|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kris84
A1
Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wejherowo
|
Wysłany: Śro 13:55, 10 Kwi 2013 Temat postu: regulacja napięcia wstępnego sprężyny |
|
|
witam
pytanie moje przy większym obciążeniu kufry itd... kręcimy pokretłem w lewo czy w prawo (dl 1000 2003r).
jak w lewo to jest bardziej miękki czy na odwrót ??
dzieki za odp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yatza
A2
Dołączył: 10 Wrz 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:49, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Strona 27. W prawo utwardza. Proszę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
biblo
moto-psychopata
Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 4278
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Śro 15:42, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kris84:: zasada jest prosta - kręcąc w prawo (zgodnie z ruchem wskazówek zegara) ściskasz sprężynę, czyli bardziej ją naprężasz/utwardzasz. Z kolei zmniejszając ściśnięcie sprężyny (kręcąc w lewo) robisz ją bardziej miękką...
Sorry za tak łopatologiczne wyjaśnienie, ale jak się rozumie zasadę działania, to nie trzeba uczyć się na pamięć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez biblo dnia Śro 15:44, 10 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:14, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
hm... znowu ten sam "mit" - nic nie utwardzasz ani nie zmiękczasz .
Jedyne co robisz to unosisz, opuszczasz......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
express
Administrator
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 2698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków (VIII), Ustroń
|
Wysłany: Śro 18:30, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: | hm... znowu ten sam "mit" - nic nie utwardzasz ani nie zmiękczasz .
Jedyne co robisz to unosisz, opuszczasz...... |
A jednak nie.
Prawidłowe są stwierdzenia: zwiększasz/zmniejszasz naprężenie (ew. napięcie) wstępne sprężyny.
Zmiękczenie/usztywnienie to zauważalny _efekt_ powyższego działania w odniesieniu do całego układu jakim jest (tylne) zawieszenie,
Uniesienie czy opuszczenie też jest tylko efektem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:44, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To przekonaj do tego Tomka Kulika ;P
Jakim cudem zmiana napięcia wpłynie na twardość ?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Dobra . Ale jak jest sprężyna pod naszą wagę za miękka, to może ją podkręcić by była twarda? Nie idzie. Podkręcanie napięcia sprężyny nie zwiększa jej twardości! Twardość sprężyny zawsze pozostaje taka sama, niezależnie od stopnia napięcia. Podkręcając sprężynę zmienimy zwis negatywny, który wcześniej już ustawiliśmy na 3 - 3,5 cm. |
Sorki za tyle edycji ale chciałem dodać źródła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sladek dnia Śro 18:55, 10 Kwi 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
express
Administrator
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 2698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków (VIII), Ustroń
|
Wysłany: Śro 19:10, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: | To przekonaj do tego Tomka Kulika ;P
Jakim cudem zmiana napięcia wpłynie na twardość ?
|
Nigdzie nie napisałem, że wpłynie na twardość spreżyny. Bo nie wpłynie.
Będzie trzeba na wstępie użyć większej siły, aby ugiąć _zawieszenie_ o tą samą wartość.
Cytat: | Dobra . Ale jak jest sprężyna pod naszą wagę za miękka, to może ją podkręcić by była twarda? Nie idzie. Podkręcanie napięcia sprężyny nie zwiększa jej twardości! Twardość sprężyny zawsze pozostaje taka sama, niezależnie od stopnia napięcia. Podkręcając sprężynę zmienimy zwis negatywny, który wcześniej już ustawiliśmy na 3 - 3,5 cm. |
[/quote]
Wszystko to prawda, jedynie "zwis negatywny" jest średnio trafionym zformułowaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kris84
A1
Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wejherowo
|
Wysłany: Śro 21:00, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
czyli sumując to w prosty sposób będąc załadowanym na kufry dajemy "więcej w prawo niż w lewo"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kris84 dnia Czw 9:19, 11 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
biblo
moto-psychopata
Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 4278
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Śro 21:47, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Podsumowując, tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raptor
Motonita
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Czw 18:58, 11 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Szybko przeleciałem temat, ...może za szybko, kręcimy w prawo , usztywniamy zawias ,.. ale też obniżamy ?
Dzięki Leszek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raptor dnia Pią 19:51, 12 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leszek4x4
A2
Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Czw 19:45, 11 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
usztywniasz/ podnosisz.
za szybko czytałeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:23, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Na kurku masz napisane - <--low - high-->
Ale się uparli na tą twardość/sztywność :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:10, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: | Na kurku masz napisane - <--low - high-->
Ale się uparli na tą twardość/sztywność :/ |
Nie uparli się tylko wiedzą co się dzieje ze sprężyną w amortyzatorze przy kręceniu pokrętłem. Masz najwyraźniej wątpliwości w tym temacie, proponuje zatem wyjąć amortyzator z motocykla i pokręcić sobie.
W prawie każdym motocyklu jest regulacja napięcia wstępnego sprężyn, nawet w poczciwej MZ-ce była i nigdzie nie służy ona do podnoszenia/obniżania, tylko utwardzania zawieszenia. To że motocykl się podnosi jest następstwem wstępnego napinania a więc "utwardzania" sprężyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 1:27, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No właśnie co się dzieje ?
Wyjaśnij mi proszę co wpływa na zmianę twardości tej sprężyny.
Mój rozum tego nie ogarnia.
NIGDZIE nie znalazłem info na ten temat.
WSZĘDZIE jest napisane że jest to "błędne określenie".
Przecież kręcenie tym pokrętłem nie ściska sprężyny.
Sprężyna jest ściskana przez ciężar motocykla.
