VStromClub

1mariusz13

Witam, pytanie do wlascicieli nowego 1000. Czy tez macie taka rdze na tylnym amortyzatorze i czy to normalne w 1,5 rocznym motocyklu ?

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

LukaszReda

Też jestem ciekaw, Mariuszu a to typowo element rdzewieje czy rdza pochodzi ze śruby? Nie wiem jak tutaj ale szwagier jak maskę podniósł w 3letniej insygni to się przeżegnałem, podobno w Danii to norma. W moto raczej takie rzeczy nie powinny tak szybko się pojawiać.

1mariusz13

To rdzewieje na polaczeniu gornej czesci amortyzatora z tuleja metalowa .
Dziwne bo w moim poprzednim DL 14-letnim nic takiego nie bylo.

Zolw_Danziger

Hej Mariusz!
A te elementy są pod błotnikiem, i szybciej tam przenika wilgoć i ostaje się woda.
Stąd może i rdza...
A i wilgoć jaka tam u Was w "Dunlandii" panuje, to jest massakra.
Tak mi to wygląda na pierwszy rzut oka, innej możliwości nie znam!
Pzdr Żółwik

Pepo

Słaba powłoka widać na tym elemencie który w dodatku jest spawany co przyspiesza korozję. Może nie dość doczyszczone po spawaniu i lakier nie złapał lub nie przylgnął bo pewnie proszkowo.
To nie blacha więc zanim odpadnie to sporo minie ale oko wqr-via.
Pomaziaj to Cortanin F (polecam !!!) grubo a potem jakimś lakierem czarnym.
Jak nie chcesz widzieć "rudej" na spawach i łączeniach to polecam stary i sprawdzony Fluidol. Nanosi się sprayem lub pistoletem do ropowania. W momencie nanoszenia jest rzadki i włazi wszędzie a potem po odparowaniu rozpuszczalników pozostawia grubą warstwę woskowiny która nie dopuszcza wody i powietrza.
Kosztuje to grosze.

1mariusz13

Dzięki Pepo. Najpierw podjadę do Suzuki i zobaczę co na to powiedzą. W końcu jest na gwarancji. A jak się wypną to będę coś musiał sam wymyślić. Ciekawe czy to pojedynczy przypadek .

1mariusz13

Suzuki stwierdzilo ze rdza jest powierzchowna i wystarczy malowanie oraz kontrola na kolejnym przeglądzie. Tak więc trzeba malowac Laughing

.