VStromClub

jakubdl1000 · Wysłany: Śro 12:57, 31 Mar 2010 Temat postu:

Był tu na forum podany artykuł test kilku podróznych enduro, spalanie srednie w DL1000 wszyło 5,5litra, a przy 100km/h 4,0. wiec przy jeździ solo kretymi drogami gdzie momentami lecie 160 spalanie mi takie wychodzi, jak jade w długa trase z ładunkiem i pasażerką to wychodzi 5,2 przy spokojnej do 5,5 przy normalnej jeździe, moja srednia z 20000km 5,3/5,4 z czego po miescie moze 10% temat wałkowany byl na forum.
a ze spalaniem jest tak że jak komus za duzo pali to sie jedzie saprawdzić motocykl i regulacje. A sprzetach gaznikowych jak spalanie wzrastało to wiadomo było ze trzeba czyszczenia gaźnika(ów) i filtra powietrza, spalanie zwykle po takim zabiegu maleje

ologc · Wysłany: Śro 13:42, 31 Mar 2010 Temat postu:

nie wiem co mają strzały w filtrze powietrza do spalania, robi się OT. dywagacje na temat spalania są tu:
http://www.vstromclub.fora.pl/motocykle-dl,32/spalanie-dl-1000-5-8l-100km-katalizator-wydechy-leovince,704.html
http://www.vstromclub.fora.pl/motocykle-dl,32/spalanie-v-strom-650,389.html
http://www.vstromclub.fora.pl/motocykle-dl,32/przy-jakich-obrotach-dl1000-pali-najmniej,1293.html
http://www.vstromclub.fora.pl/motocykle-dl,32/spalanie,210.html
http://www.vstromclub.fora.pl/motocykle-dl,32/zuzycie-paliwa-w-dl-1000-2003r,199.html

a o strzałach było tu:
http://www.vstromclub.fora.pl/motocykle-dl,32/strzaly-w-dl100-2002,1343.html

przydatne funkcje forum:
http://www.vstromclub.fora.pl/search.php

Biały · Wysłany: Śro 13:49, 31 Mar 2010 Temat postu:

troche się OT zrobił bo ze strzelania na spalanie zszedł Cool

To ja powiem, żeby było na temat

w 650-ce nic nie strzela Wink

a moja mała franca za nic nie chce mi zejść średnio poniezej ok. 6l/100 i myślę, ze to nie jest wina regulacji tylko jeźdźca Laughing

bo przy spokojnych przelotach wychodzi mi 4,5 no ale najczęściej jakoś mi sie spieszy Laughing

P.S. do jeżdżących trasie Lubelską obwodnica Garwolina

uwaga na czarna Vectrę kombi WG 23128- wczoraj za mna jechała Evil or Very Mad

ale bylem czujny Twisted Evil

jakubdl1000

jeszcze w marcu pisałem ze u mnie to nic uciążliwego a teraz zaczeło strzelać
czytalem na forum ze trzeba wyczyscic styki od komputera - wyczyscilem, wyczyscilem swiece, sprawdziłem zamocowanie filtra powietrza i obejmy od airboksu, wyregulowałem obroty na okolo 1250 i linke gazu na 2-3mm jak w instrukcji, jest nowy olej, do paliwa wlałem dodatku do czyszczenia wtryskiwaczy,
strzelanie jest nadal, ewidentnie jak mam ponizej 3500obr i delikatnie jade. i to znacznie czesciej niz kiedyśi o wiele mocniej
Kiedys było to drobne cykanie i to rzadziej a teraz mocniejszy strzał do airboksu.

jakubdl1000

Pozbyłem sie mojego problemu.
a wiec z tym strzelaniem to nie jest tak jak ktokolwiek pisal na tym forum, przetestowanie tych patentów nic nie da, zadne komputery, żadne inne patenty tu opisywane, żadne regulacje skladu mieszanki zubożone o 5%, podłaczanie pod komputer, zmiana map zapłonu i inne cuda.