Kręcenie jedynie unosi motocykl poprzez podniesienie punktu na którym sprężyna się "odpycha" od nadwozia.
Chcesz to sprawdzić i RAZ NA ZAWSZE obalić tą bzdurną teorię powtarzaną przez każdego "specjalistę" ?
Ustaw sobie w jedną stroną na maska i zmierz wysokość od np. tablicy do gleby, posadź kogoś na motocykl znowu zmierz.
To samo zrób przy regulacji ustawionej całkiem w drugą stronę.
GWARANTUJE CI/WAM że różnica pomiarów miedzy pusto/kierowca będzie identyczna dla obydwu pomiaów.
Czy komuś chciało się przeczytać linki które zamieściłem ?
Przecież tam jest czarno na białym to wyszytko napisane.
Lepiej powatarzać bzdury niż się "douczyć" ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Challenger
A
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Ruda/Pabianice/Uk
|
Wysłany: Pon 7:32, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | sladek napisał: | Na kurku masz napisane - <--low - high-->
Ale się uparli na tą twardość/sztywność :/ |
Nie uparli się tylko wiedzą co się dzieje ze sprężyną w amortyzatorze przy kręceniu pokrętłem. Masz najwyraźniej wątpliwości w tym temacie, proponuje zatem wyjąć amortyzator z motocykla i pokręcić sobie.
W prawie każdym motocyklu jest regulacja napięcia wstępnego sprężyn, nawet w poczciwej MZ-ce była i nigdzie nie służy ona do podnoszenia/obniżania, tylko utwardzania zawieszenia. To że motocykl się podnosi jest następstwem wstępnego napinania a więc "utwardzania" sprężyny. |
Zgadza sie!
Tak to wlasnie dziala!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konra.dzik
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 8:11, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To że moto się podnosi przy kręceniu pokrętłem to efekt właśnie ściskania sprężyny. Tzn jak ją ściśniesz robi się twardsza a wypychanie go do góry to efekt zmniejszenia SAGu.
Jest tam taki pierścień który działa jak tłoczek w zacisku. Kręcąc pokrętłem wpychasz olej do tegoż tłoczka a on ściska sprężynę, damper nie zmienia swojej długości.
lekkie podniesienie moto to tylko efekt napięcia sprężyny. Proponuję zerknąć w manuala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 14:21, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Eh..... no jak grochem w ścianę.
Czy jak siada plecak na motocykl to sprężyna się ściska i twardnieje ?
Czy jeśli do całkowitego zaciśnięcia sprężyny potrzeba 10kg to jeśli wstępnie ją napniesz odpowiednio ściskając siłą 5 kilogramów to znaczy że siła potrzeba do jej całkowitego ściśnięcia się zmieni i nie będzie nadal równa 10 kg ?
Jakie zjawisko fizyczna odpowiada za to że lekko(wstępnie) ściśnięta sprężyna robi się twardsza ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
j23j23j23
Maniak motocyklowy
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 14:25, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Panowie. To ja już nic nie rozumiem. Wyjaśnijcie mi proszę - Po co się w takim razie tym kręci?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 14:42, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No właśnie ja też już zgłupiałem.
Zawsze byłem przekonany że kręcenie utwardza/zmiękcza zawsias.
Było tak do momentu aż spotkałem chłopaków który zlatają zawodowo na SM/cross/dakar.
Oni uświadomili mi ( co potwierdzają powyższe artykuły) że to z twardością nie ma nic wspólnego.
Dlatego czekam na choć jeden link do materiałów które temu zaprzeczą.
Wg tego co się doczytałem, to pokrętło ( w uproszczeniu) unosi i opuszcza tył motocykla w celu zachowania zakładanego kąta główki ramy, nie zależnie od tego czy jedzie na sprzęcie grubas czy chuderlak.
Twardość można zmienić jedynie wymieniając sprężynę.
Tak przynajmniej twierdzą zawodnicy z którymi dane było mi rozmawiać i tak twierdzą wszelkie znalezione materiały o regulacji zawieszenia.
EDIT - oczywiście mówimy o sprężynie o liniowej charakterystyce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sladek dnia Pon 14:46, 15 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magrafb
Motocyklista
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 459
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 16:48, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Pierwsze co sprawdzam, to napięcie sprężyny. Tu mierzymy centymetrem, odległość pomiędzy osią tylnego kola a wybranym przez nas stałym punktem na np. blotniku, ramie itp. (foto nr.1 ). Pomiar wykonujemy na motocyklu swobodnie stojącym na kołach. Zapisujemy pomiar jako wynik A.
Następnie stawiamy maszynę na stopki lub podnośnik tak, by tylne kolo wisiało zupełnie luźno bez kontaktu z podłożem i mierzymy ponownie w tych samych miejscach – otrzymujemy wymiar B. Odejmujemy wymiary A – B od siebie. Wynik (zwis negatywny, określany też jako SAG statyczny) powinien wynosić 30-35 mm dla maszyn offroadowych i 5-10 mm dla motocykli drogowych. Różnice w wartości zwisu negatywnego w przypadku maszyn drogowych i terenowych wynikają z różnicy skoku zawieszeń.
Jeśli wasz wynik odbiega od wyżej podanego, należy sprężynę odpowiednio – naciągnąć/popuścić. (foto nr.2 ) Dokonujemy ponownie pomiaru A ( motocykla swobodnie stojącego ) i zapisujemy wartość pomiaru.
