VStromClub

Lapi · Wysłany: Pią 16:35, 29 Mar 2013 Temat postu:

Ja mam lubrixa.com i tez nie mam zastrzeżeń.

Miszczu

Ja miałem podobny problem jak Morda. Kupiłem Motooilera. Problemy zaczęły się już na etapie przesyłki, bo opóźniła się o tydzień. Potem zawiozłem do mechanika pudełko, a on ściągnął instrukcję ze strony i co się okazuje:
1. Kolory kabli zupełnie inne w zestawie, a inne w instrukcji
2. Brak części uchwytów, które są w instrukcji, a nie ma ich w zestawie
3. Kable nie zarobione
4. Sterownik w opisie i naklejce na urządzeniu ma trzy położenia (dozowanie co 20s co 40s i wyłącz), ale w praktyce są dwa
5. Sprzedawca odbiera telefon tylko od czasu do czasu, więc ciężko od niego wyciągnąć prawdziwą wiedzę na temat tego jak to wszystko połączyć.

Mechanik powiedział, że w czasie jaki zajęło mu rozgryzanie mojego Motooilera zamontował by 3 inne olejarki. Także mam wątpliwość czy ma to sens.

Natomiast już po zamontowaniu wygląda na to, że wszystko działa.

ANDRZEJ

Kupuj u Wilka tam jest pewniej .

Jaca

Marulin

Ja na swoją olejarkę czekam już od 02.05. Słyszałem o niesumienności gościa, więc zamówiłem za pobraniem. Jak przyjdzie to ok, jak nie o trudno. Próbowałem kupić u Wilka, ale mówił coś o urzędzie patentowym, sporze z innym producentem i że obecnie nie robi chwilowo. Co kilka dni piszę maila, koleś obiecuje, że wyśle i nic. Ogólnie wygląda, że do Albanii pojadę ze sprayem, bo wyjazd już 10.06. Dziwna sprawa chcę wydać kasę i kupić produkt, a koleś nie chce mi go sprzedać.

ANDRZEJ

Wygląda na to że motooiler ma opatentowane i robi co chce , ja czekałem 4 miesiące .

Artbea

Cześć,
Trzeci sezon jestem szczęśliwym użytkownikiem Motooiler. Niestety okazało się ostatnio, że przestała podawać olej. Magistrala jest zalana, lampki się świecą, rurka teflonowa jest drożna, ale oleju nawet na zwiększonych obrotach nie podaje. Czy ktoś spotkał się z takim problemem i ma pomysł jak go rozwiązać?

konra.dzik

Padł sterownik, u mnie wyzionął duch po roku.
Rurka teflonowa? a gdzie ona jest, mówisz o dyszy?

Artbea

tak, chodzi o dyszkę. W moim urządzeniu to rurka teflonowa. A na czym polega naprawa sterownika?

marek'76

gdyby ktoś z Was był mocno zdesperowany i pomimo wszystko chciał kupić motooilera to polecam kontakt ze sklepami z nimi współpracującymi,są one wymienione na stronie motooilera,
kupiłem olejarkę w takim sklepie "Dugme", otrzymałem ją niemal "od ręki" a cena była identyczna - 350 PLN
po trzech dniach od przesłania meila do motooilera z pytaniem o oliwiarkę otrzymałem odpowiedź o dostępności (3 dni) aktualnej cenie (350 PLN) oraz deklarację pomocy w razie problemów z montażem etc. - kontakt bardzo pozytywny ale tylko meilowy,

kebes75

krótko
Karaluch to konkretny koleś produkuje i montuje swoje olejarki.
Mechanizm nie jest grawitacyjny tylko za pomocą pompki.
Dziś zainstalował w dwóch forumowych DL-ach.
Satysfakcja gwarantowana,wyjaśni,wytłumaczy pokaże czym smarować...chłopak pierwsza klasa.
POLECAM
[link widoczny dla zalogowanych]