Opisze moj przypadek i uwolnienie sie od strzelającego i cykającego problemu

Odkąd zaczolem jeździc moim 1000 pojawiały sie lekkie Cykniecia opisywane przez wielu uzytkownikow DL-i, jeździlem tak bo wszyscy pisza "ten typ tak ma" ale nie ma - o tym za chwile. Od pewnego czasu moje cykniecia przerodzily sie w strzały w Airbox tez opisywane na tym forum. A wiec strzały były spowodowane tym, że jeden z wtryskiwaczy akurat łapał fałszywe powietrze!!! 3razy sprawdzałem obejmy airboku, swiece, filtr powietrza, lalem najlepszej jakoaci paliwo ale to nic nie pomogło! dopiero wizyta w zaprzyjaźnionym serwisie pomogla, to ten cholerny wtryskiwacz. Wystarczy ze ktoś ostro pojeździł po szutrach(wstrząsy) albo przy zakladanie/zdejmowaniu zbiornika zbyt mocno odchylil airbok i wtrzyskiwacz mogl sie wysunac. Druga sprawa to regulacja przepustnic na cyfrowych wakometrach, w moim przypadku bardzo pomogło, teraz nie ma żadnych cykniec, strzelań, silnik chodzi idealnie równo, płynnie trzyma ustawione 1200obr/min. Nie pojawia sie tez tu opisywane przez niektórych dziwne gaśniecię niewiadomo skąd oraz wahnięcia obrotów poniżej 1000 obr/min poczym powrót do ok 1200-1300obr/min. nie ma wielkich trzałów przy schodzeniu na wolne obroty (a byłoby słychać-mam Leony)

a wiec Panowie, synchronizacja i dokręcenie/sprawdzenie wtrysków i zero problemów. u mnie w serwisie koszt 150zł, poprzednio jak byłem na przeglądzie po 24000km, gdzie wyraźnie jest napisane w instrukcji ze przepustnice sie sprawdza przy tym przebiegu ASO Suzuki w Toruniu nie raczył nawet ustawienia przepustnic sprawdzić, jak teraz do nich zadzwonilem podajac numer faktury, nie potrafili mi powiedziec co było przy motocyklu robione we wrzesniu 2009r, mieli moj motor w systemie, wiedzieli ze byl na przeglądzie ale nie wiedzieli co było zrobione! moim zdaniem to skandal, tym bardziej ze zaplacilem 550zł za tzw duży przegląd po 24000km, tak wiec ASO w Toruniu przy okazji nikomu nie polecam. Można u nich jedynie czesci zamówić, chociaz tez wiem gdzie można oryginały dostac i taniej, słowem zdzierstwo, partactwo, niekompetencja i bałagan.

Maro78

Oooo, chyba czas zastosować ten patent. DL zaczął mi ostatnio strasznie strzelać, a przy tym czasem czuć opary paliwa. Podejrzewałem więc, że może to być związane z wtryskiwaniem paliwa. Dzięki za patent Very Happy

roadrunner

To fakt... Kiedyś nawet zamieniałem się z kolegą na sprzęty (650 k6) bo niepokoiłem się czemu mi tak dużo pali w porównaniu z nim...

jacek_m

Jakub, wielkie dzięki. Zrobiłem to samo co Ty, tak jak opisywałeś i jest super. Nie strzela, nie prycha i co dziwne, da się jechać na niskich obrotach. Dziś jechałem 80 na 6 biegu i nie szarpał. Rewalka. Teraz mam dopiero fajny motocykl. Jazda na 2500 obrotów jest możliwa. Jeszcze raz dzięki. Dobrze, że nie pojechałem na regulacje składu mieszanki do Suzuki bo bym wtopił.

Pozdrowienia

Jacek

jakubdl1000

hehe nie mialem pojecia jak ludzie kombinuja, wlasnie wrocilem z urlopu 5200km bez strzałów, hehe

V-Told

Jacku, Ty masz 650, prawda?

(bo kurde w 80 na szóstce to nie uwierzę Very Happy

)

jacek_m

Floydoo

jakubdl1000

spoko 2500obr na 6tce nawet z plecaczkiem i z tobołami mozna przyspieszczac byle nie bylo pod góre,

V-Told

To ja nie wiem, co wy macie za 1000-ce. To znaczy dać się może i da, ale chyba tylko zatrzymując się do świateł i z wciśniętym sprzęgłem Very Happy

U mnie poniżej 120km/h szóstka sprawia, że motocykl wydaje taki dźwięk, jakby nie miał siły. Nie lubię tego więc... jeżdżę szybciej Smile

Ale dobrze, że głosicie "dobrą nowinę" - jest nadzieja. Ja zmieniam teraz tłumiki, więc na pewno będzie lepiej, może do tego pozbędę się dźwięku tzw. stalling bike.

jakubdl1000

V-told cos musisz miec namieszana w napedzie, jakies szybkie przelozenie.
ja ma zebatki 17/42, wczesniej 16/41

tu sobie sprawdż coś namieszał
[link widoczny dla zalogowanych]

V-Told

Kurcze, ja go już takiego kupiłem, miał 12kkm i był ze Stanów (może to coś zmienia, ale nie wiem co - jakieś przełożenie autostradowe?)... Dodam, że na szóstce przy 5100 obr./min. mam ok 150km/h, o ile dobrze pamiętam.