Ubieramy nasz cały strój ochronny na motor, ten sam w którym na co dzień jeździmy. Następnie siadamy na motocykl (przydała by sie tu druga osoba która nam przytrzyma maszynę abyśmy mogli całym ciężarem siedzieć na niej) i mierzymy te same punkty, co wcześniej. W ten sposób otrzymujemy wymiar C określany także jako „rider SAG”. Większość firm tuningowych rekomenduje wartość „rider SAG” w przedziale 30-40 mm dla motocykli drogowych. Wartość ta dla maszyn offroadowych to kwestia wymagająca określenia typu wykorzystania motocykla (cross, enduro, supermoto) o czym przeczytacie niżej.
Teraz wymiar A i C odejmujemy od siebie. Wynik powinien wynosić około 1/3 wymiaru A.
Jeśli otrzymany wynik nie stanowi w przybliżeniu 1/3 wymiaru A, przy czym zwis negatywny ( wynosi jest prawidłowy, wtedy należy dokonać wymiany sprężyny.
Dlaczego? Aby to zagadnienie lepiej zrozumieć należy wziąć pod lupę właściwości i funkcje opony. Z pewnością już każdy z was dotykał swoich opon w motocyklu sprawdzając paznokciem ich twardość… Twarde, co ? Mogą nawet sprawiać wrażenie zbyt twardych, ale musicie sobie wyobrazić że w trakcie jazdy, ta właśnie opona pod ciężarem waszym i motocykla wciska się w każda szczelinę, rysę, dziurkę nawierzchni , dopasowując sie do niej, tworząc przy tym miliony małych haczyków spajających oponę z nawierzchnią. To nazywamy trakcją.
Zbyt miękka sprężyna – nie jest w stanie zbudować optymalnie trakcji opony, gdyż nacisk motocykla na oponę zamienia w pracę zawieszenia/amortyzację. Zupełnie jak na reklamie szczoteczek do zębów Dr.Best – Test na pomidorze. Szczotka nie uszkadza skórki pomidora, bo ma zabudowaną miękką sprężynę! Miękka sprężyna zamienia niepotrzebnie docisk na pracę zawieszenia…
Dobra . Ale jak jest sprężyna pod naszą wagę za miękka, to może ją podkręcić by była twarda? Nie idzie. Podkręcanie napięcia sprężyny nie zwiększa jej twardości! Twardość sprężyny zawsze pozostaje taka sama, niezależnie od stopnia napięcia. Podkręcając sprężynę zmienimy zwis negatywny, który wcześniej już ustawiliśmy na 3 – 3,5 cm.
Po co w ogóle jest ten zwis negatywny ? Co to jest ? Jest to tzw. „praca martwa” amortyzatora i za zadanie ma zachować ciągły kontakt opony z podłożem, nawet jeśli pojazd zostanie wyniesiony do góry na hopce.
Dobrze, ale co sie stanie jak my zamiast zmienić sprężynę postanowiliśmy ją podkręcić? Teraz zwis negatywny jest krótszy, skutkiem czego w trakcie jazdy nasz motocykl nie jest w stanie optymalnie utrzymać kontaktu z podłożem (na wzniesieniach, małych nierównościach podbijających motocykl do góry oraz przy hamowaniu, gdy tył maszyny zostaje odciążony ). Opona odrywa sie od podłoża, traci trakcję. Przez krótszy zwis negatywny motocykl zmienia swoją geometrię. Tył jest za wysoko, a to może powodować nieoczekiwane nagłe wibracje całego motocykla przy dużej prędkości (motor łapie „rybę”)
W przypadku zbyt dużego zwisu negatywnego motocykl nie traci kontaktu z podłożem, co da nam złudne przekonanie o prawidłowości pracy zawieszenia. Niestety w takim przypadku spada siła docisku w wyżej wymienionych sytuacjach, siła hamowania tylnego koła drastycznie zostaje zredukowana, które traci trakcję/optymalny docisk. Zmienia się też wtedy geometria, odstęp osi wydłuża sie , motocykl prowadzi sie stabilnie na prostych, składa się jednak źle w zakręty.
A co gdy sprężyna jest za twarda?
Zbyt mocna do naszej wagi sprężyna oddaje docisk motocykla na oponę, ale ze względu na naszą niewielką wagę pracuje za szybko i nie daje się to w żaden sposób wyregulować. Występują wyżej opisane problemy ze zwisem negatywnym.
Amortyzator odbija za szybko wybijając motocykl do góry (nie można tego opanować podkręceniem tłumienia odbicia) przy tym zrywając wcześniej perfekcyjnie zbudowaną trakcję. Pojawia się pulsacyjna przyczepność. To oznacza, iż gdy znajdujemy sie na przykład w zakręcie i pojawia się przeciążenie – docisk motocykla do nawierzchni (w pierwszej fazie ) rośnie. Niestety ze względu na naszą niską wagę w stosunku do mocy sprężyny, zostaje szybko to przeciążenie przez sprężynę odbudowane, (motocykl sie unosi) w tym momencie tracimy optymalną przyczepność i w zależności od tego jak szybko sie poruszamy – wpadamy w poślizg.
Jednym z pierwszych oznak zbyt twardej sprężyny jest – poruszając sie na motocyklu z dowolną prędkością jest on niekomfortowy, wyłapuje każdą nierówność i podbija (zachowuje sie podobnie jak rower).
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konra.dzik
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:43, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To prawda, twardość jest stała. Napinając wstępnie sprężynę zmniejszamy SAG statyczny.
Tego ustawienia używa się przy jeździe z obciążeniem np z plecakiem lub większym bagażem.
Efektem jest złudzenie że sprężyna jest twardsza bo jej "martwy start" jest później.
Ja tylko nie rozumiem po co ktoś pisze że to jest regulacja wysokości?
