VStromClub

nahaho

Zamierzam sobie sprawić kombinezon przeciwdeszczowy. Jaki polecacie? Na co zwrócić uwagę przy wyborze? No i czy w ogóle warto?

biblo

Ja proponuję kupić kurtkę i spodnie. Jest to dużo wygodniejsze i bardziej praktyczne w użyciu rozwiązanie. No i jeśli dasz radę finansowo, to bierz takie z membraną (np. firmy FLM lub Scott).

rafput

Kupujesz wojskowe ciuchy z demobilu i załatwiasz temat Wink

Szuja

zeby byl dwuczesciowy, no i chyba podstawowa rzecz - wodoszczelny Smile

hmarek

"czy warto" to pytanie dość osobiste, ja tam zawsze wolę mieć gumkę w zanadrzu i z niej skorzystać niż stać jak "hmmm... Wink

na weselu" czytaj np. na przystanku i czekać aż (mi) przejdzie. Evil or Very Mad

a tak poważnie, to ja polecam Scotta dwuczęściowy, mam, sprawdzone kilkukrotnie.

tu masz kilka słów na ten temat:
http://www.vstromclub.fora.pl/ciuchy,43/dobra-kurtka-spodnie-prosba-o-wypowiedzenie-sie,15980.html

Kurtka Scott Rain Ergonomic PRO DP [link widoczny dla zalogowanych]

Spodnie Scott Rain Ergonomic PRO DP [link widoczny dla zalogowanych]

Boren

Mam 1 częściowy z Lidla. Ze względu na niewygodę w zakładaniu nie używam dość często. Ale daje radę więc jeździ ze mną w kuferku na stałe. Jak za te pieniądze jest niezły. Mierzyłem też dwu częściowy Wintex. Dużo wygodniejszy do zakładania i ma w komplecie pokrowce na buty i dłonie. Zwykły kondon bez membrany. Nie testowałem w deszczu więc o skuteczności się nie wypowiem.

tdm

ja mam i kombinezon, i zestaw dwuczęściowy, topowe modele modeki. Kombik jest cieplejszy, w Norwegii ta cecha bardzo się przydała, za to dwuczęściówka łatwiejsza w zakładaniu. Kusi mnie zestaw scotta ale te co mam są tak wytrzymałe, że nie wiem czy kiedykolwiek się zużyją i będę miał pretekst do zmiany Confused

bobiusz

Ja ostatnio kupiłem coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wziąłem ze względu na duży rozmiar i umiarkowaną cenę.
Kolor specjalnie taki a nie czarny, bo w deszczu walczy się o życie więc dobrze być widocznym.
Rewia mody schodzi wtedy na dalszy plan.
Sprawia wrażenie solidnego.
Wyglądam w tym jak mechanik z F1 Smile

Myślę, że w razie wojny wystarczy Smile

kasin

Jakbym założył taki nieprzemakalny i nieprzepuszczający kombinezon na ciuchy motocyklowe, to z zewnątrz pewnie by nie przemokło, ale i tak w środku cały bym pływał od potu Smile

nahaho

Dziękuje wszystkim za pomoc.

bobiusz

Szuja

zeby sie nie pocic to trzeba wysmarowac sie po calosci jakims antyperspirantem, albo talkiem posypac, ew. dla mniej zamoznych maka kukurydziana

btw tej calej dyskusji wokol kondoma - jesli komus wystarczy 2 h w deszczu to nie musi gumy kupowac, wystarcza ciuchy motocyklowe - o ile ma sie zapewniona miejscowke, tak zeby pozniej ciucha odpowiednio wysuszyc.

kasin

biblo

tdm

tak jak mówi biblo, na długą podróż żadne tam membrany, wypinana membrana jest wygodna ale działa nieprawidłowo w sytuacji gdy z zewnątrz pokrywa ją grube, mokre ubranie. No chyba, że masz super-hiper laminat. To samo dotyczy butów, rękawic, bez ochraniaczy prędzej czy później wszystko puszcza. A przemoczona skóra schnie nawet kilka dni.

Ja spędziłem miesiąc w Norwegii w podobnych warunkach, lało albo kropiło codziennie, im dalej na północ tym zimniej. Bez p-deszczówki bym nie przetrwał, zwłaszcza że spałem pod namiotem i nie było jak suszyć ubrań. W Szkocji trafiłem na lepszą pogodę, ale też się przydała taka osłona, chociaż nie tak często jak w Norwegii. Warto mieć zapasowe rękawice i parę sztuk bielizny oddychającej na zmianę, jak robią się wilgotne zmieniasz na nowe i znów jest miło.

