VStromClub

chrzanek

Wszyscy wiedzą że jest, choć nikt jej jeszcze nie widział (a może już widział)...

Artykuł ze "ŚM":

[link widoczny dla zalogowanych]

Informacje ze strony [link widoczny dla zalogowanych] :

[link widoczny dla zalogowanych]

W maksymalnie dużym skrócie:

- większa pojemność
- troche więcej KM (+7) i Nm (+5)
- mniej Kg !!!
- Wyświetlacz TFT 6,5" - dotykowy
- Opony bezdętkowe (niestety tylko w Adventure Sport)
- coś co mnie cieszy - w końcu działają obie lampy, a w wersji AS doświetlanie zakrętów
- i zwykła i AS mają standardowo tą samą wysokość siedziska 850/870mm.

Ceny :
Zwykła - 59900pln
Zwykła DCT - 64800pln
Adenture - 68800pln
Adventure DCT - 73700pln
Adventue z zawieszeniem ES - 75900pln
Adventure DCT z zawieszeniem ES - 80800pln

Ja się jaram jak tęcza na placu Zbawiciela, można się zakochać...
Jak będzie okazja to chce sie przejechać bo zapowiada się znakomicie.

jonasz

no to pojechali z ceną....
Robi się jak z telefonami...
Nie kto lepiej tylko kto drożej...

Jak będzie okazja to tez sie przejade.
Pierwszą AT jeździło się bardzo dobrze... ale wtedy były na nią listy kolejkowe jak za komuny Wink

i pakiet ubezpieczenia to 10% wartości moto!!

Honda idzie w ślady BMW...
Wypuściła nowy model i teraz co roku coś zmienia żeby wyglądał nowej.
I mimo że kupiłeś moto rok dwa lata temu to już nie jest najnowszy Wink

Uczą się chłopaki od najlepszych (wyciągaczy kasy) Smile

biblo

A tu się ludziska dopominają, żeby Suzuki wzbogaciło V-Stroma o te różne modne bajery... Tylko jakoś zapominają, że to potem właśnie tak się kończy Twisted Evil

Nie mówiąc już o chorobach wieku dziecięcego i wynikających z tego dolegliwości, usterek, itd...

Zolw_Danziger

A mnie się podoba, BARDZO!
No cóż cena nie dla mnie... przynajmniej w tym wcieleniu Wink

chrzanek

Zwykła wersja za 60k PLN nie jest jeszcze jakoś przesadnie droga...
Wiadomo że adventure fajniejsza, ale Honda zawsze była najdroższa z wielkiej czwórki a i tak na brak zbytu nie narzekała...

prostyelektryk

Masa własna 250kg to masa na sucho czy z bakiem pełnym w 90%?
Tanio nie jest. BMW bardzo dobrze trzyma cenę, ciekawe jak będzie z hondą.

Tomek_J

chrzanek

biblo

To ja jeszcze podrzucę katalogowe ceny konkurencji:

BMW R 1250 GS - 87.500 zł
BMW R 1250 GS ADVENTURE - 97.500 zł

DUCATI MULTISTRADA 950 - 62.900 zł
DUCATI MULTISTRADA 1260 - 79.900 zł
DUCATI MULTISTRADA 1260 S - 87.400 zł
DUCATI MULTISTRADA 1260 ENDURO - 98.900 zł
DUCATI MULTISTRADA 1260 PIKES PEAK - 113.500 zł

Wyprzedaż rocznika 2019
Triumph Tiger 1200 XRx - 65.610 zł
Triumph Tiger 1200 XCx - 69.210 zł
Triumph Tiger 1200 XCa - 76.500 zł

Despok

Tomek_J

shadov

Nowy artykuł i świetny film od Simsona:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja jestem zakochany w tym moto. Może kiedyś finansowo dźwignę (pomarzyć zawsze można). Póki co DL1000 z 2003 bez ABS, więc może jednak po drodze przesiadka na coś przystępniejszego cenowo będzie.

Vorenus

Moim zdaniem to będzie hicior. Bardzo żałuję, że obniżono wersję Adventure Sports. Coś co uwielbiam w swojej Afryce to własnie wysoka pozycja. Mogli pobawić się z regulacją wysokości siedziska itp. Ja na razie zmieniał na pewno nie będę. Przyznam jednak, że z małą zazdrością będę spoglądał na nowe Afryczki Smile

