VStromClub

cetnar1510

Witam wszystkich. Mam problem i potrzebuje waszego zdania. Dziś wymieniłem olej w swoim DL 650 v-strom z 2005 r. Przebieg 46.000 mam go od 24.000. Przed usunięciem starego oleju zastosowałem środek czyszczący silnik Motul Engine Clean. Założyłem nowy filtr oleju i Wlałem nowy olej. Po uruchomieniu silnika kobci jak traktor nawet jak jest rozgrzany a na wysokich obrotach czuć zapach oleju. Środek czyszczący zastosowałem pierwszy raz. Czy przez niego mogło się coś stać???? Proszę o pomoc

Irek1970

Jaki olej wlałeś ? Jak syntetyk, to wymień go na mineralny.
Może ten cudowny środek porozpuszczał wszystkie nagary itp i teraz
trzeba by pierścienie wymienić.
Ze starego nowego już się nie zrobi, tym bardziej jakimś wynalazkiem w płynie.
Takie jest moje zdanie, może się mylę.

cetnar1510

Motul 300V 15W50. Zawsze taki lałem. Moja jazda wygląda bardzo spokojnie max do 6-7 tysięcy obrotów i myślę że silnik nie jest taki zły żeby lać już mineralny. Ale zobaczę co się będzie działo jak troszkę po jeżdżę. Jeśli będzie to samo to zrobię tak jak piszesz. Dzięki za radę. LWG

Irek1970

O kuurwa ! to full syntetyk.
Ja bym zmienił chociaż na 20W40.
Ten olej jest jak woda, w każdą szparkę się wciśnie, niestety w tą do komory spalania też Smile

No, ale to Twoje moto, Robisz jak uważasz.

prebenny

Irek1970 olej jest od smarowania silnika a nie od uszczelniania go - od tego są inne elementy. A stosowanie pełnego syntetyka nie rozszczelni silnika a stosowanie 'gęstszego' oleju to tylko pudrowanie syfa.

Irek1970

Mylisz się bardzo.
Nie napisałem, że olej jest do uszczelniania, tylko, że syntetyk może przedostawać się przez pierścienie do komory spalania, po zabiegu "czyszczenia" silnika.
Olej mineralny jest gesty i co za tym idzie mniej penetrujący.
Ja do swojego Drag Stara leję właśnie mineralny, bo silnik już swoje lata ma i zaczął brzydko dymić. Po zmianie oleju na mineralny objawy ustąpiły.
Piszę więc o tym, bo znam temat z autopsji.

geniusz

Pytanie.

Po co takie wynalazki stosujesz?
Czy źle silnik działał?
Lejesz olej od wymiany do wymiany i nie kombinujesz.
Ja teraz zmieniłem olej z Motula na Castrol widzę poprawę pracy skrzyni biegów ale nie robiłem żadnego płukania.
Oleje są mieszalne a przy pełnej wymianie mało co się może zdarzyć.
Kiedyś się mówiło, ze takie płukanie wymywa syf i potem nowy olej leci każdą dziura. Może masz tego pecha i tak się stało.
Wymień jeszcze raz olej aby pozbyć się tego środka całkowicie z nowego oleju i powinno być dobrze chyba, że masz jakąś usterkę w silniku.

jakubol

Środki czyszczące do silnika z mokrym sprzęgłem?Jak okładziny wciągną ten wynalazek ,to możesz mieć tarcze do wymiany.U nas sprzęgło pracuje w oleju silnikowym , nie tak jak w samochodzie!!!!

bankier

Coś mi się wydaje , że ten specyfik do "czyszczenia" silnika bardziej mu zaszkodził niż pomógł. Może to kopcenie bierze się z tego co "wyczyścił" ten specyfik ? Jak się to wypali to może przestanie kopcić. Ja bym jeździł i dosyć często kontrolował stan oleju. Sądze, że przejdzie samo a jak nie to wymień olej na jakiś półsyntetyk . To moje zdanie

Vater

"Nie miała baba kłopotu, kupiła sobie prosie" . Po prostu przedobrzyłeś kolego Sad

kasin

300v to olej sportowy, nadaje się tylko na tor i ma bardzo niską trwałość utrzymania właściwości. Podczas torowania wymieniany jest co kilka sesji, maks dni. Zmień lepiej na 7100 lub nawet na 5100. Odczujesz sporą poprawę kultury pracy i zmiany biegów. V-Strom to stary konstrukcyjnie silnik i nie potrzebuje olejów wyczynowych.

Szuja

jakubol

Pierdolenie kotka za pomocą młotka.A do syrenki nalejesz mieszanki super 98 i olej syntetyk Stihla?Długo pochodzi.Jak coś ma chodzić długo na benzynie ,to gaz nie polepszy trwałości , to samo z olejami.

