|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Linchof
A
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:50, 29 Sty 2011 Temat postu: Alarm, lokalizacja-sugestie :) |
|
|
Hej,
gdzie wg Was moge zainstalowac alarm w dl'u ??
chetnie skorzystam z jakiegos dobrego rozwiazania:)
Ewentualne uwagi prosze na prv
Zdjecia mile widziane :
[link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiam
Maciej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Floydoo
Motonita
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Norwegia/Bieszczady/DL1000
|
Wysłany: Sob 23:59, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
he he a masz dobry akumulator??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konio
Maniak motocyklowy
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Nie 0:09, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie w nowym zamontowali u Jaskłowskiego przy zakupie:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Konio dnia Nie 0:30, 30 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Linchof
A
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 0:10, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
oj tam oj tam,
akumulatory nie sa az tak drogie a ile radosci z tego pikniecia pilocikiem
Alarm juz od 3 miesiecy lezy w pudelku wiec i tak oddac nie moge, zainstalowac trzeba
Kupilem ponoc taki w wyzszej polki, Legos 3....wiec moze akumulatora nie bedzie rozladowywal...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Otzi
Moderator
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 1156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 0:27, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Konio napisał: | U mnie w nowym zamontowali u Jaskłowskiego przy zakupie... |
Koledze chodziło o miejsce montażu w motocyklu :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konio
Maniak motocyklowy
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Nie 0:29, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No ta, ale zorientowałem się po puszczeniu postu i już mi się nie chciało zmieniać. A bo mnie Belfer rozdrażnił swoim postem i mi się pogalopowało trochę z tym alarmem...
Ale nic, zarz to poprawię na coś mądrego !
Normalnie loża szyderców, nic nie umknie oczom Otzi-ego albo szuji. Pilnować się trzeba na każdym kroku normalnie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Konio dnia Nie 0:32, 30 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marlon777
Motonita
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik, Chwałęcice
|
Wysłany: Nie 0:41, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Konio napisał: | No ta, ale zorientowałem się po puszczeniu postu i już mi się nie chciało zmieniać. A bo mnie Belfer rozdrażnił swoim postem i mi się pogalopowało trochę z tym alarmem...
Ale nic, zarz to poprawię na coś mądrego !
Normalnie loża szyderców, nic nie umknie oczom Otzi-ego albo szuji. Pilnować się trzeba na każdym kroku normalnie... |
dobrze dobrze - ktoś musi pilnować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Biały
Motonita
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 1031
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Nie 0:51, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Linchof napisał: |
Kupilem ponoc taki w wyzszej polki, Legos 3....wiec moze akumulatora nie bedzie rozladowywal... |
Jak nie musisz( AC ) to nie montuj tylko sprzedaj jakikolwiek by to nie był alarm, chyba że lubisz kłopoty
I nie łudź się, że Legos 3 to "wyższa półka"...chyba że cenowa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biały dnia Nie 0:54, 30 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Floydoo
Motonita
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Norwegia/Bieszczady/DL1000
|
Wysłany: Nie 1:12, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ktos tu juz mial przygody z Legosem
a najmniej ciekawie jest jak w trasie w polu rano wyczolgujesz sie z namiotu pakujesz itd a moto aku ku bateryjak pusta bo bylo o jedno pikniecie za duzo i co wtedy ??? jak wkolo tylko pole ??? i bedzie ja pi....le po co mi to bylo !! :
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Linchof
A
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 9:28, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No risk, no fun, no fun, no life
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fredi
Motocyklista
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 10:26, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jak zdejmiesz prawą tylną owiewkę (pod siedzeniem) bedziesz miał miejsce na wysokości akumulatora. Ja tam założyłem centralke i obok syrene
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:17, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie dżentemen we FreeFun założył centralkę (też Legos3) pod siedzeniem, między akumulatorem a poprzeczką z zamkiem od siedzenia. Tym samym pozbawił mnie dodatkowej przestrzeni. Chcę przenieść centralkę w okolice tylnej lampy - za miejsce przewidziane na zestaw narzędzi fabrycznych. W ogóle, to zrobił mi człowiek taką pajęczynkę, że myślałem że mnie szlag trafi.
Co do prądożerności, to przejeździłem z alarmem dwa sezony. Zawsze go włączałem i jedynie wyżarł prąd w zimie. Fakt, że co mniej więcej 2-3 tygodnie wyłączałem alarm i włączałem go ponownie - przetaczanie motocykla.
W sezonie jeżdżę tylko w weekendy (taka praca) i motocykl stoi z uzbrojonym alarmem tydzień czasem dwa albo nawet trzy. Jak przyjdzie jego czas odpala bez problemu.
Floydoo, myślę że trochę demonizujesz z wyładowaniem motocykla po jednej nocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Linchof
A
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:30, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Oliwnik i jak Ci sie sprawuje ten alarm???
Tez mi sie wydaje ze to troche przesada z tym rozladowaniem akumulatora. Ja swoj wyciagam na zime, wkladam tylko zeby odpalic na troche moto, a pozniej zanosze go w cieple miejsce i juz....
