|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
parol82
A1
Dołączył: 20 Sie 2017
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 17:38, 05 Wrz 2017 Temat postu: Głębokość brodzenia dl 650 |
|
|
Czy ktoś z szanownych forumowiczów orientuje się jaka jest głębokość brodzenia w dl 650 (po 2012, w tym wersja xt)?
W necie ciężko znaleźć taką informację. Na forum też nie znalazłem takiego tematu.
Z góry dzięki za info.
Pozdrawiam. Arek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mar
Motonita
Dołączył: 14 Wrz 2015
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 18:31, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Głębokość brodzenia na pewno poniżej zasilenia airboxa z uwzględnieniem fali lustra wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magrafb
Motocyklista
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 20:03, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Zasysa z pod główki ramy więc śmiało można gmole całe moczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
Wysłany: Wto 20:14, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Jeśli wcześniej nie zaleje ci elektryki, lub nie podejdzie ci woda w gniazdo świecy na pierwszym cylindrze... Przejeżdżając przez sporą kałużę ze sporą jak na te warunki prędkością tak właśnie się stało u mnie. Woda dostała się pod kapturek świecy, prąd zamiast iść na iskrę szedł na masę więc straciłem jeden cylinder.
Byliśmy we czworo więc trytytkę zacisnąłem na przednim hamulcu, zdjąłem kapturek ze świecy, dwie trzymały za kierownicę, dwóch za stelaż kufrów i dupa w górę. Woda wyleciała, dla pewności wsadziłem jeszcze chusteczki żeby naciągnęło wody, a świece wymieniłem i pojechałem dalej juz na dwóch cylindrach.
Wniosek nasuwa się taki, że pod kapturek świecy trzeba by dać nieco sylikonu żeby lepiej to uszczelnić
Nawet jeśli wody w kałuży/rzece jest niedużo, to pęd motocykla tworzy falę i wode masz na lampie czy szybie. Konkretnej wysokości lustra wody raczej nikt nie jest w stanie podać. Jak sprawdzisz to daj znać
trasa Smolnik-Duszatyn, na wiosnę było sporo wody. Myśle że gdzieś po ośki ale nurt był tak silny, że ściągało mnie mocno , a pod spodem był śliski beton obrośnięty glonami.
https://www.youtube.com/watch?v=MERyhs7tAVc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
parol82
A1
Dołączył: 20 Sie 2017
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 20:16, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
[quote="mar"]Głębokość brodzenia na pewno poniżej zasilenia airboxa z uwzględnieniem fali lustra wody.[/quote]
To sprawa oczywista. Pytałem bo nie posiadam jeszcze vstroma a nigdzie nie ma takiego info.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
Wysłany: Wto 20:20, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
V-stromem mało kto na szutry zjeżdża, więc o informacjach dotyczących topienia DLa zapomnij.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
parol82
A1
Dołączył: 20 Sie 2017
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 20:25, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
[quote="Suszny"] trasa Smolnik-Duszatyn, na wiosnę było sporo wody. Myśle że gdzieś po ośki ale nurt był tak silny, że ściągało mnie mocno , a pod spodem był śliski beton obrośnięty glonami.
https://www.youtube.com/watch?v=MERyhs7tAVc[/quote]
Film znam, jeden z tych, który przekonuje mnie do zakupu DLa, dzięki
Kiedyś jak wjechałem fazerem w kałuże to fala przelała sie przez przednią szybę i zbiorbik paliwa. Ja cały mokry. Fazer wyszedł bez najmniejszego szwanku.
[quote="Suszny"]V-stromem mało kto na szutry zjeżdża, więc o informacjach dotyczących topienia DLa zapomnij.[/quote]
Większość pisze, że DL max na szutry ale na yt widać, że można dalej 😊🤘
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez parol82 dnia Wto 20:30, 05 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Versor
A1
Dołączył: 02 Lip 2017
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:58, 06 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Trzeba uważać na 3 rzeczy, świece, airbox, wydech (ostatnie jak zgaśnie to zaciągnie).
A na szutry to daje radę, fajna zabawa na mały czy dużym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luthorhuss
A
Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 21:49, 06 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Dla przykładu link z jazdy szutrowo, drogowo terenowej. Wiem link nie dotyczy suzuki ale również motocykla w teorii typowo drogowego, ze skokami zawieszeń 15 - 14cm , kołami 17" i zapewne podobnym prześwitem a jak widać da się
(widać też brodzenie a wydech jest ustawiony bardzo drogowo):
https://www.youtube.com/watch?v=yemiO6buqE4
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez luthorhuss dnia Pią 21:50, 06 Paź 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miotacztruskawek
Motonita
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
Wysłany: Nie 22:22, 08 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
@miotacztruskawek świetne filmy, uwielbiam ten typ jazdy i te klimaty, też lubie się ubrudzić i powalczyć
Co to za piosenka w filmie Ino wzdłuż Iny?
Ps. Już znalazłem piosenke, głos znajomy i szybko skojarzyłem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suszny dnia Nie 22:31, 08 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miotacztruskawek
Motonita
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bosman78
Motocyklista
Dołączył: 19 Kwi 2015
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 8:15, 09 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
W trampkach koledzy smigaja az sie woda przez kanape przelewa jeden nawet całkowicie położył motocykl.na glebę a raczej dno i po osuszaniu dalej śmiga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
Wysłany: Pon 20:14, 09 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Widziałem taka akcję na takim małym zlocie lokalnej grupy motocyklowej w Raczkach koło Suwałk.
