VStromClub

punol

Witam.
Dzisiaj po raz kolejny (chyba już 3 raz) podczas parkowania motocykla po powrocie z trasy, usłyszałem dziwne wycie z przedniego koła.
Najbardziej słychać to podczas przepychania lub wolnej jazdy.
Czy to koniec łożysk? Dodam ,że mam 26tyś przebiegu.

Link do Youtube:

https://www.youtube.com/watch?v=hc-PYQgeVzY
https://www.youtube.com/watch?v=StvRF9D4Utg

biblo

Youtube powiedziało Smile

Ten film jest prywatny. Przepraszamy za usterki.

punol

Już nie jest Smile

novy

Może to ślimak od licznika ? zdejmij koło i zobacz - łożysko raczej tak się nie tłucze - no chyba że kompletnie brak smaru.

punol

To nie jest Simson enduro, tu nie ma ślimaka Smile

Kawka

Simson enduro nie miał ślimaka w przednim kole Very Happy

tylko przy wałku zdawczym Very Happy

novy

nie ślimak, źle się wyraziłem ale jest taki pierdolnik do licznika - o niego mi chodziło Smile

cilip

W moim przy jezdzie w przechyle tez wydaje mi sie ze szumi,rozmawiałem wczoraj ze moim znajomym mechanikiem i powiedział mi że łozyska w motorze nie szumią tylko by były luzy na kole.

punol

Przy przechyle to może opony szumią?

cilip

tak przypuszczam,konczy mi sie anake 2 ale teraz mysślę o czymś bardziej szosowym

dodek

Łozysko , albo simmering padl -podejrzewam to drugie.
Warto rozebrac i obejrzeć wczesniej zanim coś sie rozsypie

KANGUR

Trudno wyrokować na odległość ,ale prawie jak u mnie kiedyś na kończących się również Anakee 2 więc stawiam na opony . Trzeba jednak pamiętać ,że Suzuki promuje w łożyskach wersję "szybszego zużycia" i zamyka łożyska tylko z jednej strony więc jeśli np. często jeździsz przez przejazdy wodne brodząc powyżej połowy koła to oczywiście łożysko też mogło dostać za swoje .

Suszny

Brodząc w wodzie nic się nie powinno dostać do środka bo są zastosowane uszczelniacze z obu stron.

Łożyska celowo są zamykane tylko z jednej strony, nie tylko w Suzuki !
Robi się to dlatego żeby woda która w jakiś sposób dostanie się jednak do środka (mycie myjką ciśnieniową) mogła równie szybko wylecieć. Tak samo wilgoć która jest w powietrzu, skraplanie przy zmianie temperatur.

Przy wymianie łożysk powinno się pamiętać aby wyciągnąć zabezpieczenie z jednej strony i przy montażu wkładać zabezpieczona strona do zewnątrz.

Osobiście wymieniałem łozyska w DLu były kryte z jednej strony. Sytuacja powtórzyła sie w Yamaha TDR 125 gdzie oryginalne łożyska były również kryte z jednej strony. Znajomy mechanik powiedział mi że w innych motocyklach jest tak samo i tak składane jest to fabrycznie.

Myślę że jakiś skośnooki konstruktor nie zrobił tak dlatego żeby łożyska szybko padły, wręcz przeciwnie.

punol

Dzisiaj ściągnąłem przednie koło i poogladałem łożyska. Wyglądają jak nówki sztuki to samo siemmering. Luzu nie zauważyłem ,wszystko czysciutkie.
Więc już nie wiem co jest przyczyną. Rano jak zwykle już tego wycia nie było więc tym bardziej trudno szukać przyczyny.
Jak to się jeszcze powtórzy to wymienię łożyska oraz uszczelnienie i zobaczymy.

Kamil.Olkusz

Jesteś pewny że ten dźwięk dochodzi z przedniego koła? Wczoraj zauważyłem bardzo podobny u siebie. Ale wydaje mi się że dobiega z tylnego koła i stawiam na gumy zabieraka. Będę miał czas to ściągnę koło i może użyje jakiegoś smaru. Tylko właśnie jakiego? Aha i wszystkie łożyska mam nowe z uszczelniaczami więc wykluczam ich winę.