcem?
Pomysłem na takie rozwiązanie natchnął mnie sposób smarowania wałka krzywki w aparacie zapłonowym malucha. Tam był taki języczek filcowy. Wystarczyło co roku kapnąć nań kropelkę oleju i było ok. Znaczy miało być ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
micek
Motocyklista
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: Nie 23:12, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A ja jakos nie mam przekonania do pedzelków i tym podobnych wynalazkow. Po pierwsze balbym sie ze moto gdzies podskoczy lancuch udezy w filc i on odpadnie i sie zgubi. A po drugie, jak sie bedzie uklepywal, to sie zrobi coraz mniej przepuszczalny, a jak przestanei przepuszczac olej dolem, to zacznie wypuszczac bokami, trudno przewidziec co sie stanie wtedy.... Awaria olejarki 1500 km od domu jest strasznie frustrujaca, dlatego ja stawiam na jak najprostrze rozwiazanie, po co kombinowac?
Widze ze masz 650 wiec nie masz drugiej rury, nie musisz kombinowac z prowadzeniem weza tak zeby tlumik w nim dziury nie wypalil, IMHO nie ma sensu sie wczuwac.... to TYLKO MOJA OPINIA, a nie prawda absolutna, jezeli tak jak masz jest lepiej.....
pozdrowionka
micek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanley7171
A2
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Torunia
|
Wysłany: Wto 9:53, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Znalazlem cos ciekawego koles robi podobne zestawy jak nasze [link widoczny dla zalogowanych] po co to kupowac jak mozna zrobic to samemu jak ma sie dobre checi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MK
A2
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 11:52, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
McCoi po ok 9000 km działa perfect. Właczenie pompy jest sygnalizowane diodą jak i zadziałanie czujnika deszczu czy przełącznika extra smarowania stąd ma się pewność,że tam w dole jest wszystko ok. Zreszta wystarczy popatrzeć na łańcuch. Raz dolałem trochę oleju przed wiekszą trasą gdyby nie to czułbym się jak na Kardanie.Leję resztki z dolewek samochodowych, czyli to co kazdy ma w garażu. Sadzę ,że 150ml wystarczy na 6-8tys. spokojnie.W tym tępie starczy mi tych dolewek na jakieś 150tys km.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaro
A2
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:28, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś z Was używa motooilera (polski wyrób) ? Właśnie jestem w trakcie instalacji tego urządzonka i jestem ciekaw jak się sprawuje po dłuższej eksploatacji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mradom
Motocyklista
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa\Pruszków
|
Wysłany: Śro 13:19, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Sprytny zaworek jest w tym komplecie, wlasnie czegos takiego mi jeszcze brakuje.
Jesli ktos sie skusi na za zakup tego urzadzenia to prosze o info jaki zawor do regulacji tworca wykorzystal.
/mr/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:15, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
MK napisał: | Witam,
McCoi po ok 9000 km działa perfect. Właczenie pompy jest sygnalizowane diodą jak i zadziałanie czujnika deszczu czy przełącznika extra smarowania stąd ma się pewność,że tam w dole jest wszystko ok. Zreszta wystarczy popatrzeć na łańcuch. Raz dolałem trochę oleju przed wiekszą trasą gdyby nie to czułbym się jak na Kardanie.Leję resztki z dolewek samochodowych, czyli to co kazdy ma w garażu. Sadzę ,że 150ml wystarczy na 6-8tys. spokojnie.W tym tępie starczy mi tych dolewek na jakieś 150tys km. |
Cześć,
mam pytanie odnośnie montażu. Chodzi mi o ten kątownik który pozycjonuje igły. Do czego go przykręciłeś? Wygląda to na śrubę mocującą silnik z tyłu. Jestem teraz dość daleko od garażu a nie pamiętam jak wygląda to miejsce. Czy tam jest gwint żeby śrubę wkręcić?
Kolejne pytanie, olej podawany jest dwoma igłami poniżej łańcucha, tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MK
A2
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 9:56, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
Po odkręceniu osłony zębatki zdawczej widok tego gwintu automatycznie nasuwał rozwiązanie.Znalezienie odpowiedniej śruby nie było problemem, musiałem ja tylko skrócić i zeszlifować łeb na bardziej płaski.Igły długości ok 7-10cm wygięte i sprężynując dotykają górnej części zębatki tuż poniżej łańcucha.Z czasem się trochę zetrą ale nie będę tego poprawiał, co ważne to że muszą być zamontowane sztywno.Wykorzystałem do tego korki kroplówek zakończone z jednej strony gwintem zew(do trójnika) z drugiej wew(do igieł) i sprężynujące podkładki.Korki przewierciłem żeby przestały być korkami.Trójnik zrobiony jest z wtyczki 220V, 2 zakończeń kroplówek(gwint wew) rurki miedzianej i termokoszulek i kleju.
