VStromClub

prostyelektryk

Wyczytałem, że w nowym DL1000 jest zupełnie inny typ regulatora napięcia niż w starszych vstromach. Vide strona 7 [link widoczny dla zalogowanych]
Zazwyczaj regulator w moto działa na zasadzie zwierania uzwojeń alternatora żeby ograniczyć napięcie ładowania, nowy typ "rozłącza" je utrzymując stałe napięcie bez zbędnego ciepła.
Przy standardowym regulatorze odnotowano kilka przypadków spalenia stojana. Nowy typ z pewnością pomoże.
Informacje o wzroście mocy i momentu chyba są nieco przesadzone, myślę, że mowa tu o max 1kW.

Czy nowy regulator będzie pasować do DL650L2? Amperaż na pewno nie będzie mniejszy. Pytanie o złącza.
Czy któryś z dumnych posiadaczy nowego vstroma byłby uprzejmy wrzucić fotki?

Może ktoś ma doświadczenia z polecanym regulatorem/prostownikiem Shindengen SH775, dostępnym również jako oryginalna część do pojazdów Polaris?

mirecki

Testy regulatorów znajdziesz tu [link widoczny dla zalogowanych]

Trochę czasu minęło od zakończenia mojej edukacji w tym temacie, ale nigdy nie wpadłbym na pomysł zwierania, żeby obniżyć napięcie na wyjściu. Aczkolwiek będzie to działało, coś jak regulowanie temp. piekarnika przez uchylanie drzwiczek. Jakiś powód takiego rozwiązania był, musiałbym to przeanalizować tudzież jakąś symulację na kompie zrobić.

A to co na str.7
"Nowo zaprojektowany prostownik odłącza alternator, gdy nie wytwarza on energii elektrycznej. Sam
alternator jest bardziej efektywny niż w przypadku poprzedniej generacji motocykla V-Strom 1000."
To tak nie bardzo mi brzmi. Alternator nie wytwarza energii gdy nie wiruje lub wiruje i nie jest obciążony (będzie napięcie, ale prąd nie płynie). Więc po kiego grzyba odłączać alternator gdy nie wytwarza energii, przecież po uruchomieniu silnika alternator jest obciążony odbiornikami prądu.

Ja poszedłbym w stronę regulatora z MOSFET-ami, ze względu na mniejsze straty mocy na regulatorze. Byle był przeznaczony do pojazdu z aku 12V i miał wystarczającą wydolność prądową. Pozostanie kwestia kompatybilności wtyczek, mocowania i wymiarów regulatora.

prostyelektryk

Przejrzałem link - dowodzi właśnie tego co napisałem. Niestety.
Problem ładnie obrazują zwłaszcza zdjęcia kamerą termowizyjną.

W zwykłym tzn. samochodowym alternatorze regulator reguluje prąd wzbudzenia by uzyskać stałe 14,4V niezależnie od obciążenia i obrotów. Wyjątkiem jest np. system rekuperacji VW/Skoda gdzie regulator tak ustawia prąd wzbudzenia, że potrafi "wyłączyć" ładowanie przy przyspieszaniu i "mocno je włączyć" przy hamowaniu.

U nas na wirniku zamiast uzwojenia wzbudzenia są magnesy trwałe. Nici z regulacji w ten sposób.

Na stronie chyba najpopularniejszego producenta są opisane 3 typy regulatorów/prostowników:
- zwykły zwierający. Zwiera generator by uzyskać odpowiednie napięcie,
- mosfet zwierający. j.w. używając lepszych komponentów,
- szeregowy. Otwiera wyjście utrzymując jednakowe napięcie. Jak ściemniacz w domowej lampie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Zwykły (bocznikowy) regulator mosfet działa może bardziej precyzyjnie. Ale też obciąża cieplnie uzwojenia stojana.

W nowym suzuki powinno napisać, że regulator obciąża alternator stosownie do potrzeb. Tekst pisał pewno marketingowiec chcący ładnie i dobitnie to ująć.
Chyba, że możliwe jest chwilowe całkowite odciążenie alternatora np. podczas przyspieszania z wolnych obrotów. To byłoby coś co można odczuć. Ale w takim razie by się bardziej chwalili.

Było na forum kilka przypadków spalenia cewek stojana, raczej nie z powodu nadmiernego obciążenia odbiornikami.
Stąd taki temat.

mirecki

No cóż, pozostaje nam jeździć na wolnych obrotach żeby nie przegrzać uzwojeń alternatora Smile

Szeregowy tyrystorowy daje duże pole do popisu, siła tkwi w logice sterującej czasami otwarcia.

Swoją drogą gdyby w nowym sprzęcie rzeczywiście alternator był odłączany w pewnych okolicznościach, to akumulator musiałby znosić chwilowo (dość często) spore obciążenie. Jak to wpłynie na jego żywotność?

prostyelektryk

W nowym DL alternator nie jest odłączany. To jeszcze nie ten etap rozwoju.

W samochodach z tego typu systemami stosuje się akumulatory AGM. Lepiej znoszące intensywne ładowanie. W motocyklach co prawda też, ale ze względu na odporność na przechyły i wycieki.

mirecki

Więc do starszych DL-i szukamy zamienników lub czekamy aż któryś z forumowiczów w przypływie pozasezonowej nudy coś wymyśli.

Wojtek981

Witam mam pytanie jakie powinno być ładowanie ja na wolnych mam12,8a na wyższych dochodzi do 14,1 mam dl1000 ,07r pytanie czy wszystko jestokczy regulator do wymiany?

tomekuza

Wojtek981

Witam ponownie , byłem u elektryka pomierzył napięcia i jak jest rozgrzany to nawet 12 nie było na wolnych , ale mówił że z alternatora prąd wychodzi ok , czyli to regulator ma ktoś namiar na jąkieś dobre zamienniki bo nowy kosztuje ponad 1000zł a w przyszły piątek jade dość daleko i kiepsko by było jak by się rozsypał ( mój ma 2 wtyczki 7 kabli)

Floydoo

Wojtku, zawsze mozesz zrobic bajpas, czyli obejscie instalacji i podanie pradu prosto z regulatora, na akumulator.
Pytanie, gdzie sprawdzal napiecie ten elektryk??
Czy na akumulatorze czy na kablach w regulatorze?

Regulatory, sa praktycznie takie same w wiekszosci motocykli z danego dziesieciolecia,
Jezeli chcesz miec zapas to zawsze mozesz sobie cos takiego kupic i tez da rady.
Ten ma 5 kabli ale to nie problem bo wystarczy + i - rozdwoic i bedzie 7

[link widoczny dla zalogowanych]

tomekuza

Floydoo dobrze mówi, ale prościej poszukać takiego samego z takimi wtyczkami. Poszukaj też do TL 1000 np.

[link widoczny dla zalogowanych]

Floydoo

pasuja tez regulatory od VL800 i VL1500, tyle cena tlumaczy moja propozycje

Wojtek981

Dzięki wszystkim za pomoc kupie od TL lub VL