VStromClub

motokonio

Jako, że właśnie takowe testuję, postanowiłem skrobnąć dwa słowa. Mam nadzieję, że to komuś ułatwi decyzje.
Kilka dni temu, pierwszy chrzest w deszczu, mimo, że padało dosyć konkretnie, dojechałem suchy, więc pierwszy test zaliczony.

Jakby ktoś nie wiedział o co chodzi z tymi spodniami, to Mongi są to takie dodatkowe, motocyklowe spodnie, zakładane jako "druga para" na zwykłe spodnie. Np. na jeansy. Dzięki temu jeansy nam się wybrudzą, a dodatkowo mamy protektory kolanowe.

Cały bajer z Mongi polega na łatwości zdejmowania. Aby je zdjąć, wystarczy rozpiąć rzepy, rozpiąć zamki wzdłuż obu nogawek i spodnie "schodzą" z nas. Nie trzeba zdejmować butów. Zakładania działa w drugą stronę, zapinamy się w pasie, zasuwamy zamki, zapinamy rzepy i spodnie są na nas.

Odnośnie samej decyzji o wyborze tych spodni, to podstawą była możliwość ich łatwego zdjęcia, np. gdy dojedziemy do pracy. Bez konieczności korzystania z przebieralni czy pokazywania bielizny. I pod tym względem rewelacja. Tak samo jak wybierzemy się na turystyczną wycieczkę i w miejscu docelowym chcielibyśmy pospacerować trochę. Każdy kto w słoneczny dzień musiał "pobyć" przez dłuższy czas w klasycznych spodniach moto, będzie wiedział o co chodzi. Mongi nie zajmują dużo miejsca w bagażu (odnoszę wrażenie że trochę mniej niż klasyki).

Spodnie wyposażone są kilka kieszonek (zapinanych na zamki i rzepy), ochraniacze kolan, regulacje szerokości w pasie.

Z rzeczy które fajnie gdyby te spodnie miały, wymieniłbym:
* zapięcie pasa jest tylko na zatrzask, mogłoby być coś solidniejszego np. zatrzask + rzep,
* brak ochraniaczy biodrowych, a mogły by mieć miejsce na ich włożenie,
* brak „przelotki” do kieszeni wewnętrznych spodni. Jak się zapniemy i zapomnimy, że w wewnętrznych spodniach został np. portfel to trochę pokombinować aby się do niego dostać.
* brak możliwości spięcia zamkiem do kurtki,
* mogły by mieć szelki,

Mimo tych pomniejszych drobiazgów, na razie jestem zadowolony. Zobaczymy jak z trwałością. Na razie użytkowane kilka dni, więc ciężko powiedzieć jak z trwałością przede wszystkim rzepów.

Inspektor

Ważna jeszcze jedna rzecz.
Występują tylko w rozmiarze L (gdy kupowałem tak było).
Czy coś się zmieniło?

motokonio

Jak kupowałem (kwiecień 2015) to dostępny był tylko rozmiar L, czyli na razie nic się nie zmieniło w ofercie.
Nadmienię, że spodnie maja dość duży zakres regulacji w pasie (ściągacze), to jeden rozmiar zasadniczo nie jest tu problemem, chyba że ktoś będzie mocno szczupły lub gruby. Większym problemem jest długość spodni, bo tu się nic nie da wyregulować. I np. dla mnie są na styk, jeszcze trochę i byłyby za krótkie.
Na szczęście jak pytałem w sklepie, jest możliwość przymierzenia i w razie gdyby nie pasowały, odesłania. Mam nadzieję, że tej polityki sklep w najbliższym czasie nie zmieni.