VStromClub

Gość

Hejas.
Jestem ciekawy jak jest u was...bo u mnie podnóżki już się kończą... każde głębsze złożenie w winklu kończy się krzesaniem iskier trącym podnóżkiem o asfalt .. Prześwit DLa 1000 w pochyleniu jest nikczemny , chyba muszę podłożyć coś pod podnóżki żeby je trochę unieść do góry , może wtedy można będzie złożyć się głębiej w zakręt, bo chyba opony mają jeszcze zapas przyczepności ( Dunlop D607 Trialmax) chociaż jak to się mówi pozamykane. Mam zamiar wyskoczyć od czasu do czasu na tor w Lublinie albo w Poznaniu ale muszę coś wykombinować z podnóżkami...dodam że zawiecha z tyłu oryginalna tak więc sprzęt nie był obniżany...

Buber dl 1000

no niewiem ale u mnie nic nie dociera chociaż na osttnim wyjeżdzie opony pozamykalem

Gość

Dokonałem kilku niewielkich, ale za to bardzo przydatnych (do lepszego latania po winklach) zmian w swoim szpeju... a mianowicie... opuściłem przód na półkach o 15 mm [link widoczny dla zalogowanych] , tylny amor na max do góry i wymieniłem kierownicę na niższą i bardziej odchyloną do przodu [link widoczny dla zalogowanych] ... dzięki tym zabiegom moto skręca o wile szybciej... rozkład mas się zmienił i przeniósł się ku przodowi jeszcze tylko podniosę podnóżki i będzie nie kiepski pożeracz winkli.. jeszcze marzy mi się jedna modyfikacja, ale nie stać mnie na nią ... a mianowicie chciałbym wymienić koła na typowo sportowe... 180 z tyłu i 120/60/17 z przodu... wtedy ma się większy wybór bardziej przyczepnych opon i pewność trzymania w złożeniach przy większych prędkościach jest lepsza w przypadku szerokiej opony..... dużego Stroma łatwiej zaadoptować na duże supermoto albo jak to się teraz określa hypermotorad.... niż robić z niego enduro... którym on nigdy nie był i nie będzie...
Dopisane.

Podnóżki podniosłem [link widoczny dla zalogowanych] ... teraz tylko przyczepne gumy i jak najwięcej winkli...

Gość

Drobne modyfikacje, które poczyniłem sprawiły że motocykl całkiem dobrze radzi sobie w ciasnych jak i szybkich zakrętach, co wypróbowałem na torze w Lublinie...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Brzo

No i ładnie Smile

A uślizgi ala Rossi były? Smile

Bratek DL1000

a ciekaw jestem na jakich oponkach smigasz??

Gość

Oponki to Dunlopy D607 Trialmax... dobre na asfalt, kiepskie poza asfaltem... Jak sie już je nagrzeje dosyć fajnie trzymają w winklach...

Gość

A nie lepiej było sportowe moto sobie kupić?? :D

Bratek DL1000

hehe, no na myśl i mnie czasem to nachodzi, ale co najwyżej to w gre wchodzi SV 1000, bo nie potrafił bym się przesiąść na sprzęta z silnikiem R4, no po prostu nuda Wink

chociaż za tydzień się wybieram w Bieszczady, pośmigać po pętlach bieszczadzkich, zobaczymy co DL potrafi z siebie wykrzesać Smile

Gość

DL na winklach potrafi wykrzesać ... na pewno sporo iskier z podnóżków... w moim lewy podnóżek wygląda tak [link widoczny dla zalogowanych] ... i to po uprzednim podniesieniu o jakieś 3 cm do góry. Po tych modyfikacjach o których wspomniałem wyżej DL w dobrych rękach może wpędzić w kompleksy nie jednego właściciela supersporta Smile

Bratek DL1000

mi się nie udało krzesać iskier, chociaż się bardzo starałem na bieszczadzkich winklach, hehe
jak cabaniero wspomniał, niejednego sporta można łyknąć DLem co i mi się zdażyło, historia była taka:
droga pomiędzy Przemyślem a Sanokiem obfituje w całe mnóstwo wspaniałych zakrętów, łącznie z dwiema poważnymi partiami serpentyn - polecam każdemu kto się wybiera w tamte strony. Jadę za typami, jeden CBR100RR i GSXR1000, oba świerzuteńkie, widze z daleka, że co prosta to typy na kole poginają - jest z kim powalczyć, ale co zkaręt to się do nich zbliżałem z prędkością światła. Dojeżdżam do typów, a oni co winkiel to heble prawie do 0km/h i "skręcają" na winklach, buhahaha.... No więc niewiele się zastanawiałem jak wystrzeliłem z serpentyny to mnie na dwójce prawie dęba postawiło!!!
Polecam tą drogę, bo na prawde daje mnośtwo radości, po prostu 70km zakrętów Smile

a oponki pozamykane po same krawędzie z zapasem Smile

Gość

a co myślicie o założeniu Continental Road Attack albo Michelin Pilot Road 1 do dl'a??? Ponoć jest nasz rozmiar. Jestem właśnie przed wymianą i chcę założyć coś maksymalnie szosowego (dobrego na winkle).

Pzdr. Mateusz

Bratek DL1000

ja w tym sezonie przetestowałem troszke Michelin Pilot Road'y i jestem bardzo zadowolony z jakości jaką oferują Smile

jeździ sie bardzo dobrze, zamykanie na winklach nie stanowi żadnego problemu, a jeśli zbliża się uślizg to fajnie dają znac o tym gumy - jakby to fachowiec opisywał to chyba by powiedział że sprzężenie zwrotne jest na wysokim poziomie Wink

na mokrym też dobrze się spisują i tak samo jak na suchym dają znać bardzo miekko, że zaraz złapiesz uślizg tylnego koła.
mogę polecić oponky, jak dla mnie ocena 5+ Smile

znajdziesz na forum link do testu opon typowo szosowych, gdzie właśnie Pilot Road dostał najlepsza ocenę dla maszyn turystycznych typu Varadero, V-strom Smile