VStromClub

jonasz

Tu jest test: https://www.youtube.com/watch?v=rS3JDz3j3nI

Gość trochę przesadza sprawdzaniem opony na śniegu... Nie wiem czego się spodziewał...

Generalnie opona ok. Poprzednie mialem Anakee 3.
Zastanawiałem się nad Anakee 2 lub metzeler tourance ale ostatecznie wybralem Anakee Adventure.
Nowy gutek V85TT ma je seryjnie i mialem okazje je zobaczyc. Spodobaly mi sie i postanowiłem spróbować.
Jedyny problem byl przy zakładaniu bo opona była mocno spłaszczona ale to pewnie kwestia składowania. Trzeba bylo uzywac specialnego urzadzenia zeby osadzic opone na obreczy (inflator do opon https://www.youtube.com/watch?v=TT53lRRnoJU ).

Na razie jeździłem tylko na asfalcie i dobrze kleją. Nie ma żadnych wibracji czy nadmiernego hałasu. W złożeniu jak szosówki. Nie odczuwałem żadnych niepokojących objawów. Właściwości terenowych raczej się nie spodziewam ale na szutry powinny być ok. Teoretycznie to opona 80/20.

To co mnie zdziwiło to "made in thailand". Ale Triumph tez jest robiony w Tajlandii wiec nie wiem czy to wada. To też tłumaczy czemu opona była taka spłaszczona.

fotki: [link widoczny dla zalogowanych]

porównanie do innych Michałów:

U-boot

No i jak się sprawują opony, bo też jestem zainteresowany?

jonasz

Na razie mogę napisać o tym jak się sprawuje na asfalcie (suchym). W terenie jeszcze sie nie bawiłem (jazdy po ubitej drodze leśnej nie traktuje jako prawdziwego terenu). Dwa razy miałem uślizg na pasach i liniach w zakręcie ale to jak jeszcze była nierozjeżdżona. Na początku trzeba uważać. Teraz po kilkuset km klei bardzo dobrze. Jeździ mi sie lepiej niz na anakee 3. Co ważne nie ma problemu przy dużych prędkościach (200km/h). Jak na razie opona sprawuje się dobrze ale mam ja dopiero dwa miesiące wiec nie jest to ostateczny werdykt.

Lester

Zamówiłem dzisiaj komplet. Czekam z niecierpliwością.

czesterbb

[link widoczny dla zalogowanych]
moze komus lekka uzywka?

brono

U-boot

Po przejechaniu 1500km, mogę powiedzieć że jestem z tych opon zadowolony. Na zlot w Łazach w ciągłym deszczu przy prędkości do 140km/h , dotarłem bez żadnych uślizgów. Na suchym motocykl prowadzi się bardzo dobrze. Lekki teren też super. Oponki są troszkę głośne, ale nie upierdliwie. Poprzednie opony to Metzeler Tourance Next (30 000 km) i moim zdaniem Anakee Adventure są lepsze.

jonasz

Ja też jestem zadowolony. W Łazach mogłem lepiej przetestować zachowanie na mokrym - jest dobrze.
Lekki teren tez dobrze. Hałas mi nie przeszkadza. Wydaje mi się ze poprzednie Anakee 3 były głośniejsze - szczególnie jak były nowe.

prostyelektryk

jonasz

W Motocyklu 8/2019 jest test opon.
Anakee Adventure wygrała na mokrym i drugie miejsce w teście zużycia.
Ostateczne na 3 miejscu i rekomendacją "warto kupić"

Nie wiem na ile obiektywne są te testy ale faktycznie na mokrym jest bardzo dobra.

hmarek

Jonasz
Nadal jesteś zadowolony? Jak z przebiegiem i zużyciem? Jestem przed zmianą seryjnych, bo już mało mięska zostało, a do tego coraz bardziej kwadratowe Wink

i waham się pomiędzy tymi a Continental TKC 70.
Na zlot na 100% w nowych kapciach, tylko cały czas nie wiem w których.

jonasz

Jestem zadowolony. Zużycia jeszcze nie mogę ocenić ale w teście MOTOCYKLA w kategorii zużycie zajęły 2 miejsce.

Dają radę! Wszystko zależny po czym jeździsz.
Za świeża opona żeby ocenić realne zużycie.

