VStromClub

dawid285

Witajcie, tak akurat ostatnio miałem chwilę czasu - myślę sobie - wypoleruję rurę wydechową. Zabrałem się do jej zdjęcia ale okazuje się że jest to nie lada wyczyn (przynajmniej w moim przypadku) bo pewnie poprzedni właściciel tego nie ruszał od lat. Pytanie jaka jest kolejność zdjęcia tej rury bo nigdzie nie mogę znaleźć. Odkręciłem już przód ale łączenie w okolicach "pod filtrem oleju" tak mocno trzyma że nie wiem czy ja mam akurat tam tak mocno skorodowane że nie jestem w stanie zdemontować czy jak?

[link widoczny dla zalogowanych]

bzyku

Ja bym odkręcił osłonę silnika i wyczyścił rurę na motocyklu. Szmatka, pasta np.tempo i kilka chwil zabawy.

Suszny

To tutaj z przodu masz jeszcze dostęp łatwy do tej obejmy. Na tylnym cylindrze jest dopiero zabawa...
Jeśli motocykl działa i nie chcesz mieć problemów to zostaw to tak jak jest. Tak jak bzyku radzi, co możesz wyczyść na motocyklu, a lepiej nic nie odkręcaj bo wydech to bardzo paskudna sprawa. Wszystko zapieczone, skorodowane, śruby łatwo się urywają... Chciałem walczyć z tym kiedy wymieniałem łożyska w kiwaczce i kontrolowałem te w wachaczu. Najwygodniej było by zdjąć wahacz, a żeby go zdemontować, trzeba wykręcić wydech. Odpuściłem po krótkiej walce. Na szczęście nic nie popsułem.

jotes

jak Suszny pisze jest troche zabawy.
Musialem w K 7 odkrecic caly uklad ( lacznie z koncowym ) i sie namanewrowac calym zestawem zeby wyszedl z drugiego cylindra. najlepeij miec pomocnika ktory trzyna moto bo trzeba troche sie naszarpac.
Uszczelki laczace ( te z metalowej siatki ) z reguly musisz zalozyc potem nowe.
Dla czystego kolanka mi by sie sie nie chcialo nawet oslony zdejmowac a co dopiero tyle kombinowac.
Ale kazdy ma inne zboczenia Wink

novy

Operacja nie warta wysiłku - co z tego że zdejmiesz , wypolerujesz jak za kilka miesięcy będzie to samo. Ja zawsze poleruję przednie kolanko przy okazji wymiany oleju. Tak jak napisali poprzednicy nie ma co zdejmować - wypoleruj na przykręconej - to nie armatura świecić po oczach nie musi.

dawid285

w sumie też do tego wniosku powoli dochodzę, na dolnej obejmie jest strasznie wszystko zapieczone. Ale wiecie Panowie każdy chce mieć motorek ładny i taka skorodowana rura strasznie denerwuje.

Mam pytanie o lakier żaroodporny, próbował ktoś tego? Jak to wygląda itp? Bo wyczyszczę i po miesiącu będzie to samo wolę coś na stałe - myślę że czarny lakier żaroodporny mógłby być. Może ktoś cos takiego robił?

novy

A myślisz że na lakierze nie zrobi się cegła ? to samo będzie - wystarczy że przejedziesz po błocku w deszczu itp.
Ja 90% jeżdżę po twardym więc czyszczenie raz na rok jest ok. Wystarczy papier ścierny wodny i 5 min roboty.