|
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaszub
Gość
|
Wysłany: Śro 23:32, 02 Gru 2009 Temat postu: dl 650 a Bandit 600 i Fazer 1000 |
|
|
Witam
Jako, że sprzedałem swojego kilofazera mam chęć nabyć coś innego na wiosnę.
Do tej pory nie miałem do czynienia z dlem ani w ogóle z silnikiem V.
Jak się to kształtuje w porównaniu z Banditem 600 (moja maszynka przed fazerem 1000)??
No i jak w porównaniu z fazerem 1000?
Porównywałem sobie krzywe momentów i mocy ale wykres to wykres - chciałbym zaczerpnąć wiedzy z Waszego doświadczenia.
Przymierzam się do dl 650 bo chciałbym kupić motocykl NOWY, a na nowego 1000 mnie nie stać. Boję się jednak, że na mniejszym będę się trochę nudził szczególnie po przesiadce z FZS1000.
Użycie motocykla: to dojazd do pracy ok 30km w jedną stronę no i raz do roku jakaś traska wakacyjna z żoną (choć w zeszłym np. się taka nie zdażyła oprócz do Berlina i powrót no ale co to za trasa . Tak więc szukam uniwersalnego sprzęta do miasta i czasem ma jakiś wyjazd.
Swój styl jazdy raczej oceniam na średni w momentami dopierdalki - lubię czasem podkręcić choć w fazerze baardzo rzadko kręciłem go powyżej 8tyś - a za zwyczaj do 6-6,5 tyś. Powoli jednak zmieniam już swój styl jazdy - dzieci i te sprawy więc może rzczywiście dl650 będzie ok dla mnie. Jeśli będzie miało to to trochę lepszą charakterystykę niż bandit 600 to myślę że będzie ok. Najlepiej jakbym sie gdzieś przejechał kawałek no ale niestety nie znam nikogo osobiście z takim sprzętem.
Proszę o rady i porównanie do wymienionych sprzętów.
pozdro
Kaszub
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcin2
A
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Tarchomin
|
Wysłany: Śro 23:51, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
przesiadłem się z bandita 600 na dl 1000, są to dwa różne motocykle nawet nie ma co porównywać (komfort jazdy, osiągi, itp.), jeśli jeździłeś 1000 to na 650 będziesz się nudził, osobiście polecam dużego V-stroma (i to nie dlatego, że chcę sprzedać )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bibop
Maniak motocyklowy
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:29, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
porownac Ci nie porownam bo nie jezdzilem na dwoch pozostalych (nawet na DL1000 nie jezdzilem), ale jezeli ma byc nowy to w europie nowego tysiaca nie kupisz, musialbys sciagac ze stanow.
Jezeli zmieniasz swoj styl jazdy i masz jezdzic do pracy i po miescie to nie widze przeszkod co do kupna DL650. Czy bedziesz sie na nim nudzil czy nie to inna sprawa... jezeli masz jechac do pracy i po zakupy to jakich doznan chcesz? Jak chcesz zabawy i mocnych doznan to sobie kup Buella (wiem, przestaja produkowac, ale cos tam jeszcze da sie kupic w salonie).
Dalekie trasy tez na malym DLu zrobisz (z bagazem i pasazerem tez da rade wbrew temu co niektorzy pisza, ale juz mi sie nie chce pisac dlaczego bo wiele razy pisalem ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4255
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Czw 10:30, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kaszub, a nie ma już jazd testowych w Suzuki? Biorąc pod uwagę Twoje doświadczenie z innymi maszynami to te 2-3 godziny jazdy testowej Ci wystarczy żeby wyczuć maszynę i ocenić czy Ci ona leży czy nie...
Szczególnie, że jak piszesz chcesz nowy kupić to każdy salon z otwartymi rękami Cię powinien przyjąć w obecnym sezonie. Z dl1000 będziesz miał gorzej, bo w salonie go nie znajdziesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaszub
Gość
|
Wysłany: Czw 12:42, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Może i są ale w Poznaniu Dl-a nie widzę do jazd testowych niestety w ogóle.
Przynajmniej na stronie suzuki.
Co do sprowadzenia 1000 to dzwoniłem do firmy która oferuje DLy poza siecią dielerska i nei ma problemu żeby ściągnąć ale niestety PLATIT drogość jak dla mnie. Przynajmniej narazie.
Dlatego też przymierzam się do mniejszego.
