VStromClub

tdm

no i stało się to co zapowiadano:
"dyrektor generalny Kawasaki Motors, Hiroshi Nakatani, podczas przemówienia wygłoszonego w Tokio powiedział, że czasy napędu benzynowego w motocyklach z Akashi się kończą. Do roku 2035 firma będzie mieć w swojej ofercie wyłącznie pojazdy napędzane prądem lub hybrydowe. Od 2025 r., a zatem już za trzy lata, producent zamierza oferować co najmniej 10 takich pojazdów.
Bardzo możliwe, że wśród jednośladów, które oferowane będą w przyszłości w salonach tej marki, pojawi się także pojazd zasilany wodorem. Kawasaki jest jedną z firm, które pracują nad wykorzystaniem tego pierwiastka do zasilania swoich pojazdów. Niewykluczone, że kolejne wcielenia modelu H2 zasilane będą hybrydowo, być może pojawi się wersja H2O, zasilana wodorem, kto wie?
Data 2035 nie jest przypadkowa – od tego roku obowiązywać będzie zakaz sprzedaży pojazdów spalinowychw Europie."

[link widoczny dla zalogowanych]

za rok-dwa identyczne deklaracje zobaczymy u innych producentów motocykli, tak samo jak to już się dzieje w świecie samochodowym. Terminy zakończenia produkcji są umowne, bardzo możliwe że jeszcze to przyspieszą. A przyadku samochodów koniec produkcji aut spalinowych zależnie od marki przypada już w 2025-2030.
Nie mówię żę popieram cały ten ruch "eko" - po prostu taka jest rzeczywistość i jest ona siłą wprowadzana, czy tego chcemy czy nie.

tdm

A tu kolejna ciekawostka, być może zwiastun tego co nas czeka w przyszłości
"władze Kalifornii szykują mieszkańcom w 2030r. zakaz rejestracji samochodów innych niż elektryczne. Gubernator stanu Gavin Newsom podpisał właśnie rozporządzenie - zakaz sprzedaży urządzeń napędzanych silnikami spalinowymi już w 2024 r." (kosiarki do trawy, dmuchawy, generatory prądu itp.)
[link widoczny dla zalogowanych]

U nas też już mówi się o benzyna po 8-10zł/L od 2023r. UE przyjęła niedawno nowe prawo, zwiększające drastycznie akcyzę na paliwa kopalne, by w taki sposób zniechęcić konsumentów do ich używania.
[link widoczny dla zalogowanych]

JARON

W takim razie drogą Michio Suzuki, dojdziemy tam jakieś 10-15 lat później,czyli około 2045roku Wink

biblo

tdm

Suzuki raczej nie będzie miało wyjścia i zostanie zmuszone do dostosowania się do reszty.

Myślę że większość myślących ludzi dostrzega już, że tzw. "eko-polityka" bynajmniej nie ma na celu żadnej ekologii, ale zupełnie inne rzeczy. Co nie zmienia faktu że siły które to promują totalnie zdominowały świat.
Pozorne "szaleństwo" wcale nie dotyczy tylko UE ani nawet naszego kontynentu. Mniej więcej to samo dzieje się na całym świecie i jakimś dziwnym przypadkiem podano nawet te same daty...

Wielka Brytania skreśli samochody spalinowe już w 2030 roku. W 2035 r. zakaz obejmie także samochody hybrydowe.
[link widoczny dla zalogowanych]

Japonia
[link widoczny dla zalogowanych]

USA
[link widoczny dla zalogowanych]

Australia
[link widoczny dla zalogowanych]

Kanada
[link widoczny dla zalogowanych]

a nawet Chiny
[link widoczny dla zalogowanych]

Przypadek? Masowa hipnoza wszystkich rządów? Megapotężne lobby ześwirowanych ekologów?
Nic z tych rzeczy.
Poczytajcie sobie trochę o planie rozwoju świata, choćby tylko ONZ-owską Agendę 2030.

Być może ktoś spostrzegawczy zauważył, że ostatnio nie jest to jedyna sytuacja, kiedy dziwnym trafem na całym świecie, w tym samym czasie, media, politycy, i przemysł mówią jednym głosem i wpychają obywatelom na siłę "jedynie słuszne" zakazy i restrykcje.... Twisted Evil

cynek

jebać to. jeździmy dalej Very Happy

biblo

tdm

cynek

Na szczęście nie mam potrzeby wjeżdżać do stolicy Belgii. Niech się Belgowie martwią Very Happy

tdm

przecież to nie o Belgię chodzi, tak samo ma być w całym cywilizowanym świecie, no może poza jakimiś totalnymi odludziami gdzie nikt tego nie będzie egzekwował. Bruksela to tylko test systemu.

hmarek

MaG

...tak jest u nas zrobią auta na węgiel...

chrzanek

biblo

cynek

hmarek

chrzanek

cynek

Wiecie co, ta cała elektryfikacja samochodów to jest jakiś jeden wielki ponury żart Very Happy

