VStromClub

pablo11168

Witam, posiadam DL650 z 2010r. z przebiegiem 22tys. km. Motocykl został kupiony w salonie w Polsce i jest prawidłowo serwisowany co 6tys. km. W ostatnim czasie przy prędkości w zakresie 60-80km/h miałem dwukrotnie sytuację, żę na około 0,5-1 sek. zapaliła się czerwona lampka ostrzegawcza i obydwie wskazówki zegarów obróciły się do maksimum, a następnie z powrotem do wartości prędkości i obrotów jak podczas jazdy.
Ruch zegarów był taki sam jak podczas przekręcania kluczyka w stacyjce na zapłon.
Motocykl przy tym jechał normalnie, bez żadnych zakłóceń. Poziom i ciśnienie oleju są O.K., temperatura i poziom płynu chłodzącego też.
Co to jest za objaw - czy to jest jakiś chwilowy niekontakt na przewodach stacyjki ? Nie było jednak żadnego spadku mocy czy też wyłączenia się na krótko silnika.
Kluczyk w stacyjce też nie był w żaden sposób naciągany, jechałem zresztą w obu przypadkach na wprost.
Proszę o pomoc w tym temacie - motocykl jest salonowy i kupiony z pewnego źródła, wszystko poza tym objawem działa bezproblemowo.

Otzi

Jedyne co mi przychodzi do głowy to sprawdzić poprawność osadzenia kostki od zegarów. Wygląda jakby na ułamek sekundy przestało coś kontaktować.

novy

Typowy objaw przerwy w zasilaniu zegarów, poszukaj na forum, ktoś już miał podobny objaw

pablo11168

O.K. Dzięki za sugestie. Też podejrzewałem chwilowy "nie kontakt" kostki od zegarów ponieważ silnik pracuje bez zastrzeżeń i w czasie tej przerwy także się nic z nim nie dzieje. Jeszcze raz dziękuję za bardzo szybką pomoc.