VStromClub

Konio

Zapewne jeszcze przed wyjazdem na zlot muszę zrobić okresowy przegląd gwarancyjny przy 6000 km. Wkurzam się bo brak jeszcze 600 km ale może mi na zlot nie starczyć więc trzeba się do piątku wyrobić.

I tu pytanie do was - Czy może któryś z kolegów robił w tym roku w Wa-wie przegląd po 6000? I ile to kosztowało i gdzie ??? - oczywiście 650-ka Smile

mikmac

PP - chyba 430 ze znika 10%, jakos tak na poczatku czerwca

cox

Szczecin -440zł 30% zniżki na wszystkie usługi dodane przy zakupie sprzeta
ostatnio robiłem dłuższą trasę i przeglad robiłem nie po12kkm tylko po 13kkm przed trasa telefonicznie ustaliłem z serwisem i nie było problemów tylko w ksiązke wpisali 12 kkm

Tipor

500pln po 6000k/km w Łomiankach w CaffeRacer wiem nie są najtańsi ale ufam im jak sobie, naprawdę dobrze mi robią Twisted Evil

marcz

Jezeli wytrzymasz z przeglądem do lutego (masz chyba mozliwosc przeciągniecia o 500km) to w lutym jest zawsze akcja serwisowa Suzuki. W tym czasie serwis i materiały mają sporo tansze ok 30% i moto odbiorą Ci z garażu własnym transportem... Smile

tak było w tym roku: [link widoczny dla zalogowanych]

ps. pogoda do konca wrzesnia ma byc super wiec nie wiem czy wytrzymasz Wink

cynek

480 PLN. Robiłem przy 6600. A mimo tego moto nadal jeździ Very Happy

RobRoj

robiłem ostatnio przegląd po 6000 w Liberty Motors na Jagiellońskiej w Warszawie - zapłaciłem 500 zł
W okolicach Warszawy najtańszy autoryzowany jest serwis z Piaseczna

Przy przeglądzie warto zapytać się czy przy 6000 wymieniaja filtr oleju....bo suzuki tego nie zaleca i tam gdzie jest taniej zwykle filtr pozostaje stary

Konio

Oczywiście oprócz Waszych podpowiedzi sam podzwoniłem co nieco i sami zobaczcie co ustaliłem:

1. Suzuki Piaseczno - zgodnie z przepisami Suzuki tolerancja do przeglądu wynosi 10% przebiegu przy przeglądzie 6000 tys. km więc zapraszają do siebie byle bym tych 6600 nie przekroczył. Koszt brutto pełnego przeglądu wraz z wymianą filtra oleju ok. 500 zł.

2. Free & Fun - Dokładnie ta sama odpowiedź, ale koszt to już ok. 600 zł.

3. Liberty Motors - tam powiedzieli że przekroczyć 6000 mogę max o 200 km, a koszt podali ok. 540 km.

4. Najciekawiej było u Jaskłowskiego - przede wszystkim to powiedzieli nie mogę przekroczyć 6000 bo może być problem z gwarancją (albo jak wierzą Gallowie niebo zawali mi się na głowę Smile

) i oni w razie co umywają ręce. Jak mam 5400 to lepiej jak bym od razu u nich przegląd zrobił żeby nie ryzykować. Koszt to ok. 600 zł

No i niby wszyscy dealerzy opierają się na tych samych przepisach...
Skończy się pewnie tak że w chwili obecnej do 6600 brak mi jeszcze 1100 więc i na zlot i do końca sezony na jazdę do pracy jeszcze jakoś starczy, a jak przyjdzie luty, to za radą marcza, zrobię przegląd w Piasecznie - w końcu mają najtaniej...

Dess

Czyli w Liberty Motors biorą w naturze... Smile

Robią przegląd a potem idą sobie pojeździć ?

Konio

Oczywiście 540 zł... Smile

Tak sobie myślę że u Jaskłowskiego chyba było przekłamanie "na łączach" bo za bardzo odstają od reszty Smile

Nie sadzę żeby to było oficjalne stanowisko. W sumie nawet nie wiem z kim rozmawiałem. Może to akurat klient był Smile

Konio

Drodzy koledzy.
Post długi ale moim zdaniem warto przeczytać.

W dniu dzisiejszym zrobiłem przegląd po 6000 tys. u autoryzowanego dealera SMP - Jaskłowskiego w Warszawie. Nie wiem czy Oni czytają to forum czy nie, ale uważam że powinienem napisać co mnie boli – dla wiedzy innych i ogółu.
Dla uczciwości muszę przyznać że obsługa w tym salonie jest bardzo miła, kompetentna, na każde nawet głupie pytanie dostaję zawsze fachową odpowiedź, zlecenia realizują bez zarzutu i w naprawdę ekspresowym tempie…
… ale …
… są kurde tak drodzy, że mi dziś przy płaceniu opadła mi męska część narządów rozrodczych, kask i prawie moto na bok!

