VStromClub

dawidek

Mam takie pytanie: czy buty z Gore-Texem są wodoodporne?
Byłbym wdzięczny za info od jeżdżących w takim obuwiu, a którzy mieli (nie)przyjemność podróżować dłuższy okres czasu w ciągłym deszczu.
Przemakają, czy nie?
Gdzieś ostatnio przeczytałem relację, w której ktoś jeżdżący w Daytonach z tą membraną, po jednym dniu wyciskał skarpety. Zastanawiam się, czy to wina butów (niedokładne wszycie), czy samej membrany?

Jestem na etapie zmiany laczków z czymś o nazwie Aquatech, na Gore-Tex, zastanawiam się, czy warto.

psikor

Gore tex z zasady nie powinien przemakać. Ja jednak wymieniałem dwa razy swoje buty, bo przemakały w dużym deszczu (jedna noga, nigdy obie, nie pamiętam czy w dwóch pierwszych parach te same Wink

). Gdzieś mam nawet zdjęcia skarpet zrobione w celach dowodowych. Teraz wreszcie jest chyba OK.

Zerknij sobie na ten "test":
https://www.youtube.com/watch?v=uDXQFW5l480

Warto pamiętać, że o ile membrana powinna być wodoodporna, to woda może spokojnie wlecieć od góry.

hmarek

SIDI Adventure Gore - 8h w ulewie - sucho, były wtedy prawie nowe, teraz po 3 latach nie wiem, nie miałem okazji sprawdzić w tak ekstremalnych warunkach jak wtedy, bo zwykły deszcz, godzinka czy dwie to się raczej nie liczy... mało miarodajny taki test.

Janusz W

Mam Alpinestars z GoreTexem i jak do tej pory tylko 2 razy je moczyłem po jakieś 200 km i było sucho , płaciłem za nie coś ok. 750 zł. ale jechałem w przeciw deszczówce i buty były zakryte trochę spodniami ( kombinezon dwu częściowy ) .

U-boot

Ja ma Sidi Adventure, moja żona też. Nigdy nie przemokły, a zdarzyła się nawet trzydniówka w deszczu. Mogę śmiało polecić gore.

dawidek

A czy jest ktoś, komu buty z Gore przemokły?
Nie chcę się wkopać i zamienić siekierki na kijek, czyli "nieprzemakalnej" membrany Aquatech na "nieprzemakalny" Gore-Tex i wywalić przy tym tysiąca w błoto.
Co do prywatnego porównania, to używam spodni Held Carese, gdzie membranę mogę założyć na Cordurę - jak na razie ani kropli niby nie przepuściła (to też poniekąd odpowiedź na sugestię @psikor Wink

).
Niemniej, o ile samej membranie wierzę, tak boję się o wszelkiego rodzaju łączenia, szwy, etc.

Druga kwestia - jak myślicie, w razie W z butami goretexowymi, byłaby zasadna reklamacja ze względu na brak wodoodporności?

czekol

psikor napisał Ci w pierwszej odpowiedzi dokładnie to o co pytasz....

dawidek

MaG

Tak, mi przemokły SIDI adv gore po 5h w ulewie. Nie bez znaczenia, że dopiero w 6-ym sezonie użytkowania...
Tak, warto dopłacić 1000 ze względu na wyższą wodoodporność ale i oddychalność niż w hydo-, aqua-, czy hitex.
Ja dopłaciłem i kupiłem kolejne z gore.

Qrac

Dainese TRQ-Tour Gore-tex - Przemókł prawy but po dwóch godzinach jazdy w ulewie. Membrana puściła na podbiciu...
żeby dodać smaczka to spodnie na sympatexie pozostawały suche...

Pepo

Kupiłem jakiś czas temu Forma Adventure i nie przemakają jak na razie. Długo porównywałem. Są o niebo wygodniejsze od Sidi. Wyższe, skóra. Membrana to Dry Tex. Polecam.

psikor

dawidek

psikor

SimOn!

Qrac

psikor

Qrac

No włąsnie dokopałem się do paragonu... Stało mi się to na weekendzie majowym, natomiast zakup buta nastąpił w połowie kwietnia 2015 :/

Spróbuję z tą life-time warranty Gore-Tex...