To nie jest "gwint" czy też inne śrubowo regulowane zawieszenie.
Mnie nie trzeba tego tłumaczyć bo siedzę w zawieszeniach od dawna, próbuję tylko na chłopski rozum wytłumaczyć co się dzieje jak kręcisz tym gównem. U mnie sprężyna jest już tak ubita, że na maxa mam skręcone z tyłu pokrętło i SAG jest prawidłowy.
Do tego należy zauważyć że twardość sprężyny może i jest stała ale charakterystyka jej pracy zależy min od ilości uzwojeń na danej długości. I teraz jak sprężyna o większej ilości zwojów na np metrze będzie miększa niż ta która tych zwojów na metrze ma połowę. Albo mieszanie.
Więc jak sprężyna zaczyna sie ugniatać to zwoje zbliżają się do siebie i staje sie ona miększa tzn zmienia sie jej charakterystyka.
Albo i ja jestem głupi i zmienię pracę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:40, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: | No właśnie co się dzieje ?
Wyjaśnij mi proszę co wpływa na zmianę twardości tej sprężyny.
Mój rozum tego nie ogarnia.
NIGDZIE nie znalazłem info na ten temat.
WSZĘDZIE jest napisane że jest to "błędne określenie".
Przecież kręcenie tym pokrętłem nie ściska sprężyny.
Sprężyna jest ściskana przez ciężar motocykla.
Kręcenie jedynie unosi motocykl poprzez podniesienie punktu na którym sprężyna się "odpycha" od nadwozia.
Chcesz to sprawdzić i RAZ NA ZAWSZE obalić tą bzdurną teorię powtarzaną przez każdego "specjalistę" ?
Ustaw sobie w jedną stroną na maska i zmierz wysokość od np. tablicy do gleby, posadź kogoś na motocykl znowu zmierz.
To samo zrób przy regulacji ustawionej całkiem w drugą stronę.
GWARANTUJE CI/WAM że różnica pomiarów miedzy pusto/kierowca będzie identyczna dla obydwu pomiaów.
Czy komuś chciało się przeczytać linki które zamieściłem ?
Przecież tam jest czarno na białym to wyszytko napisane.
Lepiej powatarzać bzdury niż się "douczyć" ? |
Kolego "widać" ponad wszelką wątpliwość, że to Ty BZDURY opowiadasz...
Zdemontowany amortyzator z rozkręconym do oporu napięciem ma sprężynę prawie zupełnie luźną (można nią obrócić) napięcie wstępne = zero. Kiedy delikatnie skręcimy napięcie, wspomniany przez Konrada "tłoczek" trochę przyciśnie sprężynę do podstawy amortyzatora (już nie da się jej ruszyć), napięcie wstępne = 1.
Jeżeli w motocyklu rozkręcimy napięcie wstępne, jego ciężar ugniecie w pewnym stopniu amortyzator. Skręcanie napięcia wstępnego spowoduje dalsze ściskanie sprężyny która zareaguje odpychając w dół podstawy amortyzatora, a to spowoduje podnoszenie dupy motocykla.
Jeżeli na motocyklu z całkowicie rozkręconym amorem posadzisz swoją żonę/dziewczynę/syna/córkę o masie własnej 40kg, to pod jej/jego ciężarem moto "siądzie" ileś cm. Jeżeli ją zdejmiesz, skręcisz napięcie do oporu i znowu posadzisz, moto nie "siądzie" w ogóle, a jeżeli już to o milimetry.
Teraz ja się pytam!
Wzrosła subiektywna twardość zawieszenia czy nie?
Jeżeli obciążysz sprężynę 10 kg i przytrzymasz ją w tym położeniu to zdjęcie i ponownie obciążenie tym samym ciężarem nie ruszy sprężyny ani o milimetr a więc jej twardość wzrosła, zwłaszcza że zwoje się "zagęściły" z powodu zmniejszenia jej całkowitej długości. Oczywiście dalsze DOKŁADANIE obciążenia będzie ją dalej uginać, chyba że skręcimy ją jeszcze bardziej, wtedy reakcji nie będzie.
Aby się o tym wszystkim naocznie przekonać, najlepiej jest pokręcić napięciem wstępnym w zdemontowanym amortyzatorze. Wtedy wyraźnie widać co się z nim dzieje, jak i gdzie jest ściskana sprężyna. Wtedy można się douczyć i nie powtarzać bzdurnych teorii o rzekomej regulacji wysokości...
Kolego sladek, możesz tu zamieścić choćby i 200 linków jakich tylko chcesz, nawet o lądowaniu UFO i douczać się z nich czego tylko chcesz;
Ja za to mogę się poświecić, pokazać Ci rozebrany amortyzator i zademonstrować zasadę działania napięcia wstępnego sprężyny, bo miałem okazję już 2 razy własnoręcznie taki rozbierać...
To jest coś co się nazywa praktyka, przeczytanie 10 tomów encyklopedii i wysłuchanie wszystkich opowieści na świecie tego nie zastąpi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Pon 21:45, 15 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magrafb
Motocyklista
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 459
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 22:01, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
konra.dzik napisał: | To prawda, twardość jest stała. Napinając wstępnie sprężynę zmniejszamy SAG statyczny.
Tego ustawienia używa się przy jeździe z obciążeniem np z plecakiem lub większym bagażem.
Efektem jest złudzenie że sprężyna jest twardsza bo jej "martwy start" jest później.
Ja tylko nie rozumiem po co ktoś pisze że to jest regulacja wysokości?
To nie jest "gwint" czy też inne śrubowo regulowane zawieszenie.
