|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SoH
Motocyklista
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa/Lublin/Świdnik
|
Wysłany: Śro 17:06, 07 Sie 2013 Temat postu: Przygotowanie nowo założonych opon (docieranie opon) |
|
|
Koledzy.
Jutro jadę zmienić opony (Miały być Anakee 2, ale że nie było od ręki to wziąłem Anakee 3). To będzie moja pierwsza wymiana opon i pytanie mam takie:
Czy muszę na coś szczególnie zwrócić uwagę podczas pierwszych km użytkowania? Na Youtubie widziałem, jak jeden gość jechał po całej oponie papierem ściernym. Czy aż tak śliskie są nówki? Jak wygląda mocne pochylenie? Jest się czego obawiać?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SoH dnia Pią 12:05, 09 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letko
Maniak motocyklowy
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Śro 19:12, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Forma w której opona jest robiona (wulkanizowana) jest smarowana po to, żeby można było oponę łatwo z niej wyciągnąć. Dlatego pierwsze 50-100km szczególnie na mokrej nawierzchni powinno się jechac bardziej ostrożnie, aż opona się zeszorstkuje ( powierzchnia zostanie oczyszczona zrysowana tak jak tym papierem ściernym).
Nie musisz nic szczególnego robic tylko przez pierwsze kilometry troche sobie odpuścić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marulin
Motonita
Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 924
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: DKL
|
Wysłany: Śro 19:57, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Po mojej wymianie opon w drodze powrotnej do domu zaczęło padać... Lekka makabra. Nowa opona + cały ten syf z drogi = bardzo ślisko. Musiałem jechać wyjątkowo ostrożnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SoH
Motocyklista
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa/Lublin/Świdnik
|
Wysłany: Śro 20:01, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
letko napisał: | (...)Nie musisz nic szczególnego robic tylko przez pierwsze kilometry troche sobie odpuścić |
Tutaj widzę jeden problem. Żeby zetrzeć oponę na całej szerokości, muszę się bardzo mocno złożyć, a więc pojechać sporo szybciej w zakręcie. Trochę się to kłoci z "odpuszczaniem" sobie. Jak więc ugryźć taką zagwozdkę (oprócz "jechania" opony papierem ściernym)?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SoH dnia Śro 20:04, 07 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haart
Motocyklista
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 20:35, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tak tylko trochę w temacie, trochę obok... Jest prawdą, że we w miarę nowych oponach, takich 2, 3 latnich, "proces starzenia", zaczyna się dopiero po rozpoczęciu używania? Że dopiero jakopona zaczyna pracować zachodzi jakaś reakcja chemiczna i zaczyna się starzeć? Zakładam oczywiście prawidłow składowanie... Jest to prawdą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodman
A
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa / Kutno
|
Wysłany: Śro 22:05, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
SoH napisał: | letko napisał: | (...)Nie musisz nic szczególnego robic tylko przez pierwsze kilometry troche sobie odpuścić |
Tutaj widzę jeden problem. Żeby zetrzeć oponę na całej szerokości, muszę się bardzo mocno złożyć, a więc pojechać sporo szybciej w zakręcie. Trochę się to kłoci z "odpuszczaniem" sobie. Jak więc ugryźć taką zagwozdkę (oprócz "jechania" opony papierem ściernym)? |
jedną stronę można zamknąć na rondzie, drugą stronę w sumie też tylko jak będzie trochę później i ruch mniejszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SoH
Motocyklista
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa/Lublin/Świdnik
|
Wysłany: Śro 22:10, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
rodman napisał: | SoH napisał: | letko napisał: | (...)Nie musisz nic szczególnego robic tylko przez pierwsze kilometry troche sobie odpuścić |
Tutaj widzę jeden problem. Żeby zetrzeć oponę na całej szerokości, muszę się bardzo mocno złożyć, a więc pojechać sporo szybciej w zakręcie. Trochę się to kłoci z "odpuszczaniem" sobie. Jak więc ugryźć taką zagwozdkę (oprócz "jechania" opony papierem ściernym)? |
jedną stronę można zamknąć na rondzie, drugą stronę w sumie też tylko jak będzie trochę później i ruch mniejszy |
W sumie rozchodzi mi się o to. Czy robiąc to, co radzi Rodman, nie popłynę na nowych, świeżo założonych oponach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
geniusz
Motocyklista
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13:43, 08 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Opony starzeją od dnia wyprodukowania a nie od momenty założenia.
One się "samowulkanizują" tzn. Po wysmażeniu (wulkanizacji) ten proces się nie kończy i trwa przez cały czas.