Sposobem pozwalającym na minimalizowanie "zapaszków" z jazdy w kombinezonie jest rozpinanie i wietrzenie się na każdym postoju.

biblo

Suszny

Miałem jednoczęściowy kombinezon, ale kupiłem dwuczęściowy - jest o wiele wygodniejszy w użytkowaniu.
Przy złej pogodzie zła jest również widoczność dlatego górę kupiłem "oczojebną" - zielony z odblaskami Modeki. Spodnie jakieś zwykłe, tanie, czarne.

Krzychu

ja od 2 sezonów używam [link widoczny dla zalogowanych] spełnia swoje zadanie w 100%, jestem z niego zadowolony.
ochraniacze na buty [link widoczny dla zalogowanych] mają pełną podeszwę, wygodne do zakładania.

biblo

Moja kurtka + spodnie Adrenaline nie przetrwały podróży na Nordkapp... Wcześniej przez dwa sezony używane sporadycznie dały radę, ale jak objeżdżałem Bałtyk, to były w intensywnym użyciu i niestety popruły się na szwach. A ta siateczka wewnątrz kurtki to już zupełnie kretyński pomysł - jest za luźna i ciągle mi się przyczepiała do rzepów kurtki i spodni. W końcu zaczęła się drzeć i musiałem delikatnie nożem ją powycinać...

Suszny

biblo

To zrób to zawczasu, bo ja musiałem bawić się z tym dużym nożem, zziębnięty w jakiejś chatce w Norwegii Smile

antyks

Fajne temat. Dzięki bardzo bo też właśnie zastanawiam się nad zakupem

j23a

Ja używam przeciwdeszczówki Oxforda. Dwuczęściowa, oczojebna żółta. Całkiem wygodna. Daje radę w deszczu.

Szuja

podszewka z siatki jest po to, zeby przeciwdeszczowka nie przyklejala sie do ubrania... Smile

Vater

Ze swojej strony polecam dwuczęściówkę SIDI. Posiada podszewkę, odblaski, kanały wentylacyjne.

MaG

przeniosłem do właściwego poddziału... jakbym nie patrzył to mi wychodzi że kombinezon to jednak CIUCHY...

malutki1939!

Opcja budżetowa to dwuczęściowy zestaw przeciwdeszczowy z Castoramy. Koszt około 45 plnów w kolorze moro. Sprawdzony w deszczu. Trzeba tylko celować w większe rozmiary.

Meniu

Co powiecie o takim zestawie spodnie, kurtka, na buty, na rękawice za 110zł

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać sporo osób kupiło już taki zestaw

Raczej kupowałbym go myślą jako zestaw awaryjny więc nie patrze za bardzo na bajery, byle by zatrzymał wode

antyks

Kupiłem 2 częściowy komplet Rebenhorn Rain. Przeszedł już test całodniowej zlewy, jazdy w deszczu po autostradzie itd. I jestem bardzo zadowolony. Kosztował 140 zł, ale jest fajnie uszyty, ma wstawki odblaskowe itd. Przy 140km/h zaczyna się robić na moto dość głośno, oczywiście jak w każdym kpl. pocenie jest , ale cóż...
W każdym razie polecam

Croll

Odświeżam temat.
Ktoś może polecić coś sprawdzonego i dobrego?
Jakieś opinie na temat
[link widoczny dla zalogowanych]
sezon się zbliża trzeba coś kupić ale nie wiem co.

Zaper

Ja ubieram takie coś na deszcz:
[link widoczny dla zalogowanych]
do tego mam spodnie z tego samego materiału co kurtka.
sprawdzone, jak dobrze sobie wszystko zapniesz to przecieka, a jeżeli chodzi o materiał to nawet kropelka nie przeleci, a co ważne w miarę oddycha, tzn w zwykłym gumowym się pocę a w tym nie.

biblo

Croll:: a czemu interesuje Cię ocieplana przeciwdeszczówka???

Croll

W sumie to nie zwróciłem uwagi że jest to ocieplane, stary kombik miał tylko jakąś siatkę w środku by się nie kleił i to wystarcza.
W takim kombinezonie i tak jest w miarę ciepło.
Szukam takiego co by nie przeciekał nie musi być ocieplany.

Patrzyłem na stronie armyw.. na te goretexy ale sam nie wiem, ciężko tam z rozmiarami ale ich nie wykluczam, czasem trzeba poczekać, narazie się orientuję w temacie co i jak.

biblo

No to ja tradycyjnie polecam coś z membraną, np. firmy Scott lub FLM. Moje doświadczenia z przeciw deszczówkami opisałem we wcześniejszych postach.