Mnie nie trzeba tego tłumaczyć bo siedzę w zawieszeniach od dawna, próbuję tylko na chłopski rozum wytłumaczyć co się dzieje jak kręcisz tym gównem. U mnie sprężyna jest już tak ubita, że na maxa mam skręcone z tyłu pokrętło i SAG jest prawidłowy.
Do tego należy zauważyć że twardość sprężyny może i jest stała ale charakterystyka jej pracy zależy min od ilości uzwojeń na danej długości. I teraz jak sprężyna o większej ilości zwojów na np metrze będzie miększa niż ta która tych zwojów na metrze ma połowę. Albo mieszanie.
Więc jak sprężyna zaczyna sie ugniatać to zwoje zbliżają się do siebie i staje sie ona miększa tzn zmienia sie jej charakterystyka.
Albo i ja jestem głupi i zmienię pracę. |
Ta regulacja wysokości to chyba taki skrót myślowy co poniektórych, na pewno jest to efekt uboczny jednak często pożądany np w off.
Co do sprężyny i jej charakterystyki to trochę się pogubiłeś.
Sprężyny masz linowe i progresywne. Na twardość sprężyny ma wpływ grubość drutu, ilość zwoju, rodzaju materiału.
Wiedząc że nasza sprężyna ma zakres pracy użytecznej (swobodnie rozprężona- max sprężona) 15cm a potrzeba 30kg na ściśnięcie o 1cm, to aby ją całkowicie ścisnąć musimy przyłożyć 450kg.
Dalej jeśli naszą sprężyne ściśniemy pokrętłem o 2cm to sadzając na niej osobę o masie 60kg taka spręzyna się już nie ugnie bo jest wstępnie napieta.
Stopy metali mają taką własność że się "przyzwyczajają" do kształu. Nasza sprężyna ciągle ściśnieta przyzwyczaja się do swojej pozycji i przez to traci na charakterystyce, robi się miększa - napinasz ją wstępnie mocniej "oszukując" twardość / napięcie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez magrafb dnia Pon 22:04, 15 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:10, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | Skręcanie napięcia wstępnego spowoduje dalsze ściskanie sprężyny która zareaguje odpychając w dół podstawy amortyzatora, a to spowoduje podnoszenie dupy motocykla.
[....ciach....]
Jeżeli na motocyklu z całkowicie rozkręconym amorem posadzisz swoją żonę/dziewczynę/syna/córkę o masie własnej 40kg, to pod jej/jego ciężarem moto "siądzie" ileś cm. Jeżeli ją zdejmiesz, skręcisz napięcie do oporu i znowu posadzisz, moto nie "siądzie" w ogóle, a jeżeli już to o milimetry.
|
Wg mnie ugnie się dokładnie tyle samo.
Jak chcesz to zapraszam do mnie. (albo ja do Ciebie )
Zrobimy test - ustalimy raz na zawsze jak to jest naprawdę.
Faktycznie na wyjętym amorze napięcie wstępne ściska sprężynę.
Na motocyklu stojącym normalnie na kołach nic się nie zmienia w jej długości.
Sprężyna jest ugięta od masy motocykla.
Im masa większa tym bardziej ugięta.
Kręcenie regulacją jej nie ściska a jedynie zmienia wysokość punktu na którym ona się opiera.
Poto jest ta regulacja- aby skompensować to ugięcie - i powrócić motocykl do pozycji idalnej (SAG , kąty wyprzedzenia itp)
Sprawdzić to można banalnie łatwo.
Zmierz sprężynę i zobaczysz że nic się nie zmieni w jej długości.
Jak znajdę jutro chwilę i uda mi się samemu to zademonstrować to zrobię tak.
Regulacja w jedną i drugą stronę na maxa i 20L bańką na wodę w kufrze.
Pomiary 4 sztuki.
Jestem pewny że różnicy w wysokości na jaką siada zawieszenie nie będzie. Czy to Cię przekona że twardość się nie zmienia ?
Pytam bo dwa fachowe artykuły tego nie robią - pytanie czy taki nie fachowy test cię przekona nie jest nie na miejscu.
Moja opinia to nie jest jakaś tam wydumka z artykułów.
Podobnie jak Ty ( i pewnie znaczna większość ) uważałem że to pokrętło zmienia twardość zawieszenia.
Tak się złożyło że byłem pary razy na torze i pytałem mądrych ludzi jak to działa.
KAŻDY twierdził to o czym piszę.
Po powrocie szukałem informacji ( bo wierzyć mi się nie chciało) ale zawsze i wszędzie się to potwierdza.
Jeśli jest inaczej - to proszę a nawet błagam - podaj mi choć jeden artykuł w prasie fachowej który potwierdzi Twoją teorie. Po co mam kombinować i tracić czas na pomiary jak może gdzieś to ktoś już opisał - ja nie znalazłem - dlatego proszę.
I na koniec -tak regulacja wysokości to taki skrót myślowy - w mojej ocenie bardziej prawdziwy niż regulacja twardości.
Edit - trafiłem na artykuł który wyjaśnia dokładnie ( z rysunkami oco kaman) niestety po angielsku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest takie stwierdzenie które wyjaśniło mi dokładnie oco chodzi.
Cytat: | The "preload force" is the initial force the spring exerts on the end of the fork tube with the fork fully extended. Referring now to Figure 3, you can see that when preload is added to the spring, it effectively shifts the curve (line) to the left proportional to the amount of the preload force. In this case, the preload length is 35mm and the resultant preload force is 17.5kg at zero travel. In other words, with this 0.5kg/mm spring and a setting at 35mm preload, you would have to put more than 17.5kg force on the end of the fork tube to create any movement at all.
|
Oczywiście jest też niżej napisane jak wół.