Mały edit. Cena oczywiście do najniższych nie należy, ale też sporo za to dostajemy. W porównaniu z konkurencją Honda wcale nie wypada źle. Przed zakupem Afryki byłem też w salonie BMW. Ceny GSa niby zaczynały się od około 70k. Jednak jak skonfigurowałem moto (unikając zbędnych luksusów) to cena doszła do około 90k... Najbardziej rozbawił mnie zestaw dla pasażera (cena około 1500 zł). Pod tą nazwą kryły się zwykłe podnóżki dla pasażera...
Skracając wywód, w cenach o których mowa wyżej dostajemy bardzo fajnie wyposażoną Afrykę już z podnóżkami Wink

i innymi fajnymi dodatkami. Moim zdaniem ten sprzęt będzie się dobrze sprzedawał. Inny temat, że mało kto płacić tyle kasy gotówką. Większość bierze w leasing, albo finansuje w inny sposób.

chrzanek

Obejrzałem, dobrze to lata bokami Very Happy

jotes

tuumk

hmarek

Vorenus

Wracając do tematu podnóżków ktoś z forum też miał podobną historię. Nie wiem czy nie Instruktor? Jeżeli osobiście by mnie to nie spotkało (salon BMW Libertymotors ul. Łopuszańska) to pewnie też nie do końca bym wierzył w tę historię. Możliwe że jest tak jak pisze Jotes i zwyczajnie trafiłem na niekompetentnego sprzedawcę.
Konkluzja jednak pozostaje ta sama. W BMW za wszystko co fajne trzeba dodatkowo płacić (jak mówił sprzedawca jeszcze nikt nie kupił wersji bazowej) a w Afryce Adventure mamy już prawie wszystko.

odyniec

https://www.youtube.com/watch?v=lZL9ZTk0ZgQ

Test nowych Afryk 1100 -> zwykła i AS.

Vorenus

odyniec

prostyelektryk

jotes

instruktor

chrzanek

Już jest !!!
Pierwsze egzemplarze już w PL.
Dziś tylko oglądałem, jutro powiem Wam jak to jeździ.
Ale jeżeli jeździ tak jak wygląda no to jest sztos.
Sory za jakość zdjęć ale do jutra jest konspiracja Very Happy

Nowa i stara AT w wersji Adventure Sport. To co sie rzuca najbardziej w oczy to... różnica wysokości siodeł

Z pewnością zmiana na bardzo duży + , czyli wyświetlacz

Skojarzenie z transformersami chyba nie jest przypadkowe Smile

Jutro będzie więcej Smile

Vorenus

Osz ty łobuzie! Koniecznie napis o wrażeniach z jazdy! Jak masz takie dojścia to wiesz może czy felga z nowej ATAS będzie pasowała do tej z poprzedniego modelu?

chrzanek

Dziś dzień prezentacji modelu dla dealerów.
Wszystko co podjechało to Adventure Sport w wersji DCT w kolorze czarnym + jeden egzemplarz w barwach Hondy (HRT ???) który również ma DCT + to elektronicznie sterowane zawieszenie.

Oprócz tego była dla celów porównawczych "stara" wersja Adventure Sport - ja nie zaryzykowałem i jak się okazało słusznie bo był to najczęściej leżący motocykl. Chyba 3 razy przyziemiał, ale za każdym razem nadawał się do dalszej jazdy (na szczęście wersja z gmolami itp), oraz (i tu brawa dla Panów z hondy) wypożyczeli od konkurentów GS 1250 !
Beemką też nie jechałem chociaż nie powiem bardzo bym chciał.

A co do Hondy:
1) Wysokość jest przyjazna - jechałem na standardowym ustawieniu siodła 85cm, można podnieść na 87
2) Wyświetlacz jest mega czytelny, ale dla mnie uzytkownika "analogowego" motocykla troche za dużo informacji wyświetlanych na raz. Niestety nie ustaliłem czy w ramach standardowego widoku można wyłączyć część wskazań - obawiam sie że nie.
3) DCT działa świetnie, jest opcja prawa dłonią zmieniać biegi ręcznie +/-, ale pytanie po co?
Nie jest to "automat" tylko skrzynia dwusprzęgłowa, biegi nie są wirtualne zatem za kazdym razem przy tych samych obrotach na tym samym biegu jest ta sama prędkość co pomagało mi pokonywac zakręty Słomczyna które dość dobrze znam Smile

4) Generalnie w czasie dość krótkiej jazdy brakowało mi jednej rzeczy: efektu hamowania silnikiem który w przypadku silników V2 jest bardzo wyraźny. Generalnie po puszczeniu gazu motocykl dość późno redukował biegi - ponoć skrzynia uczy się stylu jazdy kierującego i po jakimś czasie rozróżnia intencje... Żeby to stwierdzić zbyt krótko jechałem, ale uwaga - z poziomu kompa pokładowego można ustawić siłę hamowania silnikiem, jest 9 stopni. Pewnie ustawił bym na maksa , no bo albo jedziemy albo hamujemy Very Happy