Ok. 23/09 dzwoniąc ustalałem koszt takiego przeglądu – wynosił on:
1. Suzuki Piaseczno - tolerancja do przeglądu wynosi 10% przebiegu przy przeglądzie 6000 tys. km więc do 6600. Koszt brutto pełnego przeglądu wraz z wymianą filtra oleju ok. 500 zł.

2. Free & Fun - Dokładnie ta sama odpowiedź, ale koszt to już ok. 600 zł.

3. Liberty Motors - tam powiedzieli że przekroczyć 6000 mogę max o 200 km, a koszt podali ok. 540 zł.

4. Najciekawiej było u Jaskłowskiego - przede wszystkim to powiedzieli że nie mogę przekroczyć 6000 bo może być problem z gwarancją (albo jak wierzą Gallowie niebo zawali mi się na głowę ) i oni w razie co umywają ręce. Jak mam 5400 to lepiej jak bym od razu u nich przegląd zrobił żeby nie ryzykować. Koszt to ok. 600 zł

Skoro oficjalnie tolerancja 10% i odebrałem od Żaluzji kartę rabatową (W ZAŁOŻENIU 10% na robociznę i części) to poleciałem do Jaskłowskiego bo mam pod domem. Przebieg 6547. Wczoraj jeszcze dzwoniłem do nich aby potwierdzić koszt. Podali ok. 600 zł. No i myślę sobie – z rabatem – będzie ok. 540zł więc jest ok.

Po odbiorze moto w dniu dzisiejszym dostałem fakturę:
Usługa mechaniczna – 332,50 zł (z rabatem 5 a nie 10 %)
Części (rabat 10 %)
- Filtr oleju – 48,60 zł
- Filtr powietrza – 137,57 zł
- Olej Castrol Power 1 4T 10W40, 3,1 litra – 150,66 zł
- X-pierścień – 6,45 zł
Razem części 343,28 zł

ŁĄCZNY KOSZT PRZEGLĄDU Z RABATEM KLUBOWYM TO 675,78 ZŁ !!!

Znaczy dla „zwykłego” użytkownika bez karty to już 731,42 zł !!!

Tak mnie zatkało że nawet nie miałem ochoty dyskutować. Po prostu już mnie tam nigdy nie zobaczą. Po kiego wała dawać kartę rabatową skoro ceny są wywalone w kosmos !!!???

Pełny szacunek dla Żaluzji i Bobera że im się chciało pogadać z Jaskłowskim i załatwili te karty rabatowe, ale ktoś nas wali w d…
Chyba warto się zastanowić nad dogadaniem z innym salonem.
Ja właśnie zacząłem bojkot Jaskłowskiego, a kartę rabatową albo zwrócę Żaluzji, albo zafoliuję i wleje na szybę, żebym zawsze pamiętał gdzie nigdy moje koła mają nie stanąć.

express

kamilolo

Radzę sprawdzić pierw zanim będziemy dyskutować na temat drogiego serwisu u Jaskłowskiego jakie czynności są wykonywane przy przeglądzie i jakie rzeczy są wymieniane. Jak może kosztować przegląd po 6tyś 500zł gdy sama robocizna po 6tys kosztuje 350zł do tego olej 150zł filtr oleju 54zł filtr powietrza 140zł uszczelka korka zlewowego oleju 7zł. Do tego w cenie 350zł smarowanie motocykla kontrola wszystkich podzespołów i dokręcanie śrub! Pozdrawiam zadowolony klijent z serwisu u Jaksłowskiego

lasooch

Jaki filtr powietrza? To się zmienia co 18tys, nie co 6 Wink

Uśmiałbyś się, gdybyś zobaczył "od kuchni" jak wygląda "smarowanie motocykla, kontrola wszystkich podzespołów i dokręcanie śrub" Razz

A tak w ogóle, to warto zacząć przygodę z forum od powitalni...

nieprosty

kamilolo

Jako szczęśliwy klient serwisu suzuki Jaksłowski zawsze mam wgląd do swoich starych częsci i mój filtr zawsze po 6 tyś jest wymieniany bo jest zasyfiony na tyle ze nie bede oszczędzał. Biorąc pod uwagę to że koledze 675,78 wydało sie za drogo to wystarczyło aby kolegów z forum zasięgnął porady i poprosił o NIE wymienianie filtra taka czynność by nie była wykonana i było by taniej o 140zł. Wtedy cena serwisu wyniosła by 535zł. BIorąc pod uwagę cene serwisów innych to Jakłowski nie wydapa ŻLE!! Z doświadczenia i opinii innych użytkowników słyszałem też ze w innych serwisach filtr oleju wymienia sie po raz pierwszy po przejechaniu 18tyś km co jest głupotą i oszczędnością 54zł?? To po co wymieniać olej.?

