 |
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 1:16, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
roadrunner napisał: | {ciach}
Jeżeli twierdzisz, że pod takim samym obciążeniem moto siądzie tyle samo (cm od tablicy do gleby), bez względu na "położenie" regulacji, to przeczysz sam sobie...!
Po cholerę taka "regulacja wysokości" która zmienia wysokość tylko na "pustym" moto?!? |
Nie tyle samo a o tyle samo.
Bo wg mnie sprężyna ma zawsze ten sam parametr kg/mm czyli twardość.
I nie ważne od jakiego momentu będziesz to liczył.
Czy na moto jest 100kg czy 50 to kolejne X ściśnie sprężynę o kolejne Y mm.
Jutro sprawdzę i dam znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skalar
Motocyklista
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:14, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: |
Nie tyle samo a o tyle samo.
Bo wg mnie sprężyna ma zawsze ten sam parametr kg/mm czyli twardość.
I nie ważne od jakiego momentu będziesz to liczył.
Czy na moto jest 100kg czy 50 to kolejne X ściśnie sprężynę o kolejne Y mm.
Jutro sprawdzę i dam znać. |
Dla sprężyny liniowej tak rzeczywiście jest, dla spreżyny progresywnej współczynnik kg/mm jest zmienny. [link widoczny dla zalogowanych] ładnie to ilustruje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:58, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Roadrunner - zapamiętaj że nie masz monopolu na wiedzę i czasem możesz się mylić.
Oto wynik pomiaru - sprawdź u Siebie albo dalej żyj w nieświadomości i ustawiaj sobie twardość.
Jak widać na poniższych fotach zmiana napięcia wpływa jedynie na wysokość motocykla i koniec.
Dlaczego tak się dzieje ?
Bo napięcie wstępne niweluje część siły jaka działa na sprężynę - część wagi motocykla i to wszytko.
Nie jest zatem prawdą że podnoszenie motocykla to tylko efekt uboczny - to jest jedyne działanie.
Oczywiście nie jest tak że to jest regulacja wysokości - to jest regulacja innych ustawień na które ma wpływ wysokość tyłu ( SAG i kąty ).
To chyba tyle w temacie - jak ktoś jest jeszcze nie przekonany to proszę o "kontr test".
Dobre i teraz słucham czemu nadal nie mam racji ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magrafb
Motocyklista
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 21:11, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek
"Nie jest zatem prawdą że podnoszenie motocykla to tylko efekt uboczny - to jest jedyne działanie."
Niestety jest prawdą że jest to efekt uboczny. Najważniejszym zadaniem zawieszenia jest wybieranie nierówności i jak najlepszy kontakt opony z podłożem. To jest istota, a to że się tył uniesie/obniży to tak przy okazji. Seryjne sprężyny są liczone na kierowce o masie 70-80kg i dla moto z kierowcą producent zaleca ustawienie optymalne na drugim zwoju. Jazda z pasażerem i kuframi proporcjonalnie odkręcamy aż do 5 zwojów.
Gdy kierowca waży 50 lub 110kg powinno się wymienić sprężynę.
Jeśli zależy nam TYLKO na opuszczeniu/podniesieniu moto to są do tego celu odpowiednie akcesoryjne elementy.
"Jak widać na poniższych fotach zmiana napięcia wpływa jedynie na wysokość motocykla i koniec. "
optycznie tylko tyle widać, ale przejedź się po nierównościach to twoje D...sko poczuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:52, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No tak ale co poczuje ?
Będzie twardziej ?
Jeśli tak uważasz to czemu ?
Jakie zjawisko za to będzie odpowiadać.
Powtarzam po raz kolejny - nie uważam że należy traktować napięcie wstępne jako pokrętło od wysokości. To jest regulacja SAGu. Nie możesz sobie ustawić wyżej/niżej bo masz taką fantazję. Ma być dokładnie ustawione ( 30% skoku ? ).
Jedyne z czym się nie zgadzam to to że napięcie wstępne zmienia twardość zawieszenia.
Jakieś pomysły na kolejne "testy" ?