[link widoczny dla zalogowanych]

During the three day trip Kyle put probably more than 1,200 miles across just about every type of terrain you might expect to hit on an adventure bike. And even though some of the trails were pretty harsh the tires held up extremely well with no rips, tears, or chunking. In fact one the other riders brought in a pair of Anakee Adventure tires that he had put some 8,000-plus miles on and they still had some tread and traction to spare. So do these new Anakee Adventure tires live up to their name? ABSOLUTELY!

hmarek

Głownie po czarnym, ale kusi mnie szare... 😉

To brzmi nieźle:
Although developed as an 80% on-road/20% offroad tire the Anakee Adventure needed to serve the wandering whims of big bike riders like BMX R1200 GS owners and KTM 1290 guys. This meant excellent performance on the highway, solid grip in wet weather, longevity under heavy loads, and predictable traction in unpredictable terrain. They accomplished this by incorporating its two compound (2CT) technology originally developed for its exclusive on road tires into the Anakee Adventure tires.

jonasz

BMW zaaprobowała je do nowego R1250GS
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu jeszcze jeden test: https://www.youtube.com/watch?v=87r-YqFJSwE

A Tu przegląd opon na 2019: https://www.youtube.com/watch?v=TXMjuxsPzlA

prostyelektryk

Ciekawe są wyniki testu w sierpniowym numerze Motocykla.
Faktycznie wyszło im, że opona o najbardziej terenowym bieżniku jest najlepsza na mokrym i ma bardzo dobrą żywotność.
Moja ulubiona Tourance Next wyprzedzona, przynajmniej w tym teście.

Benek

Jestem świeżo po dłuższej trasie do Kazachstanu na Michelin Adventure. Opona po prostu świetna. Doskonale trzyma na frezowanym asfalcie nawet w deszczu ciąłem na niej 120. Nie straszne jej szutry. W piachu nie jechałem ale przeprawiałem się przez rzekę i dała radę. Po 12 tyś km jest jeszcze 1/2 bieżnika na środku.

Leciutki1

Kupuje, zobaczymy jak będzie...

Nduro

Widzę kolega Benek Kazachstan objechał na nich to może i nam na Tadżykistan wystarczą. Leciutki kupuj i opisuj wrażenia jak pojeździsz

Matwiej · Wysłany: Śro 20:53, 18 Mar 2020 Temat postu:

Koledzy. Pytanie. Wam te nowe adwenczery też wyją? Nikt nie pisał, że są głośne i sobie kupiłem. Zrobiłem wczoraj stówke i tragedia - taki jęk słyszałem ostatnio na zjechanych na schody, dawno temu anakke2. Czy to się z czasem unormuje? Mam nadzieję że się dotrą. Na oryginalnych, ale już skończonych battlewingach, pomimo zębów cisza była błoga.

biblo · Wysłany: Śro 21:01, 18 Mar 2020 Temat postu:

Mam te opony na kołach swojego Tigera, a wcześniej miałem Scorpiony 2. I fakt, są one trochę głośniejsze. Ale żeby była jakaś tragedia, to nie powiem Są na pewno cichsze od K60 Scout lub Karoo 3... Cool

Matwiej · Wysłany: Śro 21:24, 18 Mar 2020 Temat postu:

Pojeździmy zobaczymy. Na razie jestem niemiło zaskoczony. Kasa niemała, spodziewałem się, że dopracowali szczegóły. Jeśli nie scichną, to nie będę mógł polecać. Bieżnik jest bardziej agresywny od bridgestonow, ale to wycie to przesada. Na wprost do wytrzymania, ale w przedziale 90-130 w łukach - psy by się przyłaczyły gdyby słyszały. Batllewing przy tym to cisza zupełna. Komfort był taki, że nie wiedziałem, że mam opony.

hmarek · Wysłany: Śro 22:28, 18 Mar 2020 Temat postu:

chmarnik

A jak z trzymaniem na mokrym i suchym w niższych temperaturach? Poniżej 10 stopni.

hmarek

Powrót ze zlotu w Bieszczadach w zeszłym roku, mokro było, zimno było, Słonne serpentyny były. Problemów nie było.
Gdyby nie były tak głośne, to bym się zakochał w tych oponach, a tak to je po prostu bardzo lubię.

chmarnik

Dzięki. To prawda, pamiętam. A jeśli chodzi o głośność, to potwierdzam , to co pisze Biblo. Scouty w pewnym zakresie prędkości były jakbyście włączyli piłę tarczową. Co ciekawe, przy wysokich prędkościach cichły . Gdzieś o tym pisałem.

hmarek

U mnie wygląda to tak, że do około 80kmh nie ma w zasadzie problemu, pomiędzy 85-120 każde odchylenie motocykla na więcej niż powiedzmy 5 stopni, czyli absolutnie każdy, nawet najlżejszy łuk, zaczyna się wycie takie, że zanim się przyzwyczaiłem to sprawdziłem chyba wszystko począwszy od ciśnienia, przez prawidłowy montaż (kierunek toczenia), dokręcenie koła, łożyska, hamulce i nie wiem co jeszcze... powyżej 120-130 jest w miarę OK.
Teraz po około 5-6kkm wyją nadal ale albo się przyzwyczaiłem albo podkręcam muzykę. Very Happy

chmarnik

jonasz

Matwiej

Zrobiłem na nich już trzy tysiące. Ciągle drażni mnie ten dźwięk w łukach. Nadal przychodzi mi do głowy, że powinienem sprawdzić łożyska i napęd Wink