Gośc podobno co roku przejeżdżał w taki sposób przez rzekę. Zaczynał na dwu metrowej skarpie, w dole płynęła rzeka która 20m wcześniej szumiała dostojnie przelewając się przez tamę. Drugi zaś brzeg był łagodny i zaczynał się jakieś 10m od brzegu pierwszego. Ze skarpy poszedł ładnie, widac było że nie robił tego po raz pierwszy. Wskoczył do wody, podparł się kilka razy nerwowo tańcząc na motocyklu, ale gazu nie odpuszczał ! Lustro niespokojniej wody było zdecydowanie powyżej osi... Wtem nagle, gdy był już w połowie przeprawy i wydawać by się mogło, że najgorsze jest za nim, przednie koło natrafiło pod wodą na głaz... Nie było szans na ratunek. Głaz ten wyznaczył kierunek skrętu dla koła, zaskoczony trampkarz stracił kontakt zarówno z podnóżkami jak i z kanapą zbliżając się niebezpiecznie do kierownicy. Pierwszy do rzeki wpadł kierownik, który spadając z motocykla na lewą stronę, wydał z siebie jeszcze jakiś krzyk. Tuz po nim z pluskiem i taktem silnika padł motór. Zaciągając łyk wody w cylindry zamilknął. Nad wodę wystawał jedynie kawałek kierownicy, który wyglądał jak ręka topielca błagająca o pomoc.
Taki scenariusz był chyba zakładany przez kilku kompanów tegoż śmiałka, ponieważ stali oni w gotowości na łagodnym brzegu. Gdy tylko zobaczyli, że kolega jest w tarapatach ruszyli we trzech równo w jego kierunku. Chwycił każdy z nich za motocykl i wyrwali go w mig do pionu. Kierowcy pomagać nie było trzeba, w przeciwieństwie do Hondy wstał sam, otrząsnął się jak mokry pies i zdjął gogle z oczu.
Napędzany na cztery "konie" trampek wyjechał na brzeg, postawiony na bocznej stopce obciekał z wody jeszcze chwilę. Kierownik zdjął kask, podparł się w boki i patrzył na motocykl. Na jego twarzy malował się smutek, przeklinał pod nosem - był zły na siebie. On chyba nie przewidywał takiej sytuacji. "Stało się" - powiedział, machnął ręką w kierunku stojących obok kolegów i wzięli się za wylewanie wody z wydechu. Dwóch za koło, dwóch za kierownicę i koło juz było w górze. Woda opuściła wydech, motocykl stanął na dwóch kołach i akcja zaczęła się rozwijać. Szło sprawnie, zupełnie tak jak szło na początku na skarpie. Świece wykręcone, filtr zdjęty i znów cztery "konie" wprawiły Trampka w ruch. Pchając go po kawałku asfaltowej drogi biegnącej niedaleko od brzegu wyprosili wodę również z silnika. Zdyszani stwierdzili, że zarówno "konie" jak i motór muszą odpocząć. I tak udając się w kierunku ogniska i biesiady zakończyli tego dnia akcję ratunkową.
Ciąg dalszy nastąpi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luthorhuss
A
Dołączył: 11 Mar 2016
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 21:50, 09 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marek
A1
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 10:46, 10 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
suszny, powinieneś książki pisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miotacztruskawek
Motonita
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
|
Wysłany: Wto 18:29, 10 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
No właśnie czasem i kałuża potrafi człowieka, albo i silnik załatwić . Na jednym z moich filmików niejaki Pawlicho robił bród przez Drawę. Nie rozpoznał przejazdu, wpadł w dół i zalał silnik. Wypchał ją o własnych siłach z wody, ale już nie uruchomił. Musiał suszyć w domy.
Na jednym ze zlotów też miałem akcję, że kilku chłopaków przewróciło się w rzece. Niby głęboko nie było, ale też pozaciągali wody. Oczywiście silników już nie poodpalali. Co gorsza woda dostała się im do oleju więc i olej był do wymiany... Poniżej filmiki z jednej reanimacji, oglądać trzeba same końcówki .
https://youtu.be/4SJO5bVtCUU?t=16m50s
https://youtu.be/KIlbmjnO0rE?t=7m28s
PS. nie próbowałem, ale olej można wygotować... Woda odparuje i z powrotem do miski . (oglądać od 5min 51 sek).
https://youtu.be/Q2GWqmvPujQ?t=5m51s
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bosman78
Motocyklista
Dołączył: 19 Kwi 2015
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:00, 11 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Suszny a czy czasem to nie była ta akcja z 0:24 https://youtu.be/VckoW4CqpEQ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Suszny
Maniak motocyklowy
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie
|
Wysłany: Śro 19:29, 11 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie nie. Zupełnie nie pasuje do opisu.
Z braku weny to dokończenia tej trzymającej w napięciu historii wyjaśnie jedynie, że ta drugi dzień trampek odpalił. Troche go musieli pomęczyć i coś przerywał na jeden gar czasem ale odpalił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|