Skończy się to ty, że jak w 2030 roku trzeba będzie zamknąć elektrownie węglowe (jako opcja zostanie nam zapewne odłączenie od Unii i dołączenie do Rosji), to nagle za prąd trzeba będzie płacić w Euro i wówczas zacznie się lament.
A w sumie to nawet ciekawy jestem, jak zaradni Polacy sobie z tym problemem poradzą...
Ja w każdym razie pozostaję przy benzyniaku. Kupię w ostatniej chwili jakiś ostatni benzynowy samochód na rynku i będę go katował 20 lat. Powinno mi to do końca życia styknąć Very Happy

biblo

tuumk

jotes

biblo

Polski przykład pokazał, że dojść do koryta można dzięki innej części społeczeństwa... niekoniecznie tej postępowej...

A swoją drogą, ta "modna i zielona" część społeczeństwa, to w większości tłuste koty roztrząsające nad sojowym latte dylematy pierwszego świata. Co do młodzieży, to z zażenowaniem oglądam te np. klimatyczne strajki, gdzie widać tabuny nastolatków odwalonych w najnowsze i najmodniejsze ciuchy, z ajfonami w rękach, transmitujące swoją "aktywność" na wszelkie platformy społecznościowe... A pojęcia n/t gospodarki, środowiska, energii, śmieci, wody, itd. to nie mają za grosz...

Za to miłościwie nam rządzący zaczynają indoktrynować kolejne młode pokolenia jeszcze większą ilością religii i nowym przedmiotem Historia i teraźniejszość. Jak widać idziemy drogą Rosji i USA...

jotes

biblo

Przykładem manipulacji polityków jest m.in. skierowanie uwagi społeczeństw na przede wszystkim CO2. Co ciekawe, przy spalaniu węgla powstają uwalniają się też związki siarki, które z kolei obniżają temperaturę, a więc - szczęście w nieszczęściu - mają korzystny wpływ na atmosferę.

A równie groźny - może nawet bardziej - jest metan. Ten metan, który ma służyć do produkcji energii w elektrowniach gazowych (czystszych od węglowych tylko o 50%), ten który ucieka do atmosfery już na etapie wydobycia i przesyłu, no i przede wszystkim ten, który o ogromnej ilości jest generowany przez - DOTOWANE z budżetów państw - rolnictwo!

Czyli z jednej strony walczymy - za pieniądze podatników - z ociepleniem atmosfery, ale z drugiej strony - za pieniadze podatników - dotujemy niszczące klimat rolnictwo. Rolnictwo, które produkuje zbyt dużo żywności, która jest potem w ogromnej ilości marnotrawiona.

A jednocześnie są na ziemi ubogie rejony, gdzie panuje głód, gdzie na skutek zmian klimatycznych (generowanych głównie przez bogate społeczeństwa zachodniej cywylizacji) nie da się produkować żywności, i gdzie w perspektywie kilku dekad nie da się żyć. I ci ludzie zaczną migrować w inne rejony świata... No, ale my na szczęście będziemy mieli mury i zasieki... Ewentualnie jeszcze różaniec, który nas ochroni przed tą "zarazą"...

P.S. Państwo niemieckie poszlo w gaz dla swoich celów politycznych i kasy... Nie dla ekologii...

cynek

Troszeczkę odeszliśmy od tematu...

tdm

wygląda na to, że ten zakaz może wejść szybciej niż przypuszczamy...
W Norwegii własnie to przegłosowano, o kilka lat wcześniej niż było planowane.

Norwegia - zakaz sprzedazy aut spalinowych od kwietnia 2022r.
[link widoczny dla zalogowanych]

u nas też robi się kroki w tym samym kierunku, niedawno przegłosowano zmiany w ustawie pozwalające miastom powyżej 100 tys. tworzyć strefy z zakazem wjazdu dla starszych diesli (wjazd będzie karany mandatem)
[link widoczny dla zalogowanych]

przyjęte niedawno w UE prawo "fit for 55" przewiduje zakaz lotów samolotem wewnątrz granic państw, dopuszczone będą tylko loty zagraniczne
[link widoczny dla zalogowanych]

tdm

robi się poważnie, Polska podpisała wprowadzenie zakazu sprzedaży diesli, benzyniaków i hybryd. Jako datę ostateczną wskazano 35r., ale nie jest wykluczone że jeszcze to przyspieszą, tak jak to się już dzieje w innych krajach (Austria, Dania, Irlandia, Islandia, Holandia, Słowenia, Szwecja, Wielka Brytania, Norwegia już w 2025-30).
Problem w tym, że nasz kraj w ogóle nie jest przystosowany do elektryków, brak stacji ładowania. Za kilkanaście lat samochód będą w stanie utrzymać tylko ludzie posiadający domek lub garaż z odpowiednio wydajną linią energetyczną, gdzie da się elektryka ładować przez noc. Reszta będzie zasuwać autobusami, jak 50 lat temu.