Cytat: | This decreases sag, making the bike ride higher. It does not, however, increase the spring rate.
|
Rozumiem już dlaczego można to pomylić z twardością.
Wstępnie "naładowana" sprężyna oleje masę do niej przykładna aż do momentu gdy ta masa przekroczy to "naładowanie".
W żadnym wypadku nie stanie się przez to twardsza.
Po przekroczeniu tego progu ( o ile jej charakterystyka jest liniowa) ugnie się dokładnie tak samo.
Dobra - kończe tamat - zrobię pomiary jutro.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sladek dnia Wto 0:44, 16 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:44, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Niestety albo stety, owszem długość sprężyny się zmienia!
W naszych motocyklach ta regulacja nazywa się "regulacja napięcie wstępnego sprężyny", a nie regulacja wysokości, a więc jak sama nazwa wskazuje, zmienia jej wstępnę napięcie, a więc napina, a więc ściska, a więc sprężyna się skraca.
Regulację napięcia wsępnego bardzo ładnie widać na tym amorze:
Te 2 pierścienie na klucz hakowy to właśnie ta regulacja. W naszych amortyzatorach zastąpiono je siłownikiem hydraulicznym, ale działa to dokładnie tak samo - naciska na sprężynę skracając ją.
Podkreślam jeszcze raz; Amortyzator można tylko ścisnąć, nie da się go rozciągnąć, a sprężyna zupełnie odpuszczonego amora nie jest zupełnie luźna. Żeby go złożyć trzeba ją ścisnąć o jakieś 2mm do czego potrzebne jest przyłożenie wcale nie małej siły. Skręcanie napięcia wstępnego tylko bardziej ją ściska.
Żadnego artykułu na ten temat nie mam, bo nigdy nie był mi potrzebny, po prostu doskonale znam budowę amortyzatorów.
Jeżeli twierdzisz, że pod takim samym obciążeniem moto siądzie tyle samo (cm od tablicy do gleby), bez względu na "położenie" regulacji, to przeczysz sam sobie...!
Po cholerę taka "regulacja wysokości" która zmienia wysokość tylko na "pustym" moto?!?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Wto 0:47, 16 Kwi 2013, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 1:16, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | {ciach}
Jeżeli twierdzisz, że pod takim samym obciążeniem moto siądzie tyle samo (cm od tablicy do gleby), bez względu na "położenie" regulacji, to przeczysz sam sobie...!
Po cholerę taka "regulacja wysokości" która zmienia wysokość tylko na "pustym" moto?!? |
Nie tyle samo a o tyle samo.
Bo wg mnie sprężyna ma zawsze ten sam parametr kg/mm czyli twardość.
I nie ważne od jakiego momentu będziesz to liczył.
Czy na moto jest 100kg czy 50 to kolejne X ściśnie sprężynę o kolejne Y mm.
Jutro sprawdzę i dam znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skalar
Motocyklista
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:14, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: |
Nie tyle samo a o tyle samo.
Bo wg mnie sprężyna ma zawsze ten sam parametr kg/mm czyli twardość.
I nie ważne od jakiego momentu będziesz to liczył.
Czy na moto jest 100kg czy 50 to kolejne X ściśnie sprężynę o kolejne Y mm.
Jutro sprawdzę i dam znać. |
Dla sprężyny liniowej tak rzeczywiście jest, dla spreżyny progresywnej współczynnik kg/mm jest zmienny. [link widoczny dla zalogowanych] ładnie to ilustruje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:58, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Roadrunner - zapamiętaj że nie masz monopolu na wiedzę i czasem możesz się mylić.
Oto wynik pomiaru - sprawdź u Siebie albo dalej żyj w nieświadomości i ustawiaj sobie twardość.
Jak widać na poniższych fotach zmiana napięcia wpływa jedynie na wysokość motocykla i koniec.
Dlaczego tak się dzieje ?
Bo napięcie wstępne niweluje część siły jaka działa na sprężynę - część wagi motocykla i to wszytko.
Nie jest zatem prawdą że podnoszenie motocykla to tylko efekt uboczny - to jest jedyne działanie.
Oczywiście nie jest tak że to jest regulacja wysokości - to jest regulacja innych ustawień na które ma wpływ wysokość tyłu ( SAG i kąty ).
To chyba tyle w temacie - jak ktoś jest jeszcze nie przekonany to proszę o "kontr test".
Dobre i teraz słucham czemu nadal nie mam racji ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magrafb
Motocyklista
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 459
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 21:11, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek
"Nie jest zatem prawdą że podnoszenie motocykla to tylko efekt uboczny - to jest jedyne działanie."
Niestety jest prawdą że jest to efekt uboczny. Najważniejszym zadaniem zawieszenia jest wybieranie nierówności i jak najlepszy kontakt opony z podłożem. To jest istota, a to że się tył uniesie/obniży to tak przy okazji. Seryjne sprężyny są liczone na kierowce o masie 70-80kg i dla moto z kierowcą producent zaleca ustawienie optymalne na drugim zwoju. Jazda z pasażerem i kuframi proporcjonalnie odkręcamy aż do 5 zwojów.
Gdy kierowca waży 50 lub 110kg powinno się wymienić sprężynę.
Jeśli zależy nam TYLKO na opuszczeniu/podniesieniu moto to są do tego celu odpowiednie akcesoryjne elementy.
"Jak widać na poniższych fotach zmiana napięcia wpływa jedynie na wysokość motocykla i koniec. "
optycznie tylko tyle widać, ale przejedź się po nierównościach to twoje D...sko poczuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:52, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No tak ale co poczuje ?