Ja drążyć temat zacząłem własnie po tym że absolutnie nie czułem żadnej różnicy w twardości zawieszenia. Myślałem nawet że mi się regulacja zepsuła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konra.dzik
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:49, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Twardość wstępną czyli to o ile w początkowej fazie ugnie się sprężyna -SAG, W POCZĄTKOWEJ FAZIE. Odczucie? Twardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:29, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: | No tak ale co poczuje ?
Będzie twardziej ?
Jeśli tak uważasz to czemu ?
Jakie zjawisko za to będzie odpowiadać.
|
A no takie, że niektóre nierówności sprężyna przestanie "wybierać" a zacznie odbijać!
Kolego, chciałem Ci przypomnieć, że jeszcze niedawno twierdziłeś uparcie, że napięcie wstępne nie ściska sprężyny, a regulacja napięcia wstępnego, to nie regulacja napięcia wstępnego tylko regulacja wysokości. W takim przypadku i wobec zdania wszystkich kolegów się tutaj wypowiadają a którzy nie do dzisiaj jeżdżą motocyklem, proponowałbym jednak zreflektować swoje poglądy...
Idea łatwo dostępnej regulacji napięcia wstępnego w motocyklu turystycznym została podyktowana, łatwemu dostosowaniu "twardości" zawieszenia do zmieniającego się obciążenia motocykla. Z pasażerem/bez, z bagażem/bez. W motocyklach sportowych gdzie ustawia się zawieszenie raz na jakiś czas pod konkretne warunki, są nakrętki na kluch hakowy i basta! Po jaki wuj komu w jakimkolwiek motocyklu jakaś bzdurna regulacja wysokości?!? Żeby sobie kont główki ramy zmienić o 0,1st?!? Po co??
Poza tym jest to już druga dyskusja n.t.t. na forum o ile dobrze pamiętam. Wtedy też jeden z kolegów upierał się, że regulacja napięcia wstępnego, to nie regulacja napięcia wstępnego tylko regulacja wysokości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:04, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dobra poddaje się - nie dogadamy się raczej.
Nie ważne co napisze i tak dostaje odpowiedz "twardość się zmieni bo tak."
Róbta co chceta.
Właśnie potwierdziłem u Tomka Kulika działanie i cel tej regulacji.
Główne zadanie ( nie środek ku celu - środkiem jest napięcie wstępne) to podwyższenie tyłu aby przy tym samym obciążeniu zachować możliwe duży skok zawieszenia i uniknąć dobijania. Zmianę twardości można uzyskać jedynie przez zmianę sprężyny lub regulację tłumienia.
Mi to wystarczy.
Kto jak kto ale Tomek jest powszechnie znany i skoro tak twierdzi a do tego pokrywa się to z moim odczuciem braku zmiany twardości, to mu wierzę.
Dla mnie koniec dyskusji.
EDIT - jedno tylko sprostowanie.
roadrunner napisał: | Kolego, chciałem Ci przypomnieć, że jeszcze niedawno twierdziłeś uparcie, że napięcie wstępne nie ściska sprężyny, a regulacja napięcia wstępnego, to nie regulacja napięcia wstępnego tylko regulacja wysokości. |
Nigdy tak nie twierdziłem - twierdziłem że na stojącym motocyklu sprężyna się nie ściska bo jest już bardziej ściśnięta przez ciężar motocykla przez co jedyne co się robi to podnosi się motocykl. Przeczytaj raz jeszcze moje wypowiedzi.
EDIT 2
Zwracam honor - faktycznie nie jasno to napisałem i może było tak zrozumieć ( że sprężyna się nie ściska )- ściska się ale na stole w DLu gdy stoi na kołach to się nie ściska - oto mnie chodziło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sladek dnia Śro 9:18, 17 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nieprosty
Motonita
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 11:17, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja pie$%^&e nie da się już Was obu czytać.
Przepraszam za wulgaryzm ale pasuje tu jak ulał.
Najzabawniejsze, że obydwoje macie rację tylko nie potraficie się wysłowić.
Kwestia kto jak rozumie pojęcie twardości.
Poprawnie, to twardość się nie zmienia bo (dla sprężyny liniowej) jak by się to miało stać? Sprężyna liniowa z definicji na każdy cm ugięcia potrzebuje takiej samej siły. Czyli jak na sprężyne położymy 1kg to się ugnie o 1cm. Jak dołożymy kolejny kg to się ugnie o kolejny cm i tak do samego końca.