5) Przy mocniejszym hamowaniu (wcale nie jakimś awaryjnym) migają światła awaryjne - podobnie jak w niektórych samochodach.
6) Zajebiście jest mieć ABS Very Happy

Tył można wyłączyć w czasie jazdy w każdej chwili i wówczas naprawde nie działa - sprawdziłem. Na przód można liczyć w każdej sytuacji.
7) Obsługa wszystkich ustawień itp odbywa się przyciskami nawigacyjnymi pod lewym kciukiem - ogrom ilości ustawień i opcji poraża. Sam ekran też jest dotykowy i też umożliwia zmiany ale w czasie jazdy było by to niewygodne.
Cool

Szyba ma regulację wysokości, ale wymaga jednoczesnego zaangażowania obu rąk. W czasie jazdy nie nada. Tylko na postoju - ale z drugiej strony czy to wada. Fajnie że można coś regulować.
9) Silnik - ma kopyto i co tu dużo mówić charakterystka większości z Was by sie spodobała (no chyba że kto ma Multistrade lub KTM to już inny wymiar mocy) jedzie z dołu wsciekle, subiektywnie po przesiadce ze starego DLa miałem wrażenie że tu jest ze 125-130KM a nie 102, ale elektronika i kontrola trakcji robi swoje i można odkręcać manetę a moto przyspiesza bardzo efektywnie (było wilgotno, a takze jeżdziliśmy po szutrze)
10) Dzwięk - dzwięk jest boski. Jak na seryjny motocykl jest genialny. Na postoju prawie nie słychać przy dodaniu gazu dzwięk jest donośny ale nie natarczywy, mi się bardzo podoba - a lubie sportowe wydechy, tak tu poważnie bym sie zastanawiał czy jest sens.
11) Zmiany w stosunku do 1000: zmodyfikowany silnik oraz osprzęt (są np osobne sondy lambda dla kadego cylindra), z pewnościa udoskonalona elektronika, rama pomocnicza jest przykrecana , o wyświetlaczu można napisac tylko samo dobro, lampy świecą się dwie, a doświetlanie zakrętów uruchamia się przy niemal każdym złożeniu. Bałem się sprawdzić skuteczność elektroniki, ale co odważniejsi mówili że działa tak jak powinna.

Niestety nie było mi dane pojechać starą wersją ale powiem Wam jedno bardzo przyjazny i dający ogrom przyjemności z jazdy motocykl.
Bardzo chciałbym sie przejechać zwykłą z normalną skrzynią która nie ma części udogodnień, ale jest jeszcze lżejsza. Myśle że w stosunku do mojej KLVki to i tak jest przepaść.

Kupić nie kupić przejechać się warto !!!

Wieczorem jak nie padne wrzuce jakieś zdjęcia - ale tylko statyczne.
Niestety było wielu chętnych i była duża presja czasu każdy chciał pojechać.

Vorenus

@Chrzanek, na następnym zlocie możesz się przejechać moją Wink

Manual.
Z mojej perspektywy niższa kanapa w wersji poliftowej jest sporym minusem. Jednym z głównych czynników, który zaważył na tym że wybrałem Afrę Adventure było wysoko umieszczone siedzisko, co przy moim wzroście i dodatkowo długich nogach ma spore znaczenie.

W mojej wersji (w odróżnieniu do tej nowej) regulacja hamowania silnikiem, reakcji na rollgaz i kontrola trakcji jest siedmiostopniowa (mi wystarcza) Smile

Na pewno fajny jest ten wyświetlacz, o którym pisałeś. Co do wrażeń z jazdy wypowiadać się nie mogę, bo nową jeszcze nie jechałem.

Jest jeszcze jedna bardzo istotna różnica. W nowej Afrze Adventure nie opon dętkowych, co uważam za bardzo dobrą zmianę.

Despok

@Chrzanek z tego co napisałeś to faktycznie niewiele wiesz i zauważyłeś na temat nowego modelu. Smile

pytanie też co subiektywnie dla każdego jest ważne.

Kwestia kanapy, kanapę można wymienić na wyższą, tak jak w starej wersji można było kupić niższą.

Tak na marginesie w starej nazwijmy to wersji 2019 jest trzystopniowa regulacja siły hamowania silnikiem, trzy mapy silnika i 7 stopni kontrol trakcji.
Profile Tour, Urban, Gravel i Custom.
Skutkuje to różnymi akcjami w różnych trybach: poza Custom controla trakcji po restarcie wraca zawsze do 6, w Custom do 1, a nie pozostaje na 0.
Można się zdziwić ale tylko na hardkorowych podjazdach gdzie nam kontrola potrafi odciąć silnik.
Można spieprzyć ten sam podjazd na 6 ustawieniu controli trakcji i na 1, a na zerowym można stanąć w poprzek zbocza. Większość zależy od kierownika.