Marulin

U mnie sterownik Motooilera padł po przejechaniu ok 800km. Odesłałem Matjasowi i nic. Koleś mnie po prostu olał. Obiecuje, że zrobi i odeśle, albo, że już odesłał. Tak sobie korespondujemy od lipca. Przestrzegam wszystkich przed tym szmelcem, a szczególnie przed jego producentem.
Dzisiaj zamówiłem układ AVT1459C, zawór lovato (ten który dostałem stopił się)no i zrobię coś z tego co mi zostało po motooilerze. Po prostu mam dosyć ciągłego zwodzenia.

novy

kebes75 napisz jak to wygląda w DL'ach - smarowana jest przednia czy tylna zębatka - masz jakieś zdjęcia z montażu ? No i oczywiście ile to kosztuje ?

ANDRZEJ

ja jestem zainteresowany . potrzebuje namiary do kolegi co produkuje olejarki.

novy

namiary masz na tej stronie co podał kebes , ja bym chciał bardziej widzieć jak to wygląda zamontowane w DL'u oraz jak się sprawdza no i koszty panowie , koszty ...

V-Told

Widzę, że sporo się zmieniło w temacie Motooilera od czasu mojego zakupu. Niestety z opinii wynika, że na gorsze Sad

Ja mam jak najlepsze doświadczenia, bo transakcja została przeprowadzona błyskawicznie i urządzenie miałem praktycznie z dnia na dzień. Działa w moim motocyklu idealnie od bodajże ponad 3 lat - nie zawiodło nigdy. Raz tylko miałem kłopot, kiedy kabelek z zasilaniem mi się rozłączył (był przymocowany na szybkozłączkę). Dzwoniłem wtedy do producenta, dostałem telefoniczne instrukcje i ofertę pomocy. Ja byłem przekonany, że to usterka sterownika, więc odesłałem go z powrotem (było to już jakiś czas po zakupie). Sprzęt został sprawdzony i okazało się, że jest w porządku. Wspólnie doszliśmy do słusznego wniosku, że musi być coś nie tak z kablami - i tak usterka, którą sam wywołałem, została wyeliminowana. Tak więc do sprzętu nie mam żadnych zastrzeżeń. Dolewam tylko oleju co parę tyś. km. Do kontaktu - ja osobiście - także.

Chciałem dać taki feedback po latach, bo produkt jest zdecydowanie wart nawet nieco zachodu i problemów z kontaktem ze sprzedającym. Choć oczywiście bez przesady.

kebes75

nita

Mam smarbika cały sezon działa bez zarzutu . Montowałem sam , wszystko pasuje bez problemu .

Karaluch

Witam serdecznie. Na prośbę Krzyśka i Sebastiana, którym ostatnio montowałem SMARBIKE evo II w ich V-Stromach, zarejestrowałem się na Waszym forum, by odpowiedzieć na nurtujące Was pytania odnośnie mojego urządzenia (po wyczerpaniu Waszych pytań konto na forum usunę).
Na początek odpowiem na te pytania, które już do mnie dotarły.
- cena mojego urządzenia to 230 zł.
- V-strom jest wdzięcznym motocyklem do montażu SMARBIKE, więc przy opcji montażu przeze mnie, cena za usługę wynosi 70 zł (w cenę wliczone jest pierwsze napełnienie zbiorniczka środkiem smarnym mojej receptury)… Standartowo nie biorę więcej niż 100 zł, nawet jak motocykl wymaga „całkowitego rozebrania” go, w celu estetycznego zamontowania urządzenia.
- na podstawie własnych doświadczeń, SMARBIKE evo II jest zbudowany z podzespołów ogólnie dostępnych na rynku. Ja zarabiam tylko na tym, że kupując części w hurcie minimalizuje koszty transportu i oczywiście zbijam cenę na częściach. Ty, jako potencjalny klient zyskujesz na tym, że nie musisz eksperymentować przy budowie pojedynczego urządzenia. Ale oczywiście wiadomo, że nie jestem Czerwonym Krzyżem i za robociznę coś wziąć muszę. (Na hasło: „Takie coś to ja zrobię sobie za 100 zł.” Ja odpowiadam: „To zrób mi 100 szt. w tej cenie i biorę od Ciebie wszystko.”
- nie sprzedaję podzespołów pojedynczo, bo po prostu mi się nie opłaca. Nie dziele się też źródłami zakupu części. Dziele się za to doświadczeniami z mojej paski motocyklowej Smile