Ja kiedyś kupiłem oponę nową ale leżak ni spojrzałem na datę a ona miała chyba z 7 lat efekt był taki, że się ślizgała nawet na suchym a co gorsza to ją zjechałem na dystansie 5 tyś. km. Jak w połowie wakacji w Chorwacji spojrzałem na bieżnik to się przeraziłem bo bałem się, że mi nie starczy opony na powrót.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cynek
Forumowy Poeta
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 3308
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:02, 08 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
SoH napisał: | rodman napisał: | SoH napisał: | letko napisał: | (...)Nie musisz nic szczególnego robic tylko przez pierwsze kilometry troche sobie odpuścić |
Tutaj widzę jeden problem. Żeby zetrzeć oponę na całej szerokości, muszę się bardzo mocno złożyć, a więc pojechać sporo szybciej w zakręcie. Trochę się to kłoci z "odpuszczaniem" sobie. Jak więc ugryźć taką zagwozdkę (oprócz "jechania" opony papierem ściernym)? |
jedną stronę można zamknąć na rondzie, drugą stronę w sumie też tylko jak będzie trochę później i ruch mniejszy |
W sumie rozchodzi mi się o to. Czy robiąc to, co radzi Rodman, nie popłynę na nowych, świeżo założonych oponach? |
Jak nie będzie mokro, to nie popłyniesz. Ja na swoich nowych Conti od razu zacząłem szlifować podnóżki i nic się nie działo. Ale na suchym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Topinka
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chorzów MotoAvToSy
|
Wysłany: Czw 14:17, 08 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
A ja na suchym (michasie Anakee2) pojechałem aż miło. Przesunęło mnie w bok o dobry metr i sam nie wiem jak to się stało, że się nic nie stało? :-)Od tamtej pory pierwsze kilometry jadę po wymianie jak z jajkiem a pochylenia w złożeniu staram się zwiększać stopniowo centymetr po centymetrze. I to cała filozofia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
Wysłany: Czw 15:07, 08 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Też całkiem niedawno zakładałem nowe Anakee 3. Nie przecierałem papierem tylko uważałem w zakrętach. Chciałem tez sprawdzić czy faktycznie jest tak śliska na początku i na prostej z niskich biegów chciałem zerwać przyczepność gazem, nie udało mi się. Więc pojeździj trochę (mi zalecali 100km) trochę ostrożniej, w zakrętach tak jak pisał Topinka stopniowo i bez szaleństw.
Możesz też na początku zjechać gdzieś do lasu, jakiś szuter, piach. w takim terenie łatwiej o kontakt krańców opon z podłożem bo w piachu czy na kamykach opona przecież musi się zapaść.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suszny dnia Czw 15:08, 08 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Despok
Motonita
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 834
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 13:56, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Topinka napisał: | A ja na suchym (michasie Anakee2) pojechałem aż miło. Przesunęło mnie w bok o dobry metr i sam nie wiem jak to się stało, że się nic nie stało? ... |
To potwierdza tezę ze Anakee2 to słabe opony, to przesuwanie na piasku, uślizgi na gresie, białych malowaniach, na przejściu ze środka bieżnika na boki, niestabilność w łukach przy prędkościach 100-120km/h. Po założeniu metzeler tourance skończyły się wszystkie przypadłości jak wyżej, moto nabrało stabilności w wolnych i szybkich zakrętach od razu od założenia, gumy świeże 2 miesiące od momentu produkcji.
Oczywiście rozsądek trzeba zachować przez pierwsze 100km.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Despok dnia Pią 14:21, 09 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slawekk
A
Dołączył: 13 Lut 2012
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 14:17, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
To potwierdza tezę ze Anakee2 to słabe opony, to przesuwanie na piasku, uślizgi na gresie, białych malowaniach, na przejściu ze środka bieżnika na boki, niestabilność w łukach przy prędkościach 100-120km/h to potwierdza
I dlatego są tak popularne, bo ludzie kochają adrenalinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
express
Administrator
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 2698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków (VIII), Ustroń
|
Wysłany: Pią 17:48, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Topinka napisał: | A ja na suchym (michasie Anakee2) pojechałem aż miło. Przesunęło mnie w bok o dobry metr i sam nie wiem jak to się stało, że się nic nie stało? |
Normalnie. Dotarły się i złapały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Topinka
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chorzów MotoAvToSy
|
Wysłany: Pią 20:14, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
express napisał: | Topinka napisał: | A ja na suchym (michasie Anakee2) pojechałem aż miło. Przesunęło mnie w bok o dobry metr i sam nie wiem jak to się stało, że się nic nie stało? |
Normalnie. Dotarły się i złapały |
Że ja na to nie wpadłem to była metoda expressowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|