|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KSD
Gość
|
Wysłany: Nie 22:10, 17 Lis 2013 Temat postu: DL 1000 - kultura pracy, zgrzyty i takie tam... |
|
|
Mam nadzieję, że piszę w dobrym dziale (mój pierwszy post), jak by co proszę o przesunięcie gdzie trzeba Jako świeży posiadacz DL-1000 (rok 2003, przebieg ponad 40tys), miałbym do Was prośbę o opinię/poradę. Otóż przesiadłem się właśnie na DL'lkę z Bandita i jestem trochę zaskoczony, dość niską kulturą pracy nowej maszyny. Niby wszystko fajnie ale trochę, szarpie, trochę zgrzyta, trochę trzęsie i hałasuje. Z tego co zdążyłem przejrzeć, to podobno V-ki i DL'e niby trochę tak mają, prawda to? Ponadto słynny kosz sprzęgłowy. Generalnie na chwilę obecną mam dwa główne zastrzeżenia:
1) trzęsie i klekocze szczególnie przy przyspieszaniu z niskich obrotów
2) dość ciężko wchodzi mi jedynka i dwójka (zgrzyta), reszta biegów leciutko i cicho.
Byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie co do takiego stanu rzeczy
Ostatnio zmieniony przez KSD dnia Nie 22:11, 17 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
novy
Motonita
Dołączył: 03 Wrz 2013
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Busko-Zdrój
|
Wysłany: Nie 22:19, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak w litrach ale mnie w małym dl'u nic nie zgrzyta poza tym biegi wchodzą idealnie jak nóż w masło, nic też nie szarpie przy wrzucaniu np. jedynki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacq
Motocyklista
Dołączył: 03 Sie 2012
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock/Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:38, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Po przesiadce z rzędówki na dużego DL rzeczywiście drażni trochę "dół".
Poniżej 2,5-3 tyś obrotów DL trochę szarpie i jest taki... nieokrzesany
Kwestia przyzwyczajenia. Nauczysz się jeździć tak, aby to minimalizować.
Pomocny tu jest także Power Commander... ostatnio ktoś na forum sprzedawał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KSD
Gość
|
Wysłany: Pon 0:03, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Przejrzałem trochę różnych tematów na forum i zauważyłem, że było opisywanych nieco podobnych problemów, które rozwiązała regeneracja kosza sprzęgłowego. Czy może to być właśnie rozwiązaniem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
arthurr
A1
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: Pon 14:31, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
W dużym stopniu tak, ale nikt ci nie odpowie na 100% jeśli nie posłucha/ przejedzie się twoim motocyklem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Coliniak
Motonita
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: in the middle of nowhere
|
Wysłany: Pon 15:01, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Przy 40k jest dosc duze prawdopodobienstwo, ze kosz juz sie napracowal (znana wada Suzuki w tym modelu). Ja cos ok tego przebiegu tez regenerowalem, poszukaj temat na forum jak juz zdiagnozujesz i bedziesz zdecydowany wydac ok 500 PLN --- w mojej opinii warto.
Na poczatek na chodzacym, rozgrzanym silniku i wrzuconym "luzie" sprobuj posluchac sprzegla przy wcisnietej klamce i bez..oczywiscie na obrotach jałowych. IMO bedzie slychac dosc duza roznice . W jezdzie bedzie sie to przekladalo na wibracje.
zreszta na duza V-ke wymieniles wiec sam sobie winien jestes .... taki troche jej urok
powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomekuza
A
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: B-Z
|
Wysłany: Pon 20:18, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dokładnie "taki urok". Też byłem w szoku po przesiadce z "mniejszego motocykla". Ale czas robi swoje. Jedynka nieraz wchodzi z 'kopnięciem", dwójka zazwyczaj najczęściej przy wysokich obr. z małym zgrzytem, ale za to wyżej jest już duuuuużo lepiej. Ja po jednym sezonie już "hmmm" - polubiłem tę szorstkość. Coś w tym ujeżdżaniu z dawnych czasów chyba w ludzkości zostało, no bo co za frajda ujeździć osiołka, ale ujeździć rumaka to już jest satisfaction. Dopiero po przesiadce z 500-tki, jak parę razy sie uślizg przy redukcji na 2 lub 1 trafił, lub to samo przy szybkim wyjściu z ronda, to się ma szacunek dla 1000. Kosz tutaj nie ma za bardzo wpływu na takie zachowanie, no chyba że już jest całkiem padnięty. Po Prostu V-ka tak ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
V-Told
Maniak motocyklowy
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 20:23, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Coliniak napisał: | Na poczatek na chodzacym, rozgrzanym silniku i wrzuconym "luzie" sprobuj posluchac sprzegla przy wcisnietej klamce i bez..oczywiscie na obrotach jałowych. IMO bedzie slychac dosc duza roznice . W jezdzie bedzie sie to przekladalo na wibracje. |
Jedna uwaga - może nie do końca przekłada się ten hałas przy puszczonym sprzęgle na wibracje. Mój kosz po zregenerowaniu jest dobrze słyszalny na postoju nawet pomimo akcesoryjnych wydechów, a nie idzie to w parze z wibracjami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomekuza
A
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: B-Z
|
Wysłany: Pon 20:26, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Racja u mnie też "trochę słychać", wpływa na jazdę, wibracje itd. ŻADEN.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KSD
Gość
|
Wysłany: Pon 21:22, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki za sugestie!
Pewnie faktycznie z jednej strony to urok dużej V'ki ale z drugiej ta opcja padniętego kosza też pewnie może być. Wibracje są na tyle wyczuwalne, że w pierwszej chwili myślałem, że to poodkręcane owiewki tłuką się o siebie. Na kierownicy też wibracje są mocno wyczuwalne. Jeszcze postaram się zrobić jakąś diagnozę u kogoś kto zobaczy to na żywo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Coliniak
Motonita
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: in the middle of nowhere
|
Wysłany: Pon 22:18, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
V-Told napisał: | Coliniak napisał: | Na poczatek na chodzacym, rozgrzanym silniku i wrzuconym "luzie" sprobuj posluchac sprzegla przy wcisnietej klamce i bez..oczywiscie na obrotach jałowych. IMO bedzie slychac dosc duza roznice . W jezdzie bedzie sie to przekladalo na wibracje. |
Jedna uwaga - może nie do końca przekłada się ten hałas przy puszczonym sprzęgle na wibracje. Mój kosz po zregenerowaniu jest dobrze słyszalny na postoju nawet pomimo akcesoryjnych wydechów, a nie idzie to w parze z wibracjami |
masz racje, slychac bedzie pewnie prawie zawsze,,,, u mnie w poprzednim 1k po regeneracji byla jednak poprawa i to znaczna nawet na postoju,,, no i do tego potem brak/znaczny zanik "tych" wibracji w trakcie jazdy )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|