VStromClub

tom_jot

Nie wiedziałem gdzie wstawić ten temat. Pojawił się dla mnie nowy problem. Chciałbym zasięgnąć rady w sprawie przechowywania insuliny w czasie dłuższych wypraw zwłaszcza w gorące klimaty. Może ktoś z szanownego forum ma jakieś w tym temacie doświadczenia lub zna kogoś kto zetknął się z podobnym problemem i zna sposób.
W samochodzie to nie problem klimatyzowany schowek, lodóweczka turystyczna, ewentualnie termos. A jak z tym radzić sobie na motocyklu?
Niestety przy moich dawkach jedna fiolka starcza mi na ok. 11 dni więc na 3 tygodniowy wyjazd muszę zabrać zapas. Może coś doradzicie?

Kastor40 · Wysłany: Pon 21:41, 04 Mar 2013 Temat postu:

Wiesz co, sprawa prosta nie jest ale 0,5l termos ze stali nierdzewnej, położony na dnie kufra centralnego owinięty w polar. Do tego wziąć kostki chłodnicze i na kempingach wsadzać wkłady do lodówki, potem do termosu i w drogę. My jak wozimy wodę zimną w polarze w kufrze centralnym na dnie to nawet pod koniec dnia woda jest chłodna (bez termosu i wkładów).

I jeszcze to wygląda dość interesująco.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zasilanie zawsze można gdzieś podciągnąć.

Kuba44 · Wysłany: Pon 22:39, 04 Mar 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
albo
[link widoczny dla zalogowanych]

jotes · Wysłany: Pon 22:57, 04 Mar 2013 Temat postu:

moze wyprowadzic jedno gniazdo zapalniczki gdzies z tylu, najlepiej w TC ? sa takie male lodoweczki, jak na puszke coli. Ale to chlodzi tylko jak jedziesz. no i zamknieta w TC bedzie tez grzala czyli kicha.

Prostszym rozwiazaniem jest pomysl Kastora. Przy braku campingu mozna dodatkowo zasypac termos lodem. przypuszczam ze poratuja Cie w kazdej wiekszej knajpie.

Nie wiem jak jest z "insulina", ale tez jestem "przywiazany" do pewnego leku i "musialem" stwierdzic ze apteki na poludniu europy sa calkiem sprawne.

moze jakis telefon do apteki w jednej z planowanych miejscowosci by cos wyjasnil ?

Kuba44 · Wysłany: Pon 23:03, 04 Mar 2013 Temat postu:

pytanie tylko w jakiej temperaturze musi się to przechowywać

Kastor40 · Wysłany: Pon 23:06, 04 Mar 2013 Temat postu:

Kuba44 · Wysłany: Pon 23:17, 04 Mar 2013 Temat postu:

to ja nie wiem,
może jakaś mała modyfikacja tej drugiej lodóweczki bo to naprawdę jest małe 27/19cm o ile jest w stanie wytworzyć tak niską temp.

Kastor40 · Wysłany: Pon 23:21, 04 Mar 2013 Temat postu:

Jest rozwiązanie! Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
W sruc kosztuje ale JEST! Smile

Kuba44 · Wysłany: Pon 23:28, 04 Mar 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
jest jeszcze coś takiego, ale tu trzeba jeszcze te wkłady mieć.
Kastor30 Twoje zdecydowanie lepsze i jak miałbym kupić coś takiego to nie żałowałbym kasy bo to przecież o życie chodzi.

Haart · Wysłany: Wto 0:04, 05 Mar 2013 Temat postu:

Jest to samo tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejne sprawdzone rozwiązanie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj masz opinie na temat:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejna sprawa, to jeśli podróżujesz w dzień i na noc schowasz pena lub zapas do zimna, to nawet w upale wytrzyma bez problemu. Mniej odporne na wysokie i niskie temperatury są z reguły glukometry. Te potrafią świrować lub nawet odmawiać współpracy (Accu Check).