W przyszłym roku zrobię mu te wszystkie synchronizacje i sprawdzenie wtrysków, do tego regulację zaworów i tak dalej. Muszę mu teraz kilometrów napykać, żeby do 24kkm dojść Smile

Floydoo

V-Told moj tak samo sie zachowuje jak i twoj i tez przy ok 5tys RPM mam 150 ale silnik pracuje zaskakujaco dobrze i naprawde niemam powodow do narzekania czy niepokoju, a no i ponizej 120-110 na 6 biegu tez juz sie buntuje Very Happy

V-Told

Aaa, no to czyli wszystko w porządku. Ogólnie szóstka przy mniejszej prędkości wywołuje dźwięk "wycieńczonego" motocykla i dlatego wolę wrzucić piątkę i nie męczyć Suzi. Ostatnio jednak dwa dni postała w nieswoim garażu i przestała trzymać obroty, cyka i raz nawet zgasła na rondzie... Nie lubię takich niespodzianek. Ale to i tak lepiej niż 1200 GS, którym nie da się spokojnie ruszyć bez wrażenia, że motocykl nie da rady i zaraz zgaśnie. V-Strom idzie jak z procy, a ten ma problemy, więc nie ma co narzekać.

A Ty Jakub masz akcesoryjne tłumiki, prawda? Czyli masz w pewnym sensie oddławiony silnik, możliwe, że to właśnie sprawia, że Twoja maszyna dodatkowo jeszcze lepiej chodzi (nawet na pewno). Lepiej wchodzi na obroty i mniej cyka, bo mniej rzeczy ściska jej gardło Smile

. Ale synchronizacja przepustnic to i tak dobry pomysł.

jakubdl1000

wątpie, że moje Leony az tyle daja,zróbcie regulacje i bedzie ok, nie ma mowy zeby silnik gasł.

jacek_m

jakubdl1000

ludzie głupoty gadaja tez wiele razy słyszałem ten typ tak ma, tak sie składa ze nie ma, przejachalismy z kolega na dwód 1000cach ostatnio ponad 5000km i nic nie cykało i nie gasło, ale motocykle były po regulacji przepustnic, koszt 150zł, juz mi sie nie chce niektóych bredni czytac na tym forum jak sie wypowiadaja ludzi nie majacy pojecia w temacie

V-Told

Radość mnie ogrania jak to czytam Smile

Wiedzieć, że zaraz skończy się wszystko (prawie), co mnie w DL'u irytowało, ale na razie będę się delektował tą chwilą Very Happy

Jacku, Ty piszesz o sprawdzeniu wtrysków czy synchronizacji przepustnic? Czy może o jednym i drugim? Bo Jakub widzę namawia głównie na synchronizację, ale wspominał wcześniej także o tych wtryskiwaczach.

Iron

No cóż , ludzie często powtarzają zasłyszane obiegowe opinie , które często nie maja pokrycia w rzeczywistości .
Gdyby nie to , że podałeś konkretne rozwiązanie problemu to ten pogląd jeszcze długo by pokutował Wink

jakubdl1000

wtryskiwacze tez należy sprawdzic, oczywiscie zrobia ta w serwisie przed synchronizacja przepustnic, bo bez tego spradzenie nie biora sie za robote, chyba ze sa papudrakami, warto tez pamietac kiedy ostatni raz byłu sprawdzone/regulowane zawory.

Adamar

No i super że przyczyna została znaleziona !! Smile

już się bałem że te nasze Dl-e to złomy, ciągle im coś dolega. Co prawda mój jeszcze chodzi niezawodnie, ale mam dopiero 13000 km nawinięte, zaczynałem się bać co dalej będzie Smile

jacek_m

V-Told

Bajka... Dzisiaj coś mi się solidnie spierdzieliło. Ni z tego ni z owego przy dojeździe do skrzyżowania DL nagle zaczął strzelać w airbox jak głupi, 3 strzały z rzędu, nietrzymanie obrotów i gaśnięcie. Spróbowałem się doczołgać na stację jakieś 50m przy ciągłych strzałach, jeszcze raz mi zgasł, ale w końu się udało. Na postoju i wolnych obrotach cyka i wali raz na minutę. Coś się chyba dość poważnie schrzaniło. Podkręciłem mu obroty, ale w ogóle ich nie trzyma, podkręciłem na tyle, że zostaje na 2500 obr... Jak są podkręcone niżej, to przy schodzeniu z obrotów spada poniżej 1000obr i dopiero wraca.

