VStromClub

januszw

Szanowni ,

czy ktoś z Was próbował juz naprawić przedziurawiona opone poprzez wsadzenie do srodka dętki ( oczywiscie chodzi mi o naprawe dorazną gdzies w górach podczas wyprawy ) . Mam swiadomośc ze wtedy tez nalezy zmienić wentyl ( a własciwie oryginalny wyjac aby zrobic miejsce na ten dętkowy ). Czy to zdaje egzamin ?

GrzesiekK

zdaje , ale trzeba nakleić łatkę na oponie od środka , żeby nie szczypała dętki .
Znam gościa , który na takiej pojechał do turcji ( złapał paskudną gumę po kilku godzinach jazdy i to oczywiście w piątek wieczorem )
spokojnie wrócił i zdarł ją do końca wokół komina

januszw

GrzesieK,

czy ta łatke trzeba nakleić na calości obwodu z dwoch stron obreczy ?

biblo

Koledze zapewne chodziło o naklejenie łatki tam gdzie jest dziura w oponie Smile

Generalnie, przy "klasycznej" dziurze najprościej jest zastosować jakiś zestaw naprawczy i ją po prostu zakołkować/zakleić. Przy większym uszkodzeniu/przecięciu opony można próbować zastosować dętkę, ale trzeba podkleić oponę w miejscu uszkodzenia lub podłożyć kawałek gumy z grubej dętki (np. od traktora lub ciężarówki), aby ta właściwa dętka nie wylazła przez dziurę.

Niestety niektóre opony bezdętkowe mają bardzo szorstką powierzchnię wewnętrzną, która może przecierać awaryjnie włożoną dętkę...

A zsunąć oponę z felgi najłatwiej jest przy wykorzystaniu bocznej nóżki Smile

januszw

matołek ze mnie ... no teraz jasne ze łatkę w miejsce dziury . Jak rozumiem naprawa kołkiem elimunuje zastosowanie detki ...

biblo

Jak kołek zadziała, to dętki nie potrzeba Smile

O zestawach do kołkowania była już dyskusja, poszukaj na forum. A tu masz dwa przykładowe zestawy:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Suszny

Ja śmigam z dętką z tyłu. Po dwóch tygodniach od założenia nowego kompletu opon, z tyłu wlazł mi paskudny kawałek metalu i zrobił dużą dziure z którą kołek by sobie nie poradził.
Od wewnątrz została naklejona duża łatka i zastosowana jest tez dętka. Przejechałem na tym Bałkany, śmigam w koło komina cały czas i pozbęde sie jej dopiero jak skończe opone. W niczym nie przeszkadza, jeździ sie tak samo.

lasooch

Jeden jedyny problem pojawi się, jak złapiesz gwoździa. W oponie bezdętkowej gwóźdź czy śruba uszczelnia otwór, powietrze uchodzi powoli i zazwyczaj da się normalnie jechać, nieraz nawet przez długi czas do zauważenia intruza. Jak złapiesz gwoździa w oponę dętkową, to powietrze uchodzi natychmiast i sytuacja łatwo może zakończyć się spektakularną glebą...