A chciałbym nowego bo za trzecim razem chciałbym kupic coś bezwypadkowego, bezślizgowego . Nie to że nie miałem świadomości kupując poprzednie sprzety - bo wiem że były robione i mniej wiecej co ale nigdy nie wiesz jakie naprawdę były uszkodzenia jesli są dobrze zamaskowane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Basmanek
Motocyklista
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa, Jelonki
|
Wysłany: Czw 15:47, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem to po kilofazerze na Dl 650 będziesz się nudził (albo jak mawia niejaki mechanik Arek "płakał"). Takie jest moje zdanie, a wzięło sie ono, iż sam odczułem, na szczęście akceptowalną rozniece w osiągach na niekorzyść DL1000 po przesiadce z B12, a rożnica to o ile mniejsza w porownaniu do Twojej sytuacji. Oczywiscie nie zaluje bo pałownikiem nie jestem a doceniam komfort uniwersalnosc i takie tam, ktore oferuje DL.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DICTUS
A
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 17:59, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Koledzy moim skromnym zdaniem należy odpowiedzieć sobie na jedno zasadnicze pytanie: do czego motocykl ma mi służyć ??? KONKRETNIE??? Porównywanie motocykli z zupełnie innego segmentu do siebie moim skromnym zdaniem to podstawowy błąd pseudo motocyklisty - sorry nieco mnie poniosło
Jeździłem na różnych motocyklach ale w DL 650 znalazłem to co mnie interesowało UNIWERSALNOŚĆ godną ceny jaką za DL 650 zapłaciłem.
Jeżeli szukasz wrażeń z zakresu max power kup sobie BKINGA i daj info czy się nie zesrałeś odkręcając na maxa manetkę???
Wybacz ale moim zdaniem Twoje pytanie trąci mi infantylnością - no to teraz mi się dostanie.....
Przepraszam nie bierz tego personalnie! Doceń szczerość....
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaszub
Gość
|
Wysłany: Czw 19:05, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
DICTUS napisał: | Koledzy moim skromnym zdaniem należy odpowiedzieć sobie na jedno zasadnicze pytanie: do czego motocykl ma mi służyć ??? KONKRETNIE??? Porównywanie motocykli z zupełnie innego segmentu do siebie moim skromnym zdaniem to podstawowy błąd pseudo motocyklisty - sorry nieco mnie poniosło
Jeździłem na różnych motocyklach ale w DL 650 znalazłem to co mnie interesowało UNIWERSALNOŚĆ godną ceny jaką za DL 650 zapłaciłem.
Jeżeli szukasz wrażeń z zakresu max power kup sobie BKINGA i daj info czy się nie zesrałeś odkręcając na maxa manetkę???
Wybacz ale moim zdaniem Twoje pytanie trąci mi infantylnością - no to teraz mi się dostanie.....
Przepraszam nie bierz tego personalnie! Doceń szczerość....
pozdrawiam |
No moim zdaniem napisałem to w pierwszym poście.
Dojazd do pracy - motocykl do wszystkiego i raz w roku z pasażerką wyjazd w Europę.
Zadałem pytanie jak Dl650 ma się do Bandita 600 i do Fazera 1000 - czy jest na dole stawki czy po środku. Wiadomo że pomiędzy banditem i Fazerem jest przepaść ale nie mówię też, że wykorzystywałem 100% jego możliwości a tylko cząstkę - tak naprawdę to przyspieszenie i elastyczność jaką daje. Fazer wyciąga 250 - ja jechałem 240 przez kilka sekund dla sprawdzenia i nigdy więcej nie zbliżyłem się do tej prędkości. 180 na kilku prostych to był max co by sobie poszaleć - więcej mi nie trzeba. Fakt że te 180 uzyskuje się w chwile daje władze .javascript:emoticon('') Jak wiemy najwiekszy fun w motocyklach to przyspieszenie i zakręty albo odwrotnie.
Ale pytam czy ma lepszą elastyczność od bandita i czy jest przepaść do fazera oczywiście przy mniejszych prędkościach bo wielkich nie rozwijam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANDRZEJ
Maniak motocyklowy
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 2470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chojnów
|
Wysłany: Czw 21:16, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Witam -
Drogi kolego zgadzam sie z przed mówca co do kwesti porównania. Dl 650 nie ma sensu porównywac do fazera 1000 lub innego tego typu bike , sprzet nie jest do tego , nie polecisz 280 ani nawet 220 km/h twój anioł stróz i tak cie nie dogoni ale , zpakujesz 3 duze kufry ,polecisz w długa trase , masz wygodna pozycje , zjedziesz w lekki teren , nie masz plecaczka na plecach a bike w nadgarstkach, prędkosci przelotowych sie nie wstydzisz .