Jestem wkur***ny, teraz będę musiał jechać 250 km do Warszawy do mechanika. Sprawdzę jeszcze filtr powietrza, ale KN po 2kkm chyba nie powinien być na tyle zapchany, aby takie numery robić. Do szaleństwa mnie to doprowadziło, przecież tu na mazurach nie ma do kogo pojechać. Raz popełniłem ten błąd, że pojechałem do "jakiegoś" mechanika i więcej tego nie zrobię.

Wiem, że pisanie jest bez sensu, ale musiałem się wyżalić...

V-Told

Proponuję założyć subforum "awarie" i tam ładować takie rzeczy - jakieś niedziałające kierunkowskazy, zegary, zbyt niskie obroty i gaśnięcie, strzały i cykanie itd.

Rozebrałem machinę i dobrałem się do airboxa.

K&N po 2000km:

Nie sądzę, aby był źródłem problemu.

Moim zdaniem problem tkwił tutaj:

Ta guma wraz z opaską była przesunięta solidnie do tyłu względem cylindra, opaska u góry w połowie zsunęła się z tej gumy i moim zdaniem tędy szło lewe powietrze. To zdjęcie już z ułożenia, jakie powinno być. Jakiejś strasznej dziury tam nie zauważyłem, ale kiedy nacisnąłem airbox od góry, to wsunął się w tą gumę i w tej pozycji już pozostał, co sugeruje, że wcześniej całkiem sporo się przesunął... Pytanie dlaczego i jak temu zaradzić na przyszłość.

Druga obejma, przy drugim cylindrze wygląda obecnie tak:

Chyba dobrze siedzi, nie?

Teraz z kolei pytanie o wtryskiwacze, staram się je zlokalizować i ewentualnie dokręcić wg. wcześniejszych sugestii Jakuba i Jacka. Pytanie więc które elementy to te wtryskiwacze. Mam swoje kandydatury, prosiłbym o potwierdzenie.

1) Prawa strona motocykla:

2)

3) Lewa strona, jeden z wtryskiwaczy (?)

Na moje oko tutaj z opaskami jest wszystko w porządku.

Będę wdzięczny za pomoc.

EDIT: Serwisówka tak pokazuje te wtryskiwacze, ale nie bardzo wiem jak się do nich dobrać od dołu i sprawdzić Crying or Very sad

- jakieś pomysły?

roadrunner

Sprawdź czy nie spadł Ci "koreczek-zaślepka" z króćca dolotowego albo opaska z króćca ssącego od strony wtrysku...
Ja kiedyś zgubiłem koreczek i tak samo zaczął szaleć.

O, już sprawdziłeś...
Mogła się zsunąć, czasem tak się robi...

To co zaznaczyłeś na zdjęciach 2 i 3 to nie wtryskiwacze, tylko kanały chłodzenia i odpowietrzenia. Wtryskiwacze są w blokach przepustnic od spodu, dokładnie tak jak pokazuje to serwisówka.

V-Told

roadrunner

Obawiam się że będziesz musiał zdemontować airbox i cały zespół wtrysku, żeby to dokładnie sprawdzić. Kupa roboty, ale nie da się nic popsuć ani pomylić, więc nie ma problemu.
Żebyś tylko żadnych ustawień nie "poprzekręcał" i broń boże nie rozkręcał wszystkiego na części pierwsze...

V-Told

Maro78

No i nadejszla wiekopomna chwiła (

konra.dzik Cool

),kiedy to mój kuzyn rozebrał moto i zsynchronizował przepustnice. Rozjazd na wakuometrze był znaczny...
Po tej robocie silnik chodzi płynnie od najniższych obrotów (a wszędzie pisali, że poniżej 4tys. szarpie Cool

). Brakuje mi tylko jednego - strzelania w wydechy, kiedy schodzi z obrotów. Był to fajny efekt, tylko wq... niektórych kierowców w korku Twisted Evil

Niniejszych składam pokłony dla Jakubadl1000 za trafną diagnozę.

konra.dzik

Nadejsz L a wiekopomna chwi Ł a Wink

Basmanek

@jakubdl1000 chciałbym uściślenia, czy faktycznie chodzi o obluzowanie "fuel injector'a" ze schematu powyżej, czy raczej całego zespołu wtryskowego na dolocie do głowicy... z tego co widziałem to sam wtrysk (fuel injector) jest zamocowany tak, że raczej nie ma możliwości ruszenia sie. Jestem w błędzie?