|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cezar_LBN
Motocyklista
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 17:52, 10 Lut 2010 Temat postu: zagęszczanie oleju/kurczenie oleju |
|
|
Witam,
zdaję sobie sprawę z tego, że wielu z Was może wyśmiać temat. Ale mam dziwny problem? o ile to problem... z moim DL em. W garażu mam temperaturę może o 2 stopnie wyższą niż na dworze i wydaje mi się, że to przez niską temperaturę "kurczy" mi się olej. Poziom miałem na full, bo moto jest po przeglądzie w ASO Suzuki w Lublinie w lutym tego roku.
Kiedy przychodzę i go odpalam nie chce mi wrzucać na jedynkę, i od razu gaśniepo czym komputer krzyczy, że za niski poziom oleju. Nawet jak się rozgrzeje trochę to też w okienku poziom jest praktycznie minimalny. Mam jeszcze Maraudera i w nim jest tak samo, także rozumiem, że to pewien standard, ale co np. kiedy widzę, we wczorajszym zakupionym MOTOCYKLU sprawozdanie z jakiejś imprezy Grudniowej z Mikołajami na motocyklach?
Wybieram się w lipcu na Grossglockner i boję się, że jak spadnie temperatura to będę miał problem z odjechaniem . Toczyć się nie zamierzam.
Możliwe, że przez niską temperaturę jest problem z olejem i on gdzieś gęstnieje? a kiedy będzie na plusie wszystko wróci do normy?
proszę o jakąś poradę w tym temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mlody
Motonita
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 975
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:10, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jest to dość dziwne co piszesz, olej nawet pomimo niskiej temperatury nie zmieni na objętość. Przede wszystkim postaw na dłużej moto w pozycji pionowej i wtedy sprawdź poziom oleju. Jeżeli jest zbyt niski nawet po kilku godzinach stania w pionie (gęsty olej dużo dłużej będzie spływać) to po prostu uzupełnij i sprawdź po jakimś czasie czy objaw się powtarza. Ja odlapałem swojego przy -5 stopniach i nie było problemów.
PS.
Olej nie moze zmienić na tyle objętości aby silnik mial problem z utrzymaniem ciśnienia. W silniku jest ok 3 litrów oleju, pomiędzy min a max jest ok 0,5 litra - to jest niemozliwe zeby zmiana objętości była na poziomie 20-30%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cezar_LBN
Motocyklista
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 20:25, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra myśl, żeby postawić go w pionie na dłużej. Tak też zrobię bez odpalania, zobaczymy czy spłynie tak jak trzeba. I wtedy odpalę i będzie już jasne.
Dla mnie też to było dziwne, że dopiero co wymieniany olej jeszcze dzień wcześniej kiedy stał w ciepłym pomieszczeniu i był maksymalnie zalany dzień później ma minimum. I to w obu motocyklach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vpawel
Motonita
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Pruszków
|
Wysłany: Śro 21:12, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Za mało wlali w serwisie i tyle.Dolać i problem z głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:45, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie serwisuj więcej motocykla u znanego deal-era Suzuki w Lublinie. Wszystko robią na odpie...l się albo nie robią wcale i czeszą za to ciężką kasę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cezar_LBN
Motocyklista
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 0:02, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie chcę nikogo bronić ani ganić, aczkolwiek po wyjeździe z serwisu olej był nalany do pełna na 100%. Nie mam podstaw żeby cokolwiek na nich zganiać, poza tym obsłużyli mnie bardzo dobrze i nie zdarli kasy.
Postaram się zastosować do Waszych rad. Może nie ma co siać paniki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iron
Motocyklista
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górnośląskie SD
|
Wysłany: Czw 0:22, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cezar_LBN napisał: | Nie chcę nikogo bronić ani ganić, aczkolwiek po wyjeździe z serwisu olej był nalany do pełna na 100%. |
Jesteś całkowicie pewien że motocykl był wtedy idealnie w pionie ?
W sumie nieduże odchyłki na przeciwległe strony potrafią dawać przekłamania poziomu w okienku od min do max
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koko
A
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 9:55, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | Nie serwisuj więcej motocykla u znanego deal-era Suzuki w Lublinie. Wszystko robią na odpie...l się albo nie robią wcale i czeszą za to ciężką kasę! |
Raz byłem w tym serwisie na przeglądzie i na tym poprzestane, potwierdzam zdanie kolegi nic dodać nic ująć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cezar_LBN
Motocyklista
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 18:06, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jest OK.
Sprawdziłem jak postał w pionie 2 h i oleju jest full... tylko nie rozumiem jednej rzeczy. Nie można grzać motocykla kiedy postawiony jest na stopce? Bo jak go grzałem na stopce jak stał bokiem, potem na niego wsiadłem i wrzuciłem jedynkę to zgasł i krzyczał, że nie ma wystarczającej ilości oleju. Rozumiem, że trzeba poczekać w pionie, żeby też chwilę pochodził i wtedy zapinać jedynkę. Czy grzać go tylko siedząc na moto w pionie? Mówię o warunkach zimowych. Wydaje mi się, że jak i tak olej jest na full, to czy go grzeję w pionie czy na stopce to bez różnicy, przecież motocykl jak jedzie to tez się przechyla i nie gaśnie i nie pokazuje że jest mało oleju.
Zaczynam głupieć a pewnie jak się skończą te mrozy (coraz mniejsze na szczęście) wszystko wróci do normy. Jak motocykl chodzi to i tak okienko jest zachlapane i nie widać prawidłowego poziomu oleju.
Czy jest różnica jak rozgrzewam motocykl, żeby potem bez bólu wrzucać jedynkę żeby mi czujnik poziomu nie głupiał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vpawel
Motonita
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Pruszków
|
Wysłany: Czw 19:02, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mrozy nie maja tu zadnego znaczenia.Jaki olej Ci wlali ?
