VStromClub

luto

część
Jakiś czas temu dogadałem się z jednym z Kolegów i zanabyłem od Niego gmole Heed.
Zadowolony, przy okazji wymiany oleju, postanowiłem w końcu je wymienić.
No i pojawił się zonk.
Niestety nie da się bez kombinowania, bo nie pasuje mi wprost przednie mocowanie osłony podsilnikowej.
Wygląda to tak:

Gmole heed`a pod cylindrem łączą sie tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

dotychczasowe gmole łacza się tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

a punkty mocowania osłony wyglądają tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy na wprost nie będzie grało :-/

Macie jakieś patenty?
Mi jedyne co przyszło do głowy, to jakieś obejmy do rurek, np coś takiego:

ale nie wiem, czy będzie łatwo dobrać średnice rury i śruby mocującej osłonę Sad

Podpowiedźcie proszę, nie chce mi się wyważać otwartych drzwi

watson

Jesteś pewien, że kupiłeś heedy?

Ja u siebie mam takie łączenie jak to, które pokazałeś na pierwszym zdjęciu.
Co prawda w litrze, ale na stronie producenta gmole do 650ki wyglądają tak samo.

EDIT:

Żeby nie być gołosłownym:
[link widoczny dla zalogowanych]

chmarnik

biblo

Coś w tym stylu będzie lepsze

Ja zastosowałem takie obejmy do przymocowania oryginalnej osłony silnika, jak zmieniałem gmole Suzuki na gmole Givi. Zrobiłem już z nimi ze 25 tys. km.

Tu je masz w różnych średnicach [link widoczny dla zalogowanych]

chmarnik

luto

Dzięki za podpowiedź.
Muszę teraz zerknąć ile "FI" mają te gmole i udać się do hydraulicznego Wink

PS

gdzie znajdę magiczny przycisk "pomógł" ?

masi69

Miałem taki sam problem przy wymianie z oryginalnych gmoli suzuki na Heed. Skontaktowałem się z producentem (super kontakt) i przysłali mi obejmy do ich gmoli , bez dodatkowych kosztów. Takie jak na zdjęciu u Bilbo. Wg mnie są one jednak za delikatne. Miałem na początku zamontowane do czasu jak nie przydzwoniłem płytą i trochę mi się obluzowały. Moja ochrona silnika jest produkcji EVO. Kiedyś produkował je Pretor (Motochellenge.pl). Pojechałem do niego do sklepu i wyszukał gdzieś u siebie w garażu jeszcze stare obejmy. (15 PLN). Te są dużo szersze, solidniejsze. Jak chcesz to mogę się zapytać czy jeszcze takie ma. Jutro akurat jadę do niego do sklepu. Jesteś z Warszawy to masz do nich blisko. Można też takie znaleźć u producentów obejm do rur, np w Radomiu. Cena mniejsza, ale jak policzy się koszt dostawy to gra już nie warta świeczki.
Musisz jeszcze uwzględnić, ze montaż za pomocą tych obejm przesuwa płytę w dół (nieco obniża prześwit). Ja na razie tak zostawiłem, ale planuję przycięcie płyty w miejscu mocowania obejm.

luto

masi69, jakby to nie był kłopot, to zapytaj, pls

masi69

Jutro dam Ci znać co i jak.

Update: 08.09.2014
Byłem , ale szefa nie ma w W-wie do jutra, może środy. Umówiłem się że jak przyjedzie to sprawdzą i przedzwonią do mnie.

luto

dzięki !

luto

masi69, raz jeszcze BARDZO DZIĘKUJĘ Smile

masi69

. To teraz został Ci tylko montaż.

PS:
Miło było poznać w realu.

Pozdrawiam

kregiel500

Witam. Nie bardzo wiem, gdzie zadać takie pytanko - spróbuję tu.
Nabyłem motocykl ( Very Happy

) z gmolami widocznymi na fotkach. Czy te gmole "chronią" owiewki plastikowe ? Czy tylko silnik i chłodnicę ? Nie chcę kłaść motocykla na ziemi żeby zobaczyć czy opiera się na kierownicy i gmolach. Jest to moje pierwsze 'poważne' moto, więc może warto byłoby zainwestować w bardziej chroniące sprzęt gmole. Do kompletu myślałem też o stelażach pod kufry boczne - tez w formie "ochrony " motocykla, nie do wieszania kufrów. Ogólnie staram się obchodzić ze wszystkim bardzo ostrożnie i bez szaleństw, ale wiadomo jak to jest, jak się człowiek uczy.
Z góry dziękuję za pomoc.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

biblo

Masz oryginalne gmole Suzuki, które faktycznie dość kiepsko chronią motocykl... Nawet przy zwykłej parkingówce z reguły łamią się przednie kierunki. A przy poważniejszej przewrotce szkody są większe. I dlatego wielu użytkowników DL-i wymienia te oryginalne na gmole np. firmy Givi. Są wyższe i szersze, dzięki czemu bok motocykla jest zdecydowanie lepiej chroniony.

U siebie musiałbyś zastosować obejmy do zamocowania osłony silnika do zmienionych gmoli, ale to prosta sprawa. Poza tym, do wymiany byłaby też taka długa śruba, na której "wisi" silnik - przy oryginalnych gmolach standardową krótszą zamienia się na dłuższą, która też trzyma gmole. Tobie będzie potrzebna ta oryginalna krótsza. Dokładne informacje na ten temat znajdziesz w archiwach forum.

Dodam też, że na takie oryginalne gmole bez większych problemów znajdziesz nabywcę Smile

kregiel500

Hmm.... Czyli znów kombinowanie.. Smile

No nic znajdę chwilę to będę musial zrobić ' podmiankę ' dzięki za pomoc - jak zawsze na tym forum - szybką.i konkretną Smile

)
Pozdro

pllq

Witam.
W przeszukiwaniu Forum na moje pytanie widzę, że trochę się pospieszyłem z zakupem właściwych akcesoriów do mojego nowego DL'a. Niestety (wiem już że lepsze byłyby Givi) popełniłem zakup oryginalnych gmoli Suzuki. Ale będę żył nadzieją, że nie będą musiały się sprawdzić.
Ale do brzegu.
Zamontowałem już handbary i zabrałem się za montaż gmoli.
Czy możecie mi powiedzieć czy przy wymianie tej długiej śruby na której jest mocowany silnik trzeba go jakoś specjalnie podeprzeć. W instrukcji w wykazie potrzebnych narzędzi nie ma nic do podparcia/zabezpieczenia silnika, ale za to w pierwszym punkcie jest napisane "support the engine with suitable jack" więc już sam nie wiem.

biblo

Jak ja robiłem operację odwrotną Smile

tzn. zamieniałem oryginalne na Givi i musiałem zamienić tę wydłużoną śrubę na fabryczną, to niczym nie podpierałem silnika. Po prostu wyjąłem jedną i szybko wsunąłem drugą.

j23a

pllq

Gmole zamontowane, rzeczywiście nic nie spadło Wink

śruba swobodnie wychodzi. Całość operacji trwała pół godziny.
Czas na montaż gniazda 12V.
Dziękuję i pozdrawiam