Przy takiej lokalizacji ww elementów i pozostałej reszty z zewnątrz nie ma śladu że ten motocykl ma taką instalację.Pzdr Marek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:09, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Marek, dzięki. Czytasz w moich myślach. Źle zadałem pytanie. Na fotkach widać że są to igły i że są usytuowane poniżej łańcucha. Za szybko mi się nacisnęło a pytanie miąło być właśnie o sposób zamocowania igieł do kątownika. Dzięki za odpowiedź.
P.S.
Wtyczka 220V w życiu nie przyszłaby mi do głowy .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oliwnik dnia Czw 11:09, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jenes
A2
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pią 15:50, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
w końcu dobrnąłem do końca.
Odnoszę wrażenie że sama oliwiarka robi się bardziej skomplikowana niż cały motocykl. Choć jak wiadomo faceci jak dzieci lubią zabawki a jak przekombinowane to jeszcze lepiej
Przyznam rozwiązanie super, ja już jakiś czas używam, ale wersja najprostsza, zbiorniczek z 125p (jak na którejś stronie wczesniej - kolega ladzior służył informacją mi wtedy ) elektrozawór od gazu + zaworek regulacyjny z akwarium, i trochę węża plus chyba wkłąd od długopisu. Po kilku testach działa już drugi rok, albo więcej nie pamiętam. Łańcuch zawsze nasmarowany, na kole czasem jakiś ślad się pojawi, ale przy tym co było ze smarem to jest raj. Oleju idzie bardzo mało- tak że jest to dużo tańsze rozwiązanie, a czysty łańcuch mówi sam za siebie .Patent przeżył dwukrotny przejazd przez całe bałkany i rewelacja. Kumple też zrezygnowali ze smarów i poszli w najprosztszą ręczną oliwiarkę co 500 km pędzelek, minuta roboty i spokój.
Powodzenia w kolejnych odkryciach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:24, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jenes,
w tym całym interesie nie chodzi o to, by złapać króliczka ale o to, by gonić go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jenes
A2
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Nie 18:50, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Oliwnik napisał: | Jenes,
w tym całym interesie nie chodzi o to, by złapać króliczka ale o to, by gonić go |
Wiem, też tak czasem mam, a potem sie zastanawiam po co dlatego śledzę z ciekawością pogoń innych zapaleńców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MK
A2
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 0:00, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
Dl'ka 650 przeszła przegląd po kolejnych 6 tyś,w sumie 26tyś km. Nic poza standardowymi rzeczami, nawet oleju nie wzieła na tyle aby dolewać. Mam tylko wrażenie,że brzmi bardziej dorośle, basowo. W tym czasie na oliwiarce McCoia zrobiłem 10tyś. Serwis uznał,że nawet łańcucha nie trzeba naciągać a zębatki są perfekt. To chyba naprawde działa.
Pzdr Marek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konra.dzik
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:03, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
mradom napisał: |
Ja na pewno wymienilem potencjometr P1 na 220kOhm i kondensator C3 na 4,7µF/50V. Uklad jeszcze nie jest zmontowany do oliwiarki ale z podlaczenia na sucho zakresy regulacji czasow sa duze, min czas podawania napiecia to 1s i interwal chyba 30s lub nawet wiecej.
dobrac.
/mr/ |
Cześć, sory że odgrzewam stare kotlety.
otóż i ja zanabyłem układ NE107 i poczyniłem takie zmiany jak to zrobił mradom,
czas otwarcia najmniejszy to ok 1,16s najwiekszy to ok 30s i ten potencjometr (P2) nie został wyprowadzony przeze mnie do "pulpitu sterującego". Ja mam przy kierownicy tylko dwie diody i potencjometr interwału oraz wyłącznik układu. Reszta jest ukryta pod kanapą.
czasy interwału to od 1s do 2m32s i zastanawiam sie bo nie kumam tych obliczeń kondensatora, jak to policzyć żeby interwał zamknąć w przedziale od 30s do 90s a czas otwarcia od 1 do 5s...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez konra.dzik dnia Wto 0:05, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
micek
Motocyklista
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: Wto 22:30, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Powiedzcie chlopaki, jak wasze moto dlugo stoi, np w garazu w zimie, to wam kapa ten olej z lancucha, chlapacza i okolic przedniej zembatki na ziemie? u mnie wciaz kapa, ale nie ze z weza, tylko jakby z lancucha, scieka po podstawce, a z tylu kapie z najnizszego punktu zembatki, i z konca oslony na lancuch... zaworek na pewno nie przepuszcza, poza tym to kapie olej taki ciemniejszy niz jest w olejarce (i w silniku tez) jakby wymieszany z brudem....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez micek dnia Wto 22:32, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fanwee
A
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: Śro 6:15, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam.
