VStromClub

jotto

Mi zmniejszyło stuki, pewnie mogłem zniwelować, ale wiem to dopiero po złożeniu. Może za jakiś czas znów rozbiorę i poprawię.
Wszystko na patencie tego pana anglika z filmiku na Youtube, który ktoś wrzucił.

Potrzebne nam będą:
-2x klucze nasadowe, oczkowe, francuzy, grzechotki (cokolwiek) 10 mm
-krzyżak (krótki, albo najlepiej na grzechotkę)
-imbus 6 mm
-klucz 12 mm
-smar (ja użyłem ŁT43)
-taśma izolacyjna
-2x o-ring 6 mm x 2 mm (ja dałem 6 mm x 1,5 mm i chyba trochę za mały)
-trochę papieru ściernego 320 (da się zrobić bez)
-ostry nożyk (też się obejdzie bez)

1. Odkręcamy owiewki od baku - imbus 6 mm. (z dwóch stron Smile

)

2. Rozczepiamy te plastiki (dla bezpieczeństwa, żeby nie połamać tego matowego przy kolejnych podpunktach), śrubki po rozczepieniu możemy wkręcić, żeby się nie pogubiły - imbus 6 mm. (po obu stronach)

3. Wyjmujemy dwa kołki z plastiku obok kierownicy i zdejmujemy plastik. (ja tu mam zamienniki, więc musiałem je od dołu wypchnąć) W oryginalnych kołkach wciskamy trzonek delikatnie do środka i wyciągamy cały kołek.

4. Odkręcamy dwie krzyżakowe śruby i zdejmujemy ten metalowy stelaż.

5. Odkręcamy po śrubce na stronę i zdejmujemy plastiki spod kanapy (tutaj już zdjęte). Zaznaczyłem śrubki, które odkręciliśmy.

6. Odkręcamy śrubę trzymającą bak pod kanapą - 12 mm.

7. Odkręcamy nakrętkę i wyciągamy śrubę - delikatnie przy tym unosząc bak, żeby nie zjechać gwintu w śrubie. Ja łapałem bak idealnie na środku pomiędzy śrubą, a nakrętką, bo po bokach są ostre krawędzie i można się pokaleczyć (wiem z autopsji).

8. Łapiemy bak jak na zdjęciu po obu stronach i unosząc przód baku cofamy tak aby nie zasłaniał nam dostępu do tulei, którą zaraz wyjmiemy. (tak, to jest samojebka Very Happy

)

9. Mamy swobodny dostęp do tulejki. Wyciągamy ją. (Na zdjęciach już oklejona)

10. Tulejkę przejechałem delikatnie papierem 320, żeby pozbyć się z niej syfu i przykleiłem taśmę jak na zdjęciu (jedna warstwa). Nakładamy dosyć sporo smaru. Wpychamy tulejkę z powrotem gdzie jej miejsce.

11. Bierzemy w rękę śrubę. Ja nakleiłem na nią jedną warstwę taśmy - to był chyba błąd. Lepiej dać 2, a najlepiej trzy - pod warunkiem, że się zmieści do tulei. Nałożyć jeden o-ring (na czerwono) i nasmarować grubo smarem. Nożyk tu się może przydać jak ostatni pasek taśmy wejdzie nam na gwint (może być już za grubo) do zwężenia go. Taśmę przyklejamy blisko siebie, żeby przy wkładaniu nie zahaczyło i nie zeszła.

12. Bak z powrotem na swoje miejsce. Wkładamy śrubę (unosimy delikatnie bak). Nakładamy o-ring przy nakrętce i dajemy nakrętkę.

13. Przyda się drugi klucz do kontrowania, bo teraz nasmarowane wszystko i się kręci. Smile

14. Składamy resztę rzeczy analogicznie do tego jak rozbieraliśmy.

Pozdrawiam,
jotto

PS. Zrobiłem jakieś 80 kilometrów i powiem Wam, że jest jeszcze lepiej. Prawie w ogóle nie słychać już. Jakbym dał te dwie warstwy taśmy i większe o-ringi to by ustało. Smile

null

Zrobiłem podobny patent na początku sezonu, potem ściągnięcie baku wymagało już sporo pracy, bo taśma się ściągała i nie chciało przejść przez oczka uchwytów.