Bosman78

To mimo wszystko lekka przesada.....przecież to nie jest zajezdzony silnik 46kkm z lekkim okladem to nic nadzwyczajnego...to tez nie sa czasy syrenei, trabantow, czy małych fiatow pedzonych na selektolu aby szlam mialy zostawiac w silniku. Historie o wyplukiwaniu nagaru we wspolczesnych silnikach i przy wspolczesnych olejach to juz takie opowieści z mchu i paproci :-)Silnik dl jest luzno spasowany wiec jak dostal troche plukanki to zapewne przedostalo tego troche do.komory spalania i teraz sie dopala. Ja bym tu nie winil oleju zreszta jest cały oddzielny wątek odnosnie tego tematu ( gestosci lepkosci itd.) W USA praktycznie kazdy jeździ tylko na syntetyku i to bez wzgledu na przebieg a DLami robią tam przeloty pod 200kkm. Ps. Silnik transalpa to konstrukcja z lat 80 i ludzie smialo smigaja na full syntetykach....

prebenny

Bosman78, bo jedyna różnica jaka jest jest taka, że syntetyk po prostu lepiej zabezpiecza silnik. Jedyne w czym tkwi 'problem' to dobranie odpowiedniego oleju (wg parametrów). Ale niektórzy jeszcze żyją w przeświadczeniu, że 10kkm i trzeba lać mineralny a po 100k to już w ogóle chyba porzekładniowy 85w90 Wink

I tak na przykład do DLa nie nadaje się full syntetyk z niskim HTHS, bo jak napisałeś sinlik jest luźno spasowany. Ale pełen syntetyk z wysokim HTHS już jak najbardziej. A co do jest HTHS to już zapytajcie wujka G. O ile kojarzę już to tutaj tłumaczyłem.

MarioSWD

Rodzer90

Wrzucę swoje 2 grosze . Wymieniałem olej u siebie i powiem Ci że na liczniku niby jest 28 tysięcy przebiegu w co naprawdę nie wierzę . Osobiście zawsze leje do motocykla 10W40 półsyntetyk z Vavoline . Podobno DL bardziej toleruje Vavolinie niż 10W40 z Motula z racji że podobno trzeba robić dolewki na motulu. Ile w tym prawdy nie wiem po zakupie odrazu zalałem 10W40.

A specyfiki do płukania wtrysków czy silników i inne bzdety to dla mnie wynalazki które owszem może i pomogą może i nie ja nigdy nie ryzykowałem i następnym razem po prostu daj mu świeży olej bez kombinowania .

malybidon

Gdl

MarioSWD

Jeśli chodzi o przebiegi i kwestię oleju to dodam jeszcze że w tego typu motocyklach (lekkich turystykach) przebieg nie zawsze musi iść ze zużyciem silnika.
Porównajcie sobie sami dwa przypadki. Pierwszy jak ktoś używa motocykla 10 lat i rocznie robi powiedzmy 10 tys km, regularnie siłą rzeczy zmienia olej, serwisuje, jeździ na długich trasach. A drugim który rocznie robi 4tys km jeździ cały czas po mieście i użytkownik zmienia olej co 2-3 lata bo mało jeździ. Sami sobie odpowiedzcie, który będzie mieć zdrowszy silnik i mniej zużyte elementy (sprzęgło, skrzynia itd...)
Przebieg (przynajmniej) dla mnie ma drugorzędne znaczenie. Ważny jest ogólny stan motocykla i dokładna jego weryfikacja ( i jej umiejętne przeprowadzeni).

P.S w swoich Suzuki Gsxf i dl650 też wlewałem motula 5100 a przebiegi miałem powyżej 70kkm. Nic złego się nie działo.

Bosman78

A to.sa tacy co zmieniaja olej co 2-3 lata? Smile

powinno sie co roku ja robię przebiegi <5 TYS. i wymieniam co roku nawet jak jednego roku zrobiłem 1 tys. km to zmienilem

Suszny

Są tacy co nie wymieniają. Kończy się tak jak widać na załączonym obrazku. Widziałem też filmik jak mechanicy wyciągali z korka spustowego czarny kisiel.

magrafb

Ech jak zawsze 100 mądrych rad a wszystkie do śmietnika. Większość nie rozróżnia gęstości /zimny/ciepły / syntetyczny / mineralny.
Wracając do tematu zadałeś bardzo dobry olej na lato i to wręcz takie greckie. Specyfik który wlaleś zapewne rozrzadził olej i trochę dostało się do komory spalania przez uszczelniacze zaworowe i pierścienie. Pojeździj trochę. Powinno to wypalić.
Gorsze scenariusze na potem 😉