Przy instalacji zastanawiam sie tylko nad jednym.... kiedys ktos pisal ze oalarm rozlaczyl mu zaplon w czasie jazdy, troche sie tego przestraszylem szczerze powiem.Rozne rzeczy z elektronika moga sie dziac.
Pomyslalem ze zamiast odciecia zaplonu, moglbym odciaz rozrusznik...w czasie jazdy awaria alarmu nie spowoduje wypadku, a jak zlodzieje we 3 wezma pod pache moto to i tak psu na bude odciecie zaplonu
Co o tym sadzicie??
pozdr
M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miccal
Motocyklista
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: tk kielce
|
Wysłany: Nie 12:46, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
nigdy w życiu alarmu!
im więcej elektroniki tym większe prawdopodobieństwo ze padnie, choćby nie wiem z jakiej półki cenowej było.
kiedyś przerabiałem temat z markowymi alarmami w moto, w tamtym sezonie widziałem v stroma z alarmem który wilgoci nie lubił, do dziś pamiętam mnie człowieka z unieruchomiona maszyna w rosji. i ten alarm montowany w aso i wo gule profesjonalnie,, tak ze żadne tam druciarstwo
łańcuch jakaś xena z alarmem plus pokrowiec na noc
bo ze ac to wiadomo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fredi
Motocyklista
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 14:00, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Miałem 3 lata alarm z allegro za 100zł i nie było z nim problemów. Nie ingeruje w elektronike motocykla jak go nie podłączysz do zapłonu tzn nie bedziesz chciał go odpalać i gasić z pilota.
Jeżeli tak podłączysz to nawet jak padnie alarm to z moto nic sie nie dzieje
Temat Xeny też przerabiałem i odpuściłem bo wyła jak głupia nawet jak auto obok przejeżdżało. Po pół roku przestała działać nawet po zmianie baterii
Dla mnie najlepsze rozwiązanie to zwykły alarm, blokada na tarcze lub jakiś łancuch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oliwnik
Motocyklista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15:41, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Linchof,
problemu z alarmem nie miałem. Podłączony jest tak, że nie ma ingerencji w elektronikę motocykla - nie odcina zapłonu. Czyli jak zły człowiek będzie chciał go ukraść i na nim odjechać, to będą migały kierunkowskazy, będzie wył i jechał. Czujnik wstrząsów i przechyłu jest dość czuły. Zgodnie z instrukcją można to programować. Szczegółów nie pamiętam.
Alarm kupiłem ze względu na AC. Jako dodatkowe zabezpieczenie mam dość prymitywną blokadę na tarczę za ~20 PLN, kupioną na motobazarze we Wrocławiu chyba w 2005-2006 roku.
Jedyny mankament, to tak jak pisałem wcześniej - miejsce montażu centralki. Spróbuj umieścić ją tuż przy lampie tylnej, pod bagażnikiem. Powinna się zmieścić bez problemu. Wiosną chcę swoją przełożyć w to miejsce.
Mając miejsce (garaż) można pokusić się o samodzielny montaż.
Ja niestety dysponuję jedynie miejscem we wspólnym garażu podziemnym.
P.S.
Odpalanie/gaszenie silnika z pilota to wg mnie zbędny gadżet. Dużo większa ingerencja w elektrykę. Trzeba włączyć zapłon, ominąć czujnik sprzęgła. Ehh, szkoda prądu ... .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oliwnik dnia Nie 15:44, 30 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Linchof
A
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 16:02, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
dzieki za odp. Oliwnik
Sprobuje tak to rozwiazac zeby podlaczyc odciecie tylko do rozrusznika, jakby ktos chcial nim odjechac na kolach jak juz wczesniej wspominalem.
Legos 3 z tego co wiem nie ma czujnika wstrzasu, tylko czujnik polozenia, czujnik wstrzasu do odstraszania dzieci lub chetnych do przysiadania musialem dokupic za 12 zl.
Nie wiem czy da sie go zamontowac razem z tym alarmem, zobacze.
nawet nie wiedzialem ze w tym modelu jest jakis gaszenie lub odpalanie z piota, wydaje mi sie ze nie, ale pewien nie jestem,Pozatym nawet jakby bylo to nie jestem tym zainteresowany
Teraz moze i bym nie kupowa tego alaru chociaz sam sie pokusilem zeby do AC miec dodatkowe zabezpieczenie, bo chcialbym wykupic chociaz na pierwszy sezon.
pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4255
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Pon 11:07, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam Legos 3 z założonym odcięciem zapłonu. Mam go od 3 sezonów, ani razu nie miałem problemów z aku spowodowanych alarmem. Domyślnie jest on skonfigurowany tak, że po bodajże 5 dniach przechodzi w tryb uśpienia - wyłączają się czujniki położenia, przestaje migać dioda i nie reaguje na pilota (tor radiowy też jest wyłączony). W tym stanie pobiera minimalną ilość prądu (jeśli w ogóle), a wzbudza się po próbie uruchomienia bez jego wyłączenia.
