VStromClub

peri84

Wiem że to nie rasowe enduro ale ostatnio poszalałem dl 650 na plaży nad morzem i powiem że super zabawa, trochę problemu jest na suchym piasku trzeba nabrać prędkości żeby przejechać ale przy wodzie na twardym piachu to już bez problemu można fajnie pojeździć bokami.
Polecam.

ologc

peri84

A no mianowicie blisko trójmiasta bo w mikoszewie tylko trzeba trafić na brzydką pogodę żeby ludzi nie było.
Pozdrawiam !!!

Pawluk

W sobotę latałem po lesie.
W kopnym piachu czy błocie nie czułem się komfortowo.
Oponki fabryczne.

p.

PETER

zakładaj wszystko co mozesz zeby ochronic plastiki bo to kosztuje i potem sporo roboty nie wiem jak 650 ale 1000 długo hamuje http://www.youtube.com/watch?v=ockjBrgNZIw

peri84

Oj PETER chyba będę musiał sobie gmole kupić, tylko szkoda że za kawałek rurki trzeba ok 300 zł bulić. I to boli, ale chyba mocniej zaboli jak plastiki pękną.
Pozdrawiam

PETER

daje słowo że mocniej boli ale jak zabawa to na całego

Gość

Wpakowałem się raz na nie kiepski off road podczas zlotu Transalpa w Kletnie... organizatorzy twierdzili że lajcikowy szuterek ... no i na początku faktycznie był szuterek... jednak po kilku chwilach ów szuterek zamienił sie w śliskie błoto...a po jeszcze kilku chwilach, w luźne skały, kamienie plus błoto i wszystko podczas siąpiącego deszczu... owszem trasę przejechałem.. ale było ciężko... zaliczyłem jedną glebę w środku kałuży po kostki ... na szczęście strat żadnych... gmole okazały się solidne i dzięki nim moto nie zostało draśnięte... jednakże Transalpy i Afriki o wiele lepiej poradziły na tym off roadzie dłuższy skok zawieszeń oraz 21 cali z przodu plus semi enduro lub typowo enduro gumy robią swoje... ja miałem szosowe Dunlopy D607 które wogóle się nie nadają w teren... za to na asfaltach dałem im równo popalić Wink

Tak czy siak .. DL 1000 nie nadaje się do offroadu, może jeszcze 650 po kilku istotnych modyfikacjach zawieszenia plus niezbędne dodatki typu osłona pod silnik, gmole i odpowiednie opony dorówna Afrikom i Transalpom..

konra.dzik

To tak jak probowac varadero wjechac w błoto... DL to nie jest fura offroadowa tak jak viaderko i pare innych. To tak jak samochody- masz bmw x5 i wjezdza w piach bloto kamienie etc i co? i ciagnik rolniczy by sie przydał zeby je wyciagnac. Ja osobiscie stromem w piach czy bloto bym nie wjezdzal, (w sensie celowo polatac po krzakach)
majac rame grzbietowa i skoki zawieszen po 150mm bo to sie nie nadaje. Czemu wiec nie ma DL w wersj dakar? bo byl DR650 dakar z odp zawiasem i rama na tyle mocna zeby po 10 dobiciach nie złozyła sie jak rama w jubilacie.
Nie wypowiadam sie negatywnie o DLach ale nikt nie przekona mnie ze vstromem mozna pojechac (sprawnie) w warunkach offroad bo dystrybutor napisal ze to motocykl dual sport.
wiem ze sa wyjatki jak np R1 enduro ale motor dual sport to to samo co w samochodach SUV.
To poprostu bardzo wygodne i dosyc szybkie szosowo-turystyczne funduro, jak dla mnie rzecz jasna i jest to moje zdanie i prosze mnie za to nie bic Rolling Eyes

Swoja drogą tez stane się posiadaczem stroma bo szukam czegos oszczedniejszego i nowszego niz moja super tenera no i głownie jezdze po miescie i czasem jakis wypadzik wiekszy wiec wysokosc tez ma znaczenie Wink

krzychuu_ktm

Kto mówi że varadero nie można wjechać w błoto ? Poniżej fotka kumpla na zlocie we wrześni !

Gość

Można i R1 albo CBR wjechać w błoto ... wszystkim można ... i co z tego ??? Wjechać można wszystkim... ale z tego błocka wyjechać... to już inna sprawa.... sprzęty typu DL 1000 czy Viadro sprawują się na offie jak kombajn Bizon na torze kartingowym ...żaden element konstrukcyjny tych motocykli nie jest zaprojektowany z myślą o pokonywaniu bezdroży... kto twierdzi inaczej albo jest ślepy, albo nie ma zielonego pojęcia o motocyklach...

thekamil

byłem na tym zlocie we wrześni i widziałem twojego kolegę jak "jeździł" w tym błocie. jak jechał to było ok, ale jak zatrzymał się na środku to bez pomocy większej ilości rąk nie wyjechałby. ogólnie chłopak nie popisał się...

krzychuu_ktm

to wiadro akurat wyjechało o własnych siłach, wiadomo, że wjechać można wszystkim ale nie upieram się, że DLe czy Wiadra są sprzętami offroadowymi bo oczywistym jest, że tak nie jest ! ja wybrałem DL z racji bardziej szosowego charakteru niż wiadro, itd Very Happy

pozdr

jakubdl1000

Mam 2 motocykle (SUZUKI DL i DR) i powiem tak: DL nadaje sie tak w teren jak DR BIG na autostrade.
DR nie da sie jeździć po autostradzie ale w terenie owszem a DL-em nie da sie jeździć w terenie ale po autostradzie owszem.
Reszte każy sobie moze dopowiedzieć sam.

