VStromClub

Gość

Cześć,

właśnie zgubiłem tablicę rejestracyjną która była zamontowana na ramce (pękł plastik). Teraz mogę tylko wszystkim doradzić aby nie stosowali rozwiązań rodem z samochodów ale po prostu mocno przykręcili tablicę bezpośrednio do błotnika.

Majer

Ja mam nity i dodatkowo podklejona klejem do montażu szyb samochodowych ale to tak żeby nie brzęczała Wink

Tom

kiedyś w aucie zgubiłem tablicę bo ramka pękła; od tej chwili każdą na śruby zamkowe przykręcam, z drugiej strony nakrętka zamokontrująca i święty spokój

konra.dzik

Szczerze mówiąc dziwię się że używacie/używaliście takich ramek.
Po pierwsze primo to ja nie chciałbym żeby moja blacha pojawiła się na monitoringu stacji benzynowej po tym jak ktoś sobie "zalał" i odjechał.
Po drugie primo wiadomym jest że plastik pęka od wibracji a szczególnie taki jak w ramce za kilka/naście zł. Wolę te pieniądze wydać na dwie do trzech ładnych kwasiakowych śrub Smile

marlon777

konra.dzik

Wiem

to specjalnie, chyba z Czesia zapożyczone.

marlon777

no to po pierwsze primo- tak sądziłem, a po drugie primo - tak to klasyk

Iron

No cóż , V-ki lubią sobie podrygiwać , więc nawet połączenia gwintowane lubią się luzować Wink

W moim moto tablicę od razu przykręciłem solidnie śrubkami z podkładkami sprężynującymi i jest OK .

Ale za to co jakiś czas muszę dokręcać prawą śrubkę imbusową od tylnego błotnika bo regularnie się luzuje Smile

MaG

ten tekst " po pierwsze primo..., po drugie primo..., po trzecie primo..." to chyba klasyk z ust Anioła z Alternatywy 4, o Czesiu to wtedy jeszcze nawet wróble nie ćwierkały.. Smile

bibop

albo z kariery nikodema dyzmy... aktor ten sam wiec bez roznicy Very Happy

Adamar

No to po któreś tam primo.....zawsze przykręcam tablice śrubami przez te nieszczęsne ramki, w samochodzie i w moto, też kiedyś zmyło mi przednią tablicę w aucie, po dużej ulewie, niestety zalało całe miasto, tak to jest jak się za szybko w kałuże wjeżdża, zastało tylko trochą ramki, reszta wsiąkła, nie pamiętam dokładnie ale chyba 120 zł kosztowała wizyta w urzędzie, wymiana tablic, no i oczywiście kolejka, dzień zmarnowany Sad

avaloon

Ja mam mocno przykręcone przez ramkę do błotnika ale pamiętam że w 1 moto też tak miałem i podczas jazdy odpadła na szczęście znalazłem, dobrze jest całość jeszcze podkleić

Otzi

Ja nie mam żadnych ramek, tablica przynitowana bezpośrednio do błotnika.

konra.dzik

KD

Dziwny przypadek, ja przykręciłem tablicę 3 lata temu i poza umyciem, nawet jej nie oglądam, nie sprawdzam. Zadne wibracje im niestraszne.