VStromClub

KBM · Wysłany: Nie 23:51, 17 Mar 2013 Temat postu: Xenony z czasowym załączeniem

Witam Wszystkich

Nie wiem czy dobrze się wstrzeliłem, ale sporo już jest temat Xenonów na forum i nie chciałem podłączać się do istniejących.

Latam z zamontowanymi Bi-Xenon już 4 rok i dopiero raz miałem pamiankę palników.
Zważywszy na Chińskie HIDy jest to bardzo dobry wynik, bo i guma jest grana, czyli drgania na czaszce i miasto czyli ciągłe odpalanie, ale taka statystyka i jakoś się trzymają.

Kiedy je kupowałem, przetwornice SLIM były i bardzo ciężko dostępne i trzy razy droższe, wiec mam u siebie duże Smile

O dziwo zmieściły się obie prawie na styk pod stelażem zegarów i dosłonięte zostały gumą.
Przed zamontowaniem, mimo ich szczelnego zamknięcia, wszystkie łączenia i wyjścia kablowe, dodatkowo uszczelniłem silikonem.

Jako że Xenon, potrzebuje nieco więcej bateryjki na rozruch, to dodałem Polski system, zapalania świateł dopiero po uruchomieniu silnika.
Jak montowałem wszystko to znalazłem jedynie sterownik do świateł przyczepy od [link widoczny dla zalogowanych] , ale sprawdził się idealnie.
Obecnie posiadają jedynie jakieś większe układy, a ten który kiedyś robili miał wymiary ok. 50x70mm i wpasował mi się idealnie pod osłonę plastiku z boku siedzenia.

System czasowy, wpięty jest w całość elektryki i pozycje oczywiście palą się zaraz po przekręceniu stacyjki, a zwykłe światła zapalają się dopiero po kilku sekundach od wykrycia prądu ładowania w obwodzie.
Rozwiązanie bardzo praktyczne i za razem zabezpieczające i przetwornice i palniki, no i oczywiście aku.

Bez urazy, ale dla mnie montowanie xenonów bez takiego systemu, jest trochę nieporozumieniem, chyba że ktoś dorobi sobie odrębny włącznik świateł.
Każde przekręcenie kluczyka to zarazem odpalenie Xenonu, a potem chwilowe wyłączanie przy rozruchu silnika i ponowne zapalenie świateł, a to istne zabójstwo dla palników i przetwornic.
Nie ma co się oszukiwać i mimo, że w niektórych samochodach też tak to działa to nikt do moto nie kupuje firmowych palników po 3-4 stówki, tylko Chińskie HIDy.

Reasumując zrobiłem tak, że żywotność przetwornic i palników nie jest na najniższym poziomie i jak już pisałem wytrzymały trochę czasu.
Dodatkowo, nic nie ciąłem przy podłaczaniu, tylko wpinałem się w istniejąca infrastrukturę, a jak trzeba było to dokupowałem gniazda i konektory, żeby pozostawić wszystko nie ruszone i możliwe do przywrócenia bez śladów ingerencji.
W razie problemów z xenonem, mimo moich dużych łap i mało poręcznym dostępie, zawsze można nawet na stacji, zamienić wszystko na zwykły H4 i lecieć dalej Smile

Co do oślepiania, to czasem latając zamieniamy się z bratem na moto i nie mogę powiedzieć, jadąc przed nim żeby moje światła oślepiały. Faktem jest, że jechałem innym moto i pozycja nie jest tak niska jak w samochodzie, ale dla moto przede mną świeciły OK.
Zapewne brak poziomowania jest zauważalny, ale nie sądzę, żeby był jakoś mocno uciążliwy dla innych użytkowników i nie spotkałem się, żeby ktoś strzelał mi długimi, bo go oślepiam.

Trzeba brać jeszcze jedną poprawkę, że 95% latam solo, ale nawet podczas wyjazdów z plecaczkiem i bagażami, według relacji moto z przodu, nie można tego przyrównywać w żaden sposób z oślepianiem jakie gwarantują nieliczni latający na długich.

Jest jeszcze jeden aspekt zamontowania u mnie tego typu oświetlenia. Mianowicie trochę już ślepnę na starość, a Xenon, to Xenon Smile

Wszystkie linie, znaki i inne znaczniki widoczne jak na dłoni.

Jako że posiadam powyższe źródło światła to wydaje mi się, że mogę być obiektywny.
Otóż latając 99% w dzień po mieście, a zwłaszcza pomiędzy samochodami w korasach, rozwiązanie z Xenonami jest bardzo OK i przynajmniej nie muszę mrygać, gazować itp. żeby mnie zauważyli.
Sporadyczne przejażdżki wieczorne, też nie są żadną tragedią, ale gdybym miął często śmigać poza Warszawą, a zwłaszcza po słabo doświetlonych drogach, to chyba bym się zlitował, nad jadącymi z przeciwka Smile

.
Nie to, żeby xenon jakoś mocno raził, ale liczy się również to, że jadąc "normalnie" z pewnością nikt niczego negatywnego nie odczuje. Ja troszku szaleję i lubię pozrywać, a wtedy tył moto przysiada Smile

Poniżej filmik z jazdy w dzień. Kamera umieszczona przy kanapie GSRa.
http://www.youtube.com/watch?v=TSjI6xIlTRg&feature=youtu.be

Mam nadzieję, że informacje te będą dla niektórych pomocne.

Challenger · Wysłany: Pon 12:49, 18 Mar 2013 Temat postu:

Hej !!
Trafiłeś kolego w samo sedno,ja tez założyłem H.I.D-y i strasznie mnie to wkurzało ,takie zapalanie się świateł a w dodatku nie zawsze po uruchomieniu motocykla świeciły się obie lampy.
Na szybko się wpiąłem w instalacje i dorobiłem zwykły wyłącznik do zasilania xenonow i odłożyłem na bok dalsze rozważania na ten temat (brak czasu).Ale pamiętam ze lat temu kilka wstecz , po wprowadzeniu obowiązku jazdy na światłach mijania pojawiły włączniki(jakieś proste układy elektroniczne) do właśnie takiego załączania świateł w samochodach, myślę ze należałoby odgrzebać jakieś zapasy z tamtych czasów i zaadaptować to do naszych sprzęcików.
gdy ktoś coś wiedział w tym klimacie to poproszę o kontakt ponieważ jestem tym zainteresowany.
Odpowiedz na forum mile widziana,nieH.I.D.owe sprzety tez pewnie by skorzystaly

ps.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

itd.....

podziekowac koledze ze poruszyl taki nurtujacy mnie temat Embarassed

Johny · Wysłany: Pon 20:08, 18 Mar 2013 Temat postu:

W zeszłym roku pisałem o tym patencie u mnie w motocyklu, ale nie było zainteresowania tematem. http://www.vstromclub.fora.pl/patenty-i-usprawienia,28/przekaznik-manetek-inaczej,7402.html

Challenger · Wysłany: Pią 5:58, 22 Mar 2013 Temat postu:

Johny napisał:

W zeszłym roku pisałem o tym patencie u mnie w motocyklu, ale nie było zainteresowania tematem. http://www.vstromclub.fora.pl/patenty-i-usprawienia,28/przekaznik-manetek-inaczej,7402.html

no faktycznie
szkoda ze wczesniej nie dotarlem do twojego posta
moze dlatego ze duzo pozniej sie zarejestrowalem,
a post koleg KBM byl akurat na "tapecie".
Gratuluje obu pomyslow,zobaczymy co mi sie uda zadaptowac u siebie,zima sie jescze nie skonczyla Crying or Very sad

niestety