W nowej wersji jest komputer Bosh IMU 6 osiowy, co daje kontrole wheelie czy też tryb enduro oraz IMU ma wpływ na ABS.
Ma to znaczenie o tyle, iż robiąc podjazd kontrola trakcji w najmniej czułym ustawieniu potrafi odciąć silnik niby pozwala dokręcić
ale jak koło buksuje cały podjazd kontrola nam pomoże Smile

W nowy trybie Enduro (PRO) tego z pewnością nie zrobi gdyż będzie mieć info jaki jest kąt podjazdu i jakieś estymaty tego jak się powinna zachować,
iż nie lecimy bokiem po płaskim i odcinanie silnika nas nie wyprostuje a raczej zroluje po zboczu.

Co do automatu mimo, iż jest to skrzynia dwusprzęgłowa z adaptacją to robi... co chce jak to automat.
W prostych sytuacjach można z tym żyć w trudnych do enduro się nie nadaje. Nie da się kontrolować prędkości w terenie odłączając\załączając napęd.
Na szkoleniach enduro koledzy z DCT sromotnie się męczą podobno, są też techniki jak zjazd na wyłączonym silniku z dozowaniem sprzęgła do tyłu
którego to ćwiczenia\zjazdu wykonać się z DCT nie da.

Hamowanie silnikiem jest w w tym twinie z wykorbieniami 90 270 stopni odpowiednie i równe siłą z V-ką natomiast w trybie automatu nawet na ustawieniu PRO II czy I
i tak nie będzie zrzucać biegów tak jak chcemy, trzeba to zrobić przełącznikiem co według niektórych jest bardzo wygodne, jadąc na stojącą
100km\h po szutrze wolałbym to robić na kierownicy choć obecnie nie mam z tym problemu stojąc na podnóżkach zrzucam bieg z między-gazem.

Zaletą nowej wersji silnika jest to, iż się lepiej zbiera, tak. Ale w jakiej sytuacji, tylko na mapie z max mocą, a na szutrze używamy mapy z najsłabszą reakcją na gaz aby nam się wygodnie jechało na stojącą by małe ruchy manetką nie bujały nami podczas manewrów.

Dziwi mnie trochę narracja Hondy mówiąca iż mniejsza wersja jest w teren, a Adventure do turystyki po czym wszystkie szybsze przejazdy redaktorzy i testerzy robią Adventure plus Adventure w starej wersji miała większy skok zawieszeń i większy prześwit lepszy pakiet i grubsze lagi, natomiast w nowej to chyba wyrównali,
gdyż były problemy w wersji podstawowej.

Cięszę się ogromnie, iż nie jestem w momencie wybierania modelu 2020. Straszna by to była decyzja ile wydać, 55tyś. za podstawową (zakładając ze są takie same skoki zawieszenia) Adventure za 68tyś czy dodać ES czyli 83tyś. Smile

chrzanek

Despok, o widzisz od Ciebie dowiedziałem się bardzo dużo. Tak jak wspominałem moje wrażenia nie mają racjonalnego punktu odniesienia, bo nie jeździłem poprzednią Afrą. Do tego nie jestem obyty że skrzynią DCT. Dla mnie było to nowe przeżycie i może faktycznie nie podszedłem do tego wystarczająco krytycznie. Myślę że żeby cokolwiek powiedzieć trzeba by było pojeździć kilka godzin...
Co do wysokości siedzenia i odległości od ziemi to zastrzegamy że nie mam doświadczenia z offem i nawet V-stroma obniżyłem na kostkach 3cm żeby czuć się komfortowo. Nie podważam absolutnie że do swobodnej jeździe w terenie stary Adventure jest lepszy. Ale to akurat walory które dla mnie nie są najistotniejsze. Chciałbym moc sie przejechać wersja z normalną klasyczna skrzynią, ale motocykl podoba mi się bardzo.

Despok

shadov

Ekhm, że tak zapytam, mamy tu handlowca z Hondy od moto? Takiego, co zrobiłby DOBRĄ ofertę? Smile

prostyelektryk

Po co tam są dwa liczniki/wyświetlacze? Wygląda trochę jak jakiś garażowy dodatek.

shadov

Vorenus

shadov

Despok

Z istotnych\subtelnych różnic dochodzi kwestia przedniego zawieszenia, jest jednakowe w małej i ATAS.
Dodatkowo ATAS 2020 nie ma większego skoku zawieszenia jak to było do roku 2019 co się przekłada na prześwit.