Mlody

Kamilolo jakoś nie wyglądasz mi na "szczęsliwego klienta serwisu". W podpisie masz "Suzuki Jaskłowski", adres strony "http://www.suzuki-jasklowski.pl/". Żadnej powitalni ani nic. Siedzisz przyczajony na forum od 15 lipca i ujawniasz się dopiero jak ktoś pisze coś negatywnego o serwisie, którego reklamami jesteś "oklejony". Jeżeli jesteś pracownikiem w/w serwisu incognito to jeszcze bardziej psujesz markę tego miejsca w oczach użytkowników forum

A teraz marsz do powitalni!

Konio

Nie jestem specjalistą, maniakiem części motocyklowych, czy pracownikiem serwisu i nie wiem co ile wymienia się filtr powietrza. Jeżeli rzeczywiście co 18 tys. to po tych 6 tys zostałem obuty...
Poza tym nie chodzi tylko o to. Przez telefon powiedzieli dzień wcześniej że ok. 600 (bez rabatu 10%, bo o tym nie wspominałem przez telefon), a potem sobie przypomnieli jeszcze o czymś?
Ponadto coś im się te ustalone rabaty rozjechały trochę...

Nie byłbym taki rozgoryczony i dałbym sobie spokój gdyby nie to że u Jaskłowskiego taki numer spotkał mnie drugi raz. O pierwszym nie pisałem, ale teraz napiszę:

Gdy brałem u nich moto to przedstawiłem warunki na jakich chcą mi go sprzedać w Piasecznie, ale skoro do Jaskłowskiego miałem bliżej to zaproponowałem żeby dali te same. Zgodzili się choć kręcili nosem. Jednym z punktów umowy był pierwszy przegląd gratis - tak zaproponowali w Piasecznie i Jaskłowski też na to poszedł. Jak się do nich zgłosiłem i zostawiłem moto po 1000 km na przegląd to wystawili mi fakturę na 540 zł. Osłupiałem. Pytam, że miał być gratis, a oni na to że ten gratis to był wtedy jak mi nowe moto do kupy składali i musieli je wtedy sprawdzić i olejem zalać, a teraz to się już płaci! To znaczy że normalnie jak odbieram nowy motocykl to muszę jeszcze dopłacić za przegląd po jego złożeniu !!! ??? Ja człowiek prosty, nie obeznany na rzeczy, pomyślałem że w błędzie jestem bo to przecież fachowcy a ja się w ogóle na tym nie znam bo soją przygodę dopiero zaczynam i widziałem motocykle wcześniej tylko w tv. Położyłem uszy po sobie. Udało mi się tylko wyskomleć montaż w gratisie gniazda zapalniczki, ale pomny doświadczeń wziąłem kartkę z napisanym MONTAŻ GNIAZDA ZAPALNICZKI GRATIS i podpisem Pani Doroty. No i musieli potem zamontować.

Więc nie jest tak różowo kamilolo, jak piszesz. A jeżeli Ty jesteś taki zadowolony to życzę by Ci to zadowolenie nie wyszło bokiem.

lasooch

j23j23j23

Przegląd zerowy jest zawsze gratis. Padłeś ofiarą na "chłyt małketingowy". To tak jak idziesz do do salonu samochodowego i sprzedawca zachwala że ABS i kontrola trakcji gratis. Te dwa "ficzery" są akurat obowiązkowo dokładane do samochodu nakazem unii europejskiej. Zawsze mi się śmiać chce wtedy bo jak się wypali "że ty poprosisz bez" to sprzedawca głupieje. Konio - polandia to dzikolandia - nadmuchać klienta trzeba teraz, w tej chwili. A że nie przyjdzie więcej? O tym się już nie myśli. Olej gwarancję i następnym razem jedź do Michała Szramy. Może gwarancję utracisz ale będziesz miał dobrze zrobiony moto. A to chyba ważniejsze przy różnych sytuacjach na drodze.

Konio

Michał Szrama - zapisałem! Smile

exverxes

Co prawda miałem do tej pory tylko przegląd po 1k km, ale jak na razie kontakt z serwisem w Piasecznie oceniam pozytywnie. Zakupu moto akurat u nich też nie żałuję.

nieprosty

Konio

W porządku, zrozumiałem o co chodzi, tylko że jakoś jak sobie pomyślę o moim stylu jazdy, o tym że z asfaltu przez te 6500 km nie zjechałem a połowa dystansu to W-wa to ni cholery nie wydaje mi się żeby mi ten filtr trzeba było na nowy wymienić, a poza tym to skoro był tak brudny i była to czynność nadprogramowa to chyba powinni zapytać? Telefon mieli.