Polska - zakaz sprzedaży silników spalinowych od 2035r.
[link widoczny dla zalogowanych]

biblo

Jeb.ani politycy podpiszą wszystko i ze wszystkimi, żeby im się przypodobać i zdobyć poparcie otumanionych i głupich ludzi - vide takie "zakazy" lub "umowy" z górniakami.

A co potem z tego wyniknie malo ich obchodzi, ważne żeby teraz utrzymać się przy korycie i tak "zreformować" prawo, żeby zapewnić sobie dożywotnią bezkarność... Teraz są takie czasy, że trudno przewidzieć co będzie za 5 lat, a co dopiero za 15 lub 20 lat.

Nie ma co sobie tym głowy zawracać.

chmarnik

Eeee... myślę o tym trochę inaczej. W 2035 będę miał 67 lat. To już chyba nie mój problem. Jak patrzę na mój ogródek, to myślę, że jak się klimat zmieni, to figa z tego zostanie. Wystarczy 3 lata bez człowieka, by wszystko to było polem chwastów. ...to już nie mój problem. Cieszmy się chwilą bieżącą.

Tak mi przyszło do głowy pewne pytanie. Zazwyczaj rozmawiając teraz o posiadaniu samochodu elektrycznego mówimy o jego ładowaniu w domu, zazwyczaj przez noc. Pominę tu mieszkańców bloków czy kamienic, rozważmy bardziej komfortowy wariant. Własny domek, fotowoltalika, pompa ciepła, dobra stacja do szybkiego ładowania auta w domu...A zadaliście sobie pytanie jak będzie to funkcjonować z dwoma czy trzema elektrykami w rodzinie? Do tego motocykl, trzy rowery-hulajnogi...Całe życie spędzone na ładowaniu i łażeniu wokół tego...

A co ze stacjami benzynowymi, rafineriami, wszystkimi wokół tego zatrudnionymi, rolnikami i ich traktorami, kombajnami, nafciarzami z Arabii i Ameryki..? To się skończy wielkim bum...i przebudową świata. Idziemy w klimaty z Mad Maxa. Ktoś chyba chce tego za szybko...

tdm

Globalne koncerny od dawna pracują nad tym, aby zniechęcać i utrudniać ludziom posiadanie prywatnej własności. Zamiast tego proponują aby wszystko należało do nich, a ludzie to wynajmowali. Za słoną opłatą oczywiście.

jotes

Rozmawialem ostatnio ze znajomym jezdzacym Tesla S. Mowil ze drugi raz by tego nie kupil.
Zasieg w zaleznosci od dynamikii jazdy nawet tylko 200 km ! przy ponad 200 kmh po paru minutach komputer zwalnia pojazd do 160 ze wzgledu na termiczne przeciazenie baterii.
W serwisie zalecaja aby przedluzyc zywotnosc akumulatoroe zaleca nie ladowac powyzej 80 % i nie schodzic ponizej 20 %. Sama jakos pojazdu koszmarna- mowi ze troche lepiej jak koreanczyki z pierwszych lat sprzedazy w Europie.
Mozliwe ze Musk kalkulowal te auta tylko jak pisal tdm na wynajem i dzierzawe a potem smietnik.

tdm

Wielka Brytania chce wycofać motocykle spalinowe od 2035 roku
[link widoczny dla zalogowanych]

W czerwcu 2022r. Parlament Eueopejski oficjalnie przegłosował stosowne zapisy fit-for55, który zakłada zakaz REJESTRACJI aut spalinowych w UE już za 12 lat.
A od 2025r. - żeby przyzwyczajać ludzi - rozważane są takie pomysły jak np. zakaz używania pojazdów spalinowych w weekendy, dozwolona byłaby jedynie jazda w dni robocze.

...........i być może komuś upieranie się przy zakazie spalinówek wydaje się dziwaczne, bo już dziś wiadomo że elektryków nie starczy, są za drogie i nieekonomiczne, a infrastruktury ładującej brak. No i słusznie podejrzewacie. Pomysł na motoryzację jest zupełnie inny - mamy dobrowolnie oddać pojazdy jakie dziś używamy i w zamian nie mieć... NIC.
Światowe Forum Ekonomiczne wzywa do zniesienia prywatnego posiadania aut
[link widoczny dla zalogowanych]

jotes

producenci już nas przyzwyczajają do wynajmowania a nie posiadania. Np BMW będzie miało np. ogrzewanie siedzeń płatne miesięcznie- cos ok 17 Euro.
zapłacisz to ci włącza Wink

Co do elektryków. Rozmawiałem z diagnosta w DE. według przepisów akumulatory samochodu elektrycznego przy przeglądzie musza mieć zdolność doładowania do min 70 % inaczej brak dopuszczenia do ruchu.

kupując wiec za jakiś czas używanego elektryka musimy mieć na uwadze ze może nas czekać ich wymiana. Finansowo raczej szkoda całkowita.