Kolega robi mi (w zasadzie to już jest gotowy) układ sterowany procesorem. Można tam definiować dowolną ilość czasów otwarcia i odstępów między otwarciami.
Kontrola napięcia z czujnika biegów zapobiegnie podawaniu oleju gdy zapłon jest załączony a moto na "luzie". Z przełącznika przy kierownicy będzie przełączanie trybu deszczowego w opcji można też podłączyć czujnik wilgoci i będzie działać w automacie. Dodatkowo czujnik temperatury oleju pozwala na zdefiniowanie i automatyczną zmianę trybu podawania gdy olej przekroczy zadaną temperaturę (będzie rzadszy).
Układ przewodów podających olej jest tak zrobiony, że w razie awarii układu przełączam na podawanie opadowe oleju. Układ wyposażony jest w wyświetlacz LCD (dobrze że nie dotykowy )) gdzie łatwo się wszystko ustawia. Elektrozawór mam typowy do oleju i taki "heavy duty" (made in japan). Cały układ podawania jest na złączkach hydraulicznych i porządnych przewodach.
No dobra ktoś zapyta po co komplikować proste rzeczy skoro można taki układ zrobić taniej i prościej.
Mam to szczęście, że koleś jest elektronikiem hobbystą i cieszy go taka robota ))) - płacę tylko za części a elektronika jest tania.
A mnie cieszyło skręcanie tego wszystkiego i montaż pod tylnym boczkiem Dl'a.
Co najlepsze to cena. Full wypas version jest tańsza niż wszystkie oferowane na rynku firmówki.
Koleś twierdzi, że jak będą chętni to może takie układy robić w większych ilościach.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fanwee dnia Śro 6:36, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mradom
Motocyklista
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa\Pruszków
|
Wysłany: Śro 10:01, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Możesz mi podpowiedzec, gdzie zakupic takie zlaczki?
/mr/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiosek
A
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 11:33, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
fanwee
a możesz powiedzieć ile taki komputer by kosztował?? oczywiście wraz z zyskiem Twojego kumpla.. bo oczywiście Twoje pośrednictwo to koleżeńska przysługa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fanwee
A
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: Śro 17:47, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
mradom napisał: | Możesz mi podpowiedzec, gdzie zakupic takie zlaczki?
/mr/ |
są to złączki produkowane przez firmę Camozzi - proszę wpisać w googlach i pojawi się kilku dostawców.
Mogę podać jakich numerów części tych złączek użyłem do zbudowania układu.
Generalnie to mogę podzielić się projektem doprowadzenia oleju do łańcucha (schemat i nr części) ponieważ sam to wymyśliłem (nie mam niestety czasu by to produkować i sprzedawać )), poza tym to nie jest nic trudnego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fanwee dnia Śro 21:17, 17 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pietia
Motonita
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:10, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie no Fanwee muszę powiedzieć że "kopara" mi opadła,projekt jak widzę doczekał się realizacji !! a masz tam połączenie z satelitą !?? Gratulacje !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pietia dnia Śro 18:12, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fanwee
A
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: Śro 21:26, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Pietia napisał: | Nie no Fanwee muszę powiedzieć że "kopara" mi opadła,projekt jak widzę doczekał się realizacji !! a masz tam połączenie z satelitą !?? Gratulacje ! |
Cześć Piotrek - gość już pracuje nad połączeniem z galaktyką
Koniec sezonu (przedwcześnie zakończony w sierpniu) jeździłem na wersji ze smarowaniem grawitacyjnym. Na nowy sezon podłączę to do satelity
pozdr.
p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fanwee dnia Śro 21:27, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pietia
Motonita
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 22:02, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
hahaha. A w wolnych chwilach "knuj" jakiś wypad zaległy za ubiegły rok !!! Pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fanwee
A
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: Czw 7:07, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kiosek napisał: | fanwee
a możesz powiedzieć ile taki komputer by kosztował?? oczywiście wraz z zyskiem Twojego kumpla.. bo oczywiście Twoje pośrednictwo to koleżeńska przysługa |
zgadza się - mam inne źródło utrzymania
Dzisiaj kolega zaprezentował mi sterownik w nowej (małej) obudowie. Jak zakończy prace to podliczy koszty. Jak będzie gotowe to wrzucę fotki. Gość nie widzi też przeszkód by wykonać to w większej ilości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZowA
A2
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 9:18, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Chciałem tylko powiedziec zainteresowanym, ze rurke mosiądz 1mm (na kodzie jest opisana 2x0,3mm) metrowej długosci kupiłem w Leroy Merlin za 2,60 do tego w castoramie rurke termokurczliwą za 1,80. Wężyk na dziale ogrodowym 3mm(metr 1.9 i końcówka podająca olej na zębatke gotowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|