Moim zdaniem kluczowe jest wiedzieć jak go rozbroić w razie czego - jak Ci padnie na Urdelach to stracisz może godzinę czy dwie ale pojedziesz dalej. Ale to samo dotyczy wielu układów w naszych motocyklach - jak wiesz co z nimi możesz sam zrobić to masz 50% więcej szans niż tylko licząc w legendarną niezawodność motocykla...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Linchof
A
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:29, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Tez mi sie tak wydaje
wiedziec gdzie przeciac scyzorykiem kabelki ktory z ktorym zlaczyc zeby alarmu juz nie bylo i jazda, tak samo moze sie cos spierniczyc w mechanice i to moze byc powod unieruchomienia motka....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4255
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Pon 12:43, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Prawdziwym problemem byłaby awaria komputera, bo jego nie "obejdziesz" a naprawić poza resetem też nie naprawisz. Z mechaniką można powalczyć, z elektryką też, ale z kompem to już nie bardzo... Nasze mitsubishi są dość niezawodne, ale to w końcu TYLKO elektronika, też może się coś zj... popsuć znaczy się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miotacztruskawek
Motonita
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
|
Wysłany: Wto 17:30, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A faktycznie... Pod prawą tylną owiewką jest fajne miejsce na alarm Mój pasuje tam idealnie (Patroline) A co do odcięcia zapłonu, to podepnę się pod (info zastrzeżone).. Ostatnio sprawdzałem i silnik bez ... gaśnie:) Zresztą mam zamiar zrobić wszystko na szybkozłączkach, więc w razie awarii alarmu będę wiedział co gdzie przełączyć, żeby pojechać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez miotacztruskawek dnia Śro 7:53, 27 Cze 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
j23j23j23
Maniak motocyklowy
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Wto 21:48, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Alarm to zakładajcie tak żeby nawet kropla wody na niego nie spadła - inaczej może być słabo w w trasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skalar
Motocyklista
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:52, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie polecam szybkozłączek w alarmie, a już na pewno nie w odcinanym obwodzie. Wolałbym nie szukać w trasie miejsca niekontaktu.
Ja lutowałem wszystkie połączenia i zabezpieczałem koszulką termokurczliwą z klejem aby ograniczyć wnikanie wilgoci. Oryginalnych kabli (poza odcięciem) nie ciąłem, tylko wypinałem ze złącza, odizolowywałem (w pewnej odległości od złącza!!) na długości 3-5mm, owijałem dołączanym przewodem i lutowałem a łączenie od strony dodatkowego przewodu uszczelniałem klejem na gorąco i termokurczką z klejem tak żeby wszystko było szczelne. Wszystkie kable zostały wciągnięte w czarny peszel pcv termoodporny (105st.C z atestem) o odpowiednich średnicach, łączenia i odgałęzienia peszli owijałem taśmą PCV olejoodporną przeznaczoną do przygotowywania wiązek elektrycznych. Jeżeli oryginalnie na fabrycznej wiązce była taśma materiałowa (parciana) to taką samą odbudowywałem oryginalną wiązkę.
Robiłem to tak żeby nie było widąc dodatkowej "instalacji", więcej szczegółów nie zdradzę bo forum jest "otwarte".
Zabawa dla hobbystów, ja bawiłem się 3 popołudnia żeby podłączyć te kilka kabli, ale w razie potrzeby poradze sobie z niedziałającym alarmem po ciemku i w deszczu a połączenia wytrzymają nawet pod wodą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lasooch
Motonita
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Śro 9:06, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Skalar, zawsze podobnie montuję alarmy u siebie. Problem się pojawia, jak trzeba później alarm odesłać na gwarancji, bo czujnik wstrząsowy świruje Ubaw po pachy...
A odcięcia zapłonu w ogóle nie podłączam, bo jakoś nie ufam tej chińskiej elektronice. Ale jeśli w ogóle podłączać, to jednak robiłbym to tak, by w trasie w razie czego można było szybko się tego odcięcia pozbyć, czyli dobrze zaizolowane szybkozłączki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artur 8K8
Motocyklista
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ZGIERZ / k. Łodzi
|
Wysłany: Śro 10:51, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ze swojego doświadczenie mogę polecić alarm zakupiony w Intercars o nazwie Hibernatus. Absolutnie żadnego problemu, nie pobiera dużo prądu (nie rozładował jeszcze akumulatora od roku), w przypadku dłuższego postoju alarm automatycznie przechodzi w stan hibernacji przez co pobór prądu jest minimalny zaopatrzony jest również w czujnik przechyłu który można dowolnie programować. Cena przystępna, występuje w dwóch wersjach, z pilotem oraz z "pastylką zbliżeniową"
Tutaj jest opis w aukcji: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Artur 8K8 dnia Śro 10:52, 18 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arkow
Motocyklista
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:19, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam blokadę na tarczę hamulcową z alarmem. Uważam, że to tanie i dobre rozwiązanie. Koszt 120 pln.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|