Croll

Jakieś konkretne modele? Drogo trochę wychodzi za komplet ok 400 zł
Da się coś dobrego tańszego kupić? Chociaż dobre i tanie rzadko w parze idzie.

rafput

antyks

Chyba każfdy musi przekonać się na własnych błędach. Ja byłem zadowolony ze swojego kpl. Rebernholn do czasu aż musiałem w nim jechać 8 godzin bez przerwy... co z tego jak za kołnierz deszcz nie leci jak i tak gdy zdjąłem go to byłem przemoczony z ... potu. I ubranie mogłem wykręcać. Ale ekonomiczne było...
Po tem kupiłem kurtkę Held Carese II i spodnie Held Torno II w których podpinkę z goretexu można nosić jako podpinkę lub założyć na wierzch. I mój punkt widzenia uległ diametralnej zmianie. Jednak może być ciepło i suchutko i po kilku godzinach w deszczu. Najpierw miałem wątpliwości ale ... jechałem z podpinką , zaczeło padać więc jechałem dalej . Couchy mokre ale mi sucho i ciepło. Jechałem bez podpinki .. szła burza, zatrzymałem się, narzuciłem na zewnątrz podpinki z gore na spodnie i kurtkę i ...ciepło, sucho i ciuchy w miere suche... . Ja się pocę na potęgę i jestem zachwycony.

dawidek

Zaper

Nazwał bym to "goretex" w cudzysłów użyłem bo jest to tzn 3-laminat, - w tym przypadku wszystko jest zintegrowane, tzn masz jeden materiał, ta sama metoda robienia co goretex - daje rade. Mój teść teraz kupował dla siebie. Mam, używam i na prawdę polecam. Minusem jest to że suwak centralny nie jest bryzgoszczelny, jednak podkleję to taśmą do szwów albo wymienię zamek na ykk - jak materiał kurtki źle się ułoży i zagnie się to niestety przez ten suwak wpadło mi raz trochę wody spod tira, (burza i bardzo duży deszcz, dostałem jak z wiaderka). Kupując zamówiłem 3 komplety, założyłem ciuchy motocyklowe i dopiero później na to kombinezon. Po przymiarkach odesłałem resztę. Testy robiłem pod prysznicem polewając się mocno zimną wodą - ważne zimną. Goretex czy inny 3-laminat działają tak że tu gdzie zimniej to jest wodoodporny a gdzie cieplej odprowadza parę, więc jak woda będzie cieplejsza niż ciało to powinno wtedy przemakać. Przykład: rękawice narciarskie na goretex, jeździsz w deszczu z zewnątrz mokre w środku suche, położysz je na kaloryfer i przemokną.

starcraft

Zaper z tymi rękawicami masz racje.
Każdy powinien wiedzieć ze jesli ma gore w rękawicach to nie moze używać podgrzewanych manetek podczas deszczu poniewaz gore działa wtedy odwrotnie niz powinien i ciagnie wode do środka

Darqs

Panowie, czy używał ktoś kompletu dwuczęściowego przeciwdeszczowego Suzuki?
Jeśli tak jakie macie opinie?

Terminator

Mój szwagier wziął w tym roku do Norwegii oryginalną, dwuczęściową przeciwdeszczówkę Suzuki.
Powiem tak, jednego dnia mieliśmy prawdziwą norweską pogodę, ściana deszczu - kombinezon sprawdził się bez problemu. Moja nawigacja motocyklowa w tym deszczu przesiąkła, kombinezon nie. W dodatku pomarańczowy kolor nawet w ciemnicy deszczowej widoczny był z daleka. Sam mam zamiar sobie zapodać na przyszły sezon taki sam. Ogólnie polecam... Jakość i funkcjonalność sprawdzona.

skvrnsk

A taką kurteczkę Buse ktoś ma? Mogę mieć za 200zł.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ewentualnie wpadł mi w oko trochę tańszy 2-częściowy komplet Gareth, chociaż wolałbym na razie kupić samą kurtkę i ewentualnie kiedyś dokupić gacie.
Póki co moje tekstylne portki dają radę ale skóra perforowana, w której jeżdżę słabo się spisuje kiedy robi się chłodniej. Tekstylną do kompletu kupię, jak tylko sprzedam skórę.

KolegaPL

biblo

Ta kurta Buse, to zwykła cerata, do tego z tą siateczką pod spodem, która czepia się do rzepów kurtki, rękawic, itd. Nie dałbym za to 200 zł... Wolałbym dołożyć i kupić przeciwdeszczówkę z membraną...

skvrnsk

Buse to faktycznie cerata. Myślę, że jednak pójdę w Garetha, bo w sumie nie szukam kolejnego kompletu ubrań do wożenia w kufrze tylko awaryjnego nieprzemakalnego worka.
Ta kurtka tak mi przeszła przez myśl(przymierzałem), bo skóra już nie daje rady przy obecnej pogodzie, a tekstylną miałem zamiar kupować po sprzedaży obecnej ale chyba kupię ją wcześniej, a skóra jak się sprzeda to się sprzeda.

jerresso