Będzie twardziej ?
Jeśli tak uważasz to czemu ?
Jakie zjawisko za to będzie odpowiadać.
Powtarzam po raz kolejny - nie uważam że należy traktować napięcie wstępne jako pokrętło od wysokości. To jest regulacja SAGu. Nie możesz sobie ustawić wyżej/niżej bo masz taką fantazję. Ma być dokładnie ustawione ( 30% skoku ? ).
Jedyne z czym się nie zgadzam to to że napięcie wstępne zmienia twardość zawieszenia.
Jakieś pomysły na kolejne "testy" ?
Ja drążyć temat zacząłem własnie po tym że absolutnie nie czułem żadnej różnicy w twardości zawieszenia. Myślałem nawet że mi się regulacja zepsuła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konra.dzik
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:49, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Twardość wstępną czyli to o ile w początkowej fazie ugnie się sprężyna -SAG, W POCZĄTKOWEJ FAZIE. Odczucie? Twardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:29, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: | No tak ale co poczuje ?
Będzie twardziej ?
Jeśli tak uważasz to czemu ?
Jakie zjawisko za to będzie odpowiadać.
|
A no takie, że niektóre nierówności sprężyna przestanie "wybierać" a zacznie odbijać!
Kolego, chciałem Ci przypomnieć, że jeszcze niedawno twierdziłeś uparcie, że napięcie wstępne nie ściska sprężyny, a regulacja napięcia wstępnego, to nie regulacja napięcia wstępnego tylko regulacja wysokości. W takim przypadku i wobec zdania wszystkich kolegów się tutaj wypowiadają a którzy nie do dzisiaj jeżdżą motocyklem, proponowałbym jednak zreflektować swoje poglądy...
Idea łatwo dostępnej regulacji napięcia wstępnego w motocyklu turystycznym została podyktowana, łatwemu dostosowaniu "twardości" zawieszenia do zmieniającego się obciążenia motocykla. Z pasażerem/bez, z bagażem/bez. W motocyklach sportowych gdzie ustawia się zawieszenie raz na jakiś czas pod konkretne warunki, są nakrętki na kluch hakowy i basta! Po jaki wuj komu w jakimkolwiek motocyklu jakaś bzdurna regulacja wysokości?!? Żeby sobie kont główki ramy zmienić o 0,1st?!? Po co??
Poza tym jest to już druga dyskusja n.t.t. na forum o ile dobrze pamiętam. Wtedy też jeden z kolegów upierał się, że regulacja napięcia wstępnego, to nie regulacja napięcia wstępnego tylko regulacja wysokości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:04, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dobra poddaje się - nie dogadamy się raczej.
Nie ważne co napisze i tak dostaje odpowiedz "twardość się zmieni bo tak."
Róbta co chceta.
Właśnie potwierdziłem u Tomka Kulika działanie i cel tej regulacji.
Główne zadanie ( nie środek ku celu - środkiem jest napięcie wstępne) to podwyższenie tyłu aby przy tym samym obciążeniu zachować możliwe duży skok zawieszenia i uniknąć dobijania. Zmianę twardości można uzyskać jedynie przez zmianę sprężyny lub regulację tłumienia.
Mi to wystarczy.
Kto jak kto ale Tomek jest powszechnie znany i skoro tak twierdzi a do tego pokrywa się to z moim odczuciem braku zmiany twardości, to mu wierzę.
Dla mnie koniec dyskusji.
EDIT - jedno tylko sprostowanie.
roadrunner napisał: | Kolego, chciałem Ci przypomnieć, że jeszcze niedawno twierdziłeś uparcie, że napięcie wstępne nie ściska sprężyny, a regulacja napięcia wstępnego, to nie regulacja napięcia wstępnego tylko regulacja wysokości. |
Nigdy tak nie twierdziłem - twierdziłem że na stojącym motocyklu sprężyna się nie ściska bo jest już bardziej ściśnięta przez ciężar motocykla przez co jedyne co się robi to podnosi się motocykl. Przeczytaj raz jeszcze moje wypowiedzi.
EDIT 2
Zwracam honor - faktycznie nie jasno to napisałem i może było tak zrozumieć ( że sprężyna się nie ściska )- ściska się ale na stole w DLu gdy stoi na kołach to się nie ściska - oto mnie chodziło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sladek dnia Śro 9:18, 17 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nieprosty
Motonita
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 11:17, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja pie$%^&e nie da się już Was obu czytać.
Przepraszam za wulgaryzm ale pasuje tu jak ulał.
Najzabawniejsze, że obydwoje macie rację tylko nie potraficie się wysłowić.
Kwestia kto jak rozumie pojęcie twardości.
Poprawnie, to twardość się nie zmienia bo (dla sprężyny liniowej) jak by się to miało stać? Sprężyna liniowa z definicji na każdy cm ugięcia potrzebuje takiej samej siły. Czyli jak na sprężyne położymy 1kg to się ugnie o 1cm. Jak dołożymy kolejny kg to się ugnie o kolejny cm i tak do samego końca.
Jeżeli rozpatrzymy amortyzator jako całość to po napięciu wstępnym o 1 cm sprężyna zaczyna działać z siłą 1 kg w kierunku rozprężania. Czyli jak na taki amortyzator położymy 1kg to się on nie ugnie bo ciężar zostanie zniwelowany przez ścisniętą sprężynę. Jeżeli dołożymy kolejny 1kg to się ugnie o 1cm. Jak widzimy twardość sprężyny się nie zmienia dalej do ugięcia o 1cm potrzebujemy 1kg. Jedyne co się zmieniło to początkowy ciężar rozpoczęcia pracy amortyzatora.