- sterownik mój jest w pełni rozbieralny i naprawialny.
- nie wystawiam faktur przy zakupach detalicznych, bo SMARBIKE, to tylko część mojego hobby a nie sposób na zarabianie wielkich pieniędzy. Jeśli ktoś będzie chciał zakupić 20 -30 szt. to fakturę da się zrobić.
- może urządzenie jak wszystko na tym świecie może się popsuć. Ja osobiście udzielam gwarancji na rok i właśnie po to zbudowałem je tak by było łatwe w naprawie byś Ty po kilku latach mógł sobie je naprawić. Staram się zawsze pomóc najszybciej jak tylko to możliwe (często mniemaną usterkę udaje się naprawić telefonicznie). Ale bardzo źle reaguje na chamstwo i takie zachowanie może poskutkować opieszałością „Poczty Polskiej”.
- jaki jestem w praktyce niech opowiedzą Wam koledzy z forum, którzy mieli już ze mną bezpośredni kontakt Smile

Inne aspekty mojego urządzenia macie opisane na mojej stronie a te, na które nie ma tam odpowiedzi, wyjaśnię osobiście.

ArturS

Marulin

ArturS ładnie sobie poradziłeś. Zmierzam właśnie w tym kierunku.

Marulin

Około miesiąc temu dostałem nowy sterownik (poprzedni ostał odesłany) od Matjasa - producenta motooilera. Po ok 9 miesiącach milczenia... Olejarka przywrócona do życia, działa, jest ok. Łańcuch nasmarowany, przy odpowiednim ustawieniu nie chlapie. Wymieniłem elektrozawór na lovato bo poprzedni zaginął gdzieś w Albanii.
Matjas jest zatem powolny, ale dokładny.

ANDRZEJ

Nigdy więcej wspólpracy z tym Panem , nigdy .
Za 415 złoty kupiłem nowego scotta i jestem mega zadowolony .

Marulin

ja dzisiaj kliknąłem scotta do tenery. Nie mam szans aby zmieścić tam coś innego...

konra.dzik

@ ArturS, jakie diody ci tam nie wytrzymywały? dioda 1n4148 które tam są łapią spokojnie 200mAh, zresztą przekaźnik z zestawu ma chyba z 10A więc każdy elektrozawór na 12V pociągnie.
Chyba ze chodzi ci o ledy. Ledy tam sa na napięcia rzędy 2-3V NE555 przacuje do 15V, więc dlatego się palą.
W tym układzie należy zastosować stabilizator napięcia i zmienić wartości dwóch kondensatorów i jednego potencjometra albo wogóle z niego zrezygnować na rzecz przełącznika z odpowiednio dobranymi wartościami rezystorów.

mar111cin

Gdzie najlepiej zamontować zbiorniczek? Chciałem zakupić smarbike , ale nie wiem jaki pojemniczek wybrać i czy napełniany strzykawką czy przez odkręcanie. Co byście poradzili?

miotacztruskawek

Pod lewy tylny plastik. U mnie było tak...

mar111cin

myślałem, że może ktoś upakował jakiś w miarę duży zbiorniczek tak, że nie trzeba strzykawką napełniać...

Dzisiaj jak podszedłem do motocykla, to widzę, że jednak tam pod owiewką jest tyle miejsca, że aż żal tego nie wykorzystać Wink

watson

Szkoda, że nie wczytałem się w ten wątek przed zamówieniem motooilera.

Lada dzień miną 2 miesiące od zamówienia/wpłaty.

Jedyny kontakt - mail po moim pierwszym ponagleniu, gdzie ów Matjas tłumaczył się z niewysłania paczki pobytem w szpitalu. W tym samym czasie innymi kanałami chwalił się wszem i wobec, że spędza miło czas na rowerze. Jestem przekonany, że jak chodził do szkoły, to pies regularnie zjadał mu zadania domowe.