Ciekawe co Żaluzja u nich ustalił z tymi rabatami bo miał się wybrać na rozmowę.

nieprosty

konra.dzik

Panowie, po raz kolejny robi się OT.
Zakończcie dyskusję apropos syfu czy dziur na Baletowej czy innej Puławskiej.
Kolejny temat w którym zaczynacie jechać po sobie i swoich za i przeciw...
Jest dział polecane warsztaty- napiszcie tam za co kogo polecacie/nie polecacie, swoje obiektywne odczucia i tyle.

BTW u mnie faktury wyglądają tak:

1056km- 400zł w tym:
-250zł usługa
-45zł filtr oleju
-105zł olej

5960km- 400zł w tym:
-250zł usługa
-45zł filtr oleju
-105zł olej

12600km- 500zł w tym:
-250zł usługa + czyszczenie filtra powietrza
-105zł olej
-45złfiltr oleju
-120zł świece
- rabat 20zł
dodatkowo +150zł hamownia

19500km- 440zł w tym:
-300zł usługa
-105zł olej
-45zł filtr oleju
-rabat 10zł

Olej zawsze półsyntetyk Shell VSX 10W40.

Dalej wszystko robię sam co jestem w stanie. Luzy zaworowe sprawdziłem przy 25500 i nic, również przy tym przebiegu wymieniłem świece, napęd, olej z filtrami, płyn hamulcowy, chłodniczy, łożysko główki ramy, zmiana opon na anakee,, zrobiłem synchro przepustnic.
Teraz mam 47200km i do wymiany:
łożysko główki, łożyska w obydwu kołach + wachacza, uszczelniacze zawieszenia. Olej z filtrem wymieniam co 8kkm i ew dolewam ze 3-4 setki między wymianami, sprawdzam filtr powietrza.

nieprosty

konra.dzik

Racji wyczuwam tu trochę, jednak wolę żeby się temat znowu nie zakończył jakąś kłótnią i takie tam Smile

MOTOMED

Ja już się wcześniej dowiedziałem że serwis DL650 w autoryzowanych salonach sie nie opłaca. Do końca serwisowałem moto od nowości przez dwa lata, a jak trzeba było coś wymienić na gwarancji to nie można było sie tego doczekać aż sprowadzą części a na koniec mnie olali i potem zamknęli Salon Liberty w Kielcach. Pomocy musiałem szukać w Krakowie. Jedyne co dobre to nie płaciłem takich słonych pieniędzy jak tu piszecie i gość co grzebał przy mojej maszynie był dobrym człowiekiem i mechanikiem z resztą jest u nas na forum. Biorąc pod uwagę że dl prawidłowo serwisowany jest bezawaryjny a części które uległy awarii warte były myślę góra jakieś 250zł( czyli uszczelniacz przy takim "wciskaczu" sprzęgła koszt chyba 35pln w salonie i prowadnica zacisku hamulcowego koszt ..... nie wiem)Biorąc pod uwagę ilość przejechanych km czyli 45tys km to serwisując motocykl poza salonem zaoszczędziłbym więcej niż te wspomniane 250zł i naprawy odbywały by się szybciej (bo jak klient płaci to wymaga sprawnego serwisu) i bliżej (np. koszta wożenia moto do salonu). A w salonie musisz się martwic i tłumaczuć że to nie z twojej winy ... i czekać ok.tygodnia aż sprowadzą daną część.

kiedys złapałem gumę i w ramach assistance przewieźli moto do salonu suzuki w Tychach w którym postanowiłem kupić i założyć nową oponę tylna . I okazało się ze starej nie naprawią a nowej nie mają (do najpopularniejszego i jednego z najlepiej sprzedających się motocykli z marki suzuki). Zbliżała się 18:00 więc musiałem sprowadzić lawetę na własny koszt i sam sobie sprowadzić moto do domu bo rano miałem do pracy a zastępczej maszyny nie chcieli dac bo nie przysługuje. Tyle jest warte assistance które dostaje się razem z zakupem nowej maszyny.
Moim skromnym zdaniem to niech sobie w dup.... wsadzą ten assistance i drogie serwisy bo prawda jest taka że jak mnie stac na ten motocykl to biorąc pod uwagę awaryjność DL650 stac mnie na jego naprawy, eksploatację i serwisowanie w nieautoryzowanych punktach obsługi.

Nie dawajcie się nabijać w przysłowiową butelkę .... pozdrawiam Tomek.