Kiedy wrócisz z 20 dniowej trasy , powiesz mam dosc sztormiaka ,ale rano wstajesz rozbierasz go z bagazy , kufrów innego sprzeta i jedziesz nim do sklepu po piwko ( najlepiej 6 ) , moto czeka na ciebie z dumnym wygladem . Dla mnie jest to jeden z najładniejszych podróznych moto .
Wiem ze najlepiej jest kiedy sie ma w garazu - 1000 szlifierke , 250 enduro i kłada 500 , ale cóz nie mam tyle kasy .
Ja gorąco polecam zakup nowego DL650 .
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4255
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Pią 10:49, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kaszub, kupuj dl650 - na jakim innym forum doznasz tyle ciepłych słów po prostym zapytaniu o wrażenia...?
Trochę sobie sam odpowiedziałeś na pytanie - logicznym wyborem dla Ciebie byłby dl1000, ale skoro nie masz kasy na nowego a ma być nowy to kup dl650. W dojazdach do pracy będzie nie mniej poręczny od bandita 600, a na długich trasach wygodniejszy od Fazera 1000. A że 240 km/h nie polecisz - da się z tym żyć, może nawet ciut dłużej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANDRZEJ
Maniak motocyklowy
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 2470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Chojnów
|
Wysłany: Pią 12:14, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pamietaj Kaszub zawsze - " pal gume nie dusze ""
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaszub
Gość
|
Wysłany: Pią 12:49, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
W sumie taa. Zgadzam się. Ale ...
Chodziło mi głównie o różnice w oddawaniu mocy i elastyczności w stosunku do małego bandita. Czy trzeba machac dużo biegami żeby wyprzedzić samochody itd. Wiem że ciężko też porównywać dl650 do dużego fazera ale to było przy okazji.
Jeśli chodzi o uniwersalność DLa i jego zalety to się już o tym naczytałem. Po prostu moim punktem odniesienia oddawania mocy, elastyczności motocykla są moje poprzednie sprzęty, więc inaczej tego nie mogę porównać.
No!
Ale knokretnie zastanawiam się nad tym Dl 650 - jeszcze muszę się gdzieś przejechać i będzie wszystko jasne
Jak będzie ok to kupuje po nowym roku - z rocznika 2009 i dołączam do szacownego grona
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4255
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Pią 15:06, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No to na konkretne pytanie konkretna odpowiedź: dl (tak 650 jak i 1000) to V-ka z całym dobrodziejstwem tego typu konstrukcji silnika czyli wysoki moment obrotowy pojawiający się już na niskich obrotach. W praktyce oznacza to lepszą elastyczność silnika i mniej intensywne machanie biegami i ciąganiem po obrotach niż w porównywalnej rzędówce (czyli np. bandycie 600).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaro
A2
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:43, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wcześniej jeździłem rzędówą ze sporą mocą - GSR600, teraz DL650. I napiszę tak: mimo że DL-jest słabszy, uważam że jest bardziej dynamiczny i elastyczny. Płynnie oddaje moc od samego dołu, bez nerwowych reakcji na rollgaz i machania biegami
Poza tym nie raz siedziałem na ogonie plastikowi, dopóki ten nie odsadził mnie na prędkości A bardziej doświadczony kumpel na Varadero 1000 spokojnie objeżdza plastiki
V RULEZ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaszub
Gość
|
Wysłany: Sob 16:36, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
jaro napisał: | Wcześniej jeździłem rzędówą ze sporą mocą - GSR600, teraz DL650. I napiszę tak: mimo że DL-jest słabszy, uważam że jest bardziej dynamiczny i elastyczny. Płynnie oddaje moc od samego dołu, bez nerwowych reakcji na rollgaz i machania biegami
Poza tym nie raz siedziałem na ogonie plastikowi, dopóki ten nie odsadził mnie na prędkości A bardziej doświadczony kumpel na Varadero 1000 spokojnie objeżdza plastiki
V RULEZ |
Ooooo
No waśnie o takie porównania mi chodziło
Dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|