Jeżeli rozpatrzymy amortyzator jako całość to po napięciu wstępnym o 1 cm sprężyna zaczyna działać z siłą 1 kg w kierunku rozprężania. Czyli jak na taki amortyzator położymy 1kg to się on nie ugnie bo ciężar zostanie zniwelowany przez ścisniętą sprężynę. Jeżeli dołożymy kolejny 1kg to się ugnie o 1cm. Jak widzimy twardość sprężyny się nie zmienia dalej do ugięcia o 1cm potrzebujemy 1kg. Jedyne co się zmieniło to początkowy ciężar rozpoczęcia pracy amortyzatora.
Jak koledzy wcześniej napisali dzięki temu możemy ustawić prawidłowy SAG.
Jak przykładowo zamawiałem teraz do swojego DL tylny amortyzator Wilbers'a to wypełniałem całą tabelkę o sposobie jazdy i mojej wadze. Dzięki temu producent mógł odpowiednio dobrać do mojej wagi sprężynę.
Regulacja napięcia służy tylko i wyłącznie do precyzyjnego ustawienia SAG'u. Jeżeli sprężyna jest za miękka to niezależnie jak ją ściśniecie dalej będzie tak samo miękka.
Na koniec:
Wstępne napięcie sprężyny zmienia siłę jaka jest potrzebna do rozpoczęcia pracy amortyzatora, jak to już nastąpi dokładanie kolejnych kg spowoduje uginanie amortyzatora o tę samą wartość zgodną z charakterystyką sprężyny.
Oczywiście wszystkie moje wywody tyczą się sprężyn liniowych. W przypadku progresywnych działa to inaczej.
Jaśniej nie potrafie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:58, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
nieprosty - masz rację przepraszam.
Dzięki za ubranie w słowa to co mi się nie udawało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
express
Administrator
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 2698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków (VIII), Ustroń
|
Wysłany: Wto 13:24, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: |
D) napięcie twardości nie zmieni ale już gęstszy olej tak
|
Olej o większej _lepkości_ (a nie gęstości) spowoduje zwiększenie tłumienia (wolniejszy przepływ oleju przez układ tłumika) co objawia się wolniejszym reagowaniem i odczuciem zmiany twardości.
Nie zmienia twardości zawieszenia - wszak sprężyna pozostaje ta sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SoH
Motocyklista
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa/Lublin/Świdnik
|
Wysłany: Wto 13:27, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
nieprosty napisał: | (...)
Kwestia kto jak rozumie pojęcie twardości.
Poprawnie, to twardość się nie zmienia bo (dla sprężyny liniowej) jak by się to miało stać? Sprężyna liniowa z definicji na każdy cm ugięcia potrzebuje takiej samej siły. (...) |
Dla draki jeszcze doleje oliwy do ognia. Nie mówimy o "twardości" tylko o "sztywności"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SoH dnia Wto 13:28, 30 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13:35, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
express - racja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KANGUR
Motonita
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 16:27, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Po tym wszystkim co tu wyczytałem to już nigdy nie dotknę pokręteł regulacji choćby nie wiadomo co . Plecak i kufry zostają w domu a ja zostaję na ustawieniach fabrycznych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:20, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
sVięty OT!
Przeniesiony tu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Nie 20:21, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rommel
Motocyklista
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 21:40, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie po przekręceniu najbardziej w prawo, i tak jest za miękko w porównaniu do 650 z 2003 kolegi :/ Jakieś propozycje na utwardzenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:57, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
rommel napisał: | U mnie po przekręceniu najbardziej w prawo, i tak jest za miękko w porównaniu do 650 z 2003 kolegi :/ Jakieś propozycje na utwardzenie? |
Niema DL 650 z 2003r bo premiera tego modelu była w 2004.
Wymienić sprężynę na akcesoryjną, najlepiej progresywną, wymienić olej na gęściejszy, ale to najlepiej zlecić jakiemuś zakładowi od regeneracji amorów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rommel
Motocyklista
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 19:57, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
no właśnie tym się martwie, ale regulacja odbicia działa, jeszcze spróbuje sprezynę na twardo sklecić... A sprezyne progresywna to jak szukac? Bo znalazlem tylko do 650...