Wysłać miał zaraz po weekendzie. Znaczy, 9 czerwca.

Późniejsze próby kontaktu - bez odzewu. Telefon - albo nie odbiera albo odrzuca połączenia.
Po mojemu: czyn wyczerpuje znamiona walenia w ch#&a.

Zależało mi na olejarce przed wyjazdem do Rumunii. Zdążyłem pojechać, wrócić i nadal nic.

Ostrzegam wszystkich potencjalnych nabywców: trzymajcie się od niego z daleka.

ArturS

Aż się wierzyć nie chce Confused

Ale nie jesteś jedynym oczekującym, jak wynika z innych for. Ciekawe co jest powodem takiej sytuacji Confused

Primo

Marulin

Jak już chyba pisałem Matjas wymienił mi sterownik po 7miesiącach oczekiwania.... Póki co działa świetnie.
Nauczony życiem i zmuszony poniekąd brakiem miejsca do założenia czegokolwiek pod siedzeniem w tenerze założyłem scootoiler. Rezerwuar wcisnąłem za gmol, pod zbiornikiem. Przejeździłem na nim ok 4tys. km. Wszystko ok, nie brudzi koła, łańcuch czyściutki. Mogę polecić z czystym sumieniem scota.

konra.dzik

Nie żebym narzekał na Mateusza, ale, jak dostałem swojego motooilera w styczniu czy w lutym (2010) to w czerwcu nie działała połowa sterownika, znaczy przełącznik. po kolejnym pół roku czekania, sterownika nie odzyskałem (wysłałem na wymianę), i zrobiłem swoją.
Matjas tak ma nie wiem czemu. I zawsze tak miał jak pamiętam.

watson

UPDATE: 81 dni od przelewu zaproponował wysłanie olejarki zamiast zwrotu kasy.

Kabaret.

j23a

Swojego motooilera otrzymałem szybko po zamówieniu (jakieś 3-4 dni). Problem pojawił się gdzie indziej. Kilka dni temu chciałem zamontować olejarkę. Zaglądnąłem do instrukcji, do youtuba, na olejarkę, potem jeszcze raz do instrukcji i się poddałem. Nic nie pasowało. Postanowiłem poprosić o pomoc fachowca. W tym celu zleciłem to mechanikowi, który montował już wiele motooilerów. Jednak nawet on się poddał. Okazało się, że instrukcja obsługi (a szczególnie kolory przewodów, kilka przewodów ma taki sam kolor) ma się nijak do rzeczywistości. Poza tym stwierdził, ze sterownik dostarczony z motooilerem jest jakiś taki dziwaczny i jeszcze takiego w życiu nie widział. Oczywiście nie świadczy to wprost o tym, że z motooilerem jest coś nie tak. Ustaliliśmy wspólnie, że nie będziemy eksperymentować na motocyklu.
Ponieważ jest to temat "na świeżo" będę się dopiero kontaktował z producentem co jest grane. Na razie stwierdziłem, ze strona motooiler.pl nie działa. Przeszukam maile, może znajdę jakiś numer.

easy

A ja poprosze Kumatych kolegow o pomoc - po 3 latach zdechl sterownik do motooilera' zabila go wilgoc. Nowy sterownik potrzebny od zaraz. Typ zlacza ( 4 kable) nieistotny. Help !

miotacztruskawek

easy

Dzieki wielgachne Bartek, jak zwykle prowadzisz zblakane owieczki we wlasciwym kierunku Wink

Rade dam, a w odwiedziny przyjade tak czy inaczej. 3maj sie cieplo!

miotacztruskawek

Jak by coś to wal śmiało, telefon masz Wink

.
Tu znajdziesz co nieco informacji na temat oliwiarki.
http://www.vstromclub.fora.pl/patenty-i-usprawnienia,28/oliwiarka-wlasnej-roboty,831-325.html