Neno · Wysłany: Wto 5:25, 05 Mar 2013 Temat postu:

Mały termos, do środka lód i w trasę.
Szron z zamrażarki wyskrobią Ci nawet w Afryce jeśli poprosisz. Termosy kiepsko trzymają wysoką temperaturę za to z niską dają sobie radę fenomenalnie. Zrób sobie test w domu - zdziwisz się wynikami!
Termos - małe, tanie i skuteczne.

tom_jot · Wysłany: Wto 15:02, 05 Mar 2013 Temat postu:

Wielkie wielkie dzięki za podpowiedzi. Teraz trzeba pomyśleć i rozważyć propozycje.

tom_jot · Wysłany: Pon 9:45, 11 Mar 2013 Temat postu:

Po lekturze wybór padł na etui. Teraz czekam na przesyłkę a później trzeba będzie wypróbować. Dzięki wszystkim za podpowiedzi a koledze Haart za wyszperanie tego etui.

Haart · Wysłany: Pon 9:50, 11 Mar 2013 Temat postu:

O widzisz, jak wypróbujesz i będziesz miał chwile, napisz czyś zadowolony:-) Może i ja skorzystam:-)

tom_jot · Wysłany: Pon 10:00, 11 Mar 2013 Temat postu:

a masz ten sam problem co ja?

Haart · Wysłany: Pon 10:37, 11 Mar 2013 Temat postu:

Zależy o co pytasz, z przechowywaniem nie mam problemu Smile

tom_jot · Wysłany: Pon 11:02, 11 Mar 2013 Temat postu:

raczej chodziło mi o cukrzyce Smile

Haart · Wysłany: Pon 14:55, 11 Mar 2013 Temat postu:

Ano, w spadku dostałem:-/

chmarnik · Wysłany: Pon 16:12, 11 Mar 2013 Temat postu:

Było już o temperaturach przechowywania insuliny.
Insulina na bieżące potrzeby wytrzyma w temp.pokojowej do miesiąca.
Chyba że planujecie dłuższe wyprawy. Temp. pokojowa to zakres 15-25 stopni C. Ale to pewnie doskonale wiecie. Więc z utrzymaniem niskich temperatur w proponowanych pojemnikach nie powinno być problemu.

Chciałbym zwrócić waszą uwagę na inną stronę problemu. Jeśli używacie insuliny w postaci zawiesiny, np.we wkładach do pena, to istnieje ryzyko, że pod wpływem regularnych drgań lub wibracji zbije się ona w osad. Tak jak w wirówce laboratoryjnej ( jeśli zetknęliście się z takim urządzeniem ).

Więc uwaga przy przewożeniu na długotrwałe drgania.

Haart · Wysłany: Śro 21:45, 13 Mar 2013 Temat postu:

Ale ten proces jest chyba odwracalny... Raz jak szalałem po lesie na rowerze, to jakby się zcięła, ale po włożeniu do lodówki była ok. Chyba, że ją za mało wytrząsłem... Wink

chmarnik · Wysłany: Czw 12:20, 14 Mar 2013 Temat postu:

Odwracalny. Tylko nie wiadomo od którego momentu. Mówimy nie o rozdzieleniu zawiesiny, a o zmianie struktury łańcucha białkowego i ewentualnym unieczynnieniu leku. Jednym z czynników, który do tego może prowadzić są wstrząsy.

torchio · Wysłany: Czw 12:45, 14 Mar 2013 Temat postu:

zobacz na cos takiego
Tak jak sądziłem świat musiał o tym pomyśleć...
Ceny od kilkuset do ponad tysiaka ale masz spokój...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Glonojad

Siema, wracając do tematu w związku z panującymi temperaturami...
Jak napisał Chmarnik insulina poza lodówką wytrzyma dość długo (co najmniej kilka dni); zauważcie, że osoby z pompą insulinową nie wkładają jej do lodówki tylko przez kilka dni trzymają ją w pompie przy pasie. Nawet w upały.
A może po prostu, tak na wszelki wypadek, poprosić swojego lekarza prowadzącego o wystawienie recepty z nazwą międzynarodową preparatu, która będzie mogła być zrealizowana za granicą? Tylko na pewno z odpłatnością 100% ...