Dl 650 K4, zarejestrowany w grudniu 2003 roku we Włoszech, jeden z pierwszych kilkuset wyprodukowanych według numeru VIN Bylo juz o nim w innym temacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:44, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A to zmienia postać rzeczy...
Np. na eBay'u, jest tego pełno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leszek4x4
A2
Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Pon 20:45, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
roadrunner przyjacielu w "mylnym błędzie " jesteś, posiadam dl 650 z 2003r. z numerem seryjnym 186.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:28, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
leszek4x4 napisał: | roadrunner przyjacielu w "mylnym błędzie " jesteś, posiadam dl 650 z 2003r. z numerem seryjnym 186. |
Miałem na myśli model K3...
Wiem że są K4 z końca roku 03, bo sam takiego miałem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rommel
Motocyklista
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 21:34, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dlatego nie pisalem DL 650 K4 tylko po prostu z 2003 roku
Jak to jest na jebajy zapisane? Mam to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:45, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Może być, sam taką kupiłem tyle że do Viadra.
Można oczywiście zamówić sprężynę specjalnie pod "swoją masę", ale to już będzie drożej kosztowało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miłek
A
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łuków (lubelskie)
|
Wysłany: Wto 23:23, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Panowie a jak działa ta śrubka pod spodem moto od ,,odbicia zawieszenia,, - jeżeli dobrze się wyraziłem ? Jarson kiedyś na zDlocie tłumaczył że ma ona spore znaczenie dla komfortu plecaczka. Tak wiec w prawo czy w lewo i dlaczego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konra.dzik
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:36, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
śrubka zmienia prędkość powrotu amora, do powiedzmy długości wyjściowej.
Dajmy na to, odpowiednie ustawienie, wybierze wszystkie nierówności i przez dłuższy czas utrzyma koło w styczności z powierzchnią po której się poruszamy.
Jeżeli w zdecydowanie większej części przebiegów jeździsz sam to nie ruszaj ustawienia.
Reszta w serwisówce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomek zych
Gość
|
Wysłany: Śro 9:37, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
chłopaki jak czytam od początku wasze posty - a przebrnąłem przez wszystkie, to mam wrażenie że takie dyskusje na takim forum nie mają sensu najlepiej spotkać się popatrzeć, przedyskutować, pomierzyć i wtedy szybko wątpliwości mijają - omawianie tego tutaj jest jak dyskusja o niebyłym, niema sensu.... A moze to będzie powód do spotkania się o pogadania przy bezalkoholowym?
Brak dogadania spowodowany był tym że wszyscy twierdzą to samo tylko inaczej to ubierają w słowa, czy opisują
Chociaż jak dla mnie sprawa jest na tyle mało istotna że moglibyście chłopaki go ciągnąć jako temat zastępczy...partrząc na ul. Wiejską w Warszawie,
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HERMAN
Motonita
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 21:18, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Z ciekawości sprawdziłem,różnica pomiędzy lewym skrajnym a prawym skrajnym położeniem pokrętła w moim DL TO 2 cm wysokości,różnicy w twardości nie wyczywam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rommel
Motocyklista
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 21:00, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Panowie, a ta śrubka na płaski klucz koło tylnego wahacza, jest od regulacji odbicia tak? Mówiłem mechaniorowi że mam shimmy, etc, to mi podkręcił i utwardził. I jak na autostradzie za Rzeszowem dzisiaj stestowałem, to przy 200 jak odpuściłem gaz, to dostał tak sakruckiego shimmy, że chwilami mi się ciepło robiło. Oczywiście na tylnym kole. Czyżby za twardy był, i koło jak przestało być obciążane przez moc z silnika, dostało głupawki? Specjalnie pojechałem na autostrade, coby się potem niemiło nie zaskoczyć...
Zdrówka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Staszek
Motonita
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Północna Polska
|
Wysłany: Śro 21:08, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jak się objawia shimmy tylnego koła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:22, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Staszek napisał: | Jak się objawia shimmy tylnego koła? |
"Wężykowaniem" dupy...
Zdejmij kufer, dopompuj oponę, utwardź przód. Jak nie pomoże spróbuj z pasażerem.