Choć ja na twoim miejscu zamieniłbym przy okazji zawór na pompkę. Prostszy układ sterowania, lepsze dozowanie... W powyższym wątku wszystko znajdziesz co i jak Smile

A co do pompek to tu masz kilka przykładowych:
Nowa [link widoczny dla zalogowanych]

i używki
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

bankier

Korzystał ktoś z Was z Motooilera jeżdżąc w okresie zimowym? Chodzi mi o temperatury po kilka stopni na plusie i w okolicach zera? Czy nadal smaruje dobrze? Nie gęstnieje olej ? Ma ktoś doświadczenia w tej kwestii ?

miotacztruskawek

Olej będzie gęstszy więc będzie wolniej kapał. Wystarczy wyregulować i znowu będzie ok Wink

. Ja jestem gorącym orędownikiem pompki. Tam takie problemy odpadają Razz

mxzibi

Motooiler to kupa nad kupy i nie kupujcie tego badziewia , nie działa jak powinno , kontakt ze sprzedającym właściwie nie istnieje .
Oliwiarka dozuje olej jak jej sie chce , przy mocniejszym przygazowaniu tez poda olej .
Nie jest to tylko moja opinia ale mój kolega tez taka zakupił i ma identyczne objawy .
NIE POLECAM.

Marulin

pedro

HEjka,
Czy ktoś już kiedyś zgubił/uszkodził/potrzebuje wymienić tą miedziną rurkę na końcu układu (ta która skierowana jest w strone łańcucha) ?

Pytam czy może już ktoś przerabiał ten temat i znalazł idealnie pasująca w konkretnym sklepie, bo pewnie latając trochę po takich typu :chłodniczo, metalowo itp. to się znajdzie

pozdrawiam

szuwarek

Słuchajcie kierownicy, potrzebuję pomocy. Mam oliwiarkę Wilku. Zamontowana za poprzedniego właściciela. Zbiorniczek zamontowany pod kanapą z lewej strony, estetycznie. Podłużny. Dwa wężyki - do systemu i odpowietrzania. Olej się kończy, wypada uzupełnić. Tylko jak? Przez zakrętkę - trzeba demontować lewy boczek, ciąć trytytki mocujące itp. Przez odpowietrznik? Też mi się to nie widzi. Nie zrobi się nadciśnienie w zbiorniku, jeżeli będę wciskał olej strzykawką przez odpowietrznik? No to może trzeci wężyk, jak kolega wyżej? Tyle, że wracamy do demontażu boczku i zbiornika... Help!

Marulin

Ja motooilera napełniam strzykawką przez odpowietrznik.

szuwarek

Odpowietrznik masz w postaci gumowego przewodu? Nie chciałbym żeby mi potem usyfiło schowek pod kanapą.

Vorenus

Tak to wygląda u mnie. Myślę, że zasada jest podobna.
https://www.youtube.com/watch?v=UkUysldhV7g

szuwarek

Toż to jakaś kosmiczna technologia. Fajne, bo nieskomplikowane. U mnie jest bardziej przaśnie. Pojemnik plastikowy a la po lekach itp., dwa króćce metalowe, na które nasadzone są wężyki. Jeden od zakrętki doprowadza olej do systemu, drugi w denku, odpowietrzający. Butelka mocowana pod lekkim skosem. Spływ oleju grawitacyjny. Zamocowałbym trzeci krócieć, ale butelka jest w przekroju okrągła, więc ścianka odpada, bo brak równej powierzchni styku uszczelki króćca, istnieje ryzyko wycieku oleju. Zostaje denko albo demontaż, co za tym idzie, demontaż zbiorniczka. Chyba, że ktoś ma inny pomysł.

szuwarek

Ponieważ od ostatniego czasu nic się nie zmieniło, a nastukałem sporo kilometrów i stan oleju dalej się zmniejszył, zastosowałem metodę przez wężyk odpowietrzający. Da się, tylko trzeba podawać olej porcjami i w przerwach pozwolić zbiornikowi się odpowietrzyć.