Jak koledzy wcześniej napisali dzięki temu możemy ustawić prawidłowy SAG.
Jak przykładowo zamawiałem teraz do swojego DL tylny amortyzator Wilbers'a to wypełniałem całą tabelkę o sposobie jazdy i mojej wadze. Dzięki temu producent mógł odpowiednio dobrać do mojej wagi sprężynę.
Regulacja napięcia służy tylko i wyłącznie do precyzyjnego ustawienia SAG'u. Jeżeli sprężyna jest za miękka to niezależnie jak ją ściśniecie dalej będzie tak samo miękka.
Na koniec:
Wstępne napięcie sprężyny zmienia siłę jaka jest potrzebna do rozpoczęcia pracy amortyzatora, jak to już nastąpi dokładanie kolejnych kg spowoduje uginanie amortyzatora o tę samą wartość zgodną z charakterystyką sprężyny.
Oczywiście wszystkie moje wywody tyczą się sprężyn liniowych. W przypadku progresywnych działa to inaczej.
Jaśniej nie potrafie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:58, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
nieprosty - masz rację przepraszam.
Dzięki za ubranie w słowa to co mi się nie udawało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
express
Administrator
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 2698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków (VIII), Ustroń
|
Wysłany: Wto 13:24, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: |
D) napięcie twardości nie zmieni ale już gęstszy olej tak
|
Olej o większej _lepkości_ (a nie gęstości) spowoduje zwiększenie tłumienia (wolniejszy przepływ oleju przez układ tłumika) co objawia się wolniejszym reagowaniem i odczuciem zmiany twardości.
Nie zmienia twardości zawieszenia - wszak sprężyna pozostaje ta sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SoH
Motocyklista
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa/Lublin/Świdnik
|
Wysłany: Wto 13:27, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
nieprosty napisał: | (...)
Kwestia kto jak rozumie pojęcie twardości.
Poprawnie, to twardość się nie zmienia bo (dla sprężyny liniowej) jak by się to miało stać? Sprężyna liniowa z definicji na każdy cm ugięcia potrzebuje takiej samej siły. (...) |
Dla draki jeszcze doleje oliwy do ognia. Nie mówimy o "twardości" tylko o "sztywności"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SoH dnia Wto 13:28, 30 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13:35, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
express - racja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KANGUR
Motonita
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 16:27, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Po tym wszystkim co tu wyczytałem to już nigdy nie dotknę pokręteł regulacji choćby nie wiadomo co . Plecak i kufry zostają w domu a ja zostaję na ustawieniach fabrycznych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:20, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
sVięty OT!
Przeniesiony tu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Nie 20:21, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rommel
Motocyklista
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 21:40, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie po przekręceniu najbardziej w prawo, i tak jest za miękko w porównaniu do 650 z 2003 kolegi :/ Jakieś propozycje na utwardzenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:57, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
rommel napisał: | U mnie po przekręceniu najbardziej w prawo, i tak jest za miękko w porównaniu do 650 z 2003 kolegi :/ Jakieś propozycje na utwardzenie? |
Niema DL 650 z 2003r bo premiera tego modelu była w 2004.
Wymienić sprężynę na akcesoryjną, najlepiej progresywną, wymienić olej na gęściejszy, ale to najlepiej zlecić jakiemuś zakładowi od regeneracji amorów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rommel
Motocyklista
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 19:57, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
no właśnie tym się martwie, ale regulacja odbicia działa, jeszcze spróbuje sprezynę na twardo sklecić... A sprezyne progresywna to jak szukac? Bo znalazlem tylko do 650...
Dl 650 K4, zarejestrowany w grudniu 2003 roku we Włoszech, jeden z pierwszych kilkuset wyprodukowanych według numeru VIN Bylo juz o nim w innym temacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:44, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A to zmienia postać rzeczy...
Np. na eBay'u, jest tego pełno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leszek4x4
A2
Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Pon 20:45, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
roadrunner przyjacielu w "mylnym błędzie " jesteś, posiadam dl 650 z 2003r. z numerem seryjnym 186.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:28, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
leszek4x4 napisał: | roadrunner przyjacielu w "mylnym błędzie " jesteś, posiadam dl 650 z 2003r. z numerem seryjnym 186. |
Miałem na myśli model K3...
Wiem że są K4 z końca roku 03, bo sam takiego miałem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rommel
Motocyklista
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 21:34, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dlatego nie pisalem DL 650 K4 tylko po prostu z 2003 roku
Jak to jest na jebajy zapisane? Mam to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:45, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Może być, sam taką kupiłem tyle że do Viadra.
Można oczywiście zamówić sprężynę specjalnie pod "swoją masę", ale to już będzie drożej kosztowało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miłek
A
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łuków (lubelskie)
|
Wysłany: Wto 23:23, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Panowie a jak działa ta śrubka pod spodem moto od ,,odbicia zawieszenia,, - jeżeli dobrze się wyraziłem ? Jarson kiedyś na zDlocie tłumaczył że ma ona spore znaczenie dla komfortu plecaczka. Tak wiec w prawo czy w lewo i dlaczego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konra.dzik
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:36, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
śrubka zmienia prędkość powrotu amora, do powiedzmy długości wyjściowej.
Dajmy na to, odpowiednie ustawienie, wybierze wszystkie nierówności i przez dłuższy czas utrzyma koło w styczności z powierzchnią po której się poruszamy.
Jeżeli w zdecydowanie większej części przebiegów jeździsz sam to nie ruszaj ustawienia.
Reszta w serwisówce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|