VStromClub

Mario14 · A1 Dołączył: 26 Mar 2019 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

Witam użytkowników. Być może ktoś kiedyś spotkał się z atrakcją typu: budyń pod korkiem wlewu oleju oraz wewnątrz na ściankach zbiornika oleju. Chciałem sprawdzić poziom oleju i w okienku kontrolnym zaskoczyła mnie biała maź, jakby piana czy cóś.
Dodam, że DL-ek 650 podczas zimy wozi mnie tylko 10km do pracy i tyle samo z powrotem na chate. Czyli tak naprawde olej nie zdąrzy się dobrze zagrzać. Później stoi pod fabryką kilka godz, wilgotność spora. Czy jest opcja, że olej stracił swoje właściwości, olej Motul 5100 10w40, choć nie dam paznokcia wyrwać czy to orygynał. Użytkownicy jak myślicie: czy to jakaś uszczelka padła? czy ktoś spotkał się z czymś podobnym?

jonasz

a jak wygląda płyn chłodzący?

Mario14 · A1 Dołączył: 26 Mar 2019 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

w normie

dziadekW

Myślę, że wymieszał sie płyn chłodzący z olejem. Masz nieszczelność w układzie chłodzenia

jotes

Gdyby byla nieszczelnosc to sam olej bylby maslany. Mozesz strzykawka z wezykiem troche odciagnac i sprawdzic jak wyglada
10km to jest nic dla oleju. "zegarowe" wskazania temp. silnika pokazuje jedynie temp. wody.
Olej potrzebuje znacznie duzej. A najlepiej i najszybciej rozgrzewa sie przy obciazeniu silnika. Dlatego tez powszechnym bledem jest nagrzewania silnika na postoju. Pracujac nawet na wolnych obrotach na zimnym oleju robi sobie wiecej szkody niz podczas jazdy.

Budyn pod korkiem wlewu to efekt skroplonej pary wodnej osadzajacej sie na zimnych sciankach z mgla olejowa.

jezeli chcesz byc pewien to wymien olej, wyczysc wlew i zrob dluzsze jazdy.

mikee86

jotes dobrze prawi. Za krótkie dystanse robisz i olej się nie zdarzy nagrzać. Para wodna która się zbiera w przestrzeni nad olejem skrapla się,miesza z olejem i w taki sposób powstaje dodatek do wędlin czyt majonez. Dłuższa przejażdżka i dobre dogrzanie silnika oraz oleju powinno rozwiązać problem. Możliwe że czynność będzie trzeba powtórzyć kilka razy.

scyzor_2007

W samochodach to normalny objaw które pokonują mały dystans km. To jest wilgoć wymieszana z oparami oleju , wyczyść i jeżdzij dale .

Mario14 · A1 Dołączył: 26 Mar 2019 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

"jonasz" - nie wiem czy dobrze zrozumiałem - jeśli chodzi o wygląd to lekko żółty, natomiast żadnego ubytku nie ma.
Panowie stromowcy - dziękuję za podzielenie się wiedzą i porady.

Nduro

Bez paniki zagrzej go porządnie, przegoń, odparuje odmą i będzie ok. Pora roku+ krótkie dystanse i niedogrzany silnik. Żadna awaria.

Mario14 · A1 Dołączył: 26 Mar 2019 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

Powyższe porady zasotoswane i gra ;D, widać olej w okienku kontrolnym. Dzięki!

geniusz

Za zimno jest i olej ma taką tendencję jak będzie wiosna prawdziwa i sytuacja się nie zmieni to trzeba jechać do mechanika.

mikee86

@geniusz, zmieni się , zmieni. Żona jeździ krótkie odcinki do pracy i to z LPG i wczoraj zauważyłem na korku trochę majonezu. Dziś zrobiłem trasę z rdmia do gdni. Powinno pomóc. Podobnie jak w moto