Jest jeszcze coś DL nie przejedziemy przez niektóre przeszkody ze względu na niski prześwit, opony szosowe.
Dla mnie to motocykl szosowy z mozliwościa wjechania w boczne drogi ale jednak drogi.

Segoy

eee tam.... jak się umie to się da Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

swoją drogą fajny filmik

ologc

Bratek DL1000

no fajnie zrobiony, miło popatrzeć Smile

miotacztruskawek · Wysłany: Wto 21:13, 26 Mar 2013 Temat postu:

Trochę odgrzebuję, ale się nakręciło...samo... Dlatego też nie które ujęcia takie trochę kwadratowe...
http://www.youtube.com/watch?v=UPluFsigPjo

Raptor · Wysłany: Wto 21:37, 26 Mar 2013 Temat postu:

baltex · Wysłany: Wto 21:59, 26 Mar 2013 Temat postu:

miotacztruskawek dobre masz opony jak na tak teren ja bym na swoich nie dał raady ciekawe jak one trzymają na suchym asfalcie

MaG · Wysłany: Śro 12:15, 27 Mar 2013 Temat postu:

catmood · Wysłany: Śro 12:21, 27 Mar 2013 Temat postu:

Moim zdaniem nie ma sensu dialog, czy się dl nadaje czy nie. Jednemu się nadaje innemu nie. Ja od jakiegoś czasu jeżdżę razem z trampkiem i super tenerą, i nie czuję żeby mój dl ostawał w terenie. Oczywiście nie chodzi mi o kopny piach czy poligon, bo na to jest za ciężki, natomiast wątek tyczy się lekkiego terenu - np. taką małą rzeczkę można przejechać bez trudu: http://www.youtube.com/watch?v=L_27Tf2bo5k

Emkiert · Wysłany: Śro 21:20, 27 Mar 2013 Temat postu:

Dzisiaj dokładnie natrafiłem na filmik, po którym szczęka mi opadłą, a jak juz się pozbierała z ust mych padło gromkie: Ja też tak chcę..... umieć.... Wink

http://www.youtube.com/watch?v=dscPtpWMY1I

roadrunner · Wysłany: Śro 21:52, 27 Mar 2013 Temat postu:

miotacztruskawek · Wysłany: Śro 21:58, 27 Mar 2013 Temat postu:

Raptor, ze mnie kierownik raczej nędzny. Rowerem to i owszem, zjeździłem to i tamto (oczywiście poza asfaltami), a tu uczę się wszystkiego od nowa. Ale ciągnie wilka do lasu Wink

.

baltex, tak jak pisał MaG oponki to Heidenau K60 Scout. Dopisałem już doznania w tych oponkach na śniegu w tamtym wątku. Tu się już nie będę rozpisywał, żeby nie mieszać. O asfaltach i błocie chłopaki tam co nieco popisali.

Haart · Wysłany: Śro 22:22, 27 Mar 2013 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=6-NBX2HLsQc

Tutaj też sobie DLe fajnie radzą... Choć bardziej turystyczna jazda...
Chyba trzeba założyć wątek o szkoleniach enduro:-)

roadrunner · Wysłany: Śro 22:30, 27 Mar 2013 Temat postu:

catmood · Wysłany: Czw 10:50, 28 Mar 2013 Temat postu:

tdm

a ja mam tak że co bym nie miał to próbuję sił w lżejszym terenie, jeździłem w spokojnym tempie po lasach i polach Virażką, TDM, małym DL i teraz XL650 i jakoś tam każdym dało się jeździć. Najtrudniej chyba TDM bo miał szosowe opony które ślizgały się na mokrej trawie. DL650 było nieźle, choć podobnie jak TDM te koła się zakopują w grząskim/śliskim podłożu, dopóki jest twardo i prześwit pozwala na jazdę to przejedzie. Kostki by tu pomogły, ale trochę bezsens zakładać kostki do szosowego motocykla. Najłatwiej jeździ się XL650, wąskie duże koła i spory prześwit bardzo ułatwiają kierowcy zadanie, motocykl praktycznie sam jedzie.
Zachęcam do takich wypadów, mniejszy DL spokojnie sobie poradzi z lżejszym offroadem.

totencham

Ja próbowałem nawet dużo jeździć DLem w terenie i wnioski są dość proste - na lekki teren (lasy, szutry) motocykl idealny, na trudniejszy już nie. Mój pustynną przygodę odchorowywał jeszcze 3 miesiące później Wink

Generalnie to zawieszenie dobijało co chwila, a płyta pod silnikiem potrafiła się lekko wygiąć... Co nie zmienia faktu, że polecam każdemu, bo ja teraz to już tylko szukam miejsca, gdzie zjechać do lasu albo na offroad... i szukam też innego motocykla Wink

miotacztruskawek

Chyba zima idzie, bo moto zatankowane w garażu, a ja przed kompem...

Kolesie trochę zaszaleli. Zwłaszcza 1:20 Wink

http://www.youtube.com/watch?v=PkgSj7npI94