Jeżeli i to nie pomoże, sprawdź wszystkie łożyska, szczególnie wahacza i główki ramy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4256
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Śro 23:12, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Śrubka to chyba regulacja dobicia, nie odbicia i TAK, jeżeli za bardzo jest skręcona to koło nie przylega do drogi na nierównościach.
Generalnie wężykowanie to raczej przypadek (poza kuframi, niewłaściwym ciśnieniem itp.) za miękkiego niż za twardego zawieszenia, ale z Twojego posta wynika, że jak zwykle umiar warto zachowywać w każdą stronę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rommel
Motocyklista
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 7:53, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kufrów nie miałem specjalnie. Przód sprezyny wkręcone na maxa, tył również do oporu w prawo pokrętło. Potem na połowe rozkręciłem, nic się nie zmieniło - łuk przy 140 na autostradzie był równoznaczny z próbą samobójstwa...
Sprawdze jeszcze raz ciśnienie, a potem pomyślę nad regeneracją tylnego amora. Po 100 000 może już się skończył? Gdzie takie regeneracje przeprowadzają? W sensie czy ktoś ma znajomy zakład, żeby nie oddac byle panu zdzisiowi który spartoli robotę...
EDIT:
[link widoczny dla zalogowanych]
Rozmawiałem z Panem Kurowskim, mówi że regeneracja wyjdzie 350-600 zł plus ew. części... Bo niestety jak w innym temacie gdzieś, trzeba zrobić zawór... :/ A kupno nowego chyba mija się z celem...
I w końcu od 650 pasują do 1000? Bo na hamerykanckich stronach pisze że pasują...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rommel dnia Czw 10:26, 06 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:57, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jeżeli dobrze zrobią to rzeczywiście warto. W takie cenie używany bez gwarancji że jest dobry kupisz. Ja bym dołożył i wymienił sprężynę na progresywną i żeby dopasowali amor pod twoją masę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nieprosty
Motonita
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 14:29, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
MaG napisał: | Śrubka to chyba regulacja dobicia, nie odbicia i TAK, jeżeli za bardzo jest skręcona to koło nie przylega do drogi na nierównościach.
Generalnie wężykowanie to raczej przypadek (poza kuframi, niewłaściwym ciśnieniem itp.) za miękkiego niż za twardego zawieszenia, ale z Twojego posta wynika, że jak zwykle umiar warto zachowywać w każdą stronę... |
Śruba jest regulacją odbicia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rommel
Motocyklista
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 16:46, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
ha, mam praktycznie nowiutki amor, nawet bez rysek, za 4 stówki z rozbitka który miał 6 tys najechane - od gościa którego znam, i który gówna by mi nie wcisnął Zreszta jest w świetnym stanie nawet zewnętrznym
Mój jak wyżej pisałem chyba się skończył - dupa ogólnie jest jakoś dość nisko
I oddaje tak troche lelawo na mój gust.
To shimmy tylnej gumy, którego ostatnio dostawałem, zaczeło się robić też przy 80 km/h w łuku - niezbyt bezpieczne.
Poza wymianą amora, który i tak spełnił swoje zadanie, co jeszcze może być przyczyną? Łożyska wahacza? Łożyska tylnego koła?(Łożyska tylnego koła były w zeszłym roku sprawdzane jak wymieniałem łożysko zbieraka, było ok, od tego czasu przejechał 6 tys km.)
Chciałbym to zrobić od razu, jeśli zachodzi taka potrzeba
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rommel dnia Czw 16:52, 13 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Czw 17:09, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Sprawdź dokładnie łożysko wahacza jak już wcześniej pisałem. Jego luzy poprzeczne często "objawiają się" wężykowaniem tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rommel
Motocyklista
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 17:17, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
W jaki sposób to sprawdzić? Zdemontować cały wahacz? Kruca fiks z wymianą tych łożysk to już sporo roboty, bo koło itd trzeba demontować, ale jak trza to trza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roadrunner
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubartów, Warszawa
|
Wysłany: Czw 17:26, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jak będziesz miał zdjęty amor i najlepiej koło też, złap za koniec wahacza i mocno szarp nim na boki w różnych położeniach. Jeżeli jest wyczuwalny jakikolwiek luz albo słychać/czuć "pukanie" to łożyska są do wymiany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|