Mowso

Sidi Canyon gore - 5-6 lat już mam i nawet w tym roku 4h w deszczu i 5-6 stopni dały radę, przeciw-deszczówka z lidla poległa na dupie ale stopy suche. Smile

Z tego co czytałem kiedyś to po kilku latach membrany coraz gorzej spełniają swoją rolę - zobaczymy za rok dwa

luthorhuss

Od prawie dwóch lat mam Alpinestarsy air plus z gore i jak do tej pory trzymają, przetestowane w sporej ulewie.

Ze swoich obserwacji z butami gore (wojskowe i treki) mogę powiedzieć, że do tej pory najdłużej wytrzymywały wojskowe (toporniejsza konstrukcja), pierwsze oznaki przeciekania odnotowałem po pięciu latach użytkowania i to tylko w momencie przeprawiania się przez rzeczkę. Dodam, że buty były dość mocno katowane w terenie.
Niektóre modele wojskowe lub pseudo wojskowe posiadają stalowe wstawki w okolicach palców i na pięcie więc na motocykl są ok, oczywiście tylko do jazdy codziennej, lekko turystycznej ale drogowej. Jazda terenowa odpada bo nie chronią kości piszczelowej i trochę zbyt małe usztywnienie kostki.

Pozostałe modele butów jakie posiadałem (treki)miały tendencje do przemakania a wynikiem takiego stanu rzeczy była ich konstrukcja. Im buty są lżejsze, więcej przeszyć, więcej elementów składowych tym ryzyko wzrasta im skorupa bardziej jednorodna tym lepiej.

Ważne przy gore jest regularne mycie a dokładniej usuwanie brudu ponieważ zabrudzona powierzchnia traci swoje właściwości i nie oddycha, przez co może być wrażenie, że buty przeciekają a to tylko noga się poci bo z buta robi się gumowy kalosz.

Użytkowałem również inne wojskowe obuwie z różnymi membranami zamiennymi do gore i było słabo wcześniej czy później zaczynały przepuszczać. Nawet mokra trawa po godzinnym spacerze robiła swoje i w butach robiło się mokro. Dosyć mocne testowanie nowych modeli zakończyłem jakieś trzy lata temu więc może coś się zmieniło w temacie przez ten czas. Jednak opierając się na zdobytym doświadczeniu gdy potrzebuję pewniaka biorę gore.

merc

Sidi adventure nie przemokły nigdy. W tamtym roku podczas 5 dniowej wyprawy połowę w deszczu i nogi suche.

już poprawione.

Mowso

express

starcraft

Ja kupiłem 2 tyg temu Daytony i mam nadzieje że stopy będą suche.
Robiłem kiedyś test wodoodpornosci w wannie ale tych chyba nie trzeba testowac.
Powiedzcie czy na takie buty z gore nakładacie jakieś pasty które zabezpieczają przed puszczeniem wody.
Mam paste którą smarowałem buty crossowe i się zastanawiam czy dla jeszcze większej pewności nie zastosować tego na Daytony

SimOn!

Szuja

odziez, obuwie, rekawice z gore

[link widoczny dla zalogowanych]

starcraft

Dzięki

I wszystko jasne

Staszek

Od dawna jeżdżę tylko w butach Daytony - membrana Gore-tex. Nowe i względnie nowe nie przemakały mi nigdy, natomiast gdy miały już ładne kilka lat to zdarzało się. Ale to po 6- 8 latach używania, więc w zasadzie miały chyba prawo?
pzdr Staszek

dawidek

Dzięki wszystkim za informacje!
Tak na pałę, napisałem do producenta moich "wodoodpornych" butów nie na GoreTexie, że mam na nich plakietkę "waterproof", a buty mi przemakają.
I... kazali mi je odesłać na "naprawę" gwarancyjną Very Happy

Powiedzieli, że jak faktycznie nie są wodoodporne, to wymienią na nowe Very Happy

Ale teraz najlepsze: nie powiem Wam, czy uznano gwarancję, czy nie, bo paczkę wysłałem InPostem, który ją... zgubił Very Happy

Więc na dzień dzisiejszy mogę określić moją sytuację po fejsbukowemu: to skomplikowane. I chyba zwyczajnie będę musiał te nowe buty kupić Smile

Bosman78

Ja miałem kilka par butów z gore i każda po jakimś czasie puszczala. Z membranami w butach jest problem ponieważ narażone sa one na zginanie/rozciaganie wiec z czasem każda pusci nie ma rady