. Ale skoro Hmarek już to wykluczył - no to trzeba poprostu przestać zwracać na to uwagę. Poza tym mankamentem jazda rzeczywiście lux. Serpentynki przechodzi bez problemów, nawet wtedy, kiedy mokro i trzeba w łuku troszkę zacieśnić - trzymają bez niespodzianek. No i przynajmniej na wprost - cisza Wink

)

chmarnik

A jakie macie doświadczenia z jazdą po frezowanym asfalcie lub na podłużnych pęknięciach asfaltu? Gdzieś przeczytałem, że po frezowanym motocykl pływa na tych oponach. Tak miałem w Heidenauach i bardzo nie lubię tego uczucia. Mam wrażenie, że motocykl mi się za chwilę przewróci i choć to niemożliwe, to nie mogę sobie tego przetłumaczyć. Tak było zwłaszcza z tyłem obciążonym pasażerem i załadowanymi kuframi. Po zmianie na Anakee 2 motocykl sam się zaczął prowadzić.

Matwiej

Jeździłem na Tourance, Anakee2, Battlewingach a teraz na Adventure. Jeżdżę w większości w duecie, z kuframi. Myślę, że wszystkie nerwowo reagują na frezowany asfalt. Opona przeskakuje z rowka w rowek w sposób niekontrolowany i trudny do opanowania. Ciężko określić które z tych opon są pewniejsze. Zawsze odpuszczam manetkę i staram się przetrwać w takiej sytuacji. Może i nie prowadzi to do katastrofy, ale odczucie jest kiepskie. Anakee2 miały skłonność do wyczuwalnych uślizgów w łukach, często na pojedynczych rysach lub łączeniach asfaltu, co w przypadku Adventure jeszcze mi się nie zdarzyło. Battlewing prowadziły się moim zdaniem pewnie, chociaż opinie są różne, to ja byłem zadowolony. Niepewność na frezowanym była podobna. Myślałem że Adventure będzie bardziej uniwersalna niestety takich opon nie ma. Albo asfalt albo off.

hmarek

Struna

Sporo zależy od tego określenia "lekki off" Wink

Jeśli jakiekolwiek zjechanie z czarnego na choćby ubitą gruntówkę nazywać już lekkim off-em, to tam w zasadzie każda opona da radę.
Adventure ma dość cienkie rowki między klockami i niezbyt głębokie, więc po prostu musi się zaklejać błotem, ale jakiś szuterek czy trochę piachu pokona wyśmienicie.

hmarek

Dlatego podkreśliłem lekki. Wink

Da radę każda, ale nie każda da frajdę, Adventure daje frajdę i na asfalcie i w lekkim offie Wink

Arkadiusz

Ja też jestem ciekaw swoich odczuć tych opon/ adwenture/ jeżdżę na Anakee 2 i na frezofanym niewiele odczuwam /nie myśle o tym, przecież duży uślizg jest wręcz niemożliwy/ a na łączonych smołą dwóch paskach - w deszcz, jest rzeczywiście mało przyjemne. Jak zjeżdżę te, to spróbuję w.w.

chmarnik

Zaliczyłem 1000 Plus na Anakee Adventure. Zdecydowałem się i przy wymianie opon V-Strom dostał komplet Anakee Adventure. Wszystko o co pytałem po poczytaniu wpisów w necie już się wyjaśniło.

Jeśli chodzi o zachowanie na frezowanym asfalcie, to jest ono bez zarzutu. Nie ma szczególnych różnic w porównaniu do Anakee 2.
Natomiast jeśli chodzi o wrażenia akustyczne, opona jest głośniejsza od Anakee 2. Lekko faktycznie wyje w złożeniu, ale dźwięk jest nienachalny i nieporównywalny np. ze Scoutami.
Spytałem również Lidkę, jak tam odczucia na rufie od strony pasażera, czy nie ma jakichś drgań czy wibracji i czy nie jest za głośno na nowych oponach? Okazało się, ze nie widzi istotnych różnic w porównaniu z poprzednimi ( Battlewings ).
Poręczność bez zarzutu. Trzymanie na suchym bez zarzutu. Na mokrym mało doświadczeń, jedynie jakieś 100 km w deszczu i niezbyt wymagająca droga ( prosto, prosto ).
W sumie, to chyba będą fajne opony.

mast

Romek, mam przejechane 13kkm na tych łączkach. Uślizgów zero, na niemieckiej :D autostradzie na wprost nawet przy 170kmh spoko, na mokrym spoko, na off prawie poprawnie. Hałas mnie jednak dość wk...a i chyba następne to nie będą Adventury.