A jak wsiadłeś i wrzucileś bieg to nóżka boczna była opuszczona czy podniesiona ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vpawel dnia Czw 19:04, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
polsky
Motonita
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Londyn/Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:44, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cezar_LBN napisał: | nie rozumiem jednej rzeczy. Nie można grzać motocykla kiedy postawiony jest na stopce? Bo jak go grzałem na stopce jak stał bokiem, potem na niego wsiadłem i wrzuciłem jedynkę to zgasł i krzyczał, że nie ma wystarczającej ilości oleju. Rozumiem, że trzeba poczekać w pionie, żeby też chwilę pochodził i wtedy zapinać jedynkę. Czy grzać go tylko siedząc na moto w pionie? Mówię o warunkach zimowych. Wydaje mi się, że jak i tak olej jest na full, to czy go grzeję w pionie czy na stopce to bez różnicy, przecież motocykl jak jedzie to tez się przechyla i nie gaśnie i nie pokazuje że jest mało oleju.
Zaczynam głupieć |
Chlopie.. a po co wrzucasz bieg jak masz rozlozoną stopke boczną?
Motocykl ma gasnac! bo przy stopce jest czujnik, ktory odetnie zaplon jesli wrzucisz bieg.
Nie rozumiem co niektorych postow... grzac w takiej pozycji czy srakiej... Motocykl odpalam przed wyjazdem i tyle.Zazwyczaj stoi na bocznej. Czasem zanim zejde do moto jest odpalony 40minut.. po to ma termostat i uklad chlodzenia,zeby go schlodzil. Tak wlasnie powinien byc zagrzany prawidlowo silnik az do wlaczenia wentylatora,wtedy wszystkie funkcje i operacje sa zachowane i my tez wiemy,ze wszystko dziala.
I skad wiesz,ze krzyczal,ze nie ma oleju? Ta czerwona dioda bedzie sie swiecic za kazdym razem gdy silnik bedzie zgaszony,po to jest by ostrzegac. A gasnie po odpaleniu po tescie, a gdy silnik jest odpalony i nie gasnie to wtedy wiemy,ze cos jest z nim nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cezar_LBN
Motocyklista
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 19:58, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Olej to: Repsol 10/40 - taki mi wlali.
Krzyczał tak o olej, że po tym jak gasł jak go wrzucałem na jedynkę, to wyświetlał info: Check Oil Level. I w sumie tyle, czerwona lampka się rzeczywiście kontrolnie zapalała przy przekręceniu zapłonu. Nie znam dobrze tego motocykla stąd takie głupie pytania .
A nóżkę następnym razem złożę, bo nie pamiętam czy ją składałem. Nie wiedziałem że to jak w skuterze, że nie pojedzie przy rozłożonej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bibop
Maniak motocyklowy
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:00, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ologc - moge tu wrzucic moj obrazek, ktory mi raz zabanowales?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Biały
Motonita
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 1031
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Pią 12:41, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cezar_LBN napisał: | nóżkę następnym razem złożę, bo nie pamiętam czy ją składałem. Nie wiedziałem że to jak w skuterze, że nie pojedzie przy rozłożonej. |
Każdy "cywilizowany" motor gdy jest na biegu odcina zapłon przy rozłożonej nóżce chyba, że jest uszkodzony styk czujnika lub specjalnie to przerobiono- robi się to po to, żeby się nie wyglebił przy przypadkowym wbiciu biegu na uruchomionym silniku.
EDIT: sprostowałem skrót myślowy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biały dnia Pią 14:20, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:57, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Biały napisał: | robi się to po to, żeby się nie wyglebił przy przypadkowym wbiciu biegu na uruchomionym silniku. |
Nie prawda! Robi się to (zabezpieczenie) po to żeby nie pojechać z rozłożoną stopką i nie "podeprzeć" się nią w np. zakręcie...
Spektakularna gleba mórowana!
A jeżeli się wbije bieg bez sprzęgła w motocyklu podpartym na stopce to i tak gleba, bo silnik szarpnie wystarczająco mocno zanim zgaśnie żeby zrzucić sprzetą ze stopki i nawet turbodymomen go przed tym nie uchroni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Biały
Motonita
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 1031
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Pią 15:42, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | Nie prawda! Robi się to (zabezpieczenie) po to żeby nie pojechać z rozłożoną stopką i nie "podeprzeć" się nią w np. zakręcie...
Spektakularna gleba mórowana!
A jeżeli się wbije bieg bez sprzęgła w motocyklu podpartym na stopce to i tak gleba, bo silnik szarpnie wystarczająco mocno zanim zgaśnie żeby zrzucić sprzetą ze stopki |
roadrunner zreflektowałem się, że masz racje- faktycznie zbieranie zakrętu z rozłożona boczną stopka to moze być masakra.
Co do wbijania biegu bez sprzegła to zamotałem się tu bo kiedyś spotkałem gościa, który miał alarm ze zdalnym odpalaniem moto i jak zostawił na biegu to ciagle przy odpalaniu się mu przewracał a ja zrzuciłem winę na jakąś przeróbkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:57, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ha ha ha ha!!!!
Dobry numer!!
Chcesz zaświrować przed kolegami odpalaniem z pilota a tu szprzęt sru na glebę!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Pią 17:58, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cezar_LBN
Motocyklista
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 16:49, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
chyba na razie wstrzymam się od odpalania w zimie za często motocykla, odpalałem obie maszyny w sumie co tydzień czy co dwa teraz zrobię to raz w miesiącu. A najlepiej jak wróci plusowa temperatura, wtedy wszystko jest jak trzeba, bo tak to w sumie wychodzi, że banalne rzeczy zaczyna się demonizować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|