VStromClub

Belfer

Witam.
Zastanawiam się w jaki sposób przymocować do kierownicy sterownik motooilera (aby go nie przyklejać do zbiornika z płynem hamulcowym)?
Macie jakieś patenty na to?

Konio

W zasadzie przychodzi mi do głowy kilka odpowiedzi. Sterownik można przymocować do kierownicy poprzez:

1. przyśrubowanie
2. przyspawanie
3. przyklejenie klejem
4. przytaśmowanie jakąś taśmą samoprzylepcową
5. na ślinę
6. spinkami plastikowymi
7. siłą umysłu
8. zaczopowanie
9. doprowadzenie do fuzji kierownicy ze sterownikiem
10. olanie powyższych i pozostawienie na wiszącym kabelku

Inne możliwości mi do głowy nie przyszły. Mam nadzieję że rozwiązałem twój problem? Twisted Evil

V-Told

Ja polecam podpięcie się pod jakąś fajną śrubkę. To najwygodniejsze i najszybsze rozwiązanie.

Otzi

Ja wykorzystałem mocowanie lampki rowerowej. Przykleiłem je klejem do obudowy sterownika i założyłem na kierownicy.

GrzesiekK

Przykleiłem do ramy pod zbiornikiem paliwa przy mocowaniu silnika . Mam go na wysokości lewego kolana , co nie przeszkadza przy obsłudze .Producent zaleca upiększenie kierownicy jego sterownikiem ale moim zdaniem to lepsze miejsce

Konio

A nie pisałem że można klejem w punkcie 3? I co, Otzi i GrzsiekK mają przyklejone!

Raper

marlon777

Belfer

Nie chce mi się analizować i komentować wywodów Konio.

Faktycznie musiałeś sporo czasu rozmyślać nad tym tekstem, który napisałeś...
Nie wiem jaki miałeś zamiar,ale tylko ty to wiesz.
Sądzę, że po takim wypunktowaniu sposobów mocowania zdecydowanie można zamknąć temat bo NIC DODAĆ NIC UJĄĆ.....

Dziękuję wszystkim pozostałym.

temat zamknięty

Konio

Belfer jak to belfer, żadnego poczucia humoru... szkoda.

Ps.
A zajęło mi to ok. 30 sekund. Gdy poczytasz więcej postów to zorientujesz się że nie na wszystkie poważne pytania dostaniesz zawsze poważne odpowiedzi. Forum usłane jest takimi "kwiatkami". Jak to mówiła czasami moja załamana polonistka do jednego z kolegów: "Więcej czytaj chłopie, po prostu więcej czytaj."

Coliniak

jedno trzeba jednak oddac Konio/u (nie wiem jaka odmiane zastosowac Very Happy

)... sila umyslu powinna byc pierwszym i uniwersalnym sposobem na rozwiazywanie spraw...nie tylko zwiazanych z moto Laughing

a bzdyczyc sie chyba nie ma o co...

pozdrawiam

Konio

Ponieważ moje "wypociny" spowodowały niejakie poruszenie, oświadczam: Nie miałem zamiaru nikogo zirytować ! (jakby było czym...). Powinienem zmienić nick na: Szyderca, wtedy nikt by sie mnie nie czepiał tak jak Szuji... Sad

Belfer

Przyjąłem do wiadomości, wezmę pod uwagę wszystkie propozycje i uwagi Laughing

Raper

Konio

Masz całkowitą rację tylko że niestety pytanie Belfra ni diabła nie mogło się znaleźć ze swoją tematyką w ringu wolnym, bo pasowało by tam jak pięść do nosa. Tak samo jak ja bym swój opis możliwości rozwiązania problemu Belfra tam umieścił to też nie było by sensu. Więc nie bardzo miałem inną możliwość, a tak strasznie mnie korciło... Smile

Zresztą koniec tematu bo się głupotami zajmujemy a całość powinna się skończyć na jednym moim poście a nie OT-y cały czas. Sorry za OT - już nie będzie.

Kiosek

Ja osobiście doszedłem do wniosku, że znowu tak często nie ma potrzeby zmiany nastaw oliwiarki i żeby nie robić choinki z kierownicy umieściłem sterowanie pod siedzeniem w końcu jak zaczyna padać i tak trzeba np sie ubrać przeciwdeszczowo więc zmiana może nastąpić wtedy i wcale długo to nie trwa..

ANDRZEJ

Ja mam zamontowany sterownik na uhwycie od licznika rowerowego , po lewej stronie kiery . Sam sterownik na tasmie dwustronnej .

jasio

I ja zrobiłem jak Kiosek - sterownik pod siedzeniem w tym jakby pojemniku przyklejony do frontalnej ścianki. Nie reguluje go często - w sumie przez ok 8 tys km może ze 2 razy jak padało podkręciłem.

A swoją drogą jak oceniacie działanie oliwiarki - ma wpływ na żywotność napędu. Ja się jeszcze nie mogę wypowiedzieć ale suma sumarum łańcuch podciągnąłem tylko raz (chyba nie było to konieczne) po użyczeniu moto mojemu Bratu - ale on jest szatan i spod każdych świateł musi być pierwszy i to najlepiej na gumie i do odcinki... Smile

ANDRZEJ

Oliwiarka jest okey i sprawuje sie dobrze ,łancuch jest nasmarowany .Co do sterownika ja wolałem zamocować na kierze gdyż uważam ze jest to wygodniejsze .Ja wjeżdzam w deszcz lub szuter to podkręcam , jak suchy asfalt to zmniejszam dawkowanie oleju , .
Pamietaj też drogi Jasio że v strom to nie szlifierka i nie należy szukać widowni w miejskiej dżungli .

jasio

Wiem o tym drogi Andrzeju - ja nie mam takich zapędów - za to mój Brat... Wink

Tipor

A ja wciąż czekam na przesyłkę Sad

ale piszcie piszcie, dzięki wam powoli wyłania mi się mój własny patent Cool

ANDRZEJ

To szlifierke dla sznownego brata na gwiazdke .

Raper

Belfer

Ja też troszkę czekałem na przesyłkę.